Lotnisko w Radomiu wznowiło działanie

Do zdarzenia doszło na lotnisku Warszawa-Radom (zdj. ilustracyjne)
Na miejscu katastrofy F-16 odnaleziono kamerę osobistą. Relacja Jana Piotrowskiego
Źródło: TVN24
Spółka Polskie Porty Lotnicze poinformowała, że Lotnisko Warszawa-Radom zostało uruchomione operacyjnie w poniedziałek o godzinie 17 "z ograniczonymi parametrami dla drogi startowej".

Lotnisko w Radomiu zostało zamknięte po czwartkowej katastrofie, kiedy to wojskowy samolot F-16 rozbił się na drodze startowej w czasie przygotowań do pokazów AirShow.

- Od momentu przekazania drogi startowej zarządzającemu trwały analizy stanu technicznego pasa startowego i infrastruktury lotniskowej przy udziale ekspertów Polskich Portów Lotniczych oraz Instytutu Badawczego Dróg i Mostów. W ich wyniku opracowano plan działania mający na celu przywrócenie całkowitej sprawności operacyjnej lotniska. Aktualnie wykonany został pierwszy etap tych działań, który umożliwił wznowienie operacji. W następnych etapach przywrócona zostanie pełna dostępność portu - wyjaśniła rzeczniczka Polskich Portów Lotniczych Anna Dermont.

"Prosimy pasażerów o sprawdzanie statusów rejsów"

Przedstawicielka PPL wskazała, że szczegółowe decyzje o realizacji poszczególnych lotów leżą w gestii linii lotniczej. - Dlatego prosimy wszystkich pasażerów o bieżące sprawdzanie statusu rejsów bezpośrednio u przewoźnika - podkreśliła.

- Podkreślamy, że wszystkie działania zarządzającego lotniskiem mają na względzie przede wszystkim zapewnienie najwyższego poziomu bezpieczeństwa odbywających się na nim operacji. Udostępniona infrastruktura lotniskowa jest pod stałym nadzorem służb technicznych i jest dopuszczona do bezpiecznego wykonywania operacji - zaznaczyła Dermont.

Jak podawał wcześniej portal interia.pl, w wyniku czwartkowej katastrofy samolotu F-16 na radomskim lotnisku pas startowy został uszkodzony na długości około kilometra i szerokości 200 metrów.

Katastrofa F-16 w Radomiu, zginął pilot

W czwartek po godzinie 19 podczas ćwiczeń przed Air Show w Radomiu, rozbił się samolot F-16. Pilotujący go major Maciej "Slab" Krakowian nie przeżył. Nad wyjaśnieniem przyczyn tragicznego wypadku pracuje Komisja Badania Wypadków Lotniczych Lotnictwa Państwowego, współdziałając z prokuraturą i Żandarmerią Wojskową.

W sobotę wieczorem prokurator Piotr Antoni Skiba, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie, poinformował, że oględziny na miejscu katastrofy zostały zakończone.

W sobotę oględziny wsparte zostały przez prawie 200 żołnierzy WOT, którzy tyralierą przeszukiwali zielone tereny przy pasie startowym oraz kilkudziesięciu saperów ze specjalistycznym sprzętem.

ZBIÓRKA DLA RODZINY MAJORA MACIEJA "SLABA" KRAKOWIANA >>>

- Wszystkie części wraku samolotu zostały przeniesione w ustalone miejsce - przekazał prokurator Skiba. Poinformował również, że aktualnie prokuratura planuje pozyskanie niezbędnych opinii oraz dalszego materiału dowodowego.

Czytaj także: