Fundacja "Lux Veritatis" skierowała do premiera skargę na działalność służb skarbowych. Według jej władz, fiskus doszukał się u niej rzekomych należności podatkowych podczas nielegalnej kontroli - donosi "Nasz Dziennik". "Lux Veritatis" jest powiązana z Radiem Maryja, sama jest nadawcą Telewizji Trwam.
Jak pisze gazeta, fundacja pisze, że została raz skontrolowana i służby skarbowe nie znalazły żadnych nieprawidłowości. Potem jednak została skontrolowana po raz kolejny w tym samym zakresie - i wówczas fiskus doszukał się zaległości podatkowych.
Fundacja: kontrola była nielegalna
Zdaniem Lux Veritatis, ta kontrola była nielegalna, bo według ordynacji podatkowej "w zakresie spraw rozstrzygniętych decyzją ostateczną organu podatkowego kontrola podatkowa co do zasady nie może być ponownie wszczęta z wyjątkiem dwóch wypadków, tj.: stwierdzenia nieważności, wygaśnięcia, uchylenia lub zmiany decyzji ostatecznej lub wznowienia postępowania w sprawie, lub w związku z uchyleniem lub stwierdzeniem nieważności decyzji przez sąd administracyjny".
Fundacja tłumaczy, że nie istniały żadne przesłanki, by wszcząć na nowo postępowanie skarbowe. - To nie jest skarga wymierzona przeciwko tym, którzy nas kontrolowali. Ale ci, co ją zlecili, powinni mieć świadomość tego, że nie mieli w tym zakresie prawa jej zlecić - podkreśla Fundacja "Lux Veritatis".
Przecieki od fiskusa
Gazeta dodaje, że w skardze do premiera fundacja zarzuca też ministerstwu finansów zaniechanie wyjaśnienia, w jaki sposób do prasy przeciekły przekazane przez nią fiskusowi dokumenty. Według fundacji, to złamanie tajemnicy skarbowej - dodaje "Nasz Dziennik".
Na rozpatrzenie skargi skierowanej przez Fundację "Lux Veritatis" premier ma ustawowe 30 dni - dodaje gazeta.
Źródło: "Nasz Dzienik", PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24