W Łodzi przy Starurudzkiej zapaliło się składowisko palet. Pożar gasili strażacy z 26 zastępów. Akcja trwała od około godziny 17 w niedzielę do godziny 5.40 w poniedziałek. Oprócz palet płonęła wiata magazynowa oraz dwa samochody ciężarowe z naczepami.
Do wybuchu pożaru doszło w niedzielę około godz. 17. Wtedy informacja o pożarze na terenie dawnych zakładów bawełnianych przy ul. Starorudzkiej dotarła do strażaków. Do akcji skierowano początkowo 14 zastępów straży pożarnej z kilku jednostek na terenie Łodzi.
Wybuch butli z gazem
Dym widać było z wyższych budynków oddalonych nawet o kilka kilometrów.
"Płonie wiata magazynowa, dwa samochody ciężarowe z naczepami oraz składowisko palet" - informował w niedzielę przed godz. 19 Jędrzej Pawlak, rzecznik komendanta wojewódzkiego PSP w Łodzi.
Pawlak potwierdził, że na skutek pożaru na terenie magazynu doszło do kilku eksplozji. To były odgłosy wybuchów pięciu butli z gazem LPG o wadzie 11 kg każda. W budynku było łącznie 9 takich butli.
Po godzinie 21:30 Pawlak poinformował, że sytuacja jest już opanowana, a pożar się nie rozprzestrzenia. - Przez kilka kolejnych godzin będziemy dogaszać składowisko - przekazał.
W poniedziałek rano powiedział, że akcja zakończyła się o godz. 5.40. - Z pożarem walczyło łącznie 26 zastępów straży pożarnej, czyli 73 strażaków. W kulminacyjnym punkcie akcji na miejscu było 19 zastępów - stwierdził.
Na razie nie są znane przyczyny pożaru ani to, na jaką kwotę szacowane są straty.
Zdjęcie pożaru otrzymaliśmy również na Kontakt24:
Autorka/Autor: mart, bż, tm
Źródło: tvn24.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PSP Łódź