Mamy 3931 nowych przypadków zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2 - przekazał we wtorek wiceminister zdrowia Waldemar Kraska w Polskim Radiu. To najwyższy dobowy bilans zakażen od 12 maja. Kraska dodał, że zmarły 64 osoby chorujące na COVID-19. - Epidemia upomina się o niezaszczepione osoby - zaznaczył.
We wtorek na antenie Programu Pierwszego Polskiego Radia wiceminister zdrowia Waldemar Kraska poinformował, że dziś zaraportowane zostanie 3931 przypadków zakażenia koronawirusem. - Jeżeli porównamy to do ubiegłego wtorku, to jest wzrost o prawie 85 procent, czyli widzimy, że ten trend wzrastający utrzymuje się na bardzo wysokim poziomie. Także, niestety, 64 osoby zmarły - powiedział.
To najwyższa dobowa liczba nowych zakażeń od 12 maja, kiedy w całym kraju odnotowano 4255 zakażeń.
Kraska: osoby, które wahają się przed szczepieniem, powinny natychmiast udać się do punktu szczepień
- Te liczby są, myślę, tak przemawiające w tej chwili do naszej wyobraźni, tak przynajmniej powinny przemawiać, że jednak osoby, które wahają się przed szczepieniem, powinny natychmiast udać się do punktu szczepień i to szczepienie wykonać - stwierdził Kraska.
Dodał, że w ciągu ostatniej doby 328 osób dodatkowo zostało przyjętych do szpitali. - W tej chwili są zajęte łóżka przez pacjentów z COVID-19 na poziomie 3592 łóżek, czyli widzimy, że nie tylko przybywa zakażonych, ale też pacjentów, którzy muszą być hospitalizowani - mówił wiceminister.
- Ten trend jest zdecydowanie szybszy niż pierwotne prognozy i nasze założenia. Być może rzeczywiście na koniec października przekroczymy zdecydowanie te pięć tysięcy nowych przypadków zakażenia koronawirusem - ocenił Kraska.
Kraska: epidemia upomniała się o te osoby, które nie są zaszczepione
- Jeżeli spojrzymy na polskie ulice, jeżeli spojrzymy na to, jak zachowujemy się w środkach komunikacji miejskiej, w sklepach, w supermarketach, to nie dziwmy się, że jest tyle nowych przypadków. Zapomnieliśmy już o tych podstawowych zasadach: maseczce, dezynfekcji, dystansie - mówił wiceminister.
Poinformował również, że tak zwany współczynnik R, czyli współczynnik reprodukcji wirusa dla kraju wynosi 1,33, ale dla woj. podlaskiego to 1,47, a dla woj. lubelskiego 1,41. Stwierdził, że widzimy, że "epidemia upomniała się o te osoby", które nie są zaszczepione.
- To ściśle koreluje z tym, ile osób zaszczepiło się w tych województwach - powiedział. Podkreślił, że właśnie w tych regionach mamy największą liczbę łóżek zajętych przez pacjentów z COVID-19 oraz największą liczbę osób, które uległy zakażeniu.
Co z obostrzeniami?
Na razie wiceminister wykluczył wprowadzanie tam dodatkowych obostrzeń. - Bardzo szczegółowo przyglądamy się sytuacji epidemiologicznej. Jeśli będziemy mieli sygnały z miejscowych stacji sanitarno-epidemiologicznych, takie decyzje będą podjęte. Na dzisiaj nie ma takiej potrzeby, ale sytuacja jest bardzo dynamiczna - poinformował.
Pytany o ewentualne zamknięcie cmentarzy Kraska odparł, że rząd nie planuje wprowadzać obostrzeń na terenie całego kraju, a raczej reagować "punktowo", w zależności od sytuacji w danym powiecie. Jak podkreślił, 98 proc. nowych zakażeń to osoby, które nie przyjęły szczepionki przeciwko koronawirusowi.
Źródło: Reuters, Polskie Radio, PAP