Krzysztof Bosak zostaje. Decyzja Sejmu 

Źródło:
TVN24, PAP
Paweł Kowal (KO) o "mikro-Neronie z gaśnicą"
Paweł Kowal (KO) o "mikro-Neronie z gaśnicą" TVN24
wideo 2/5
Paweł Kowal (KO) o "mikro-Neronie z gaśnicą" TVN24

Sejm zagłosował przeciwko odwołaniu Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. Za wnioskiem było 32 posłów, przeciw 77, wstrzymało się od głosu 152. Wniosek został złożony przez Lewicę. - Prowadził wtedy obrady, nie zareagował, nie przerwał obrad, nie pouczył posła Brauna, nie zrobił absolutnie nic - argumentowała wcześniej w Sejmie Paulina Matysiak (Lewica). - Będę starał się dalej w najlepszy możliwy sposób pełnić swoje obowiązki - mówił po głosowaniu Bosak.

Sejm w środę po południu zajmował się wnioskiem Lewicy o odwołanie Krzysztofa Bosaka (Konfederacja) z funkcji wicemarszałka Sejmu. Wniosek miał związek z zachowaniem posła Konfederacji Grzegorza Brauna, który w grudniu, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Następnie wrócił na salę posiedzeń i zabrał głos. Obrady prowadził wówczas Bosak.

W głosowaniu w sprawie Bosaka wzięło udział tylko 261 posłów. Większość bezwzględna, konieczna do odwołania wicemarszałka, wynosiła 231 głosów. Za wnioskiem było 32 posłów, przeciw – 77, a wstrzymało się 152. W głosowaniu nie wzięło udziału 196 posłów.

Za odwołaniem Krzysztofa Bosaka zagłosowali wszyscy posłowie i posłanki Lewicy oraz sześcioro polityków KO: Klaudia Jachira, Marcin Józefaciuk, Franciszek Sterczewski, Małgorzata Tracz, Jarosław Wałęsa i Urszula Zielińska. Przeciw zaś było 77 posłów, głównie z PSL oraz Polski 2050. 152 posłów - przede wszystkim z KO - wstrzymało się od głosu, a 196 posłów - przede wszystkim z PiS - nie wzięło udziału w głosowaniu.

Bosak: będę starał się dalej w najlepszy możliwy sposób pełnić swoje obowiązki

Po głosowaniu w rozmowie z dziennikarzami Krzysztof Bosak powiedział, że klub PiS pierwotnie miał głosować za jego odwołaniem, ale zmienił zdanie. - Cieszę się, że posłowie zdecydowali się nie wziąć udziału w głosowaniu (...) To bardzo budujące, że żadne z innych klubów (niż Lewica - red.), mimo różnic, nie poparł wniosku - powiedział. Dodał, że "przekonanie, że każdy klub powinien mieć swojego reprezentanta w prezydium Sejmu, jest ugruntowane".

- Cieszę się, będę starał się dalej w najlepszy możliwy sposób pełnić swoje obowiązki, prowadzić obrady w sposób możliwie neutralny, kulturalny, bez wyłączania głosu zanim ktoś skończy myśl - zadeklarował. Podkreślił, że sprawowanie funkcji wicemarszałka Sejmu to nie tylko prowadzenie obrad, "ale także dostęp do bardzo wielu informacji na temat planowania, funkcjonowania i pracy Sejmu". - Tutaj nie reprezentuję siebie, ale wyborców Konfederacji. Półtora miliona wyborców Konfederacji nie zasługuje na to, żeby być wyborcami gorszego rodzaju - stwierdził.

Matysiak: to nie był błąd żółtodzioba

Wcześniej odbyła się debata w sprawie wniosku o odwołanie Krzysztofa Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. Wniosek przedstawiała posłanka Lewicy Paulina Matysiak. Przypomniała incydent z udziałem posła Brauna i zwróciła uwagę na ówczesną reakcję Bosaka. - Oczywiście, marszałek nie jest w stanie pilnować każdego posła i zapobiec każdemu skandalicznemu wybrykowi, ale jest coś, co marszałek nie tylko może, ale ma obowiązek zrobić: dbać o porządek obrad i powagę Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej. Tymczasem poseł Braun po swoim żenującym występie wszedł na salę plenarną Sejmu i powtarzał swoje słowa z mównicy sejmowej - powiedziała.

- Poseł Krzysztof Bosak, który jako wicemarszałek Sejmu prowadził wtedy obrady, nie zareagował, nie przerwał obrad, nie pouczył posła Brauna, nie zrobił absolutnie nic. Nikt nie jest na tyle naiwny, że liczył na jakąś reprymendę ze strony posła Bosaka wobec swojego kolegi z klubu, ale można i należy wymagać spełnienia obowiązków wynikających z zajmowanej funkcji - stwierdziła Matysiak. - Jednak to marszałek Sejmu Szymon Hołownia musiał przyjąć prowadzenie obrad i te obowiązki wykonać. Ta sytuacja w sposób oczywisty dowodzi, że Krzysztof Bosak nie ma kompetencji, żeby sprawować urząd wicemarszałka Sejmu - oceniła.

Zdaniem posłanki Lewicy Bosak "nie dorósł" do tego, by zdystansować się w roli wicemarszałka od swojego obozu politycznego. - Zasiadając na fotelu marszałka, reprezentuje się Sejm, a nie swoich kolegów - oświadczyła Matysiak, oceniając, że zachowanie Bosaka to nie był "błąd żółtodzioba", ale działanie na rzecz partyjnego interesu. Matysiak zaapelowała do posłów o głosowanie za jego odwołaniem.

Mentzen: nie zrobił nic, co by usprawiedliwiało usunięcie go z Prezydium Sejmu

Sławomir Mentzen z Konfederacji ocenił, że zastanawiające jest, iż koalicja mająca na sztandarach demokrację, parlamentaryzm, poszanowanie dla mniejszości, chce doprowadzić do sytuacji, w której opozycja nie będzie miała żadnego przedstawiciela w Prezydium Sejmu.

- Na wniosek Lewicy próbujecie tutaj zastosować odpowiedzialność zbiorową. Dobrze wiecie, że Krzysztof Bosak nie zrobił nic, co by usprawiedliwiało usunięcie go z Prezydium Sejmu. Nie ma na tej sali zbyt wielu posłów dorównujących mu kulturą osobistą, umiejętnością debaty czy też prowadzenia rozmowy - podkreślił.

Zaznaczył, że nie chodzi tutaj o zachowanie Krzysztofa Bosaka, ale o samą Konfederację. - W wielu sprawach się ze sobą różnicie, ale w tej jednej mówicie jednym głosem. Wolelibyście, żeby nas nie było, żebyśmy zniknęli, najlepiej razem z wszystkimi naszymi wyborcami. Budujecie system, w którym my jesteśmy wyłomem, jesteśmy błędem tego systemu, który chcielibyście jak najszybciej wyeliminować - mówił.

"To dyskwalifikuje pana w roli marszałka"

W debacie w imieniu Lewicy głos zabrał poseł Adrian Zandberg, który potwierdził poparcie Lewicy dla odwołania Bosaka z funkcji wicemarszałka i podkreślił, że "w polskim Sejmie nie ma miejsca na przemoc i antysemickie ekscesy". - Marszałek Sejmu i wicemarszałkowie powinni stać na straży zasad. To powinna być oczywistość, a niestety tak nie jest - stwierdził, nawiązując do reakcji Krzysztofa Bosaka na incydent z udziałem Grzegorza Brauna.

- Trzeba, by dziś na tej sali sejmowej wybrzmiało jasno i jednoznacznie: historia i kultura Żydów polskich jest integralną częścią historii kultury polskiej - dodał. - Nie da się ich z kultury polskiej wymazać i nie uczyni tego żaden opętany nienawiścią rasista z gaśnicą w ręku - oświadczył.

Jak mówił, Konfederacja miała szansę wykluczyć "opętanego nienawiścią polityka" ze swoich szeregów, ale nie wykorzystała jej. - Dajecie mu dalej azyl, schronienie w swoich szeregach, więc sami przyjęliście polityczną odpowiedzialność za jego słowa i za to, co robił - ocenił Zandberg, dodając, że Bosak pozwolił na wyrażenie z sejmowej mównicy słów "odrażających i pełnych nienawiści, a potem pospieszył do ław sejmowych, by podać posłowi Braunowi rękę". - To dyskwalifikuje pana w roli marszałka - stwierdził Zandberg.

Kowal o "mikro-Neronie z gaśnicą"

Głos w debacie w imieniu Koalicji Obywatelskiej zabrał Paweł Kowal. - Czy to był jeszcze jeden szalony czyn jakiegoś mikro-Nerona, który chciał coś podpalić, żeby zwrócili uwagę na niego na całym świecie? A może za tym jest coś więcej? - pytał. Jego zdaniem chodziło o to, żeby jeszcze raz zwrócić uwagę na Polskę w kontekście negatywnym, żeby zagrać antysemityzmem i uderzyć w polską tradycję.

- Nie przypadkiem zapalamy tutaj świece chanukowe, nie przypadkiem wisi tutaj krzyż. Bo my wiemy, skąd jesteśmy, wiemy że w naszym kochanym kraju, na tej ziemi w czasie chanuki wielokrotnie świętowali nasi bracia Żydzi. I chcemy się odwołać do tej tradycji - podkreślił. Jak mówił, wniosek o odwołanie Bosaka jest zatem o tym, żeby takim zachowaniom - jak Grzegorza Brauna - powiedzieć "nie". - Trzeba powiedzieć twardo "nie" takim ludziom. I mówię to też jako polityk centrowy, prawicowy, konserwatywny - powiedział Kowal.

Zauważył, że środowa debata "jest o postawie i o tym, jak reagujemy i kiedy reagujemy". - W tym sensie jest to także debata nad politycznym sumieniem Krzysztofa Bosaka. Czy właściwie zareagował. I w dzisiejszym głosowaniu my to będziemy oceniali - dodał poseł KO.

- Istotą tej dyskusji jest postawa, w której ktoś przedstawia się jako patriota, a wali jak w bęben w reputację Polski na świecie. My się na to nie zgadzamy. Bo spowodowaliście tym czynem i waszą niejednoznaczną reakcją, że Polska doznała uszczerbku, tak jak doznawała ze względu na to, co wyprawiała poprzednia koalicja - stwierdził Kowal.

Paszyk (PSL-TD) z apelem do Krzysztofa Bosaka

Szef klubu PSL-TD poseł Krzysztof Paszyk podkreślił podczas debaty, że jego klub nie widzi podstaw do tego, by odwołać Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu. - Będziemy, jako klub, głosować przeciwko wnioskowi o odwołanie - oświadczył poseł ludowców.

Zaapelował jednocześnie do Bosaka o to, aby w przyszłości wszelkie niegodne zachowania, które mogą się pojawić także wobec jego środowiska politycznego, spotkały się ze znacznie bardziej stanowczą reakcją. - Oczekujemy w kontekście tych zdarzeń, które dzisiaj powodują, że na pana temat rozmawiamy, stanowczej reakcji, stanowczego zachowania się, aby nie dawać i nie stwarzać takiego wrażenia, że jest z pańskiej strony jakieś przyzwolenie, jakaś taryfa ulgowa wobec osób, które reprezentują pana środowisko polityczne - podkreślił Paszyk, zwracając się do Bosaka.

Oliwiecka (PL2050-TD): w Prezydium Sejmu jest miejsce dla PiS, jak i Konfederacji

Posłanka Barbara Oliwiecka (Polska 2050-TD) powiedziała, że "rozumie brak doświadczenia wicemarszałka Bosaka i element zaskoczenia, odnośnie tego, że nie wiedział co, się dokładnie wydarzyło na korytarzu sejmowym". - Niezrozumiałe i nieakceptowalne jest natomiast to, że wicemarszałek Krzysztof Bosak powstrzymał się od głosu podczas posiedzenia prezydium nad karami dla posła Grzegorza Brauna - podkreśliła.

Według niej, "w ocenie tego czynu nie powinno być żadnych moralnych wątpliwości". - Tu nie ma miejsca na kolesiostwo. Uruchomienie gaśnicy przez posła Grzegorza Brauna, zakłócenie obrzędu religijnego, skrzywdzenie niewinnych ludzi powinno skutkować jego natychmiastowym wykluczeniem z klubu. To byłby jednoznaczny wyraz braku akceptacji dla tego typu antysemickich i niebezpiecznych zachowań - zaznaczyła Oliwiecka.

Milczanowska (PiS) o "koalicji wstydu"

Głos podczas debaty zabrała także Anna Milczanowska (PiS). - Procedując złożony przez Lewicę wniosek o odwołanie pana wicemarszałka Krzysztofa Bosaka, chcecie pod pozorem sporów światopoglądowych przekonać Polaków do swoich haniebnych działań - zaznaczyła. Dodała, że "'koalicja 13 grudnia' to koalicja wstydu". - Z najmniejszych pobudek: zemsty i strachu działacie nie tylko z pominięciem prawa, wręcz niszczycie i naruszacie jego elementarne zasady, z konstytucją RP, o której tyle mówiliście przez całe osiem lat (...) depczecie praworządność w Rzeczypospolitej Polskiej z ustawą zasadniczą na czele - powiedziała posłanka PiS.

Odnosząc się do wniosku o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu, Milczanowska mówiła także o "bezprawnym zawłaszczeniu mediów", sprawie Mariusza Kamińskiego i Macieja Wąsika oraz zmianach m.in. w prokuraturze. - Wprowadzacie relokację imigrantów (...) będziecie sprzedawać majątek nasz narodowy, nie ma na to naszej zgody i mam nadzieję, że prezydium Sejmu również pójdzie wreszcie po rozum do głowy i przestanie się zgadzać część koalicji rządzącej na tego typu sprawy, które w Polsce się teraz dzieją - zakończyła Milczanowska.

Incydent z gaśnicą

W grudniu poseł Konfederacji Grzegorz Braun, używając gaśnicy proszkowej, zgasił zapalone w Sejmie świece chanukowe. Następnie pojawił się na mównicy sejmowej w czasie, gdy obradom przewodniczył wicemarszałek Bosak. Obrady przejął marszałek Szymon Hołownia. Lewica złożyła wniosek o odwołanie Bosaka z funkcji wicemarszałka Sejmu argumentując, że umożliwił Braunowi wygłoszenie antysemickiego wystąpienia, w którym m.in. nazwał uroczystość zapalenia świec chanukowych "rasistowskim".

W środę Sejm zagłosował także za uchyleniem immunitetu Grzegorzowi Braunowi. We wtorek wniosek prokuratury w tej sprawie poparła komisja regulaminowa. Prokuratura zamierza postawić posłowi Konfederacji siedem zarzutów.

Autorka/Autor:ks//mm

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Główny Inspektor Farmaceutyczny podjął decyzję o wstrzymaniu w obrocie leku Viglita, stosowanego przy leczeniu cukrzycy. Powodem jest stwierdzenie wady jakościowej. 

Lek na cukrzycę wstrzymany w obrocie

Lek na cukrzycę wstrzymany w obrocie

Źródło:
tvn24.pl

W wyniku spożycia zatrutego piwa w kilku miejscowościach w południowej Zambii zmarło co najmniej 10 osób, a wiele trafiło do szpitala - poinformowała w piątek zambijska policja. Do produkcji piwa wykorzystano alkohol metylowy i pastę do butów.

Pasta do butów w piwie. Nie żyje co najmniej 10 osób

Pasta do butów w piwie. Nie żyje co najmniej 10 osób

Źródło:
PAP

Kancelaria prezydent Zuzany Czaputovej rozesłała w piątek do przewodniczących parlamentarnych partii politycznych zaproszenie na zaplanowane na wtorek spotkanie z prezydentem-elektem Peterem Pellegrinim. Czaputova i Pellegrini chcą wspólnego oświadczenia o odrzuceniu nienawiści. Dwie partie koalicji nie potwierdziły udziału w tym spotkaniu.

Spotkanie prezydent Słowacji i prezydenta-elekta z liderami partii zagrożone. "A co ja mam wspólnego z Czaputovą?"

Spotkanie prezydent Słowacji i prezydenta-elekta z liderami partii zagrożone. "A co ja mam wspólnego z Czaputovą?"

Źródło:
PAP

W polskich lasach panują ekstremalnie niebezpieczne warunki pożarowe. W piątek strażacy walczyli z trzema rozległymi pożarami lasu i wieloma mniejszymi, a prognozy wskazują, że sobota również może być niebezpieczna. W części kraju nadal obowiązuje także alert RCB.

Lepiej zrezygnować z leśnych wycieczek. Ekstremalne zagrożenie pożarowe

Lepiej zrezygnować z leśnych wycieczek. Ekstremalne zagrożenie pożarowe

Źródło:
IBL, IMGW, tvnmeteo.pl, PAP, KG PSP

W czwartek wieczorem siły izraelskie odzyskały ciała trojga zakładników ze Strefy Gazy - powiedział w piątek rzecznik izraelskiej armii Daniel Hagari. Według Izraela Hamas w Strefie Gazy nadal przetrzymuje około 100 żywych zakładników oraz ciała około 30 porwanych osób.

Izraelska armia odzyskała ciała trojga zakładników

Izraelska armia odzyskała ciała trojga zakładników

Źródło:
BBC, PAP

Sąd federalny w San Francisco skazał w piątek Davida DePape'a na 30 lat więzienia za próbę porwania w 2022 roku ówczesnej przewodniczącej Izby Reprezentantów USA Nancy Pelosi i zranienie jej męża. Prokuratorzy żądali kary 40 lat więzienia.

Chciał porwać Nancy Pelosi, zaatakował jej męża. David DePape skazany

Chciał porwać Nancy Pelosi, zaatakował jej męża. David DePape skazany

Źródło:
PAP

815 dni temu rozpoczęła się inwazja Rosji na Ukrainę. Ukraińska armia wzmacnia obronę przygranicznych rejonów obwodu charkowskiego. Rosyjskie straty na tym kierunku w ciągu doby wyniosły 133 zabitych - informuje portal Interfax Ukraina, cytując piątkowy raport Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Ukrainy. Co wydarzyło się w Ukrainie w ostatnich godzinach.

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Ukraina. Najważniejsze wydarzenia ostatnich godzin

Źródło:
PAP

IMGW wydał ostrzeżenia meteorologiczne przed burzami. Gwałtowna aura spodziewana jest w większości województw, a miejscami porywy wiatru mogą sięgnąć 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie może być groźnie.

Zagrzmi, może spaść grad. Ostrzeżenia IMGW

Zagrzmi, może spaść grad. Ostrzeżenia IMGW

Źródło:
IMGW

Zawiadomienie do prokuratury w sprawie działalności Mikołaja Pawlaka nie zostało jeszcze złożone, natomiast różne rzeczy mogą się wydarzyć - przyznała Rzeczniczka Praw Dziecka Monika Horna-Cieślak, mówiąc o działalności swojego poprzednika. W "#BezKitu" przekazała też, że prawdziwe są informacje na temat zakupu bardzo drogich samochodów przez biuro RPD za czasów Pawlaka. Mówiła też o rzeczach koniecznych do zrobienia w zakresie walki z kryzysem zdrowia psychicznego dzieci i młodzieży.

Będzie zawiadomienie do prokuratury na byłego Rzecznika Praw Dziecka? "Analizuję materiał. Nie wykluczam"

Będzie zawiadomienie do prokuratury na byłego Rzecznika Praw Dziecka? "Analizuję materiał. Nie wykluczam"

Źródło:
TVN24

TVP informuje o roszczeniach wystosowanych przeciwko spółce za materiały wyemitowane w latach 2016-2023. Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez szefową neo-KRS. Na terenie Wojskowej Akademii Łączności w Petersburgu doszło do eksplozji - relacjonują rosyjskie media. Oto sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 18 maja.

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 18 maja

Sześć rzeczy, które warto wiedzieć w sobotę 18 maja

Źródło:
PAP, TVN24

Zignorował znak stop na przejeździe kolejowym i ciągnikiem lamborghini wjechał wprost przed pociąg. Został zabrany do szpitala, ale nie odniósł poważniejszych obrażeń. Wśród pasażerów pociągu nie było rannych.

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

W ciągnik lamborghini uderzył pociąg

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W piątkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana. W efekcie kumulacja rośnie do 320 milionów złotych. Odnotowano cztery wygrane drugiego stopnia - w Niemczech i Danii. W Polsce padła wygrana trzeciego stopnia.

Wyniki Eurojackpot z 17 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Wyniki Eurojackpot z 17 maja 2024. Jakie liczby padły podczas ostatniego losowania?

Źródło:
tvn24.pl

Wszedł na pomnik smoleński i zagroził detonacją ładunku wybuchowego. Postawił wówczas na nogi setki policjantów. Śledztwo w tej sprawie już się zakończyło. O skierowaniu do sądu aktu oskarżenia poinformował Szymon Banna, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Wszedł na pomnik smoleński, groził detonacją bomby. Koniec śledztwa

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Polska gospodarka nie jest przygotowana na przyjęcie wspólnej waluty. W Ministerstwie Finansów nie toczą się prace nad przyjęciem euro – powiedział minister finansów Andrzej Domański w piątek podczas wystąpienia w mediach społecznościowych Koalicji Obywatelskiej. Przekazał też, że od stycznia mniejszy będzie tak zwany podatek Belki.

Minister: podatek będzie obniżony od 1 stycznia

Minister: podatek będzie obniżony od 1 stycznia

Źródło:
PAP

Niemal 10 milionów złotych - tyle wynosi suma roszczeń w sprawach przeciwko Telewizji Polskiej za materiały wyemitowane w latach 2016-2023 z powództwa osób i instytucji o naruszenie dóbr osobistych - poinformowano w komunikacie TVP.

"To cena, jaką spółka zapłaci za szkodliwą działalność Kurskiego". Podano kwotę

"To cena, jaką spółka zapłaci za szkodliwą działalność Kurskiego". Podano kwotę

Źródło:
PAP

Wraz ze wzrostem wynagrodzeń Polaków rośnie ich zdolność kredytowa. Obecnie osiągnęła poziom wyższy niż ten przed serią podwyżek stóp procentowych - oceniają analitycy HREIT.

Pensje pokonały Radę Polityki Pieniężnej

Pensje pokonały Radę Polityki Pieniężnej

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Okręgowa w Warszawie wszczęła śledztwo w sprawie przekroczenia uprawnień przez przewodniczącą nowej Krajowej Rady Sądownictwa Dagmarę Pawełczyk-Woicką - dowiedziała się TVN24. Zawiadomienie w tej sprawie złożył gliwicki sędzia Paweł Strumiński.

Jest śledztwo w sprawie szefowej neoKRS

Jest śledztwo w sprawie szefowej neoKRS

Źródło:
TVN24, OKO.press

Nastoletnia dziewczynka urodziła dziecko w czasie wycieczki szkolnej w południowej Polsce. Matka oraz noworodek zostali przewiezieni do szpitala. Dziewczynka ma mniej niż 15 lat. Ojcem również jest nastolatek.

Nieletnia urodziła dziecko na wycieczce szkolnej. Ojcem również nieletni

Nieletnia urodziła dziecko na wycieczce szkolnej. Ojcem również nieletni

Źródło:
tvn24.pl

W trakcie kampanii wyborczej Prawa i Sprawiedliwości pękają wieloletnie więzy lojalności. Są za to spory, podgryzanie, podstawianie nogi, a także karząca ręka prezesa. Jarosław Kaczyński zawiesił w prawach członka partii Krzysztofa Jurgiela, krytykowanego przed laty ministra rolnictwa. O co poszło? W tej politycznej grze na Podlasiu padają nazwiska Sasin i Wąsik.

Jurgiel zawieszony za utracony sejmik? "Fakty" TVN: bardziej prawdopodobna jest inna wersja

Jurgiel zawieszony za utracony sejmik? "Fakty" TVN: bardziej prawdopodobna jest inna wersja

Źródło:
Fakty TVN

Obecnie fotoradary robią zdjęcie, jeśli kierowca przekroczy prędkość o więcej niż 10 kilometrów na godzinę - wynika z odpowiedzi Generalnego Inspektoratu Transportu Drogowego na pytania tvn24.pl. Wcześniej Najwyższa Izba Kontroli zwracała uwagę, że próg w fotoradarach był ustawiany wyżej - na poziomie 15 km/h, a niekiedy nawet 20-25 km/h.

Bat na kierowców. Limit jest niski

Bat na kierowców. Limit jest niski

Źródło:
tvn24.pl

Europejczycy sobie budowali i budują całkiem nowy system polityczny. System integracji, który nie jest imperium i nie jest państwem narodowym, a który służy obywatelom i funkcjonuje bardzo dobrze - mówił o Unii Europejskiej prof. Timothy Snyder z Uniwersytetu Yale. Podkreślał też, że "my jesteśmy dłużnikami (Ukraińców - red.), nie odwrotnie". - Rosja stoi na przeszkodzie lepszej ukraińskiej przeszłości - mówił historyk w rozmowie z dziennikarzem TVN24 BiS Janem Niedziałkiem.

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Snyder: my jesteśmy dłużnikami Ukraińców, nie odwrotnie

Źródło:
TVN24 BiS

W piątek przyznano nagrody imienia Janusza Korczaka 2024. Wśród laureatów znalazła się między innymi Justyna Suchecka z redakcji tvn24.pl. "Jestem bardzo dumna i wzruszona, że mogę się znaleźć w takiej drużynie" - napisała dziennikarka.

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Przyznano Nagrody Korczaka 2024. Wśród laureatów dziennikarka tvn24.pl

Źródło:
tvn24.pl, Głos Nauczycielski

Przestroga, dobra rozrywka, a jednocześnie film wartościowy artystycznie. Aktorzy filmu "Furiosa: Saga Mad Max" opowiedzieli Ewelinie Witenberg o nowej produkcji ze słynnej serii i o pracy na planie. Anya Taylor-Joy mówiła między innymi o współczuciu dla swojej bohaterki, a Chris Hemsworth o frustracji związanej z kilkugodzinną charakteryzacją.

Anya Taylor-Joy i Chris Hemsworth w TVN24 o nowym "Mad Maxie". "Rozrywka i wartościowy artystycznie film"

Anya Taylor-Joy i Chris Hemsworth w TVN24 o nowym "Mad Maxie". "Rozrywka i wartościowy artystycznie film"

Źródło:
tvn24.pl

Ruszyło głosowanie internautów na zwycięzcę Nagrody Internautów XX edycji Grand Press Photo. Wyboru można było dokonać spośród 233 zdjęć, 56 autorów. Na oddanie głosu jest tydzień, do 21 maja do godziny 23:59. Wszystkich laureatów XX Grand Press Photo 2024 poznamy podczas gali dzień później, czyli 22 maja.

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

XX edycja Grand Press Photo. Rusza głosowanie internautów

Źródło:
tvn24.pl