Osoby zaszczepione nie będą wliczane do limitów - podkreślił premier Mateusz Morawiecki przy ogłaszaniu kolejnych etapów luzowania obostrzeń. Podobne deklaracje składał minister zdrowia Adam Niedzielski, prezentując szczegółowe plany rządu. Te obejmują między innymi świątynie, restauracje, hotele, kina czy dyskoteki.
Rząd przedstawił w czwartek kolejne etapy luzowania obostrzeń na okres wakacyjny. - Wszyscy czekaliśmy na ten moment. Jest on na wyciągnięcie ręki. Dane, które spływają do nas codziennie są rzeczywiście lepsze i z tego na pewno możemy się cieszyć, choć pamiętajmy, że cały czas jeszcze pandemia może tu i ówdzie wybuchać - powiedział premier Mateusz Morawiecki.
- Musimy cały czas zachowywać tą naszą czujność, ale za każdym razem, z każdym dniem przybywa osób zaszczepionych. Dzisiaj mamy sytuację, że coraz więcej osób przyjmuje drugą dawkę. Na początku czerwca pobiliśmy rekord ponad 620 tysięcy szczepień dziennie. Cała nasza infrastruktura pozwala na wykonanie dużo większej liczby szczepień, niż liczba zgłaszających się obywateli - opisał.
Zapowiadane zmiany będą wchodziły w życie od 13 i 26 czerwca.
"Dzięki programowi szczepień możemy doprowadzić do dalszego luzowania obostrzeń"
- Każdą z tych zasad musimy i chcemy uzupełnić o jedną zasadniczą regułę: te limity nie obowiązują osób, które są zaszczepione. Osoby zaszczepione nie będą wliczane do limitów, a więc de facto od tempa szczepień będzie zależał zakres możliwości korzystania z hoteli, koncertów, teatrów, kin - ogłosił szef rządu. Podobne deklaracje składał minister zdrowia Adam Niedzielski, prezentując szczegółowe plany rządu.
Morawiecki zwrócił uwagę, że pandemia COVID-19 nie zakończyła się. - Bardzo wszystkich proszę, żeby cały czas przestrzegać zasad sanitarnych, które obowiązują, szczepić się, ponieważ już właściwie wszystkie kraje Europy wdrażają certyfikacje umożliwiającą łatwiejsze przemieszczanie się i uczestnictwo w różnego rodzaju spotkaniach, imprezach, koncertach, w hotelach - zauważył.
- Wszystko wskazuje na to, że na wakacje, przede wszystkim dzięki programowi szczepień, możemy doprowadzić do dalszego luzowania obostrzeń w życiu społecznym, kulturalnym i gospodarczym - podsumował.
"Odpowiedzialnością organizatora jest, aby przestrzegać limitów"
Na konferencji minister zdrowia Adam Niedzielski został zapytany, kto będzie miał prawo pytać i sprawdzać osoby, które zadeklarowały, że są zaszczepione.
Odpowiadając, przypomniał, że od 9 czerwca uruchomiona została aplikacja dla systemu iOS Apple'a, a od 10 czerwca - dla systemu Android. - W zasadzie można już na każdej komórce w tej chwili zamontować czytnik QR kodu. Odpowiedzialnością organizatora jest, aby przestrzegać limitów - tłumaczył. - To organizator będzie wymagał potwierdzenia, bo on potem będzie rozliczony z przestrzegania limitu - dodał.
Dla systemów Android aplikacja nazywa się "Aplikacja Unijny Certyfikat Covid", dla iOS natomiast - "UCC - Unijny Certyfikat Covid".
Niedzielski przypomniał, że obowiązkiem uczestnika wydarzenia jest posiadanie przy sobie odpowiedniego dowodu szczepienia. - Ten dowód może mieć charakter tradycyjny, czyli wydruk kartki z QR kodem albo na urządzeniu mobilnym - podał.
Rozporządzenie dotyczące Unijnych Certyfikatów COVID (UCC) będzie stosowane w Unii Europejskiej od 1 lipca. Polska jest w gronie państw członkowskich, które przeszły testy techniczne i korzystają już z systemu na zasadzie dobrowolności.
Unijny Certyfikat COVID można pobrać przez Internetowe Konto Pacjenta IKP. Trzeba zalogować się i w zakładce "Certyfikaty", wybrać rodzaj certyfikatu i kliknąć "Pobierz kod QR". Później należy zapisać dokument na swoim urządzeniu lub wydrukować. Aplikacja, o której mówi resort, pozwala zweryfikować prawdziwość kodu QR i sprawdzić podstawowe dane dotyczące zaszczepionej osoby.
Certyfikat mogą pobrać osoby, które są w pełni zaszczepione, czyli trzymały dwie dawki szczepienia lub przyjęły jednodawkową szczepionkę.
Źródło: TVN24