Do sądu rodzinnego w Koninie (Wielkopolska) trafiła sprawa czterech nastolatków, którzy biegali i skakali po dachu jednej ze szkół. Jak informuje policja, 12- i 13-latkowie spowodowali straty, które oszacowano na ponad 91 tysięcy złotych. Chłopcy mieli zgodnie przyznać, że "zrobili to dla zabawy", a z konsekwencji nie zdawali sobie sprawy.
Do policjantów z Konina wpłynęło zgłoszenie o uszkodzeniu kompleksu budynków na terenie Zespołu Szkół Centrum Kształcenia Ustawicznego. - Na szkolnym monitoringu widać, jak czterech chłopców skacze i biega po dachu jednego z budynków uszkadzając tym jego blachodachówkę - relacjonuje Szymon Urycki z konińskiej policji. I dodaje: - Wandale uszkodzili też pokrycie dachowe altany poprzez zerwanie gontów oraz uszkodzili kilka świetlików pomieszczeń socjalnych znajdujących się na obiekcie sportowym.
Policja: zgodnie przyznali, że zrobili to dla zabawy. Straty to ponad 91 tysięcy złotych
Okazało się, że chłopcy, których uwieczniła kamera monitoringu to 12- i 13-latkowie. Zostali przesłuchani. - W trakcie składania wyjaśnień chłopcy przyznali się do zarzucanego czynu, zgodnie oświadczyli, że zrobili to dla zabawy, nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji i szkód jakie mogą wyrządzić - przekazuje Urycki. A szkody okazały się być duże. Jak podaje policja, straty - po zabawie na dachu - oszacowano na ponad 91 tysięcy złotych.
O dalszym losie nieletnich zdecyduje sąd rodzinny, do którego przekazano sprawę wraz z materiałami dowodowym.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: policja Konin