Nauczyciele nie chcą wracać do szkół. Arkusze pełne wakatów

Źródło:
tvn24.pl
Dariusz Piontkowski o publikacji płac nauczycieli z nazwiskami
Dariusz Piontkowski o publikacji płac nauczycieli z nazwiskamiTVN24
wideo 2/4
Dariusz Piontkowski o publikacji płac nauczycieli z nazwiskamiTVN24

- Może się okazać, że pandemia będzie dla nas jeszcze trudniejsza niż strajk - mówią związkowcy z ZNP. Wielu nauczycieli przytłoczonych atmosferą wokół zdalnego nauczania nie chce wracać od września do pracy. Widać to już w arkuszach organizacyjnych i w kuratoryjnych bankach ofert pracy.

- Z różnych regionów płyną do mnie informacje, że mamy tej wiosny wysyp wakatów - mówi Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. Związkowcy stopniowo poznają dane o ewentualnych brakach kadrowych, bo zgodnie z przepisami oświatowymi w kwietniu muszą zaopiniować arkusze organizacyjne.

Arkusze to dokumenty, w których dyrektorzy szkół określają m.in. jakich nauczycieli i w jakim wymiarze czasu będą potrzebować od września. I tak, gdy wiedzą, że np. niezbędny będzie im matematyk na pełen etat, a już wiedzą, że ich dotychczasowy odchodzi z pracy, zapisują wakat.

Czy sytuacja jest inna niż przed laty? - Może być różna w różnych gminach, ale są takie, w których dotąd były pojedyncze wakaty, a teraz mamy ich wysyp - mówi Arkadiusz Boroń, prezes małopolskiego oddziału ZNP. - W Krakowie szczególnie brakuje fizyków, chemików i matematyków na poziomie szkoły średniej.

Znikająca świetlica

Część nauczycieli mogłaby zostać w pracy, ale odchodzi, bo organy prowadzące - zwykle samorządy - zdecydowały o obcięciu godzin, a co za tym idzie o znacznej obniżce pensji. - Mam przed sobą arkusz, z którego wynika, że w jednej z podstawówek od przyszłego roku szkolnego nauczyciel świetlicy będzie miał pracy tylko na cztery godziny w tygodniu, a do tej pory było tam 2,5 etatu na świetlicy - opowiada Boroń. - Gdy zapytaliśmy dyrektora, co takiego się stało, powiedział, że on nie wie, czy od września w szkole w ogóle będzie potrzebna świetlica, bo przecież trwa pandemia. Więc awansem oszczędza, a na te cztery godziny nikt nie chce w szkole zostać, bo za to nie da się przeżyć - dodaje.

Boroń zauważa, że podobnie jest z etatami dla pomocy psychologiczno-pedagogicznej. - Większość samorządów szuka oszczędności od września i to dla nich jedno z łatwiejszych rozwiązań - wyjaśnia. I dodaje: - To się wszystko odbywa kosztem dzieci. Nauczyciele sobie poradzą. W Krakowie, kto zna język obcy, to ucieknie do korporacji, gdzie będzie spokojnie przez osiem godzin wklepywał faktury, a zarobi dwa razy więcej niż w szkole.

Dzieci w tym roku szkolnym już nie wrócą do szkół?
Dzieci w tym roku szkolnym już nie wrócą do szkół?TVN24

Kto przyjdzie pracować w przedszkolu?

Ze szczątkowych danych z arkuszy, które trafiły do związkowców z ZNP, wynika, że na Śląsku szczególnie dotkliwy może być jesienią brak nauczycieli przedszkolnych. To kłopot szczególnie większych miast - początkująca nauczycielka dostaje nieco więcej niż pensję minimalną, a choć ma ukończone te same studia, co nauczycielka wczesnoszkolna, to w rzeczywistości zarabia mniej.

Pensum w przedszkolu to 25 godzin, a w podstawówce - 18. No i w szkole jest dodatek za wychowawstwo - minimum 300 zł. W przedszkolach natomiast jego kwota zależy od samorządów. Te zaś mogą go równie dobrze nie wypłacać.

"Jestem właścicielem prywatnego przedszkola i otrzymuję dotację. Czy przysługuje mi wsparcie rządowe?"
"Jestem właścicielem prywatnego przedszkola i otrzymuję dotację. Czy przysługuje mi wsparcie rządowe?"TVN24

Może być gorzej niż po strajku

- Już widzimy, że wykazanych jest sporo wakatów. Na Dolnym Śląsku nie ma przede wszystkim matematyków, nauczycieli przedmiotów przyrodniczych, anglistów - wylicza Mirosława Chodubska z dolnośląskiego okręgu ZNP. - Już w zeszłym roku, po strajku i podejściu władzy do niego, wielu nauczycieli odeszło z pracy. Teraz problem może być podobny, o ile nie większy.

Chodubska również zauważa, że samorządy szukają oszczędności i ucinają godziny pedagogów czy bibliotekarzy. - W jednym z powiatów starosta nakazał dyrektorom obciąć etaty pracowników obsługi, ale był cwany, nie wystawił tego na piśmie, tylko obdzwonił dyrektorów - zauważa Chodubska. - Oczywiście, opiniujemy te arkusze negatywnie - dodaje.

Pełne dane z arkuszy organizacyjnych powinny być dostępne w połowie maja.

Tymczasem obserwacje związkowców są zbieżne z prognozami zawartymi w "Barometrze zawodów", który wymienia zawody deficytowe dla poszczególnych regionów. Jeszcze przed pandemią jego autorzy zgłaszali, ze w 2020 roku w województwie dolnośląskim w deficycie znajdować będą się nauczyciele języków obcych i lektorzy, nauczyciele przedmiotów ogólnokształcących oraz nauczyciele przedszkoli. W Lubelskiem do zawodów deficytowych zalicza się nauczycieli szkół specjalnych i oddziałów integracyjnych. W Lubuskiem "poza nauczycielami każdego typu szkoły brakować będzie również wychowawców w placówkach oświatowych i opiekuńczych". W Łódzkiem deficytowi są wychowawcy w placówkach oświatowych i opiekuńczych, a na Pomorzu nauczyciele przedszkoli, języków obcych i lektorzy oraz przedmiotów ogólnokształcących.

"Wielu nauczycieli pracuje na półtora etatu, a nawet więcej"
"Wielu nauczycieli pracuje na półtora etatu, a nawet więcej"

"Mam dosyć tego"

Co sprawia, że nauczyciele nie chcą wracać do pracy w oświacie po wakacjach?

Joanna od 18 lat pracuje w szkole integracyjnej. - Moja szkoła to niewielka placówka w średnim mieście. Obecnie mamy około 600 uczniów, a szkoła była budowana dla 300 - opowiada. - Mam wspaniałego szefa, atmosfera w pracy jest cudowna. Nie czuję wypalenia, mam non stop nowe pomysły i zapał. Chęć do pracy jest tym większa, im częściej widzę moich uczniów w czasie ich przemiany, jak odnoszą sukcesy, jak robią postępy.

A mimo to Joanna chce odejść z pracy, a co najmniej wziąć roczny urlop dla podratowania zdrowia. - Mam dosyć tego, jak traktuje nas rząd. Mam dosyć tego, że od lat muszę non stop kupować sprzęt i materiały do pracy. Płacę z własnej kieszeni za kursy i szkolenia, za tonery, za dostęp do platform edukacyjnych. Trzy miesiące temu kupiłam wymarzony komputer, tylko po to, żeby teraz przez 12 godzin dziennie eksploatować go do celów zawodowych. Mam dosyć tego, że tak wielu rodziców zaniedbuje potrzeby swoich dzieci, a nauczycielom ma wiecznie coś do zarzucenia.

Podobnie swoją decyzję o odejściu motywuje Justyna, anglistka z Warszawy. - Myślałam, że nic gorszego niż strajk nas już nie spotka. I kiedy trochę się nawet uspokoiło, zaczęła się pandemia. Zdalne nauczanie to koszmar, nie dlatego, że nie byłam do niego gotowa, bo byłam. Ale pracujemy po kilkanaście godzin dziennie, a i tak ciągle ktoś jest niezadowolony. Wiem, że nastroje są podłe, ludziom w domach jest ciężko, ale czy rodzice naprawdę muszą wyżywać się na nas? Maile, które czasem dostaję, nie nadają się do cytowania. Jako anglistce naprawdę łatwo będzie mi odejść z publicznej oświaty, nie będę miała problemów z pracą, nawet teraz, gdy zapowiada się kryzys w gospodarce. Ludzie ciągle będą potrzebowali uczyć się języka, a ja mogę robić to zdalnie, bez tej całej dramatycznej szkolnej otoczki - dodaje.

Justyna Suchecka o przygotowaniu szkół do zdalnego nauczania
Justyna Suchecka o przygotowaniu szkół do zdalnego nauczaniaTVN24

Kapitan nie może zostawić okrętu

Dyrektorom szkół trudno jest zaplanować przyszły rok również dlatego, że sami z nauczycielami kontaktują się od półtora miesiąca wyłącznie zdalnie. - Nie mamy jak porozmawiać o przyszłości, tak uczciwie. Domyślam się, że kilkoro nauczycieli myśli o zmianie pracy, ale nie powiedzieli mi tego wprost. Zapisałam ich w arkuszu, ale czy naprawdę mogę na nich liczyć? Nie wiem i właściwie się im nie dziwię - mówi dyrektorka jednej z poznańskich podstawówek.

I dodaje: - Dla nas dyrektorów to najgorsze miesiące pracy w życiu, odpowiedzialność, która na nas spadła, jest niewyobrażalna, pracuję codziennie po 12-14 godzin. A i tak wszyscy mają pretensje. Sama chętnie bym to rzuciła, ale kapitan nie może zostawić okrętu.

W tej chwili tylko w mazowieckim banku ofert pracy (takie banki prowadzą wszystkie kuratoria) jest 890 ofert dla nauczycieli, wiele dotyczy już przyszłego roku szkolnego. Na przykład w podstawówce w Kostowcu już szukają polonisty na pełen etat, w młodzieżowym ośrodku wychowawczym w Podcierniu brakuje anglisty, rusycysty, wychowawcy internatu. W SP nr 3 w Legionowie od przyszłego roku szkolnego potrzebni będą: katecheta na cały etat i kolejny na 7 godzin, anglista na pół etatu i jeszcze jeden na cały, fizyk na 10 godzin, chemik na 14, historyk na 11.

Na Mazowszu tylko od poniedziałku dyrektorzy opublikowali 70 nowych ofert pracy.

Co z wrześniowymi podwyżkami?

- Poza klimatem w szkołach, oczywiście, cały czas problemem są pensje, nieprzystające do tych w gospodarce - komentuje Sławomir Broniarz. - Inżynier, który chciałby zostać początkującym nauczycielem, dostaje pensję minimalną, nie dziwię się, że nie chce przyjść do szkoły - dodaje.

Z aktualnego rozporządzenia ministra edukacji wynika, że od stycznia 2020 roku wynagrodzenie zasadnicze nauczycieli (z tytułem magistra i przygotowaniem pedagogicznym) wynosi odpowiednio: 2782 zł brutto dla stażysty, 2862 zł dla nauczyciela kontraktowego, 3250 zł dla mianowanego i 3817 zł dla dyplomowanego.

Pod koniec ubiegłego roku minister Dariusz Piontkowski zapewnił, że od września 2020 roku nauczyciele będą mogli liczyć na 6-procentowe podwyżki. - Ale czy w obecnej sytuacji to aktualne? Tego nie wiemy, bo nikt z nami nie rozmawia - mówi Broniarz.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Pozostałe wiadomości

W Stroniu Śląskim jest ogromna mobilizacja służb - relacjonował z miasta w powiecie kłodzkim reporter TVN24 Jan Piotrowski, przypominając o apelach mieszkańców o pomoc. "Fala powodziowa na Odrze przechodzi przez Opole bez większych zagrożeń dla mieszkańców" - poinformował w czwartek opolski ratusz. Fala dotarła też do Wrocławia. Stan Odry w stacji pomiarowej Trestno na godzinę 9 wynosi 638 cm.

Reakcja na dramatyczny apel do premiera. "Ogromna mobilizacja"

Reakcja na dramatyczny apel do premiera. "Ogromna mobilizacja"

Źródło:
tvn24.pl, TVN24., PAP
Nie jeden, ale aż pięć sądowych zakazów. Co wiemy o tragedii na Trasie Łazienkowskiej

Nie jeden, ale aż pięć sądowych zakazów. Co wiemy o tragedii na Trasie Łazienkowskiej

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W akademiku we Wrocławiu ktoś okradł ratowników pracujących przy zabezpieczaniu miasta przed powodzią. Sprawca włamał się i zabrał pieniądze oraz aparat fotograficzny. Policja ustaliła już jego personalia. Zatrzymanie jest kwestią czasu. W sumie, jak przekazała policja, na terenach dotkniętych powodzią zatrzymano dziesięć osób w związku z szabrownictwem.

Ratownicy obrabowani podczas snu. Zabrano im pieniądze i sprzęt

Ratownicy obrabowani podczas snu. Zabrano im pieniądze i sprzęt

Źródło:
TVN24

Naukowcy opracowali listę 22 rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce. - Kłodzko i Nysa Kłodzka, czyli miejsca tegorocznej powodzi, są bardzo wysoko w tym rankingu - zauważa prof. Artur Magnuszewski z Zakładu Hydrologii UW.

Powstała lista rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Powstała lista rzek o najwyższym potencjale powodziowym w Polsce

Źródło:
PAP

W nocy ze środy na czwartek fala kulminacyjna na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak wynika z danych opublikowanych przed godziną 8 przez IMGW, stan wody na stacji wodowskazowej Trestno wynosił 636 centymetrów przy trendzie rosnącym.

Fala kulminacyjna na Odrze we Wrocławiu. Najnowsze prognozy

Fala kulminacyjna na Odrze we Wrocławiu. Najnowsze prognozy

Aktualizacja:
Źródło:
tvnmeteo.pl, IMGW, PAP

Choć z raportu służb hydrologicznych wynika, że powoli następuje stabilizacja stanu wody na Odrze, premier Donald Tusk na porannym posiedzeniu sztabu kryzysowego powiedział, że "jest za wcześnie, aby ogłaszać pokonanie powodzi we Wrocławiu". Szef IMGW przekazał też, że spadek notują rzeki dopływające do Wrocławia, Oława i Ślęza. Oto najważniejsze informacje z posiedzenia powodziowego sztabu kryzysowego.

Gdzie jest najgorzej, jakie są zagrożenia, co robią służby. Najważniejsze informacje po sztabie

Gdzie jest najgorzej, jakie są zagrożenia, co robią służby. Najważniejsze informacje po sztabie

Źródło:
TVN24, PAP

Przeciętne wynagrodzenie brutto w sektorze przedsiębiorstw w sierpniu 2024 roku wyniosło 8189,74 złotego, co oznacza wzrost o 11,1 procent rocznie - wynika z danych Głównego Urzędu Statystycznego (GUS). Analitycy spodziewali się wzrostu o 10,8 procent.

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Pensje mocno w górę. Najnowsze dane

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Namierzono człowieka przebranego w mundur wojskowego, który informował w różnych miejscach, że będą wysadzone wały, to już nie jest amatorka, nie wierzcie w to i natychmiast informujcie służby - powiedział premier Donald Tusk na posiedzeniu sztabu kryzysowego.

Premier: pojawiają się fałszywe sygnały, że ktoś chce wysadzić wały. Nikt nie ma zamiaru niczego wysadzać 

Premier: pojawiają się fałszywe sygnały, że ktoś chce wysadzić wały. Nikt nie ma zamiaru niczego wysadzać 

Źródło:
TVN24/PAP

Przez Wrocław przechodzi fala kulminacyjna na Odrze. Według najnowszych wskazań stan rzeki wynosi 637 cm. Jest to więcej niż zakładały pierwotne modele, jednak przekazano, że sytuacja w mieście jest stabilna. Prezydent miasta powiedział, że parametry wody są w porządku, jest zdatna do picia. - Infrastruktura krytyczna jest pilnowana i dodatkowo wzmacniana - dodał.

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Prezydent: na razie nie ma alarmowych sytuacji

Fala kulminacyjna we Wrocławiu. Prezydent: na razie nie ma alarmowych sytuacji

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Tempo przyrostu jest bardzo duże, widać je wręcz gołym okiem. Spodziewamy się, że w weekend będzie około dwóch metrów - mówi Jan Piotrowski, pełnomocnik prezydenta Warszawy do spraw Wisły, pytany o sytuację na stołecznym odcinku rzeki.

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Rośnie poziom Wisły w Warszawie. W ciągu ostatniej doby o 72 centymetry

Aktualizacja:
Źródło:
tvnwarszawa.pl

Po ekstremalnych opadach deszczu trudna sytuacja powodziowa ma również miejsce na Węgrzech. Przemieszczająca się fala kulminacyjna na Dunaju zmierza w kierunku Budapesztu. W mieście trwają przygotowania na nadejście wezbrania. Na Kontakt24 otrzymaliśmy zdjęcia ze stolicy Węgier.

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Budapeszt szykuje się na nadejście wielkiej wody. Na Dunaju możliwe prawie 850 cm

Źródło:
PAP

Średnia kwota udzielonego kredytu mieszkaniowego w sierpniu wyniosła niemal 422 tysiące złotych - wynika z danych opublikowanych przez Biuro Informacji Kredytowej. To najwięcej w historii. Wartość średniego kredytu była o 9,8 procent wyższa niż przed rokiem.

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Kwoty "coraz wyższe". Padł rekord

Źródło:
tvn24.pl

Paweł Szopa przebywa w jednym z krajów Ameryki Południowej - wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej". Gazeta podała, że biznesmen namawiany jest na współpracę z prokuraturą, czyli zostanie "małym świadkiem koronnym" w zamian za nadzwyczajne złagodzenie kary.

Paweł Szopa jest w Ameryce Południowej. Może zostać "małym świadkiem koronnym"

Paweł Szopa jest w Ameryce Południowej. Może zostać "małym świadkiem koronnym"

Źródło:
"Rzeczpospolita", PAP

Prokuratura postawiła zarzuty matce noworodka, którego znaleziono martwego w koszu na śmieci. Podejrzanymi w sprawie są też "osoby z bliskiego otoczenia dziewczyny". Mieli utrudniać śledztwo.

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Martwy noworodek w śmietniku. "Dziecko urodziło się żywe". Zarzuty i wniosek o areszt

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Fala wezbraniowa na Odrze dotarła do Wrocławia. Jak obecnie wygląda stan rzeki w stolicy Dolnego Śląska - można to śledzić na żywo, dzięki kamerze internetowej z widokiem na rzekę oraz panoramę centrum miasta. Obraz live można oglądać w TVN24 GO.

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Wrocław. Fala powodziowa na Odrze - kamera na żywo

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Poziom wody w rzekach na południu i południowym zachodzie Polski pozostaje bardzo wysoki. Stan alarmowy jest przekroczony na blisko 50 stacjach. Obowiązują też ostrzeżenia hydrologiczne IMGW.

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Lista i mapa rzek, na których jest przekroczony stan alarmowy

Źródło:
IMGW, PAP
Syn cudem się wydostał, nagle go woda przykryła, nie mógł wiedzieć, że woda wypłukała tyle terenu

Syn cudem się wydostał, nagle go woda przykryła, nie mógł wiedzieć, że woda wypłukała tyle terenu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W środę wieczorem czoło fali wezbraniowej przeszło przez Opole. Jak przekazały Wody Polskie, nie ma informacji o szkodach w mieście. W gotowości pozostaje znajdujący się w mieście polder "Żelazna". Do akcji monitorowania i zabezpieczenia wałów w całym regionie skierowano dodatkowe zastępy straży pożarnej.

"Odra nie zagraża mieszkańcom Opola". Miasto obronił zbiornik Racibórz Dolny

"Odra nie zagraża mieszkańcom Opola". Miasto obronił zbiornik Racibórz Dolny

Źródło:
TVN24

Tysiące metrów kwadratowych szpitala zostało zalanych. Służby musiały ewakuować pacjentów, ale sprzętu nie udało się uratować. Uniemożliwia to funkcjonowanie placówki. Szpital w Nysie został zniszczony przez wielką wodę, a Fundacja TVN pomoże go odbudować.

Zalany szpital, ewakuowani pacjenci i zniszczony sprzęt. W odbudowie pomoże Fundacja TVN

Zalany szpital, ewakuowani pacjenci i zniszczony sprzęt. W odbudowie pomoże Fundacja TVN

Źródło:
TVN24

Ratownicy medyczni opisali w mediach społecznościowych dramatyczną akcję na Mokotowie. Policjanci zostali tam zaatakowani podczas interwencji, padł strzał. Trzy osoby trafiły do szpitala.

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Trzy osoby ranne

"Zaatakował maczetą policjantów", ci użyli broni. Trzy osoby ranne

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Prokuratura w Płocku postawiła zarzut pedofilii lekarzowi. Zarzucono mu między innymi dopuszczenie się innej czynność seksualnej wobec małoletniej. Został tymczasowo aresztowany.

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Zatrzymali lekarza w przychodni. Zarzuty i areszt

Źródło:
PAP

Na nagraniach ze śmiertelnego wypadku na Trasie Łazienkowskiej widać, jak volkswagen z impetem wjeżdża w forda, widać ludzi stojących przy rozbitych autach, porozrzucane przedmioty. Aresztowanych zostało trzech mężczyzn. Ostatni z podejrzanych, który miał spowodować wypadek - Łukasz Żak - jest poszukiwany, wystawiono za nim list gończy. Jak informowała prokuratura, w sprawie wypadku śledczy spotkali się z bezwzględnym mataczeniem i poplecznictwem.

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Nagrania z wypadku na Trasie Łazienkowskiej. Sprawca się ukrywa, prokuratura zszokowana skalą mataczenia

Źródło:
tvnwarszawa.pl, "Fakty" TVN

Kiedyś dała tysiącom kobiet szanse na usamodzielnienie się, teraz składa wniosek o bankructwo. Tupperware, działająca od 78 lat amerykańska marka plastikowych pojemników na żywność, która przynosi straty, złożyła wniosek o upadłość i poszukuje nowych właścicieli, próbując przyciągnąć młodszych klientów.

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Legendarna marka w tarapatach. Kiedyś pomogła usamodzielnić się kobietom, teraz bankrutuje

Źródło:
BBC

Hubert Różyk złożył w środę rano rezygnację z funkcji rzecznika prasowego Ministerstwa Klimatu i Środowiska. W ostatnim czasie pojawiły się kontrowersje związane z zapowiedziami programów pomocowych resortu klimatu, w którym zatrudniony był Różyk.

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Dymisja w ministerstwie po kontrowersyjnej wypowiedzi

Źródło:
tvn24.pl

- To miasto nie jest gotowe na zarządzanie kryzysowe. Służbami nikt nie zarządza - mówiła na antenie TVN24 mieszkanka Stronia Śląskiego. Zareagował premier Donald Tusk i poinformował o przejęciu zarządzania kryzysowego od burmistrzów Lądka-Zdroju i Stronia Śląskiego. - Robiliśmy, co mogliśmy, żeby dramat małych miejscowości był słyszalny. Jeśli poskutkowało, to znaczy, że te apele były skuteczne - powiedział w rozmowie w "Faktach po Faktach" Tomasz Nowicki, burmistrz Lądka-Zdroju.

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Burmistrzowie odsunięci od zarządzania kryzysowego: ułatwi nam to podniesienie się z kolan

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24

W najbliższym czasie unikajmy wchodzenia do lasów na terenach, gdzie przeszła powódź - apelują służby. Grunt wciąż jest mocno nasączony wodą, co sprawia, że nawet delikatny podmuch wiatru powoduje, że drzewa się przewracają.

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Delikatny podmuch wiatru sprawia, że drzewa się przewracają

Źródło:
PAP

Czeska policja poinformowała w środę, że odnaleziono ciało zaginionej 70-letniej kobiety z miejscowości Kobyla nad Vidnavkou w regionie Jesionika. To już czwarta śmiertelna ofiara powodzi. Po raz pierwszy od czterech dni liczba zagrożonych powodzią terenów jest niższa niż sto. W 23 miejscach obowiązuje najwyższy poziom alarmu powodziowego.

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Wróciła do domu z centrum ewakuacyjnego. Jej ciało znaleziono zaplątane w ogrodzenie

Źródło:
PAP, Reuters

Unijny sektory turystyczny odrobił straty po pandemii z nawiązką - wynika z danych Eurostatu. Jak podał unijny urząd statystyczny, w 2023 roku wynajęto o 2,3 procent noclegów więcej niż w przedpandemicznym 2019 roku. Platformy świadczące usługi najmu krótkoterminowego odnotowały najbardziej wyraźny wzrost, bo o prawie 30 procent.

Straty z pandemii odrobione

Straty z pandemii odrobione

Źródło:
PAP

Zmarł Felicjan Andrzejczak, były wokalista Budki Suflera - potwierdził w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Zeliszewski, perkusista zespołu. Andrzejczak śpiewał przeboje takie jak "Jolka, Jolka pamiętasz", "Czas ołowiu" czy "Noc komety". Miał 76 lat.

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Nie żyje Felicjan Andrzejczak

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Południowo-zachodnia Polska mierzy się z powodzią. Na wielu terenach trwa walka z żywiołem, w innych miejscach mieszkańcy przygotowują się do nadejścia wielkiej wody lub usuwają skutki kataklizmu. Są miejscowości niemal doszczętnie zniszczone. Jak o tej dramatycznej sytuacji rozmawiać z dziećmi? O czym pamiętać, by nie wzmagać w nich lęku? Na te pytania odpowiada w rozmowie z tvn24.pl Marta Wojtas, psycholożka z Fundacji Dajemy Dzieciom Siłę.

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Jak rozmawiać z dziećmi o powodzi? Psycholog wskazuje "kluczowy element"

Źródło:
tvn24.pl

Nowy podwariant wirusa SARS-CoV-2 o nazwie XEC rozprzestrzenia się na świecie i za kilka tygodni może być dominujący - ostrzega BBC News. Stwierdzono go już między innymi w Norwegii, Ukrainie i Niemczech, w Polsce eksperci na razie nie potwierdzają wykrycia podwariantu. - Pojawienie się XEC być może da się odczuć jeszcze tej zimy - przewiduje w rozmowie z tvn24.pl wirusolog prof. dr hab. Agnieszka Szuster-Ciesielska.

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Rozprzestrzenia się nowy podwariant koronawirusa. "Być może da się to odczuć jeszcze tej zimy"

Źródło:
PAP, The Independent, tvn24.pl

Jesień daje szansę na spędzenie nieco więcej czasu w alternatywnych światach i wcielenie się w jedną z niezliczonych wirtualnych postaci. Przedstawiamy kilka najlepszych na tę porę roku gier, które wymagają od gracza albo zręczności i logicznego myślenia, albo emocjonalnego zaangażowania w przygody bohaterów.

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Najlepsze gry na jesień. Lista tytułów na coraz krótsze dni

Źródło:
tvn24.pl

W oscarowym wyścigu w najbliższych miesiącach Polskę reprezentować będzie "Pod wulkanem" Damiana Kocura. - Ta bardzo autorska wypowiedź jest niezwykle inkluzywna i uniwersalna - powiedział w rozmowie z tvn24.pl Mikołaj Lizut, producent filmu. Dodał, że jest "przeszczęśliwy" w związku z werdyktem komisji oscarowej. Dyrektorka PISF-u Karolina Rozwód zapewniła, że w budżecie instytutu "są zabezpieczone pieniądze" na kampanię oscarową filmu. Kwoty jednak nie zdradziła.

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Film "szalenie delikatny", dotyka "najtrudniejszych tematów"

Źródło:
tvn24.pl