"Urodzony Górol" i łańcuszek transakcji, który doprowadził do zakupu bezużytecznych maseczek

Źródło:
tvn24.pl
Szłapka: ministerstwo rozprowadziło maseczki po Polsce, a dopiero po miesiącu zostały one sprawdzone
Szłapka: ministerstwo rozprowadziło maseczki po Polsce, a dopiero po miesiącu zostały one sprawdzoneTVN24
wideo 2/5
Szłapka: ministerstwo rozprowadziło maseczki po Polsce, a dopiero po miesiącu zostały one sprawdzoneTVN24

Do dymisji ministra nie dojdzie, bo premier go będzie bronił jak niepodległości, ale sprawa pokazuje, że lepiej nie mieć brata – komentuje tvn24.pl jeden z polityków PiS sprawę zakupu przez resort zdrowia bezwartościowych maseczek za kilka milionów złotych. Doszło do niego z udziałem instruktora narciarstwa ministra Szumowskiego i jego brata. - Towar posiadał wszelkie oryginalne badania i certyfikaty - stwierdza prawnik jednej z firm biorących udział w łańcuszku transakcji.

16 marca, trzy dni po ogłoszeniu w Polsce stanu zagrożenia epidemicznego – jak ujawniła we wtorek "Gazeta Wyborcza" - do brata ministra zdrowia, Marcina Szumowskiego odzywa się Łukasz G., instruktor narciarstwa braci i proponuje sprzedaż pół miliona maseczek ochronnych. Dostaje numer telefonu wiceministra Janusza Cieszyńskiego, który odpowiada w resorcie za zakupy sprzętu medycznego. Powołując się na znajomość z ministrem zdrowia, G. umawia się z Cieszyńskim w siedzibie resortu, a przebiegiem transakcji – jak pisze dziennik - "cały czas żywo interesuje się Marcin Szumowski".

"Urodzony Górol" i łańcuszek transakcji

Łukasz G. jest instruktorem narciarskim z Zakopanego. Wcześniej był zawodnikiem kadry narodowej w narciarstwie alpejskim. W jednym z serwisów narciarskich można przeczytać: "urodzony Górol, choć język i charakter dopasował do całej Polski". Jako instruktor szkolił braci Szumowskich w jeździe na nartach i tę znajomość wykorzystał, by zrobić interes na maseczkach.

Zanim jednak maseczki trafią do podlegającej resortowi zdrowia Centralnej Bazy Rezerw Sanitarno-Przeciwepidemicznych w Porębach, przechodzą przez łańcuszek transakcji dokonywanych m.in. przez kilka firm należących do jednej rodziny z Małopolski. To producenci urządzeń chłodniczych, a także właściciele sieci aptek. Według naszych informacji, maseczki z Chin sprowadza należąca do tej rodziny spółka Igloo, która sprzedaje je firmie Igloo International.

Przebieg transakcji opisał w piątek "Puls Biznesu" - maseczki zostały kupione w Chinach prawdopodobnie za kwotę 411 tys. zł, a w kolejnych transakcjach między spółkami należącymi do rodziny z Małopolski, a także kilku innymi podmiotami, ich cena wzrosła najpierw do 955 tys., potem do 2 mln 408 tys. zł. Ministerstwo za cały towar zapłaciło ponad 5 mln zł.

Według "PB", "łańcuszek firm powstał tylko po to, by w drodze wielokrotnego obrotu zwiększyć ostateczną wartość zamówienia". Mniejsze partie towaru trafiły też do kilku innych podmiotów, w tym do firmy z Zakopanego zajmującej się obrotem nieruchomościami.

"Witam panie Ministrze, pani Małgorzato"

Kluczową rolę w całej sprawie odgrywa Łukasz G., instruktor narciarski braci Szumowskich.

- W rozmowach z nami nie brał udziału brat ministra. Mieliśmy kontakt tylko z Łukaszem G. – mówi przedstawiciel jednej z firm, które brały udział w transakcji. Zdaniem "Gazety Wyborczej", brat ministra zdrowia monitorował jej postępowanie.

Łukasz G., który dostał od Marcina Szumowskiego numer telefonu komórkowego wiceministra Janusza Cieszyńskiego, prowadził rozmowy z nim i urzędniczką resortu zdrowia.  

W mailu, do którego dotarliśmy, Łukasz G. 24 marca zaczyna do wiceministra i urzędniczki list słowami "Witam panie Ministrze, pani Małgorzato".

G. prosi w tym mailu o "potwierdzenie odbioru" 10 tys. maseczek FFP2. "Dostawa do magazynu w Zduńskiej Woli w dniu do dwóch dni" – pisze instruktor narciarski (pisownia oryginalna - red.). W mailu jest też mowa o 100 tys. maseczek FFP2 (N95). "Mamy zamówiony wylot samolotu z towarem potwierdzony ustnie z lotniska Guangzhou Balyun International Airport" – zapewnia G.

Tydzień później, 30 marca Katarzyna G., żona Łukasza G., zakłada firmę. Tego samego dnia podpisuje z resortem umowę na sprzedaż pochodzących z Chin maseczek.

Łukasz G. korespondował z resortem używając swojej skrzynki mailowej szkoły narciarskiej, w której pracuje.

Jej właściciel zamieścił na stronie internetowej oświadczenie, w którym zapewnił, że szkoła "nie posiada żadnego związku ze sprawą sprzedaży przez Łukasza G. maseczek ochronnych Ministerstwu Zdrowia i kategorycznie odcina się od sprawy dotyczącej ich zakupu".

Łukasza G. poprosiliśmy o rozmowę za pośrednictwem jego adwokata, ale odpowiedź nie nadeszła. Katarzyna G., jego żona, nie odbierała od nas telefonu.

Jak doszło do zakupu w Chinach

O sprawę pytamy mecenasa Piotra Danka, prawnika, który jest pełnomocnikiem firm z grupy Igloo. W odpowiedzi na nasze pytania prawnik wysyłał oświadczenie, które pod tekstem przytaczamy w całości.

 "Według moich informacji importerem maseczek było Igloo sp. z o.o." – zaznacza w oświadczeniu Danek, który dodaje, że spółka ma 20-letnie doświadczenie w handlu na rynkach azjatyckich, w tym w Chinach.

Prawnik podkreśla też, że "sprowadzony przez tę spółkę towar posiadał wszelkie oryginalne badania i certyfikaty", a transakcja "nie odbiegała od standardowych".

W oświadczeniu zaznacza, że ze względu na obowiązujące w grupie kapitałowej procedury, towar został przekazany do spółki Igloo International, która zajmuje się dystrybucją i sprzedażą.

"Wszelkie transakcje finansowe dokonane w ramach grupy kapitałowej posiadały uzasadnienie gospodarcze, a w szczególności podyktowane były obowiązującymi w tamtym czasie stawkami rynkowymi" – tłumaczy przedstawiciel grupy.  

Dopytany o rosnące kwoty kolejnych transakcji odpisuje w piątek wieczorem: "w związku z informacją podaną dzisiaj po południu w mediach o wszczęciu postępowania prokuratorskiego w tej sprawie, ze względu na dobro śledztwa nie będziemy na ten moment udzielać szerszych wypowiedzi w przedmiotowej sprawie".

"Ani żadna inna firma nie sfałszowała dokumentów"

Według "Wyborczej" wiceminister Cieszyński, odpowiadający w Ministerstwie Zdrowia za zakup sprzętu medycznego, dopiero w maju wzywa Łukasza G. do Warszawy, bo stwierdza, że maseczki nie spełniają polskich norm, i domaga się zwrotu pieniędzy. Zarzuca mu, jak relacjonuje gazeta, że certyfikaty maseczek zostały sfałszowane.

"Ani spółka Igloo sp. z o.o ani żadna inna firma występująca w przedmiotowej transakcji nie sfałszowała żadnych dokumentów" – podkreśla Piotr Danek, pełnomocnik firm z grupy Igloo. Zapewnia, że resort zdrowia otrzymał dokumenty, które spółka dostała od producenta działającego od 1996 r. 

Zawiadomienie w sprawie transakcji zakupu maseczek z pośrednictwem brata ministra zdrowia złożyło Ministerstwo Zdrowia. Znajdują się w nim nazwiska Łukasza G., jego żony i kontrahentów.

- W związku z tym, że nie uzyskaliśmy deklaracji o zwrocie towaru spełniającego normy bądź gotówki, dzisiaj wysłaliśmy zawiadomienie do prokuratury ws. maseczek, które nie spełniają norm – poinformował w środę szef resortu.

Marcin Szumowski zajmuje się biotechnologią

Zanim drogi zawodowe dwóch braci Szumowskich się spotkały w branży medycznej w Polsce, Marcin Szumowski studiował na kilku amerykańskich uczelniach - University of Illinois, University of Nevada i University of Massachussetts. Uzyskał tam tytuł magistra i MBA (Master of Business Administration).

Do Polski wrócił w 2001 roku i związał się z branżą biotechnologiczną. Najpierw był jednym z założycieli spółki Medicalgorithmics SA, którą do 2011 roku kierował jako prezes. W 2012 założył biotechnologiczną spółkę OncoArendi Therapeutics SA, która zajmuje się rozwijaniem nowych leków drobnocząsteczkowych, które mogą znaleźć zastosowanie w terapii chorób nowotworowych i chorób układu oddechowego.

"Maseczki to nie największy problem"

W źródłach zbliżonych do Nowogrodzkiej słyszymy, że warto się przyjrzeć okresowi, gdy obecny minister zdrowia Łukasz Szumowski był wiceministrem w resorcie nauki i szkolnictwa wyższego, kierowanym wówczas przez Jarosława Gowina.

- Maseczki to nie największy problem Szumowskiego. Jego brat dostawał duże pieniądze z dotacji w Narodowym Centrum Badań i Rozwoju – podkreśla nasz rozmówca.

NCBiR podlega resortowi nauki, w którym Łukasz Szumowski był wiceministrem od końca 2016 do początku 2018 roku.  Jego brat był wówczas prezesem OncoArendi Therapeutics.

Według ustaleń "Faktu", w latach 2017–2020 spółka Marcina Szumowskiego otrzymała z publicznych środków co najmniej 74 mln zł z dotacji i grantów. W tym – dotację wysokości 29,5 mln zł z 2017 roku, czyli w okresie, gdy – jak pisze w czwartek dziennik – Łukasz Szumowski jako wiceminister w zastępstwie innego wiceministra sprawował "warunkowy nadzór nad NCBiR".

Szumowski: "brat ma problemy w biznesie"

Rozmówca zbliżony do PiS przyznaje w rozmowie z nami, że o bracie Szumowskiego dowiedział się pierwszy raz, gdy pojawiło się pytanie, czy minister zdrowia może zablokować planowane na maj wybory. - Wtedy usłyszałem, że ma brata, który robi biznes w branży medycznej i ma wiele do stracenia, co daje możliwość nacisku na ministra – mówi.

W kwietniu 2020 o Marcinie Szumowskim zrobiło się głośno i w mediach. Pojawia się wówczas informacja o przyznanej miesiąc wcześniej dotacji Narodowego Centrum Badań i Rozwoju wysokości 22 mln zł dla OncoArendi Therapeutics SA. na "poszukiwanie i rozwój inhibitorów deubikwitynaz do zastosowania w immunoterapii przeciwnowotworowej".

Pojawiają się oskarżenia o nepotyzm, które Łukasz Szumowski odpiera przekonując, że przez jego działalność polityczną "brat ma problemy w biznesie", bo jego spółka "wcześniej mogła liczyć na 100 mln zł więcej".

- Tak wyglądają te mityczne korzyści z bycia bratem ministra zdrowia - mówi Szumowski. - Drastycznie spadły możliwości uzyskania dofinansowania na prowadzone badania, zostali odcięci. Inne firmy działające w tym segmencie mogą liczyć niemal na 100 proc. finansowania. Marcin Szumowski nie – zaznacza szef resortu zdrowia w wywiadzie dla Money.pl.

Jego brat w rozmowie z "Super Expressem" mówi, że w branży biotechnologicznej "ubieganie się o dotacje przez takie spółki jest całkowicie naturalne i stanowi powszechny model zapewniania firmom na całym świecie finansowania na prowadzone prace badawcze i rozwojowe".

Minister przypomina o trumnach we Włoszech

Minister Szumowski potwierdził "Gazecie Wyborczej", że zna Łukasza G. z nart i - wiedząc, że biznesmen sprzedaje sprzęt resortowi - "wyłączył się z tej sprawy". Zastrzegł przy tym, że nie uczestniczył na żadnym etapie w tym zakupie. Brat ministra, Marcin Szumowski - jak podaje gazeta - stwierdził, że jedynie przekierował mężczyznę do MZ.

Minister zdrowia, odnosząc się do sprawy zakupu maseczek tłumaczy, że wszystko odbyło się w resorcie zgodnie z procedurami, a każda transakcja była traktowana w taki sam sposób.

W wypowiedzi dla Money.pl zauważył, że "dziś łatwo zapomnieć o ciężarówkach wywożących trumny z Bergamo" i ludziach, którzy w Hiszpanii i we Włoszech umierali na korytarzach w szpitalach.

I dodaje: - W takich warunkach podejmowaliśmy w Polsce decyzje o zakupach. Miałem odmówić? Dzisiaj czytałbym w gazetach, że "Szumowski mógł kupić 100 tys. maseczek, ale tego nie zrobił i naraził medyków na utratę zdrowia lub śmierć".

"Sprawa pokazuje, że lepiej nie mieć brata"

Inaczej sprawę oceniają nasi rozmówcy z obozu władzy, którzy przyznają jednak, że pozycja szefa resortu zdrowia jest wciąż silna.

- Odbiór Szumowskiego jest pozytywny u wszystkich w PiS. Jest lubiany. I szybko podjął decyzję, że nie będzie umierał za Gowina – mówi ważny polityk Prawa i Sprawiedliwości. Nasi rozmówcy zwracają uwagę, że to właśnie szef koalicyjnego Porozumienia Jarosław Gowin wprowadził Szumowskiego do polityki, gdy ten w wyborach w 2015 roku jako "spadochroniarz" z Warszawy trafił na listę PiS do Płocka.

- Szybko się nauczył, jak się zdobywa punkty u Jarosława Kaczyńskiego. Gdy prezes miał operację kolana, Szumowski przyjeżdżał do szpitala, by pokazać, że jako minister zdrowia się osobiście o niego troszczy – mówi jeden z nich.

- Do dymisji ministra nie dojdzie, bo premier Morawiecki go będzie bronił jak niepodległości, ale sprawa pokazuje, że lepiej nie mieć brata – ocenia w rozmowie z tvn24.pl prominentny polityk PiS.

A współpracownik prezydenta, u którego - jak mówi - "Szumowski bywał nieraz, są z prezydentem w bieżącym kontakcie", dodaje: - Do mnie też dzwonili ludzie, których na oczy nie widziałem. Mówili, że mają świeży materiał z Chin. Dużo ludzi postanowiło zrobić interes.

Oświadczenie pełnomocnika firm z grupy Igloo

15.05.2020 r.

Szanowny Państwo,

W odpowiedzi na pojawiające się w mediach informacje i pytania jako pełnomocnik Firm z Grupy IGLOO chciałbym złożyć oświadczenie o treści jak poniżej.

Według moich informacji importerem maseczek było Igloo sp. z o.o.

Spółka ta posiada doświadczenie i trudni się handlem na rynkach azjatyckich w tym Chinach - współpracuje ze wschodem w zakupach i sprzedaży różnych towarów ponad 20 lat. To firma Igloo sp. z o.o. zgłaszała towar do oclenia jak również posiadała odpowiednią zdolność finansową do realizacji takiej transakcji.

Sprowadzony przez tę Spółkę towar posiadał wszelkie oryginalne badania i certyfikaty. Transakcja ta nie odbiegała od standardowych transakcji zawieranych przez tą Spółkę.

Ani Spółka Igloo sp. z o.o., ani żadna inna firma występująca w przedmiotowej transakcji nie sfałszowała żadnych dokumentów. Ministerstwo Zdrowia otrzymało dokumenty, które Spółka IGLOO otrzymała od producenta, który działa na rynku od 1996 r.

Następnie ze względu na obowiązujące i przyjęte w ramach grupy kapitałowej procedury i podział zadań, towar został przekazany do Igloo International sp. z o.o. jako do spółki zajmującej się dystrybucją i sprzedażą.

Wszelkie transakcje finansowe dokonane w ramach grupy kapitałowej posiadały uzasadnienie gospodarcze, a w szczególności podyktowane były obowiązującymi w tamtym czasie stawkami rynkowymi. Wszystkie uczestniczące w transakcjach podmioty opłaciły również z tego tytułu należności publicznoprawne.

Nieprawdą są wszelkie informacje jakoby maseczki sprzedane zostały po zawyżonych kwotach. W marcu realna cena rynkowa maseczki sięgała nawet 70 zł / szt. , a te objęte transakcją zostały przez Ministerstwo Zdrowia zakupione za kwotę znacznie niższą .

Cena jest zawsze pochodną podaży i popytu. W marcu , kiedy cały świat kupował środki ochrony przed koronawirusem , podaż nie nadążała za popytem. Miało to wpływ na ceny towarów, takich m.in, jak maski czy rękawiczki. Dla porównania przed kryzysem paczka rękawiczek jednorazowych kosztowała 22 zł dzisiaj i to już po okresie największego boomu kosztuje ponad 80 zł. Czy to znaczy, że apteki czy drogerie działają nieuczciwie lub nieetycznie?

Szanowni Państwo marka IGLOO istnieje na polskim rynku od 1986 roku i przez cały ten okres stara się przestrzegać najwyższych standardów etycznych i moralnych w prowadzonej przez siebie działalności.

Wszelkie insynuacje oraz zarzuty dotyczące nieprawidłowości w ustaleniu ceny stanowią naruszenie dobrego imienia firmy i w tym zakresie wszystkie spółki z Grupy IGLOO podejmą dostępne działania prawne, jakie okażą się konieczne celem obrony swoich praw.

Dodatkowo odnosząc się do doniesień prasowych dotyczących złożonego zawiadomienia o możliwości popełnienia przestępstwa wskazuję, że osoby działające w imieniu spółek IGLOO są przekonane, że z ich strony nie doszło do jakichkolwiek naruszeń prawa, a już w szczególności prawa karnego.

W razie potrzeby, wszystkie te osoby nie mając nic do ukrycia, są gotowe do współpracy z organami ścigania i wszelkimi organami kontrolnymi Państwa w celu wyjaśnienia tej sprawy, zależy im bowiem nie mniej niż opinii publicznej na pełnym wyjaśnieniu tej sprawy i utrzymaniu posiadanego dobrego imienia oraz zaufania.

Do chwili składania niniejszego oświadczenia, nie zostaliśmy poinformowani o żadnym toczącym się w tej sprawie postępowaniu karnym, ani o jakimkolwiek innym postępowaniu dotyczącym przedmiotowych transakcji, informacje takie pochodzą wyłącznie z doniesień medialnych.

Z całą stanowczością oświadczamy, że dostarczone Ministerstwu Zdrowia maski uprzednio sprowadzone za pośrednictwem Firmy IGLOO, spełniały wszelkie wymogi Zamawiającego i były pełnowartościowe. Chcielibyśmy mieć możliwość wykazania słuszności naszych racji w ramach rzetelnej, merytorycznej rozmowy z Ministerstwem Zdrowia, a nie za pośrednictwem mediów.

Zastrzegam, że komentarz powyższy powinien ukazać się w całości, bez żadnych skrótów. // adwokat Piotr Danek

Autorka/Autor:Grzegorz Łakomski

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

- Rosja robiła, robi i będzie robiła to, co będzie chciała, jeżeli będzie mogła to robić - powiedział pułkownik rezerwy Maciej Matysiak, komentując informacje o użyciu rakiety balistycznej średniego zasięgu przez Rosję przeciwko Ukrainie. Zaznaczył przy tym, że w tej chwili "Rosja de facto zaczyna przeć do jakichś negocjacji" i chce zdobyć przewagę przed rozmowami z Ukrainą i Zachodem. Anna Maria Dyner (Polityka Insight) oceniła, że czwartkowy atak z użyciem nowej potężnej broni "miał wywołać efekt psychologiczny".

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

"To nowa głowica, która dopiero jest testowana". Cel użycia? Psychologiczny

Źródło:
TVN24

Marcelina Zawisza, posłanka koła Razem, podczas debaty w Sejmie nad nowelizacją ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych zarzuciła rządowi zbyt małe wydatki na ochronę zdrowia. Następnie podeszła do premiera Donalda Tuska i postawiła obok niego figurkę - jak to określiła - "złotego wandala niszczenia ochrony zdrowia".

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

"Złoty wandal" od posłanki dla premiera 

Źródło:
TVN24

Donald Trump wskazał go na nowego prokuratora generalnego USA. Matt Gaetz w czwartek zdecydował się jednak wycofać swoją kandydaturę. W sprawie Gaetza toczyło się śledztwo FBI i komisji amerykańskiego Kongresu dotyczące zapłaty za seks z nieletnią.

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Jeden z najbardziej kontrowersyjnych nominatów Trumpa rezygnuje

Źródło:
PAP

Trzy osoby zostały ranne w wypadku na drodze krajowej nr 92 między miejscowościami Pniewy i Lwówek (Wielkopolskie). Dwa samochody osobowe zderzyły się tam z ciężarówką przewożącą litewski sprzęt wojskowy.

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Dwa auta osobowe zderzyły się z ciężarówką przewożącą sprzęt wojskowy

Źródło:
PAP/TVN24

KIA Polska przekazała Urzędowi Ochrony Konkurencji i Konsumentów informację o akcji serwisowej modeli Optima HEV oraz Sportage - poinformował w czwartek UOKiK. Kampania objęła ponad 18 tysięcy pojazdów, w których może dojść do zwarcia elektrycznego i pożaru w komorze silnika.

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Kolejne modele dużego producenta objęte akcją serwisową

Źródło:
PAP

O potencjalnego kandydata Prawa i Sprawiedliwości w wyborach prezydenckich był pytany przez reporterkę "Faktów" TVN Arletę Zalewską prezes partii Jarosław Kaczyński. Przekazał, że jeszcze nie zapadła decyzja. Powiedział też, że kandydatów do nominacji jest "czterech".

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Jarosław Kaczyński o potencjalnych kandydatach PiS na prezydenta

Źródło:
TVN24

- Zbigniew Ziobro nie da się złamać, nie przyjdzie przed tę komisję - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Wójcik, odnosząc się do tego, że prokuratura przekazała wniosek o zgodę Sejmu na doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości przed komisję śledczą do spraw Pegasusa. - Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa - komentował senator KO Krzysztof Kwiatkowski. Miłosz Motyka z PSL, wiceminister klimatu i środowiska, dodał, że Ziobro został "dosięgnięty przez sprawiedliwość".

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

"Rozmawiałem z Ziobrą tuż przed połączeniem. Mogę powiedzieć jedno"

Źródło:
TVN24

"Pragnę poinformować, że w budżecie na przyszły rok proponujemy obcięcie wydatków na kancelarię Prezydenta, trybunał pani Przyłębskiej, IPN czy Krajową Radę Radiofonii i Telewizji - przekazał na portalu X premier Donald Tusk. "Mali pacjenci czekają na te pieniądze" - dodał szef rządu. W czwartek sejmowa komisja finansów publicznych przyjęła poprawkę do projektu przyszłorocznego budżetu, która ogranicza budżety 14 instytucji.

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Premier: proponujemy obcięcie wydatków

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Wszystkie kluby parlamentarne zadeklarowały w czwartek poparcie dla projektu wydłużającego urlop macierzyński dla rodziców wcześniaków. Wicemarszałkini Sejmu Monika Wielichowska poinformowała, że Konfederacja złożyła wniosek o przystąpienie do drugiego czytania projektu bez odsyłania go do komisji.

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

W Sejmie o "projekcie ustawy, której słuszność nie wzbudza żadnych wątpliwości"

Źródło:
PAP, TVN24

Sejm uchwalił w czwartek nowelizację ustawy przesuwającej start systemu kaucyjnego w Polsce o dziewięć miesięcy - na 1 października 2025 roku. Nowela - poza zmianą terminu startu systemu - wprowadza także szereg zmian usprawniających jego działanie.

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Rewolucja w sklepach przesunięta. Sejm za nowym terminem

Źródło:
PAP

Ursula von der Leyen udzieliła na pokładzie samolotu pierwszej pomocy jednemu z pasażerów. Przewodnicząca Komisji Europejskiej, która z wykształcenia jest lekarką, zareagowała na komunikat załogi z pytaniem, czy ktoś na pokładzie posiada fachową wiedzę medyczną.

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Pierwsza pomoc na pokładzie samolotu. Ratowała Ursula von der Leyen

Źródło:
PAP, 20 Minuten

Kapelusz, kozak, sztyblet, a może trzewik? W nowym odcinku "Milionerów" TVN pan Jakub Hopaluk odpowiadał m.in. na pytanie dotyczące przedmiotu zakładanego na stopkę kolby broni palnej. Było warte 20 tysięcy złotych.

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Co zakłada się na stopkę? Pytanie w "Milionerach" za 20 tysięcy

Źródło:
tvn24.pl

Na przeważającym obszarze Polski obowiązują ostrzeżenia Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej. W niektórych regionach ma intensywnie padać śnieg, a w wielu miejscach do godzin porannych w piątek drogi będą śliskie. Innym pogodowym zagrożeniem jest silny wiatr, który w Tatrach może rozpędzać się do 150 kilometrów na godzinę.

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Niebezpieczna pogoda. Trzy różne ostrzeżenia IMGW

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Chorzy z cukrzycą są nawet trzy razy bardziej podatni na depresję - wynika z badań lekarzy. Nie chodzi tylko o ogólne samopoczucie i świadomość nieuleczalności choroby. Także o tak zwaną burzę chemiczną - nieustające wahania i podwyższone poziomy cukru i insuliny.

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Cukrzycy trzy razy częściej chorują na depresję. Lekarze tłumaczą dlaczego

Źródło:
Fakty TVN

Podniesienie kwoty świadczenia z funduszu alimentacyjnego z 500 do 1000 złotych miesięcznie zakłada nowelizacja ustawy o pomocy osobom uprawnionym do alimentów, którą w czwartek uchwalił Sejm. Nowela trafi teraz pod obrady Senatu.

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Kwota świadczenia ma wzrosnąć o 100 procent. Sejm daje zielone światło

Źródło:
PAP

Sejm uchwalił w czwartek ustawę okołobudżetową na 2025 rok, która zakłada między innymi 5-procentowe podwyżki dla nauczycieli początkujących oraz mechanizm uelastyczniający budżet, co ma uprawnić przeciwdziałanie skutkom między innymi powodzi.

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Sejm uchwalił ustawę okołobudżetową. Będą podwyżki dla nauczycieli

Źródło:
PAP

Sejm odrzucił wniosek PiS o wyrażenie wotum nieufności wobec ministry zdrowia Izabeli Leszczyny. Marcelina Zawisza - przewodnicząca koła Razem, którego posłowie jeszcze niedawno byli w klubie Lewicy - zapowiedziała jeszcze przed głosowaniem, że koło opowie się za odwołaniem szefowej resortu zdrowia. - Według projektu budżetu na rok 2025 jedyne, co nowa władza oferuje naszym obywatelom, to realizacja starych zobowiązań - oceniła w dyskusji.

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Izabela Leszczyna obroniona w Sejmie

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Rosja w czwartek miała po raz pierwszy użyć w Ukrainie broni, która mogłaby zagrozić celom w Europie Zachodniej. Czym jest pocisk RS-26 Rubież i dlaczego Moskwa chciałaby użyć go do zaatakowania obiektu oddalonego o zaledwie tysiąc kilometrów? - To ma pokazywać, że w Moskwie trochę się "zagotowało", że Zachód posuwa się za daleko - ocenia ekspert Mariusz Cielma.

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Czym jest pocisk RS-26 Rubież? "Ma pokazywać, że w Moskwie trochę się zagotowało"

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Krajowa przekazała do Adama Bodnara wniosek o zgodę Sejmu na zatrzymanie i doprowadzenie byłego szefa Ministerstwa Sprawiedliwości, posła PiS Zbigniewa Ziobry przed komisję śledczą do spraw Pegasusa.

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Jest wniosek o doprowadzenie Ziobry

Źródło:
PAP

Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego z lutego 2023 roku. Chodzi o wstrzymanie wyznaczenia sędziego Pawła Grzegorczyka do Izby Odpowiedzialności Zawodowej Sądu Najwyższego, powołanej w czasach rządów PiS.

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

"Prawnie doniosłe okoliczności". Naczelny Sąd Administracyjny oddalił zażalenie prezydenta

Źródło:
PAP

Pożar mieszkania w Ząbkach (Mazowieckie) pozbawił dachu nad głową rodzinę ratownika medycznego i pielęgniarki. Ogień pojawił się w garderobie, szybko objął także pozostałe pomieszczenia. - W 20 minut straciliśmy dorobek życia - opowiada pan Krzysztof. Spalone mieszkanie nie nadaje się do użytku. Przyjaciele zorganizowali zbiórkę dla znajdującej się w trudnej sytuacji rodziny medyków.

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Rodzice wyszli po paczkę, dzieci zaskoczył dym z garderoby. Spłonęło mieszkanie ratownika i pielęgniarki

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Na kilka dni przed premierą wspomnień Angeli Merkel media cytują fragmenty książki poświęcone Donaldowi Trumpowi. Była kanclerz Niemiec pisze między innymi o pierwszym spotkaniu z 45. prezydentem Stanów Zjednoczonych, wspomina także rozmowę z papieżem Franciszkiem, podczas której poprosiła go o radę, jak porozumieć się z Trumpem.

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Merkel wspomina współpracę z Trumpem. "Zginaj, zginaj, zginaj"

Źródło:
Politico, Reuters, PAP, tvn24.pl

Wołodymyr Zełenski podpisuje flagę ukraińskiej jednostki wojskowej, która podczas drugiej wojny światowej mordowała Polaków - z takim przekazem krąży w mediach społecznościowym pewne nagranie. To antyukraińska dezinformacja. Tłumaczymy, jaki naprawdę moment ten film pokazuje.

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

"Nie patrzy, co podpisuje"? Czyją flagę podpisał Zełenski

Źródło:
Konkret24

Po dwa lata więzienia dostali oskarżeni w procesie w sprawie pożaru w koszalińskim escape roomie, gdzie zginęło pięć nastoletnich dziewczyn. W Sądzie Okręgowym w Koszalinie zapadł wyrok w sprawie tragedii, do której doszło w styczniu 2019 roku.

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Zapadł wyrok w sprawie koszalińskiego escape roomu

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvn24.pl

Potwierdzono śmierć kolejnej turystki w Vang Vieng, popularnym, laoskim kurorcie. To już czwarty zgon, do jakiego doszło tam w ostatnim czasie. Zmarła to 19-letnia Australijka. Dziewczyna najpewniej zatruła się metanolem. Władze ostrzegają podróżujących przed spożywaniem lokalnego alkoholu.  

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Seria zgonów turystów w popularnym kurorcie. Ostrzeżenie przed lokalnymi drinkami

Źródło:
BBC, CNN
Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Ślady po męczeństwie więźniów znalezione w lesie. Trafią do Muzeum Stutthof w Sztutowie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Przedstawiamy oświadczenie redakcji TVN24 w związku z decyzją przewodniczącego Krajowej Rady Radiofonii i Telewizji o nałożeniu kary pieniężnej za reportaż "29 lat bezkarności. Fenomen ojca Tadeusza", pokazujący działalność Tadeusza Rydzyka. 

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Kara przewodniczącego KRRiT za reportaż o ojcu Rydzyku. Oświadczenie redakcji

Źródło:
TVN24

Za rządów Zjednoczonej Prawicy pieniądze polskich podatników trafiły - za pośrednictwem Polskiej Izby Handlowej działającej w USA - do lobbysty szerzącego rosyjską propagandę - ustalił dziennikarz "Czarno na białym" Marek Osiecimski w reportażu "Attaboys, czyli zuchy premiera". Jak wynika z dokumentów i korespondencji mailowej, w powstanie tej Izby osobiście zaangażowani byli ówczesny premier Mateusz Morawiecki i ówczesny wicemarszałek Senatu Adam Bielan. Obaj mieli wpływ nie tylko na skład Izby, ale też na jej decyzje, w czasie gdy ta instytucja podpisała umowę z firmą, która skompromitowała się pracą dla ludzi Kremla.

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

"Zuchy premiera". Jak pieniądze polskich podatników trafiły do propagandysty Kremla

Źródło:
TVN24

Łącząc ich najlepsze cechy, byliby pewnie idealnym kandydatem prezesa PiS w najbliższych wyborach prezydenckich. Zaufanie i lojalność, prezencja, młodość i świeżość, doświadczenie w politycznej walce, siła... - To są cztery dobre kandydatury - oceniał w czwartek w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 Jacek Sasin. Ale... - Musimy wybrać jedną - dodał.

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Cztery asy prezesa PiS. Kogo wystawi w wyborach

Źródło:
tvn24.pl

Najdroższa ulica handlowa świata znajduje się teraz w Mediolanie. To Via Monte Napoleone - donosi CNN. Możemy tu zrobić zakupy w sklepach takich marek jak Gucci, Chanel, Hermes, Versace, Cartier, Bottega Veneta, czy Celine. Do tej pory królowała nowojorska Piąta Aleja, czyli Upper Fifth Avenue.

Nowa najdroższa ulica świata

Nowa najdroższa ulica świata

Źródło:
CNN

Zaledwie kilka tygodni po kinowej premierze "Joker: Folie à deux" zadebiutował w Wypożyczalni Playera. Widzowie znaleźć mogą tam już też kontynuację "Soku z żuka" w reżyserii Tima Burtona i najnowszy film Justina Baldoniego z Blake Lively w roli głównej. Oto przegląd nowości serwisu.  

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Powrót Tima Burtona, romans z Blake Lively w roli głównej i kontynuacja "Jokera". Nowości w Playerze 

Źródło:
tvn24.pl