"Widzieliśmy, że będzie źle. Że policja zmusza nas do tego, o co za chwilę będzie nas oskarżała"

Źródło:
TVN24
Spięcia na ulicach Warszawy
Spięcia na ulicach WarszawyTVN24
wideo 2/4
Spięcia na ulicach WarszawyTVN24

W zeszłą sobotę na ulicach Warszawy o swoje prawa upominali się między innymi przedsiębiorcy. By powstrzymać ich protest policja użyła gazu pieprzowego. Reporter "Czarno na białym" Artur Zakrzewski rozmawiał z uczestnikami demonstracji i pytał policję, czy tak zdecydowana reakcja była konieczna.

Na ulicach stolicy podczas demonstracji przedsiębiorców doszło do starć z policją - funkcjonariusze użyli siły i gazu wobec protestujących, część uczestników została zatrzymana. Policja nie ma sobie w tej sprawie nic do zarzucenia. - Użycie siły ze strony policjantów związane było z zachowaniem osób protestujących - mówi rzecznik Komendy Stołecznej Policji Sylwester Marczak. Specjaliści mają jednak inne zdanie. - Jestem oburzony i zaniepokojony tym łatwym użyciem gazu wobec protestujących - mówi ekspert do spraw bezpieczeństwa Marcin Samsel.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO >>>

Jeden z uczestników demonstracji, nagrywany przez innych protestujących, wyraźnie sygnalizuje, że chciałby opuścić miejsce szczelnie otoczone przez policjantów. - Podszedłem do policjantów z podniesionymi rękoma i poprosiłem o wypuszczenie mnie z tego miejsca - mówi anonimowo pan Paweł, mieszkaniec Torunia. Trochę to trwało, ale w końcu został wypuszczony - a chwilę później został przez policję zatrzymany.

Mężczyzna trafił do radiowozu. - W momencie, gdy ruszaliśmy, panowie policjanci stwierdzili, że jako osoby zatrzymane musimy być zakuci w kajdanki - dodaje. Spędził kilka godzin w kajdankach i został wywieziony do komendy policji w mieście położonym kilkadziesiąt kilometrów od Warszawy. - To, co robiła policja, było tak bardzo niezgodne z konstytucją, z prawami człowieka i uderzało w godność zwykłego obywatela, że ja do tej pory nie wierzę, w jakim kraju żyjemy - stwierdza pan Paweł.

Policja tłumaczyła potem, że zatrzymywała demonstrantów, bo nie chcieli się rozejść. To tak zwane, jak mówił rzecznik KSP, zatrzymania prewencyjne. Adwokat Łukasz Chojniak zwraca uwagę, że ustawa o policji przewiduje możliwość zatrzymywania w sytuacjach nagłych. - Nie jest tak, że musi się toczyć jakieś postępowanie, żeby kogoś zatrzymać. Ale te sytuacje nagłe muszą być uzasadnione zachowaniem się tej osoby - dodaje. Adwokat wymienia, że takimi okolicznościami może być agresywne zachowanie, problemy z ustaleniem tożsamości lub próba ukrycia się. - Również były zatrzymania osób, które dopuściły się przestępstw. Mówimy między innymi o osobie, która uszkodziła jeden z radiowozów policyjnych - informuje Sylwester Marczak.

Na kilka godzin zatrzymana została również Anna z Poznania. Można było zobaczyć ją na jednym z ujęć, gdy policja zaatakowała demonstrantów z użyciem gazu. - To był najstraszniejszy moment. Miałam szczęście, że zasłoniłam się kartką - podkreśla. Wiele innych osób takiego szczęścia nie miało. Poszkodowanym, z których większość nie przejawiała wcześniej żadnej agresji, pomagało pogotowie i niektórzy policjanci.

Kontrowersyjne działania policji względem uczestników demonstracji

"Widzieliśmy, że będzie źle"

Marcin Samsel, ekspert do spraw bezpieczeństwa, twierdzi że obejrzał wiele relacji z demonstracji i nie dostrzegł w nich konieczności użycia tak radykalnych środków przymusu jak gaz. Nie znajduje też uzasadnienia do wywożenia demonstrantów poza Warszawę. - Często jest tak, że przy interwencjach na meczach piłkarskich czy zadymach podczas jakiegoś marszu i protestów, policja nikogo nie zatrzymuje, nie mówiąc już o wywożeniu - zwraca uwagę Marcin Samsel. - Celem było wyłapanie tych ludzi po to, żeby ich ukarać i żeby oni mieli serdecznie dość już późniejszego protestowania kiedykolwiek - dodaje.

Demonstranci, z którymi rozmawiali reporterzy "Czarno na białym" nie rozumieją, dlaczego policja postanowiła odgradzać różne grupy kordonami, uniemożliwiając demonstrującym poruszanie się i zachowanie odstępów. Przekonują, że w ten sposób doprowadzając do ścisku na ulicy, ale też w komisariatach, policjanci nie przestrzegali przepisów sanitarnych związanych z epidemią COVID-19. Policjanci łamali w ten sposób - zdaniem protestujących - przepisy, których łamanie sami zarzucali demonstrantom.

Rzecznik prasowy stołecznej policji o "strajku przedsiębiorców"
Rzecznik prasowy stołecznej policji o "strajku przedsiębiorców"TVN24

Krzysztof ze Swarzędza opowiada, że w niewielkim pokoju do przesłuchań znajdowało się sześciu zatrzymanych i sześciu policjantów. - W tym momencie były złamane wszystkie zasady obostrzeń, które wprowadził rząd - podkreśla. - Widzieliśmy, że będzie źle. Że policja zmusza nas do tego, o co za chwilę będzie nas oskarżała - mówi Paweł z Torunia.

Według Marcina Samsela warto również zwrócić uwagę na to, jakie siły i środki policja zaangażowała do rozwiązania demonstracji. Tylko na placu Zamkowym na jednym z ujęć można było zliczyć 31 radiowozów policyjnych, które odcinały demonstrantom ewentualne drogi ucieczki. Były też przygotowane na wywóz uczestników zgromadzenia do komend i komisariatów.

Sylwester Marczak nie zgadza się z opiniami, że względem protestujących użyto zbyt wiele siły. - Są zawsze stosowane adekwatnie do tego, z jaką sytuacją mamy do czynienia - przekonuje. Inne zdanie w tej sprawie ma też adwokat Łukasz Chojniak. – Patrząc nawet z boku, to chyba jednak przekroczono tę zasadę proporcjonalności, która się rządzi środkami przymusu - ocenia.

Protest przedsiębiorców na placu Zamkowym
Protest przedsiębiorców na placu ZamkowymTVN24

"To zgromadzenie jest legalne"

- Każdy protest traktowany jest jako zgromadzenie, a te w obecnej chwili są nielegalne, bez względu na to, w jakiej formie miałyby przebiegać - wskazuje Sylwester Marczak rzecznik Komendy Stołecznej Policji. Ale adwokat Łukasz Chojniak podkreśla, że "rozporządzeniami ograniczono wolności obywatelskie". - To nie jest tylko kwestia prawa do zgromadzeń, bo zakazano nam wykonywania niektórych aktywności zawodowych, zakazano nam określonego sposobu przemieszczania się - dodaje. - Nie zgodzę się z tym, co próbuje mówić władza, że mamy taki sam stan, jak na początku epidemii i w sytuacji, kiedy wszystkie zakazy są luzowane, ten zakaz (zgromadzeń) pozostaje nietknięty - zwraca uwagę adwokat.

Zakazać zgromadzenia może samorząd, ale jego decyzja może być poddana z kolei ocenie sądu - tak też było w przypadku demonstracji przedsiębiorców w Warszawie. - Cała seria orzeczeń powodowała ten cały pogląd końcowy sądu apelacyjnego, który się wyraził, że to zgromadzenie jest legalne - mówi Marek Jarocki, jeden z organizatorów sobotniej demonstracji na placu Zamkowym.

Przyłączają się kolejne grupy

Zgromadzeń w Warszawie było więcej. Wśród zaangażowanych w organizację była Agrounia - ruch, który chce powtórzyć model działania i sukces Samooborny, a także tak zwany Strajk Przedsiębiorców związany z kandydatem na prezydenta Pawłem Tanajno.

Marek Jarocki twierdzi, że do organizowania kolejnych demonstracji przyłączają się kolejne grupy osób. - Bardzo dużo materiałów, jeśli nie większość tych istotnych, jest równocześnie odpalana na dzień dzisiejszy w 46 różnych grupach albo stronach internetowych - mówi.

Wśród demonstrantów są ludzie z bardzo różnych światów - między innymi pani Małgorzata, żona przedsiębiorcy ze Swarzędza, która od lat angażuje się w protesty antyrządowe, ale nie jest formalnie związana z żadnym ruchem ani partią. Anna Baranowska-Graczyk, radna Platformy Obywatelskiej, również często uczestniczy w różnych demonstracjach. Z kolei pani Paulina, która prowadzi własną działalność gospodarczą i Krzysztof, który jest mikroprzedsiębiorcą - oni nigdy wcześniej nie brali udziału w demonstracjach i nie należą do żadnych partii. Anna z Poznania jest bezrobotna - ona również wcześniej nie protestowała. Wszyscy tym razem byli w sobotę Warszawie.

Kandydat na prezydenta Paweł TanajnoTVN24

"Nikt się z nami nie liczy"

Paweł z Torunia jest mikroprzedsiębiorcą. O swoich wyborach politycznych nie chce mówić - dotychczas niezaangażowany partyjnie ani obywatelsko. - Odczuwam złość na moją bezsilność i na to, jak traktuje nas władza. Politycy mówią, że opiekują się przedsiębiorcami. Minister Szumowski na pewno jest w stałym kontakcie z przedsiębiorcami. Szczególnie z takimi, od których kupuje maseczki, które do niczego się nie nadają - mówi. - Ale z normalnymi przedsiębiorcami, którzy nie są jego znajomymi, nikt nie ma kontaktu i nikt się z nami nie liczy - dodaje.

Uczestnicy demonstracji obawiają się i podejrzewają, że policyjne działania z soboty to działania według instrukcji władzy. - Żeby odebrać głos wolnym obywatelom, którzy chcą powiedzieć, co myślą na temat obecnej ekipy rządzącej, która zamroziła gospodarkę, łamie prawa konstytucyjne i nie słucha nikogo oprócz samych siebie - twierdzi Paweł z Torunia.

W tym samym czasie przedstawiciele władzy pokazują, jak lekceważą zakazy podczas rocznicy katastrofy smoleńskiej, czy podczas uroczystości w Wadowicach z okazji 100-lecia urodzin papieża Polaka.

Minister napisał

Podobnie jak w Warszawie policja reagowała w Bydgoszczy podczas małej antyrządowej demonstracji, w której udział wzięło kilkanaście osób. Policja twierdzi, że użyła siły wobec jednej z demonstrantek, ponieważ nie wykonywała poleceń. Ona sama to potwierdza, że odmówiła wylegitymowania się, bo jej zdaniem kontrolami i zachowaniami wobec uczestników demonstracji policjanci nadużywają ostatnio władzy.

W związku z ostatnimi działaniami policji Minister Spraw Wewnętrznych i Administracji Mariusz Kamiński w liście do funkcjonariuszy napisał, że ich działania były niezbędne i adekwatne do sytuacji.

Autorka/Autor:Artur Zakrzewski

Źródło: TVN24

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

W australijskim stanie Wiktoria trwa walka z pożarem, który niemal tydzień temu wybuchł na terenie parku narodowego. W niedzielę płomienie ogarniały obszar 34 tysięcy hektarów i wciąż rozszerzały swój zasięg. Mieszkańcy miejscowości sąsiadujących z parkiem musieli opuścić swoje domy i nie wrócą do nich przed świętami.

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Musieli uciekać z domów przed świętami. "Ludzie nie są do końca pewni, co się wydarzy"

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, The Guardian, ABC News, 9news.com.au

Premier Albanii Edi Rama zapowiedział wprowadzenie blokady na popularną aplikację TikTok - poinformował Reuters. Nowe przepisy mają zacząć obowiązywać od stycznia 2025 roku. TikTok domaga się wyjaśnień od albańskich władz.

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Zapowiedź zakazu popularnej aplikacji. "Zablokujemy dla wszystkich"

Źródło:
Reuters

Samolot z dziesięcioma osobami na pokładzie rozbił się i uderzył w sklep w centrum turystycznej miejscowości Gramado na południu Brazylii. Jak podały władze, nikt z pasażerów nie przeżył.

Samolot spadł na sklep

Samolot spadł na sklep

Źródło:
Reuters

Członek Państwowej Komisji Wyborczej Ryszard Kalisz ujawnił w TVN24, że otrzymał e-mail z informacją, że przewodniczący PKW Sylwester Marciniak "zarządził tryb obiegowy podjęcia uchwał", wśród których ma się znajdować uchwała w sprawie sprawozdania finansowego komitetu wyborczego PiS. Kalisz zgodził się, że jest to próba podjęcia uchwały "tylnymi drzwiami" przez przewodniczącego PKW. Sprawę komentowali politycy PSL, KO, a także szefowa kancelarii prezydenta.

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

PKW "najwyraźniej chce dopchnąć kolanem możliwość finansowania Prawa i Sprawiedliwości"

Źródło:
TVN24

Wielu zagranicznych internautów zachwyciła znajdująca się w Polsce świecąca w ciemności ścieżka rowerowa, na której w nocy jakoby widać odwzorowane gwiazdy i gwiazdozbiory. Jak się okazuje, w kraju mamy takiego rodzaju drogę dla rowerów, ale nie wygląda tak spektakularnie.

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Świecąca w ciemności ścieżka rowerowa w Polsce? Prawdziwa tak nie wygląda

Źródło:
Konkret24

Zaparkował na torach tramwajowych i - jak ustalili strażnicy miejscy - poszedł prawdopodobnie na pobliski bazar. Tramwaje nie mogły przejechać swoją trasą, co doprowadziło do paraliżu komunikacyjnego. Kiedy po ponad pół godzinie kierowca wrócił do auta, czekały tam już służby. Mężczyzna dostał trzy tysiące złotych mandatu, którego nie przyjął.

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Zaparkował na torach tramwajowych. "Doprowadził do paraliżu komunikacyjnego"

Źródło:
TVN24

W poniedziałek oddamy do użytku odcinek drogi ekspresowej S7, dzięki czemu Warszawa i Kraków uzyskają bezpośrednie połączenie - informuje Generalna Dyrekcja Dróg Krajowych i Autostrad (GDDKiA). Podróż między miastami ma trwać około 2,5 godziny, czyli prawie o połowę krócej niż gdy jeżdżono starą krajową "siódemką" przez Radom i Kielce.

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Odejście od XIX-wiecznego traktu. Podróż do stolicy niemal o połowę krótsza

Źródło:
PAP, GDDKiA

IMGW ostrzega przed intensywnymi opadami śniegu i silnym wiatrem. Niebezpieczne warunki panują w południowych regionach Polski. Sprawdź, gdzie zachować szczególną ostrożność.

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Miejscami spadnie nawet 20 centymetrów śniegu. IMGW ostrzega

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Naukowcy z Katedry Warzywnictwa Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu opracowali innowacyjną szklarnię, a w zasadzie cieplarnię bąbelkową, która zapewni wzrost plonu i pomoże zmniejszyć ilość wykorzystanej energii. W hodowli owoców i warzyw pomóc ma piana z mydła.

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Owoce i warzywa w... bańkach mydlanych. Innowacyjne rozwiązanie poznańskich naukowców

Źródło:
tvn24.pl

NASA opublikowała animację, na której największa góra lodowa świata wyrwała się z wodnego wiru i zaczęła dryfować po oceanie. A23a przez wiele miesięcy tkwiła w jednym miejscu, nie mogąc ruszyć się dalej. Naukowcy wciąż do końca nie wiedzą, co sprawiło, że ogromna bryła lodu wydostała się z pułapki.

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Największa góra lodowa świata wyrywa się z pułapki. Nagranie

Źródło:
NASA Earth Observatory, BAS, tvnmeteo.pl

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Co najmniej 94 osoby zginęły w wyniku przejścia cyklonu Chido przez Mozambik. Do poważnych szkód doszło w targanej konfliktem wewnętrznym prowincji Cabo Delgado, gdzie żywioł dotknął ponad 90 tysięcy najmłodszych. W gruzy obróciły się tam całe miejscowości.

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

"Całe wsie obróciły się w gruzy". Zginęło prawie 100 osób

Źródło:
PAP, UNICEF

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Posłanka Magdalena Filiks z KO napisała, że "w Szczecinie i w Gdańsku i wielu innych miejscach doszło w ostatnich latach do takich sytuacji" jak w piątek w Magdeburgu, gdzie w wyniku zamachu i wjechanie autem w tłum zginęło pięć osób, a rannych zostało ponad 200. Tyle że, wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku miały zupełnie inny charakter.

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Filiks: wydarzenia w Szczecinie i Gdańsku jak zamach w Magdeburgu. Nie można porównywać

Źródło:
Konkret24

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl