"Zasada: wykuj, powtórz formułki". Uwagi do podstawy programowej

"Grzechem był pośpiech i niedopracowanie". Krytyczne uwagi do podstawy programowej
"Grzechem był pośpiech i niedopracowanie". Krytyczne uwagi do podstawy programowej
tvn24
Opinie dotyczące nowej podstawy programowej są często krytycznetvn24

- Dzieciaki nie będą rozumiały tego, czego się uczą - to obawy byłej minister edukacji Krystyny Szumilas, związane z projektem nowej podstawy programowej dla szkoły podstawowej. Posłanka PiS Marzena Machałek przekonywała z kolei, że "zawsze znajdą się środowiska, które będą uważały, że tego jest za mało, a tego za dużo". Zdanie ws. podstawy programowej, często krytyczne, wyrażają też instytucje związane z edukacją.

Na stronach Rządowego Centrum Legislacji zostało opublikowanych kilkadziesiąt opinii dot. nowych podstaw programowych dla szkoły podstawowej.

Opinie w ramach konsultacji społecznych zostały nadesłane m.in. z Komitetu Nauk o Literaturze PAN, Związku Nauczycielstwa Polskiego, Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu, Polskiego Towarzystwa Historycznego.

Wśród uwag znalazły się m.in. takie, że podstawa programowa jest zbyt obszerna treściowo, jednocześnie uboższa w stosunku do realizowanej, a treści nauczania poszczególnych przedmiotów nie są ze sobą powiązane.

"Pośpiech i niedopracowanie"

Projekt nowej podstawy programowej komentują też politycy.

- Przedmioty przyrodnicze w ogóle są potraktowane po macoszemu. Na fizyce dzieci będą uczuć się o ruchu, a nie będą potrafiły rozwiązać równania, więc to jest skandaliczne. Nieskorelowane są podstawy programowe pomiędzy przedmiotami, co spowoduje, że dzieciaki po prostu nie będą rozumiały tego, czego się uczą - powiedziała była minister edukacji Krystyna Szumilas (PO).

Posłanka Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła, że "grzechem pierwotnym" był pośpiech i niedopracowanie oraz brak pracy zespołowej, czyli na przykład brak porozumienia między poszczególnymi grupami, które tworzyły podstawy programowe dla przedmiotów. - Nawet nie ma informacji na temat tego, z jakich ekspertów składały się poszczególne zespoły, które tworzyły podstawy programowe - zwróciła uwagę.

Dodała, że "najbardziej negatywne są podstawy programowe związane z językiem polskim".

- Rzeczywiście widzimy, że ta podstawa z języka polskiego nie będzie zachęcać do czytania, że jest archaiczna, że tak naprawdę jest bardzo zamknięta - wyliczała Lubnauer. - Z fizyki brakuje takich zagadnień, jak na przykład kwestia promieniowania i dorobku Marii Curie-Skłodowskiej - dodała.

- To jest niestety taka zasada: wykuj, powtórz formułki i jesteś wolny, nie musisz więcej o świecie wiedzieć. To jest fatalne podejście, ono się bardzo mocno odbije na jakości kształcenia polskich dzieci i młodzieży. Myślę, że z tego grzechu akurat PiS, ani minister Zalewska nigdy się nie wytłumaczy - powiedział Rafał Grupiński z PO.

Kanon lektur: niedostosowany czy "dobrze wyważony"

Polska Akademia Nauk wskazuje m.in. na fakt, że zestaw lektur nie jest dostosowany do dzisiejszych wymagań uczniów.

Nie zgadza się z tym Marzena Machałek (PiS). Oceniła, że kanon lektur jest "bardzo dobrze wyważony". - Jest takie dobre połączenie nowoczesnych, atrakcyjnych lektur z lekturami, które budują tożsamość kulturową i nasza świadomość narodową - mówiła w Sejmie.

Jej zdaniem, nie musi się wszystko od razu uczniowi podobać. - To, co jest ważne to to, jakiego ucznia wypuszczamy. Szkoła jest po to, żeby kształtować świadomość i budować tożsamość narodową, ale też zachęcić do czytania - skomentowała.

- Proporcje między lekturami ważnymi, a może czasami w danym momencie wydającymi się nudnymi, muszą być połączone z atrakcyjnymi lekturami, zachęcającymi nauczania. Wszystko też zależy od nauczyciela, jak to uczniowi przedstawi - uznała Machałek.

Brak Piłsudskiego i Wałęsy

Gdański IPN wskazuje na brak postaci Józefa Piłsudskiego w programie nauczania klas 1-3. Machałek, pytana o ten fakt, odpowiedziała, że "podstawy programowe jeszcze nigdy nie satysfakcjonowały wszystkich". - Nie znam takiego momentu, a jestem nauczycielem od wielu lat, że jak były opublikowane czy dawane do konsultacji podstawy programowe, żeby się podobały wszystkim. Zawsze znajda się środowiska, które będą uważały, że tego jest za mało, a tego za dużo - dodała.

Wskazała, że Piłsudski jest na innych etapach kształcenia.

Pytana o brak Lecha Wałęsy w programie nauczania, odpowiedziała, że nie przeszkadza jej to. - Szczególnie dzisiaj jest to bardzo kontrowersyjna postać, mówiąc kontrowersyjna używam bardzo łagodnego języka - komentowała.

Marzena Machałek o uwagach do nowej podstawy programowej
Marzena Machałek o uwagach do nowej podstawy programowejtvn24

"Grozi zapaścią czytelnictwa"

Według stanowiska Komitetu Nauk o Literaturze PAN "projekt nie spełnia elementarnych wymagań merytoryczno-dydaktycznych". Autorzy opinii wskazują, że "obniża rangę języka polskiego w systemie edukacji". Zwracają uwagę na niedostateczną liczbę godzin, niezhierarchizowane, niespójne i niekompletne cele kształcenia i wychowania oraz anachroniczne, dobrane przypadkowo treści kształcenia.

Ich zdaniem realizacja podstawy programowej zawartej w projekcie grozi zapaścią czytelnictwa.

Minister edukacji Anna Zalewska, komentując we wtorek krytyczne uwagi do nowej podstawy programowej powiedziała, że bardzo często autorzy tych opinii to ci, którzy byli odpowiedzialni za zmienianą obecnie podstawę programową. - Trzeba uszanować te emocje. Skoro ktoś pracował nad założeniami do zmian w poprzednim rządzie, to ma prawo się tak emocjonować - komentowała minister.

Minister powiedziała, że nowe podstawy programowe zostaną podpisane 14 lutego. Poinformowała także, że eksperci MEN rozmawiają z wydawcami i do końca czerwca podręczniki będą gotowe.

Reforma edukacji, w ramach której zmieniona zostanie m.in. struktura szkół, rozpocznie się od roku szkolnego 2017/2018. W miejsce obecnie istniejących typów szkół zostaną wprowadzone stopniowo: 8-letnia szkoła podstawowa, 4-letnie liceum i 5-letnie technikum oraz dwustopniowe szkoły branżowe; gimnazja mają zostać zlikwidowane.

Autor: js,KB//rzw / Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl