21 tysięcy 500 złotych - na tyle oszacowano straty w przedszkolu w Koninie, po tym jak wybito tam szyby w oknach. Według policji zrobiły to dzieci. - Dwaj chłopcy w wieku ośmiu i dziewięciu lat - podaje Sebastian Wiśniewski z konińskiej policji.
W ubiegłą niedzielę po południu do oficera dyżurnego wpłynęło zgłoszenie o osobach, które miały wybijać szyby w jednym z konińskich przedszkoli.
- Policjanci, którzy przybyli na miejsce interwencji zastali sprawców niszczenia mienia na gorącym uczynku. Ku ich wielkiemu zaskoczeniu byli to dwaj chłopcy w wieku ośmiu i dziewięciu lat - tłumaczy Sebastian Wiśniewski, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Koninie.
To był "eksperyment"
Chłopców przewieziono na komendę. Tam w obecności rodziców starali się wyjaśnić, dlaczego wybijali szyby w budynku przedszkola.
- Z relacji chłopców wynika, że rzucali kostką brukową w okna przedszkola, a gdy jedna szyba się zbiła, postanowili sprawdzić wytrzymałość reszty okien - wyjaśnia Wiśniewski
Ten "eksperyment" będzie sporo kosztować ich rodziców. Straty wyrządzone przez chłopców oszacowano na aż 21 tysięcy 500 złotych.
Policjantom chłopcy tłumaczyli, że nie zdawali sobie sprawy z konsekwencji i szkód, jakie mogą wyrządzić. - Bardzo żałują swojego czynu - dodaje Wiśniewski.
Sprawa znajdzie swój finał w sądzie rodzinnym.
Źródło: TVN 24 Poznań
Źródło zdjęcia głównego: KMP Konin