Jadąca na koniu 13-latka została we wtorek w Krakowie potrącona przez samochód. Zarówno dziewczynka, jak i kierująca autem 40-letnia kobieta, trafiły do szpitala. Ranne zostało również zwierzę, które przetransportowano do lecznicy. Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja.
Do poważnego wypadku doszło we wtorek o godzinie 14.40 na ulicy Łupaszki w Krakowie. To wąska droga na obrzeżach miasta, przy której znajdują się pola i niskie zabudowania. Samochód osobowy potrącił 13-letnią dziewczynkę na koniu.
Policja: dziewczynka przejeżdżała konno przez skrzyżowanie
Jak poinformowali nas policjanci, dziewczynka w chwili wypadku przejeżdżała konno przez skrzyżowanie. W pewnym momencie wjechał w nią nadjeżdżający od strony ulicy Tetmajera osobowy ford. Przód samochodu został zmiażdżony.
- W wyniku zdarzenia zarówno 13-latka, jak i 40-letnia kierująca, zostały zabrane do szpitala. Natomiast koń został przewieziony do lecznicy - poinformował nas podkomisarz Piotr Szpiech, oficer prasowy krakowskiej policji. Obrażenia obu poszkodowanych nie były na tyle poważne, by zagrażały ich życiu.
Rzecznik krakowskiej policji przekazał, że "okoliczności, w jakich doszło do zdarzenia, wyjaśni postępowanie". - Za wcześnie na razie, by powiedzieć, jakie decyzje zapadną w sprawie tego zdarzenia - zaznaczył Szpiech.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Patrol998-Małopolska