16 szpitali koordynacyjnych, po jednym w każdym województwie, powstanie w związku z rosnącą liczbą zachorowań na COVID-19. - W każdym województwie będzie jeden szpital, który będzie zapewniał kompleksową opiekę, a z drugiej strony pełnił ważną rolę w koordynacji zarządzania ruchem pacjentów - przekazał minister zdrowia Adam Niedzielski.
Placówki te mają być ukierunkowane na opiekę nad zakażonym pacjentami i zaangażowane między innymi w koordynowanie ich transportu, a także przepływu między szpitalami w regionie.
Na liście 16 szpitali koordynacyjnych znalazły się:
– Regionalny Szpital Specjalistyczny im. dr. Wł. Biegańskiego w Grudziądzu, – 7. Szpital Marynarki Wojennej w Gdańsku, – Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej w Puławach, – Powiatowy Zakład Opieki Zdrowotnej w Starachowicach, – Samodzielny Publiczny Wojewódzki Szpital Zespolony w Szczecinie, – Wielospecjalistyczny Szpital Miejski im. Józefa Strusia z Zakładem Opiekuńczo-Leczniczym w Poznaniu, – Wojewódzki Specjalistyczny Szpital im. dr. Wł. Biegańskiego w Łodzi, – Centralny Szpital Kliniczny MSWiA w Warszawie, – Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA w Białymstoku, – Centrum Medyczne w Łańcucie, – 105. Kresowy Szpital Wojskowy z Przychodnią w Żarach, – Wojewódzki Szpital Specjalistyczny im. J. Gromkowskiego we Wrocławiu, – Samodzielny Publiczny Zakład Opieki Zdrowotnej MSWiA w Katowicach, – Samodzielny Publiczny Zespół Opieki Zdrowotnej w Kędzierzynie-Koźlu, – Szpital w Ostródzie, – Szpital Uniwersytecki w Krakowie.
Minister zdrowia: one w całości będą zajmowały się leczeniem COVID-19
Podczas czwartkowej konferencji prasowej minister zdrowia Adam Niedzielski mówił, że zamiast dotychczasowych dziewięciu szpitali wysokospecjalistycznych, w których byli leczeni pacjenci z zaawansowanymi chorobami zakażeni koronawirusem, będzie 16 szpitali koordynacyjnych. - One w całości będą zajmowały się leczeniem COVID-19. Ta konstrukcja nieco przypomina szpitale jednoimienne. Jest też novum, które dotyczy funkcji koordynującej w tych szpitalach - podkreślił.
Dodał, że w wyniku przekształcenia szpitali liczba łóżek zwiększy się o prawie 4 tysiące, będzie też więcej respiratorów i personelu. - W każdym województwie będzie jeden szpital, który będzie zapewniał kompleksową opiekę, a z drugiej strony pełnił ważną rolę w koordynacji zarządzania ruchem pacjentów - przekazał szef MZ.
Poinformował też, że zadania wojewódzkich zespołów zarządzania kryzysowego zostaną rozszerzone, a składy tych zespołów - wzmocnione. Dołączą do nich przedstawiciele NFZ, by udrożnić przepływ informacji i lekarze reprezentujący szpitale koordynujące. - Zwróciliśmy się także z takim zaleceniem, żeby zespoły poprosiły o współpracę okręgowe izby lekarskie czy pielęgniarek po to, by ta współpraca i koordynacja miała naprawdę charakter kompleksowy i uwzględniała punkt widzenia nie tylko administracyjny, ale medyczny i płatnika, czyli Narodowego Funduszu Zdrowia - mówił Niedzielski.
Wśród zadań pod auspicjami zespołów zarządzania kryzysowego wymienił bieżącą koordynację przepływu pacjentów między szpitalami, koordynację ruchu karetek wymazowych i transportowych, a także rozbudowę infrastruktury izolatoriów. Wskazał, że w wakacje liczba miejsc w izolatoriach została zredukowana, teraz nastąpi jej "wyraźne zwiększenie".
Źródło: PAP