Premier Mateusz Morawiecki na granicy polsko-białoruskiej: o wschodzie słońca odwiedziłem żołnierzy i funkcjonariuszy

Mateusz Morawiecki z wizytą na granicy polsko-białoruskiej
Premier odwiedził żołnierzy i funkcjonariuszy na granicy polsko-białoruskiej
Źródło: KANCELARIA PREMIERA

Hybrydowy atak Alaksandra Łukaszenki wymierzony jest w nas wszystkich - oświadczył na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. "Nie damy się zastraszyć i będziemy bronić pokoju w Europie z naszymi partnerami z NATO i UE" - podkreślił. We wtorek rano szef rządu wraz z ministrem obrony narodowej Mariuszem Błaszczakiem odwiedził w Kuźnicy żołnierzy i funkcjonariuszy służących przy granicy polsko-białoruskiej.

Według informacji polskich władz i służb oraz filmów zamieszczanych przez nie w mediach społecznościowych od poniedziałkowego poranka duża grupa migrantów gromadziła się na granicy Białorusi z Polską, podejmując próby siłowego przekroczenia granicy. Resort obrony narodowej poinformował po południu, że służbom MSWiA i żołnierzom udało się zatrzymać pierwszą masową próbę sforsowania granicy. Migranci rozbili obóz w rejonie Kuźnicy. Pilnują ich służby białoruskie.

"Uszczelnienie polskiej granicy to nasz interes narodowy" - podkreślił we wtorek na Twitterze premier Mateusz Morawiecki. "Ale dzisiaj zagrożona jest stabilność i bezpieczeństwo całej UE. Ten hybrydowy atak reżimu Łukaszenki jest wymierzony w nas wszystkich" - zaznaczył. "Nie damy się zastraszyć i będziemy bronić pokoju w Europie z naszymi partnerami z NATO i UE" - zapewnił szef rządu.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO

Premier z szefem MON spotkali się w Kuźnicy z funkcjonariuszami i żołnierzami

Morawiecki poinformował również na Facebooku, że "o wschodzie słońca odwiedził wspólnie z szefem Ministerstwa Obrony Narodowej Ministrem Mariuszem Błaszczakiem naszych żołnierzy i funkcjonariuszy strzegących wschodniej granicy Polski".

"Żołnierze, Policjanci, Straż Graniczna oraz Służby Specjalne czuwają nad bezpieczeństwem Polek i Polaków" - napisał.  

"Nie mam słów, by wystarczająco podziękować im za tę trudną służbę. Chciałem tam być, by czuli, że polskie państwo zawsze będzie z nimi" - zaznaczył.

W poniedziałek po południu rzecznik rządu Piotr Mueller opublikował dwa nagrania dotyczące sytuacji na granicy. Widać na nich z jednej strony dużą grupę migrantów po białoruskiej stronie, którzy podejmują próby nielegalnego przekroczenia granicy oraz polskie służby, które utworzyły kordon, aby temu zapobiec.

Rzecznik rządu publikuje nagranie. "Mamy do czynienia ze zorganizowanym niszczeniem umocnień granicznych"
Źródło: Twitter/Piotr Mueller

Zawieszony ruch graniczny na przejściu w Kuźnicy

W związku z sytuacją na granicy polsko-białoruskiej od wtorku, od godziny 7 rano, do odwołania, zawieszony został ruch graniczny na drogowym przejściu w Kuźnicy, zarówno osobowy jak i towarowy - poinformowała wcześniej Straż Graniczna. Chorąży SG Michał Tokarczyk z sekcji prasowej Komendy Głównej Straży Granicznej, przekazał PAP, że przejście w Kuźnicy będzie zamknięte do odwołania.

Stan wyjątkowy na wschodniej granicy
Stan wyjątkowy na wschodniej granicy
Źródło: PAP

Stan wyjątkowy przy granicy z Białorusią

Od wiosny gwałtownie wzrosła liczba prób nielegalnego przekroczenia granicy Białorusi z Litwą, Łotwą i Polską przez migrantów z krajów Bliskiego Wschodu, Afryki i innych regionów. UE i państwa członkowskie uważają, że to efekt celowych działań reżimu Alaksandra Łukaszenki, który instrumentalnie wykorzystuje migrantów, w odpowiedzi na sankcje.

Od początku roku Straż Graniczna zanotowała ponad 30 tysięcy prób nielegalnego przekroczenia granicy polsko-białoruskiej. W ostatnim czasie dochodziło do prób siłowego wejścia na terytorium Polski przez cudzoziemców grupowanych przez białoruskie służby pod granicą, a także do prowokacji ze strony tych służb.

Od 2 września w związku z presją migracyjną w 183 miejscowościach woj. podlaskiego i lubelskiego przylegających do granicy z Białorusią obowiązuje stan wyjątkowy. Na odcinku granicy z Białorusią w ciągu pierwszego półrocza 2022 roku ma powstać zapora.

Relacjonując wydarzenia na granicy, media mogą korzystać niemal wyłącznie z oficjalnych rządowych nagrań i informacji. Do strefy objętej stanem wyjątkowym nie mają dostępu dziennikarze.

Czytaj także: