Szumowski o luzowaniu ograniczeń: będzie trochę oddechu dla wszystkich, ale nie gwałtowny krok

Źródło:
TVN24, PAP
Minister zdrowia o tym, jak będzie przebiegało "odmrażanie" gospodarki
Minister zdrowia o tym, jak będzie przebiegało "odmrażanie" gospodarkiTVN24
wideo 2/24
Minister zdrowia o tym, jak będzie przebiegało "odmrażanie" gospodarkiTVN24

To musi być zrobione w sposób etapowy. Jak szybko czy wolno te etapy będą następowały, musimy oceniać z punktu widzenia liczby chorych, wzrastającej liczby zachorowań - powiedział w "Faktach po Faktach" minister zdrowia Łukasz Szumowski, mówiąc o zapowiadanych na ten tydzień planach "odmrażania" gospodarki. Dodał, że "trochę oddechu dla nas wszystkich w tym pewnym poluzowaniu będzie".

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Od 19 kwietnia - jak zapowiadał minister zdrowia Łukasz Szumowski - rząd zamierza "powoli odmrażać polską gospodarkę". Rzecznik rządu Piotr Mueller przekazał, że w pierwszej kolejności mają być zmieniane ograniczenia dotyczące limitów osób w sklepach oraz zakaz wejścia do lasów.

NAJWAŻNIEJSZE INFORMACJE O KORONAWIRUSIE. RAPORT TVN24.PL >>>

"To musi być zrobione w sposób etapowy"

Minister zdrowia Łukasz Szumowski oświadczył w "Faktach po Faktach" w TVN24, że szczegóły w tej sprawie zostaną przedstawione w czwartek.

- Będziemy jutro komunikowali, pan premier będzie komunikował cały plan, jak będzie to postępowało - zapewnił. Zastrzegł przy tym, że "oczywiście to musi być zrobione w sposób etapowy".

- Musimy między kolejnymi etapami mieć możliwość oceny sytuacji. Jak szybko czy wolno te etapy będą następowały, musimy oceniać z punktu widzenia liczby chorych, wzrastającej - bo będzie wzrastała - liczby zachorowań. W związku z tym konkrety będziemy przedstawiali jutro - zapowiedział.

Szumowski: w tym poluzowaniu będzie trochę oddechu dla nas wszystkich

Szef resortu zdrowia zapewnił także, że "trochę oddechu dla nas wszystkich w tym pewnym poluzowaniu będzie".

Zauważył jednak, że "nasz etap epidemii jeszcze stosunkowo wczesny". - Z jednej strony mamy zagrożenie epidemiczne, z drugiej strony (…) gospodarka również ma wpływ na zdrowie ludzi. Im gorzej się dzieje w gospodarce, tym większe ryzyko dla pacjentów - wyjaśniał.

Mówiąc o planowanym procesie "odmrażania" gospodarki, minister przekonywał, że "na pewno nie będzie to gwałtowny krok". - Będziemy te kroki rozkładali na naprawdę drobne kroczki. Takie, które musimy podejmować również w pewnym reżimie sanitarnym - kontynuował.

Dodał, że "wiemy już, jak postępować, jak zachowywać się" w obliczu epidemii. - To też jest dobre, że mieliśmy czas na to, żeby trochę nauczyć się żyć z tym wirusem, epidemią, bo (…) niestety będziemy z tą epidemią i tym wirusem żyć przez co najmniej rok, półtora roku, może dłużej, dopóki nie będziemy mieli szczepionki - ocenił Szumowski.

"Na te 830 DPS-ów w Polsce tylko 20 ma problem"

Minister zdrowia odniósł się także do trudnej sytuacji w domach pomocy społecznej, gdzie zakażona jest duża liczba członków personelu, a także pensjonariusze.

CZYTAJ TAKŻE: Trudna sytuacja DPS-ów w Drzewicy i w Kaliszu >>>

- Na ponad 80 tysięcy osób, które są w DPS-ach, chorych w tej chwili jest około 240. To pokazuje skalę. I na 830 DPS-ów w Polsce tylko 20 ma problem - przekonywał. Zapewnił, że tam, gdzie potrzebne jest wsparcie, angażuje się w nie wojsko i dostarczane są między innymi środki ochrony osobistej.

- Na pewno jednostkowe dramaty są bardzo poważne, ale też skala zjawiska na szczęście – mam nadzieję, że się gwałtownie nie rozszerzy - nie jest tak drastyczna, jakby się wydawało z potocznej wieści - dodał.

Szumowski o problemach domów pomocy społecznej
Szumowski o problemach domów pomocy społecznejTVN24

Szumowski o spadku liczby wykonywanych testów

Liczba przeprowadzanych testów od początku epidemii w Polsce sukcesywnie rosła, zaliczając kilkukrotnie niewielkie dobowe spadki. 

O największej dobowej liczbie testów od początku epidemii Ministerstwo Zdrowia poinformowało 11 kwietnia - było to 11,2 tysiąca testów. Od tego dnia liczba ta zaczęła się stopniowo zmniejszać. Spadki odnotowywano przez trzy dni z rzędu. Łącznie do 14 kwietnia przeprowadzono 148 321 testów. Tuż po godzinie 13 w środę, Ministerstwo Zdrowia poinformowało także, że w ciągu doby testów wykonano "ponad 8,1 tysiąca".

TVN24

Zdaniem ministra Szumowskiego, pytanie o powód tego spadku "tak naprawdę jest skierowane do wszystkich, którzy te testy zlecają". - Ja nie wiem do końca - przyznał.

Przekonywał, że jest to naturalne w święta, a w niektórych krajach liczba raportowanych przypadków spadła w tym czasie o jedną trzecią, połowę czy nawet o dwie trzecie.

- Naturalnie w święta po prostu zmalała aktywność wszystkich. Natomiast (...) my byśmy chcieli, żeby testów robić maksymalnie dużo, wszystkim, którzy tego potrzebują, wszystkim, którzy mają wątpliwości. Mamy w tej chwili możliwości (robienia - red.) pomiędzy 15 a 20 tysięcy testów na dobę. Robiliśmy już prawie 12 tysięcy, spadło to w święta - przyznał.

Szumowski o spadku liczby wykonywanych testów
Szumowski o spadku liczby wykonywanych testówTVN24

Zauważył też, że w czasie dyżurów świątecznych obsada medyczna jest mniejsza. - To nie jest wina lekarzy. To jest stan, kiedy mimo wszystko zamiera cały kraj, w tym obsada medyczna, sanepidy, karetki wymazowe wojewodów. Bo są święta i każdy chciałby je spędzić z bliskimi. W szpitalach jest wtedy minimalna obsada dyżurowa. Ja bym nawet nie oczekiwał od tej obsady, że zrobi tyle samo testów i wymazów co normalnie - mówił. Szef resortu zdrowia wyraził także nadzieję, że liczba testów będzie ponownie wzrastać.

Na uwagę, że lekarzom brakuje wymazówek do wykonywania testów na obecność SARS-CoV-2, Szumowski odpowiedział, że są one dostarczane tam, gdzie potrzebują tego laboratoria, podobnie jak same testy.

- Jest w tej chwili 150 tysięcy testów dostarczonych do laboratoriów. Pewnie gdzieś się znajdą miejsca, gdzie wymazówek jest mniej – mówił.

Szumowski: jeżeli mamy nowego wirusa, to czasami te nasze prognozy jako lekarzy czy badaczy się nie sprawdzają

Szumowski był także pytany, czy ma zaufanie do Głównego Inspektora Sanitarnego Jarosława Pinkasa, który w styczniu i lutym przekonywał, że koronawirus nie jest dla nas dużym zagrożeniem.

- Jeżeli można mówić, że ktoś na początku epidemii nieznanego, zupełnie nieznanego wirusa mówił bzdury, to należałoby to odnieść do wszystkich epidemiologów i do WHO - przekonywał minister zdrowia. Jak mówił, "na pewno jest tak, że jeżeli mamy nowego wirusa, to czasami nasze prognozy jako lekarzy czy badaczy się nie sprawdzają".

- Gdyby nie działania Inspekcji Sanitarnej, to nie mielibyśmy najniższej w Europie liczby chorych na milion mieszkańców. Tutaj należy wszystkim inspektorom - w tym samemu kierującemu Inspekcją Sanitarną panu ministrowi Pinkasowi - oddać szacunek - podkreślił.

Dodał także, że "oni pracują - podobnie jak medycy - 24 na 7 (przez 24 godziny, siedem dni w tygodniu – przyp. red.)".

"Żadna funkcja nie jest warta żadnego życia. Gdyby ktoś tak myślał, to znaczy, że ma chorą osobowość albo jest po prostu człowiekiem złym"

Minister zdrowia był także pytany w "Faktach po Faktach", kiedy przedstawi swoją rekomendacje dotyczącą zaplanowanych na maj wyborów prezydenckich. - Przedstawię państwu ją (rekomendację - red.) niezwłocznie po tym, jak przekażę ją panu premierowi - zapewnił. Dodał, że będzie to "koniec tego tygodnia, początek przyszłego".

Ocenił też, że "żaden urząd, żadna funkcja nie jest warta żadnego życia". - Gdyby ktoś tak myślał, to znaczy, że ma chorą osobowość albo jest po prostu człowiekiem złym - mówił Szumowski.

- Zapewniam państwa, że nie ma żadnych danych na to, żeby epidemia miała skończyć się w najbliższym roku albo półtora roku. Nie ma takich danych i niestety musimy się przygotować, że ten rok, czy półtora czy dwa będziemy funkcjonować w czasach epidemii. Dopóki nie będzie szczepionki - kontynuował.

Przyznał, że w takiej sytuacji przedłużenie kadencji obecnego prezydenta Andrzeja Dudy nie jest złym rozwiązaniem. - Dlatego ja podpisałem się pod propozycją przedłużenia kadencji o dwa lata. Uważam, że to jest z punktu widzenia medycznego i ludzkiego bardzo dobra propozycja - mówił, nawiązując do zaproponowanego przez lidera Porozumienia Jarosława Gowina projektu zmian w konstytucji, które polegałyby na wprowadzeniu w Polsce jednej, siedmioletniej kadencji prezydenckiej z równoczesnym szczególnym rozstrzygnięciem polegającym na przedłużeniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata.

Szef resortu zdrowia ocenił, że koronawirus będzie obecny w Polsce "na pewno" do wczesnej wiosny przyszłego roku. - Bo wszystkie dane wskazują na to, że szczepionka będzie wynaleziona prawdopodobnie na samym początku przyszłego roku, jeśli w ogóle - dodał. Zaznaczył, że "zwykle taka szczepionka powstaje w latach, a tutaj chcemy ją uzyskać w ciągu 18, 15 miesięcy".

Szumowski o wyborach prezydenckich
Szumowski o wyborach prezydenckichTVN24

Autorka/Autor:akr/kg

Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Tagi:
Magazyny:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Kandydat PiS na prezydenta Karol Nawrocki przez prawie 200 dni miał zajmować luksusowy apartament w muzealnym kompleksie hotelowym oddalonym o pięć kilometrów od jego domu. Według posła PiS Kazimierza Smolińskiego jego pobyt mógł być spowodowany utrudnioną komunikacją po mieście. - W Gdańsku pięć kilometrów to podobnie jak w Warszawie, jest duży ruch przecież - powiedział w "Kropce nad i". - Nigdy bym nie wpadł na to, żeby wynająć hotel pięć kilometrów od swojego miejsca zamieszkania i żeby Sejm za ten hotel zapłacił - mówił z kolei Tomasz Trela (Nowa Lewica).

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Apartament pięć kilometrów od domu. "Jest duży ruch przecież"

Źródło:
TVN24

Na polecenie premiera Donalda Tuska polskie placówki i dyplomaci są w gotowości do pomocy naszym obywatelom. Gdyby Donald Trump nakazał przeprowadzić masowe deportacje osób przebywających w USA nielegalnie, mogłoby to dotknąć również Polaków. - Władze Chicago zabroniły policji i służbom miejskim pytania o status imigracyjny - uspokaja Łukasz Dudka, szef największej gazety polonijnej w USA.

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

"Policja w Chicago nie ma prawa zapytać nikogo o status imigracyjny. Miasto wydało nawet broszurę"

Źródło:
Fakty TVN

Pożar składowiska odpadów w Płoszowie niedaleko Radomska. Jak poinformowali strażacy, palą się niebezpieczne odpady. Ratownicy zaapelowali, by mieszkańcy nie otwierali okien.

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Płoną niebezpieczne odpady w Płoszowie

Źródło:
tvn24.pl, PAP

- Przyjechała grupa mężczyzn z pałkami, maczetami. To miało nas zmusić do tego, abyśmy w stresie podpisali nową umowę z wyższym czynszem - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl Łukasz Małkiewicz, reprezentant kupców z warszawskiego centrum handlowego Modlińska 6D. Sebastian Bogusz, zarządca nieruchomości, ripostuje, że to działania kupców zmusiły spółkę do zwiększenia obsady ochrony obiektu. Prokuratura zdecydowała o wszczęciu w tej sprawie postępowania.

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Spór w centrum handlowym. "Uderzyli dużą armią"

Źródło:
tvn24.pl

- My, Polacy, wobec niestety tak podzielonej Europy, bardzo potrzebujemy Donalda Trumpa. My, Polacy, nie możemy sobie pozwolić na konflikt z amerykańską prezydencją - mówił w "Faktach po Faktach" wicemarszałek Senatu Michał Kamiński (PSL). Przypomniał też nieprzychylne słowa Donalda Tuska na temat Trumpa. - Ja się bardzo boję pytania, które Prawo i Sprawiedliwość może zadać w drugiej turze wyborów prezydenckich: czy Polskę stać na to, by prezydent i premier byli pokłóceni ze Stanami Zjednoczonymi? - powiedział.

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

"Musimy zrobić wszystko, by nie dać PiS-owi tego argumentu"

Źródło:
TVN24

Cztery tysiące żołnierzy z Korei Północnej, czyli blisko 40 procent ze wszystkich wysłanych przez reżim do walki przeciwko Ukraińcom, zostało wyeliminowanych z działań bojowych - podaje BBC, powołując się na doniesienia zachodnich urzędników. W ciągu ostatnich trzech miesięcy zginęło prawdopodobnie około tysiąca z nich.

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

"Są mięsem armatnim". Tylu żołnierzy stracił Kim

Źródło:
BBC, PAP

Prezydent USA Donald Trump napisał w mediach społecznościowych, że "kocha Rosjan" i ma "dobre stosunki z prezydentem Putinem" i dlatego zamierza zrobić Rosji "wielką przysługę". "Dojdźmy do porozumienia teraz i zatrzymajmy tę absurdalną wojnę" - zaapelował Trump. Zagroził też wprowadzeniem wysokich ceł i sankcji wobec Rosji, jeżeli w najbliższym czasie nie dojdzie do zakończenia działań zbrojnych w Ukrainie.

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

"Jeśli nie zawrzemy 'umowy', nie będę miał innego wyjścia". Trump o "przysłudze" dla Rosjan

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Kandydat Koalicji Obywatelskiej na prezydenta RP Rafał Trzaskowski pokazał na spotkaniu z wyborcami w Szczecinie fakturę za wynajęcie sali na spotkanie z Karolem Nawrockim, którą uregulowało biuro poselskie Czesława Hoca (PiS). - Oni się niczego nie nauczyli. Dlatego musimy zamknąć sprawę rozliczeń jak najszybciej - mówił Trzaskowski. Powiedział też, co zrobi pierwszego dnia prezydentury, gdy wygra wybory.

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Trzaskowski pokazuje fakturę za salę dla Nawrockiego. "Oni się niczego nie nauczyli"

Źródło:
TVN24, PAP

Na spotkaniu wyborczym w Nowym Sączu z kandydatem PiS na prezydenta RP Karolem Nawrockim sympatycy prawicy znów skandowali okrzyki wymierzone w premiera. - Nie boimy się Tuska, a jak ktoś ma problemy ze słuchem, to do laryngologa - stwierdził prezes IPN, reagując na hasło wykrzykiwane przez publiczność.

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Znów okrzyki o Tusku na spotkaniu z Nawrockim. Prezes IPN wysyła do laryngologa

Źródło:
TVN24

Operatorowi sieci Play - spółce P4 oraz Netii zostały przedstawione zarzuty - podał Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów. Dotyczą one prezentowania cen w sposób, który może wprowadzać w błąd. UOKiK wyjaśnił, że firmy w reklamach pokazują ceny uwzględniające rabat, na przykład marketingowy, o czym konsument może nie wiedzieć.

Dwie duże firmy z zarzutami

Dwie duże firmy z zarzutami

Źródło:
PAP

Proboszcz ogłosił z ambony, że w wizytach duszpasterskich będzie go wspierał "serdeczny przyjaciel". Okazało się, że chodzi o Dariusza L., podejrzanego o molestowanie dziewięciorga dzieci. Mężczyzna miał dotykać jedno z dzieci po pośladkach podczas lekcji religii. Kuria przeprasza "wszystkich, których ta sprawa zaniepokoiła lub dotknęła".

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Ksiądz podejrzany o pedofilię chodził po kolędzie

Źródło:
tvn24.pl / Dziennik Zachodni

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula, odnosząc się publikacji portalu Strefa edukacji na temat kontrowersji wokół jej wykształcenia, oświadczyła, że ma wykształcenie wyższe licencjackie. - Nie jestem magistrem i nigdy nie ubiegałam się o stanowiska tego wymagające - podkreśliła.

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Kotula: nie mam tytułu magistra, ale posiadam wykształcenie wyższe

Źródło:
PAP

Arktyczne zimno, które sięgnęło południowych części Stanów Zjednoczonych, sprowadziło śnieg i opady marznące do regionów, które od wielu lat nie doświadczyły tak potężnego ataku zimy. Według władz zginęło co najmniej 12 osób.

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

"Nigdy czegoś takiego nie widziałem. I prawdopodobnie nigdy więcej nie zobaczę"

Aktualizacja:
Źródło:
CNN, PAP, NWS, eu.usatoday.com

Prawomocny wyrok w sprawie znanej piosenkarki i jej byłego męża

Źródło:
PAP

W Iraku przegłosowano zmiany w prawie, które zalegalizowały małżeństwa nawet 9-letnich dziewczynek. O aprobowaniu takich ślubów będą teraz decydować duchowni poszczególnych odłamów islamu. - Dotarliśmy do końca praw kobiet i końca praw dzieci w Iraku - skomentował prawnik Mohammed Juma, jeden z głównych przeciwników zmian.

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Zalegalizowano śluby z 9-letnimi dziewczynkami. "Dotarliśmy do końca praw kobiet i dzieci"

Źródło:
PAP, CNN, Guardian

Dwie osoby, w tym dwuletnie dziecko, zginęły w wyniku ataku nożownika w parku w bawarskiej miejscowości Aschaffenburg - poinformowała w środę niemiecka policja. Kilka osób zostało rannych, w tym dwie poważnie. Podejrzany mężczyzna został zatrzymany. To 28-latek z Afganistanu, który - jak donosi "Spiegel" - mieszkał w ośrodku dla azylantów.

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Atak nożownika w Bawarii. Nie żyją dwie osoby, w tym dziecko

Źródło:
PAP, Reuters, Bild

Trzy osoby, w tym dwoje pracowników Sądu Okręgowego w Łodzi, zostało zatrzymanych w śledztwie dotyczącym oszustw i prania brudnych pieniędzy. Jak poinformowała prokuratura, według szacunków z sądu zniknęło blisko milion złotych. Możliwe jednak, że po doszacowaniu suma strat będzie większa.

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Pracownicy sądu zatrzymani w śledztwie dotyczącym prania pieniędzy

Źródło:
TVN24, PAP

Do największej ilości turbulencji w Europie dochodzi podczas lotów, których trasy rozpoczynają się lub kończą w Szwajcarii, wynika z danych portalu Turbli. Najbardziej obfitująca w turbulencje okazuje się trasa z Nicei do Genewy. Przyczyną są okoliczne alpejskie szczyty.

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Nad jednym krajem w Europie najczęściej dochodzi do turbulencji

Źródło:
Euronews, tvn24.pl

Kto i po co osłupkowuje gotowe miejsca parkingowe? Takie pytanie zadała lokalnej grupie w mediach społecznościowych mieszkanka Saskiej Kępy. Za wprowadzeniem zmian w organizacji ruchu stoją stołeczni drogowcy, którzy wyjaśnili, jaki jest ich powód.

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Stanęły słupki, parkować nie można. Drogowcy podali powód

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W środę, 22 stycznia, euro spadło poniżej poziomu 4,23 złotego. Oznacza to, że kurs euro znalazł się na najniższym poziomie od pięciu lat. Jak wskazali analitycy, została przełamana pewna symboliczna bariera.

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

"Niezły twist". Euro najtańsze od pięciu lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Muzyk disco polo Łukasz Obszyński, znany jako DJ Yogas, miał 39 lat. Zginął w wypadku w Werbkowicach (Lubelskie), gdzie zderzył się czołowo z wojskową ciężarówką. Muzyka żegna zespół Energy Girls, z którym grał w latach 2017-22.

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Nie żyje znany muzyk disco polo. Zginął w wypadku

Źródło:
tvn24.pl

Podatnicy mają możliwość skorzystania z ulgi w PIT, jeśli sprzedali mieszkanie przed upływem pięciu lat od nabycia, a otrzymane środki przeznaczyli na zakup, remont i wyposażenie nowego. Krajowa Administracja Skarbowa poinformowała w indywidualnej interpretacji o sprzęcie AGD, który może być zaliczony do wydatków objętych odliczeniem.

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Ulga w PIT. Ten sprzęt domowy można odliczyć

Źródło:
tvn24.pl

Policjanci zatrzymali 32-latka podejrzanego o gwałt i psychiczne znęcanie się nad dwiema kobietami. Ofiary same zgłosiły swojego oprawcę funkcjonariuszom. - Były przez niego zastraszane, poniżane, a ich codzienne życie zmieniało się w piekło - opisała starszy aspirant Aleksandra Freus z wrocławskiej policji.

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

32-latek podejrzany o gwałt i poniżanie dwóch kobiet. "Ich życie codziennie zmieniało się w piekło"

Źródło:
PAP

Policja w Houston w Teksasie ma duży kłopot ze szczurami, które spożywają narkotyki skonfiskowane i przechowywane w magazynach. Nawet deratyzatorzy nie radzą sobie z plagą. Do tej pory gryzonie miały wpływ na bieg przynajmniej jednej bieżącej sprawy.

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Duży problem policji. Szczury "uzależnione od narkotyków" zjadają dowody

Źródło:
PAP, CBS News
Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Zbrodnia VAT-owska w PKOl? Skarbówka zawiadamia prokuraturę

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Zaledwie miesiąc temu zapadła decyzja o ich misji wojskowej w Polsce. Dziś norweskie F-35 są już u nas i pomagają w ochronie wschodniej flanki NATO. Ich piloci stacjonują w bazie w Krzesinach pod Poznaniem, gdzie ćwiczą razem z polskimi pilotami. 

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Norweskie F-35 pomagają w ochronie polskiego nieba. "Nasze dyżury trwają 24 godziny na dobę"

Źródło:
Fakty TVN

KIA, Opel i Honda poinformowały, że właściciele niektórych aut tych marek powinni zgłaszać się do autoryzowanych stacji obsługi w celu naprawy usterek. W pewnych modelach stwierdzono awarię poduszek powietrznych, a w innych - wyciek płynu hamulcowego. Naprawy mają dotyczyć ponad 33 tysięcy samochodów.

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Wielka akcja serwisowa. Kilkadziesiąt tysięcy aut do warsztatów

Źródło:
PAP

W środę strażacy z Konina w Wielkopolsce otrzymali zgłoszenie o osobie przymarzniętej do tafli wody w miejscowości Drążno-Holendry. Zdaniem strażaków kobieta musiała już tam leżeć od dłuższego czasu. Stwierdzono zgon. Śledztwo w tej sprawie prowadzi prokuratura.

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Znaleźli kobietę przymarzniętą do tafli wody. Nie żyje

Źródło:
tvn24.pl

- Po raz kolejny można było usłyszeć i zobaczyć, dlaczego z taką determinacją walczyłem wspólnie z innymi demokratami w Polsce, żeby tych ludzi odsunąć od władzy - mówił premier Donald Tusk, odpowiadając z mównicy Parlamentu Europejskiego krytykującym go w czasie debaty politykom polskiej opozycji. Wcześniej w środę szef rządu przedstawiał priorytety polskiej prezydencji w Radzie UE. Po nim głos zabrał między innymi europoseł PiS Patryk Jaki, który utrzymywał, że Tusk "dla konkurencji politycznej ogłosił Norymbergę". - Ursula von der Leyen namaściła pana na polskiego premiera i od tego czasu zachowuje się pan jak niemiecki namiestnik - mówiła Anna Bryłka z Konfederacji.

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

"Ktoś mógłby pomyśleć, że czułem się lekko zawstydzony". Tusk odpowiada europosłom PiS i Konfederacji

Źródło:
TVN24, PAP

Kierowcy na terenie siedmiu województw powinni zachować szczególną ostrożność. Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenia przed gęstą mgłą. W kolejnych dniach możliwe są marznące opady, a także silny wiatr.

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Niebezpieczne godziny. Ostrzeżenia IMGW w kilku województwach

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Ośmioletnia kotka o imieniu Mittens w ciągu 24 godzin trzy razy leciała samolotem między Nową Zelandią a Australią. Pracownicy lotniska nie zauważyli klatki ze zwierzęciem podczas rozładunku luku bagażowego.

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Kot został w samolocie. Odbył trzy podróże w ciągu doby

Źródło:
BBC
MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

MON i MEN mogą się pomylić, gdy mowa o religii w szkole. W co gra PSL?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Tegoroczny Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już 26 stycznia. Zgromadzone podczas niego środki wesprą onkologię i hematologię dziecięcą. Do udziału w akcji włączyli się dziennikarze i dziennikarki TVN i TVN24. Monika Olejnik oferuje ręcznie malowaną chustę góralską i śniadanie.

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

"W Hotelu Bristol albo w barze mlecznym". Wyjątkowa aukcja Moniki Olejnik dla WOŚP

Źródło:
TVN24

Zdjęcie "Czas Apokalipsy" Chrisa Niedenthala zapisało się w historii Polski i Europy. Teraz fotografia trafia na aukcję Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Legendarny fotoreporter wspólnie z czteroletnimi bliźniętami Leną i Filipem Sosnowskimi przekazali na nią odbitkę numer 9. Niedenthal w rozmowie z rodzicami małych darczyńców - Natalią Szewczak (Business Insider Polska) i Mateuszem Sosnowskim (TVN24) - opowiedział o niesamowitej historii zdjęcia i o tym, jak niemal cudem, dzięki pomocy nieznajomego, udało się je wywieźć z Polski i pokazać światu.

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

To, że wydostało się z Polski, to niemal cud. Legendarne zdjęcie do wylicytowania

Źródło:
tvn24.pl

Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w niedzielę, 26 stycznia, zagra już po raz 33. Na błoniach Narodowego stanęła scena, miasteczko i główne studio. Dzień wcześniej, w sobotę, wystartują stamtąd uczestnicy Biegu "Policz się z cukrzycą". Organizacja Finału WOŚP i towarzyszących wydarzeń spowoduje zmiany w ruchu i parkowaniu.

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Na błoniach Narodowego stanęła scena WOŚP. Od soboty zmiany w ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

33. Finał Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy już w niedzielę, 26 stycznia. Zebrane pieniądze wesprą dziecięcą onkologię i hematologię. Liczy się każdy grosz, a razem możemy więcej. Sześcioletnia Pola i jej historia udowadniają, że wspierając Orkiestrę, wspieramy chore dzieci.

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

"Jeżeli ktoś nie wierzy, to my dajemy przykład". Sześcioletnia Pola żyje dzięki sprzętowi WOŚP

Źródło:
Fakty po Południu TVN24