Krzysztof Bosak zostaje. Decyzja Sejmu 

Źródło:
TVN24, PAP
Paweł Kowal (KO) o "mikro-Neronie z gaśnicą"
Paweł Kowal (KO) o "mikro-Neronie z gaśnicą" TVN24
wideo 2/5
Paweł Kowal (KO) o "mikro-Neronie z gaśnicą" TVN24

Sejm zagłosował przeciwko odwołaniu Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. Za wnioskiem było 32 posłów, przeciw 77, wstrzymało się od głosu 152. Wniosek został złożony przez Lewicę. - Prowadził wtedy obrady, nie zareagował, nie przerwał obrad, nie pouczył posła Brauna, nie zrobił absolutnie nic - argumentowała wcześniej w Sejmie Paulina Matysiak (Lewica). - Będę starał się dalej w najlepszy możliwy sposób pełnić swoje obowiązki - mówił po głosowaniu Bosak.

Sejm w środę po południu zajmował się wnioskiem Lewicy o odwołanie Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) z funkcji wicemarszałka Sejmu. Wniosek miał związek z zachowaniem posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który w grudniu, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Następnie wrócił na salę posiedzeń i zabrał głos. Obrady prowadził wówczas Bosak.

W głosowaniu w sprawie Bosaka wzięło udział tylko 261 posłów. Większość bezwzględna, konieczna do odwołania wicemarszałka, wynosiła 231 głosów. Za wnioskiem było 32 posłów, przeciw – 77, a wstrzymało się 152. W głosowaniu nie wzięło udziału 196 posłów.

Za odwołaniem Krzysztofa Bosaka zagłosowali wszyscy posłowie i posłanki Lewicy oraz sześcioro polityków KO: Klaudia Jachira, Marcin Józefaciuk, Franciszek Sterczewski, Małgorzata Tracz, Jarosław Wałęsa i Urszula Zielińska. Przeciw zaś było 77 posłów, głównie z PSL oraz Polski 2050. 152 posłów - przede wszystkim z KO - wstrzymało się od głosu, a 196 posłów - przede wszystkim z PiS - nie wzięło udziału w głosowaniu.

Bosak: będę starał się dalej w najlepszy możliwy sposób pełnić swoje obowiązki

Po głosowaniu w rozmowie z dziennikarzami Krzysztof Bosak powiedział, że klub PiS pierwotnie miał głosować za jego odwołaniem, ale zmienił zdanie. - Cieszę się, że posłowie zdecydowali się nie wziąć udziału w głosowaniu (...) To bardzo budujące, że żadne z innych klubów (niż Lewica - red.), mimo różnic, nie poparł wniosku - powiedział. Dodał, że "przekonanie, że każdy klub powinien mieć swojego reprezentanta w prezydium Sejmu, jest ugruntowane".

- Cieszę się, będę starał się dalej w najlepszy możliwy sposób pełnić swoje obowiązki, prowadzić obrady w sposób możliwie neutralny, kulturalny, bez wyłączania głosu zanim ktoś skończy myśl - zadeklarował. Podkreślił, że sprawowanie funkcji wicemarszałka Sejmu to nie tylko prowadzenie obrad, "ale także dostęp do bardzo wielu informacji na temat planowania, funkcjonowania i pracy Sejmu". - Tutaj nie reprezentuję siebie, ale wyborców Konfederacji. Półtora miliona wyborców Konfederacji nie zasługuje na to, żeby być wyborcami gorszego rodzaju - stwierdził.

Matysiak: to nie był błąd żółtodzioba

Wcześniej odbyła się debata w sprawie wniosku o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. Wniosek przedstawiała posłanka Lewicy Paulina Matysiak. Przypomniała incydent z udziałem posła Brauna i zwróciła uwagę na ówczesną reakcję Bosaka. - Oczywiście, marszałek nie jest w stanie pilnować każdego posła i zapobiec każdemu skandalicznemu wybrykowi, ale jest coś, co marszałek nie tylko może, ale ma obowiązek zrobić: dbać o porządek obrad i powagę Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Tymczasem poseł Braun po swoim żenującym występie wszedł na salę plenarną Sejmu i powtarzał swoje słowa z mównicy sejmowej - powiedziała.

- Poseł Krzysztof Bosak, który jako wicemarszałek Sejmu prowadził wtedy obrady, nie zareagował, nie przerwał obrad, nie pouczył posła Brauna, nie zrobił absolutnie nic. Nikt nie jest na tyle naiwny, że liczył na jakąś reprymendę ze strony posła Bosaka wobec swojego kolegi z klubu, ale można i należy wymagać spełnienia obowiązków wynikających z zajmowanej funkcji - stwierdziła Matysiak. - Jednak to marszałek Sejmu Szymon Hołownia musiał przyjąć prowadzenie obrad i te obowiązki wykonać. Ta sytuacja w sposób oczywisty dowodzi, że Krzysztof Bosak nie ma kompetencji, żeby sprawować urząd wicemarszałka Sejmu - oceniła.

Zdaniem posłanki Lewicy Bosak "nie dorósł" do tego, by zdystansować się w roli wicemarszałka od swojego obozu politycznego. - Zasiadając na fotelu marszałka, reprezentuje się Sejm, a nie swoich kolegów - oświadczyła Matysiak, oceniając, że zachowanie Bosaka to nie był "błąd żółtodzioba", ale działanie na rzecz partyjnego interesu. Matysiak zaapelowała do posłów o głosowanie za jego odwołaniem.

Mentzen: nie zrobił nic, co by usprawiedliwiało usunięcie go z Prezydium Sejmu

Sławomir Mentzen z Konfederacji ocenił, że zastanawiające jest, iż koalicja mająca na sztandarach demokrację, parlamentaryzm, poszanowanie dla mniejszości, chce doprowadzić do sytuacji, w której opozycja nie będzie miała żadnego przedstawiciela w Prezydium Sejmu.

- Na wniosek Lewicy próbujecie tutaj zastosować odpowiedzialność zbiorową. Dobrze wiecie, że Krzysztof Bosak nie zrobił nic, co by usprawiedliwiało usunięcie go z Prezydium Sejmu. Nie ma na tej sali zbyt wielu posłów dorównujących mu kulturą osobistą, umiejętnością debaty czy też prowadzenia rozmowy - podkreślił.

Zaznaczył, że nie chodzi tutaj o zachowanie Krzysztofa Bosaka, ale o samą Konfederację. - W wielu sprawach się ze sobą różnicie, ale w tej jednej mówicie jednym głosem. Wolelibyście, żeby nas nie było, żebyśmy zniknęli, najlepiej razem z wszystkimi naszymi wyborcami. Budujecie system, w którym my jesteśmy wyłomem, jesteśmy błędem tego systemu, który chcielibyście jak najszybciej wyeliminować - mówił.

"To dyskwalifikuje pana w roli marszałka"

W debacie w imieniu Lewicy głos zabrał poseł Adrian Zandberg, który potwierdził poparcie Lewicy dla odwołania Bosaka z funkcji wicemarszałka i podkreślił, że "w polskim Sejmie nie ma miejsca na przemoc i antysemickie ekscesy". - Marszałek Sejmu i wicemarszałkowie powinni stać na straży zasad. To powinna być oczywistość, a niestety tak nie jest - stwierdził, nawiązując do reakcji Krzysztofa Bosaka na incydent z udziałem Grzegorza Brauna.

- Trzeba, by dziś na tej sali sejmowej wybrzmiało jasno i jednoznacznie: historia i kultura Żydów polskich jest integralną częścią historii kultury polskiej - dodał. - Nie da się ich z kultury polskiej wymazać i nie uczyni tego żaden opętany nienawiścią rasista z gaśnicą w ręku - oświadczył.

Jak mówił, Konfederacja miała szansę wykluczyć "opętanego nienawiścią polityka" ze swoich szeregów, ale nie wykorzystała jej. - Dajecie mu dalej azyl, schronienie w swoich szeregach, więc sami przyjęliście polityczną odpowiedzialność za jego słowa i za to, co robił - ocenił Zandberg, dodając, że Bosak pozwolił na wyrażenie z sejmowej mównicy słów "odrażających i pełnych nienawiści, a potem pospieszył do ław sejmowych, by podać posłowi Braunowi rękę". - To dyskwalifikuje pana w roli marszałka - stwierdził Zandberg.

Kowal o "mikro-Neronie z gaśnicą"

Głos w debacie w imieniu Koalicji Obywatelskiej zabrał Paweł Kowal. - Czy to był jeszcze jeden szalony czyn jakiegoś mikro-Nerona, który chciał coś podpalić, żeby zwrócili uwagę na niego na całym świecie? A może za tym jest coś więcej? - pytał. Jego zdaniem chodziło o to, żeby jeszcze raz zwrócić uwagę na Polskę w kontekście negatywnym, żeby zagrać antysemityzmem i uderzyć w polską tradycję.

- Nie przypadkiem zapalamy tutaj świece chanukowe, nie przypadkiem wisi tutaj krzyż. Bo my wiemy, skąd jesteśmy, wiemy że w naszym kochanym kraju, na tej ziemi w czasie chanuki wielokrotnie świętowali nasi bracia Żydzi. I chcemy się odwołać do tej tradycji - podkreślił. Jak mówił, wniosek o odwołanie Bosaka jest zatem o tym, żeby takim zachowaniom - jak Grzegorza Brauna - powiedzieć "nie". - Trzeba powiedzieć twardo "nie" takim ludziom. I mówię to też jako polityk centrowy, prawicowy, konserwatywny - powiedział Kowal.

Zauważył, że środowa debata "jest o postawie i o tym, jak reagujemy i kiedy reagujemy". - W tym sensie jest to także debata nad politycznym sumieniem Krzysztofa Bosaka. Czy właściwie zareagował. I w dzisiejszym głosowaniu my to będziemy oceniali - dodał poseł KO.

- Istotą tej dyskusji jest postawa, w której ktoś przedstawia się jako patriota, a wali jak w bęben w reputację Polski na świecie. My się na to nie zgadzamy. Bo spowodowaliście tym czynem i waszą niejednoznaczną reakcją, że Polska doznała uszczerbku, tak jak doznawała ze względu na to, co wyprawiała poprzednia koalicja - stwierdził Kowal.

Paszyk (PSL-TD) z apelem do Krzysztofa Bosaka

Szef klubu PSL-TD poseł Krzysztof Paszyk podkreślił podczas debaty, że jego klub nie widzi podstaw do tego, by odwołać Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. - Będziemy, jako klub, głosować przeciwko wnioskowi o odwołanie - oświadczył poseł ludowców.

Zaapelował jednocześnie do Bosaka o to, aby w przyszłości wszelkie niegodne zachowania, które mogą się pojawić także wobec jego środowiska politycznego, spotkały się ze znacznie bardziej stanowczą reakcją. - Oczekujemy w kontekście tych zdarzeń, które dzisiaj powodują, że na pana temat rozmawiamy, stanowczej reakcji, stanowczego zachowania się, aby nie dawać i nie stwarzać takiego wrażenia, że jest z pańskiej strony jakieś przyzwolenie, jakaś taryfa ulgowa wobec osób, które reprezentują pana środowisko polityczne - podkreślił Paszyk, zwracając się do Bosaka.

Oliwiecka (PL2050-TD): w Prezydium Sejmu jest miejsce dla PiS, jak i Konfederacji

Posłanka Barbara Oliwiecka (Polska 2050-TD) powiedziała, że "rozumie brak doświadczenia wicemarszałka Bosaka i element zaskoczenia, odnośnie tego, że nie wiedział co, się dokładnie wydarzyło na korytarzu sejmowym". - Niezrozumiałe i nieakceptowalne jest natomiast to, że wicemarszałek Krzysztof Bosak powstrzymał się od głosu podczas posiedzenia prezydium nad karami dla posła Grzegorza Brauna - podkreśliła.

Według niej, "w ocenie tego czynu nie powinno być żadnych moralnych wątpliwości". - Tu nie ma miejsca na kolesiostwo. Uruchomienie gaśnicy przez posła Grzegorza Brauna, zakłócenie obrzędu religijnego, skrzywdzenie niewinnych ludzi powinno skutkować jego natychmiastowym wykluczeniem z klubu. To byłby jednoznaczny wyraz braku akceptacji dla tego typu antysemickich i niebezpiecznych zachowań - zaznaczyła Oliwiecka.

Milczanowska (PiS) o "koalicji wstydu"

Głos podczas debaty zabrała także Anna Milczanowska (PiS). - Procedując złożony przez Lewicę wniosek o odwołanie pana wicemarszałka Krzysztofa Bosaka, chcecie pod pozorem sporów światopoglądowych przekonać Polaków do swoich haniebnych działań - zaznaczyła. Dodała, że "'koalicja 13 grudnia' to koalicja wstydu". - Z najmniejszych pobudek: zemsty i strachu działacie nie tylko z pominięciem prawa, wręcz niszczycie i naruszacie jego elementarne zasady, z konstytucją RP, o której tyle mówiliście przez całe osiem lat (...) depczecie praworządność w Rzeczypospolitej Polskiej z ustawą zasadniczą na czele - powiedziała posłanka PiS.

Odnosząc się do wniosku o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu, Milczanowska mówiła także o "bezprawnym zawłaszczeniu mediów", sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz zmianach m.in. w prokuraturze. - Wprowadzacie relokację imigrantów (...) będziecie sprzedawać majątek nasz narodowy, nie ma na to naszej zgody i mam nadzieję, że prezydium Sejmu również pójdzie wreszcie po rozum do głowy i przestanie się zgadzać część koalicji rządzącej na tego typu sprawy, które w Polsce się teraz dzieją - zakończyła Milczanowska.

Incydent z gaśnicą

W grudniu poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Następnie pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Bosak. Obrady przejął marszałek Szymon Hołownia. Lewica złożyła wniosek o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu argumentując, że umożliwił Braunowi wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym m.in. nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych "rasistowskim".

W środę Sejm zagłosował także za uchyleniem immunitetu Grzegorzowi Braunowi. We wtorek wniosek prokuratury w tej sprawie poparła komisja regulaminowa. Prokuratura zamierza postawić posłowi Konfederacji siedem zarzutów.

Autorka/Autor:ks//mm

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Viktor Orban jest koniem trojańskim Władimira Putina w Unii Europejskiej. A Mateusz Morawiecki - przepraszam, że to mówię - ale zachowuje się jak "pożyteczny idiota" - powiedział w "Kropce nad i" w TVN24 Robert Biedroń, współprzewodniczący Nowej Lewicy i europoseł. Odniósł się ten sposób do relacji byłego polskiego premiera i szefa węgierskiego rządu. Polityk mówił też, że Andrzej Duda nie wybierze polskiego komisarza w Unii Europejskiej po wyborach 9 czerwca, bo te kompetencje ma rząd.

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Biedroń: Ileż można sprzyjać Putinowi w tej retoryce?

Źródło:
TVN24

Zdzisław Krasnodębski, od 10 lat europoseł PiS, tym razem nie znalazł się na listach kandydatów tej partii w wyborach do Parlamentu Europejskiego. "Obecnie rozwiązujemy kontrakt" - napisał. Dodał, że w takiej sytuacji będzie mógł "swobodnie formułować swoje opinie o grze zespołu", w którym znajdował się przez dekadę i "o dobrych i złych decyzjach".

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

"Rozwiązujemy kontrakt". Zdzisław Krasnodębski nie wystartuje z list PiS-u w eurowyborach

Źródło:
tvn24.pl, "Gazeta Wyborcza"

Rosja prowadzi działania hybrydowe. Ostatnio dotknęły one Polski, Niemiec, Litwy, Łotwy, Estonii, Czech i Wielkiej Brytanii - czytamy w oświadczeniu wydanym przez NATO w czwartek po południu. Pakt Północnoatlantycki podkreśla w nim, że sojusznicy "wspierają i wykazują solidarność" z krajami, które doświadczają działań Moskwy.

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Rosja prowadzi "szkodliwe działania na terytorium Sojuszu". Oświadczenie NATO

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W czołowym zderzeniu samochodów na obwodnicy Kłodzka zginęły dwie osoby. Droga w czwartkowy wieczór była całkowicie zablokowana.

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Kłodzko. Tragiczny wypadek na obwodnicy, nie żyją dwie osoby

Źródło:
Telewizja Kłodzka, TVN24

Pogoda w kolejnych dniach długiego majowego weekendu może zrobić się niebezpieczna. W wielu regionach Polski należy spodziewać się burz. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej przedstawił prognozę zagrożeń.

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Będzie słychać grzmoty. Mieszkańcy tych miejsc powinni zachować szczególną ostrożność

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Niczego nie wykluczam, bo mamy do czynienia z kimś, kto niczego nie wyklucza - powiedział prezydent Francji Emmanuel Macron pytany przez "The Economist" o to, czy nadal nie wyklucza wysłania wojsk na Ukrainę. Jak dodał, "Francja jest krajem, który przeprowadzał interwencje militarne, także w ostatnim czasie". - Gdyby Rosjanie przedarli się przez linię frontu, gdyby pojawiła się prośba ze strony Ukrainy, zasadne byłoby zadanie sobie tego pytania - stwierdził.

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Macron o wysłaniu wojsk na Ukrainę, "gdyby Rosjanie się przedarli"

Źródło:
"The Economist", tvn24.pl

Turcja zatrzymała w czwartek wymianę handlową z Izraelem - przekazała agencja Bloomberg, powołując się na informacje z kręgów rządowych w Turcji. Podano, że zawieszony został cały eksport i import. Israel Katz, szef izraelskiej dyplomacji, odnosząc się do Recepa Tayyipa Erdogana, stwierdził, że "tak zachowuje się dyktator, lekceważący interesy narodu tureckiego".

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Turcja wstrzymała wymianę handlową z Izraelem

Źródło:
PAP

Premier Donald Tusk skrytykował Mateusza Morawieckiego, który w prorosyjskim węgierskim tygodniku "Mandiner" miał stwierdzić, że "Bruksela stanowi zagrożenie dla demokracji europejskiej". Wcześniej Morawiecki powiedział o Viktorze Orbanie, że jest jego "przyjacielem". Były premier na wpis obecnego szefa rządu zareagował w czwartek wieczorem.

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Morawiecki na okładce węgierskiego tygodnika. Wpis Tuska i odpowiedź byłego premiera

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Na wojny domowe czas był wtedy, gdy wokół był pokój. Dziś, gdy za naszymi granicami jest wojna, przestrzeni na wzajemne wyniszczanie się wewnątrz już nie ma. Za długo próbowano dzielić Polskę na dwa obozy - powiedział w orędziu z okazji Dnia Flagi RP marszałek Sejmu Szymon Hołownia. Dodał, że "bezpieczną, mądrą i stabilną będzie tylko jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków".

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

"Jedna Polska bardzo różnych Polek i Polaków". Orędzie Szymona Hołowni

Źródło:
TVN24

Listy Prawa i Sprawiedliwości do europarlamentu to nic innego, jak tylko tratwa ratunkowa, a może nawet arka Noego dla złodziei, dla przestępców - mówiła w "Faktach po Faktach" Katarzyna Kotula (Lewica). Nieobecność Daniela Obajtka na czwartkowej konwencji PiS nie jest związana z tym, że 2 maja to dzień Polaków za granicą - stwierdziła Aleksandra Leo (Polska 2050-Trzecia Droga). Karol Karski (PiS) wyjaśnił z kolei, czemu na konwencji zabrakło Jacka Kurskiego.

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

"Tratwa ratunkowa" czy "silne, dobre listy"?

Źródło:
TVN24

Było po godzinie drugiej w nocy, gdy pijany 28-latek wjechał fiatem punto w jeden z budynków w Nakle nad Notecią (woj. kujawsko-pomorskie), uszkadzając przy tym przyłącze gazowe. W związku z rozszczelnieniem instalacji, konieczna była ewakuacja mieszkańców.  

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Kierowca w nocy wjechał w budynek, uszkodził przyłącze gazowe. Ewakuowano 37 osób

Źródło:
tvn24.pl

W Bieszczadach, między szczytami Obnoga a Krzemień, w czwartek wybuchł pożar. Z ogniem walczyło prawie 100 osób, zarówno z ziemi, jak i z powietrza. W akcji brał udział śmigłowiec Straży Granicznej.

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

W Bieszczadach płonęły połoniny. Śmigłowiec i prawie 100 osób w akcji

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, tvnmeteo.pl, PAP

W poszukiwaniu lepszej pogody Polacy rzucili się na nieruchomości w Hiszpanii. Dla części to też pomysł na zarobek. Eksperci przestrzegają jednak przed pułapkami, które czyhają na kupujących. Samego słońca też można mieć dość. - Przy 50 stopniach po prostu nie da się pracować, wiele biur jest zamkniętych. Polacy mają o to pretensje - mówi była pracownica biura nieruchomości. Niemile zaskoczyć potrafi też zima.

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Domy za cenę kawalerki i raj na ziemi. Polacy "tak zafiksowani, że przestają widzieć wady"

Źródło:
tvn24.pl

Sześć firm chce się podjąć przebudowy i zazielenienia 2,5 hektara ulic i placów w rejonie Złotej i Zgody. Miasto analizuje oferty, które wpłynęły. - Najkorzystniejszą złożyła firma Skanska - podał ratusz.

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Sześć firm chce przebudować Złotą i jej okolicę

Źródło:
tvnwarszawa.pl

13 okręgów wyborczych i wiele znanych twarzy wśród kandydatów, a także sporo kontrowersji. Tak przedstawiają się listy wyborcze do Parlamentu Europejskiego. W czwartek minął termin zgłaszania list kandydatów. Prezentujemy najciekawsze polityczne rywalizacje w każdym z okręgów.

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Najciekawsze wyborcze starcia. O mandaty europosłów walczą "znane, sprawdzone nazwiska"

Źródło:
TVN24, PAP

Chcemy rozpocząć dyskusję na temat przyszłej konstytucji dla Europy - powiedział w czwartek kandydat Lewicy w wyborach do Parlamentu Europejskiego Robert Biedroń. Jak dodał, "nie może być tak, że Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Szefowa sztabu, ministra ds. równości Katarzyna Kotula, poinformowała, że Lewica zebrała pod swoimi listami 350 tysięcy podpisów.

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

"Polki mają mniej praw niż Francuzki, Belgijki czy Holenderki". Lewica proponuje "konstytucję dla Europy"

Źródło:
PAP

Nie powiedział ani słowa, nie chciał zdradzić motywów działania, był kompletnie zaskoczony naszym widokiem - mówi o zatrzymaniu 16-latka w związku z próbą podpalenia synagogi Nożyków w Warszawie rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Prokuratura złożyła wniosek, by nastolatek odpowiadał jak dorosły. Może mu grozić nawet 10 lat więzienia.

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Próba podpalenia synagogi. Prokuratura chce, by 16-latek odpowiadał jak dorosły

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prawo i Sprawiedliwość zaprezentowało na konwencji w Kielcach swoich kandydatów do Parlamentu Europejskiego. W wydarzeniu nie wzięli udziału były prezes Orlenu Daniel Obajtek i były prezes TVP Jacek Kurski.

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

PiS zaprezentowało "lokomotywy" do Parlamentu Europejskiego. W Kielcach zabrakło Obajtka i Kurskiego

Źródło:
TVN24, PAP
W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

W ostatniej chwili zabrali ją z drogi do domu pomocy społecznej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Stacja TVN24 była w kwietniu najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju, osiągając 6,05 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. Konkurencję pozostawiły w tyle także "Fakty" TVN.

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Rewelacyjne wyniki TVN24 i "Faktów" TVN. Dziękujemy widzom!

Źródło:
tvn24.pl

Z okazji jubileuszu Ogólnopolskiego Konkursu Fotografii Reporterskiej - Grand Press Photo internauci mogą wskazać Zdjęcie XX-lecia. Głosować można do 10 maja. Wyboru można dokonać spośród 19 Zdjęć Roku z poprzednich edycji konkursu.

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Internauci wybiorą Zdjęcie XX-lecia konkursu Grand Press Photo

Źródło:
TVN24