Piąta fala epidemii COVID-19 jest coraz wyższa. Rośnie też liczba pacjentów w szpitalach, którzy są zakażeni koronawirusem SARS-CoV-2. Z danych Ministerstwa Zdrowia nie wynika jednak, by wzrastała liczba pacjentów leczonych przy pomocy respiratorów. Ile łóżek i respiratorów jest zajętych?
Minister zdrowia Adam Niedzielski 17 stycznia ogłosił, że piąta fala staje się już faktem i w najbliższym czasie możemy spodziewać się wzrostów. Średnia dzienna liczba zakażeń, obliczana na podstawie danych z siedmiu dni, wynosiła wówczas 14 645, podczas gdy w środę doszła do 49 073 i jest najwyższa od początku epidemii w Polsce.
Średnia potwierdzanych infekcji rośnie jednak nieprzerwanie od 1 stycznia. Jeszcze w sylwestra wynosiła 10 773. Trzeba przy tym pamiętać, że właśnie mniej więcej do 17 stycznia (tydzień po zakończeniu weekendu obejmującego święto Trzech Króli) dane z oficjalnych komunikatów nie były do końca miarodajne ze względu na okres świąteczno-noworoczny, czyli czas, kiedy raportuje się mniej zakażeń.
Koronawirus w Polsce. Liczba pacjentów w szpitalach
Liczba zakażonych SARS-CoV-2 pacjentów w szpitalach spadała do 23 stycznia, kiedy wynosiła 13 491. Od raportu opublikowanego dzień później resort zdrowia codziennie - z wyjątkiem 26 stycznia - przekazuje, że pacjentów covidowych w szpitalach jest coraz więcej. W środę ich liczba wynosiła 16 529. To najwięcej od 12 stycznia i 172 więcej niż we wtorek. Właśnie we wtorek okazało się natomiast, że z dnia na dzień liczba pacjentów z COVID-19 w szpitalach wzrosła o 910. Był to dziewiąty najwyższy taki wzrost od początku epidemii w Polsce.
Wraz z wzrostem liczby pacjentów covidowych w szpitalach rośnie liczba przeznaczonych dla nich łóżek. Obecnie wynosi 30 707, czyli o ponad 600 więcej niż 22 stycznia, po którym zaczęło się zwiększanie bazy łóżkowej. Liczba miejsc w szpitalach rośnie więc wolniej niż liczba pacjentów, przez co zajętość łóżek od 23 stycznia wzrosła o dziewięć punktów procentowych, ale w środę doszła do poziomu 53,83 proc., czyli wciąż nie powinna budzić zaniepokojenia. Dla porównania, pod tym względem najgorzej było podczas trzeciej fali, gdy 7 kwietnia 2021 roku zajętych było ponad 78 procent dostępnych łóżek. Dzień później mieliśmy 34 864 zakażonych SARS-CoV-2 pacjentów w szpitalach - nigdy wcześniej ani nigdy później nie było ich więcej.
Wzrost liczby pacjentów w placówkach medycznych jest jednak zawsze opóźniony względem wzrostu liczby wykrywanych zakażeń. Oznacza to, że pacjentów covidowych w szpitalach będzie jeszcze przez jakiś czas przybywać, mimo że piąta fala zdaje się osiągać swój szczyt - we wtorek i środę średnia liczba zakażeń wciąż jeszcze się zwiększała, ale raporty porównywane tydzień do tygodnia wskazują, że dynamika wzrostu spadła do poziomu 5-6 procent.
Koronawirus w Polsce. Liczba pacjentów leczonych przy pomocy respiratorów
Jeśli chodzi o liczbę pacjentów leczonych przy pomocy respiratorów, od połowy grudnia było więcej spadków niż wzrostów, ale w ostatnich dniach widać raczej pewne wahania. Wzrosty notowaliśmy w sobotę i poniedziałek (o 4 i o 17), spadki w niedzielę, wtorek i środę (odpowiednio o 22, 15 i 13). W środę Ministerstwo Zdrowia poinformowało, że pod respiratorami jest 1045 pacjentów covidowych. To najmniej od 11 listopada 2021 roku.
Liczba respiratorów przeznaczonych do leczenia pacjentów covidowych spada od 8 stycznia, choć w tym okresie zdarzyło się sześć dni, gdy rosła, w tym w środę (o 1) i sobotę (o 33). Obecnie na oddziałach covidowych jest 2717 respiratorów, a to oznacza, że oddychanie pacjentów wspomaga 38,46 procent z tych urządzeń. Jeszcze 19 stycznia było to ponad 50 procent.
Podczas trzeciej fali, gdy liczby dotyczące pacjentów covidowych pod respiratorami były najgorsze, mieliśmy ponad 79 procent zajętych urządzeń (29 marca 2021 roku) i 3513 pacjentów leczonych w ten sposób (13 kwietnia 2021 r.).
Źródło: tvn24.pl