Dotąd odmawiał rozmowy, teraz spotka się z Zełenskim. Ale wcześniej z Putinem

Robert Fico
Premier Słowacji Robert Fico w Moskwie
Źródło: Reuters
Premier Słowacji Robert Fico przekazał, że w tym tygodniu podczas wizyty w Chinach spotka się z przywódcą Rosji. Władimir Putin, tak jak i Fico, będzie w Pekinie na uroczystościach zakończenia II wojny światowej w Azji. Zapowiedział, że po powrocie uda się na wschód Słowacji, aby "w piątek odbyć spotkanie dwustronne z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim".
Kluczowe fakty:
  • Stosunki Słowacji z Ukrainą są napięte. W ostatnich miesiącach kością niezgody było przerwanie przez Kijów tranzytu gazu z Rosji na Słowację.
  • Niedawno jednak echem odbiły się też słowa Roberta Ficy, według którego Ukraina została wykorzystana przez Zachód do próby osłabienia Rosji.
  • Premier dotąd odrzucał możliwość spotkania z Wołodymyrem Zełenskim. Zaś z Władimirem Putinem widział się ostatni raz w maju tego roku.

W oświadczeniu opublikowanym w poniedziałek w formie wideo słowacki premier Robert Fico odrzucił krytykę ze strony najsilniejszej opozycyjnej partii Postępowa Słowacja (PS), której politycy wzywali go do rezygnacji z podróży do Chin. Podkreślił, że zaproszenie do odwiedzin Pekinu przyjął w zgodzie z zasadą słowackiej polityki zagranicznej, która ukierunkowana jest na cztery strony świata. Dlatego był w Moskwie, Normandii i na cmentarzu wojskowym w Waszyngtonie.

- W tym tygodniu będzie to również Pekin, ponieważ to przede wszystkim narody byłego Związku Radzieckiego i dzisiejszych Chin poniosły największe koszty II wojny światowej. Odmawiam zamykania oczu na tę rzeczywistość i przekręcanie przeszłości - powiedział Fico.

Wyraził żal, że spośród państw Unii Europejskiej w Pekinie reprezentowana będzie jedynie Słowacja. Skrytykował unijną politykę, która, jego zdaniem, "zachowuje się jak małe dziecko" i ignoruje fakt, że - w jego opinii - świat oddala się od niej milowymi krokami.

>> "Ramię w ramię", "drogi przyjaciel". Modi zapewnia Putina o wsparciu

Zapowiedział, że w Pekinie spotka się z przywódcą Chin Xi Jinpingiem, przywódcą Rosji Władimirem Putinem i innymi obecnymi tam liderami. - Po powrocie z Pekinu w czwartek wieczorem pojadę na wschód Słowacji, aby w piątek odbyć spotkanie dwustronne z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim - oznajmił.

Napięte stosunki słowacko-ukraińskie

Napięcie w relacjach Słowacji i Ukrainy obecne jest od dawna. W związku z przerwaniem przez Kijów tranzytu gazu z Rosji na Słowację, premier nazwał Zełenskiego wrogiem swojego kraju. W marcu z kolei słowacki Fico zagroził zablokowaniem szczytu Unii Europejskiej w sprawie pomocy finansowej i wojskowej dla Ukrainy, bo domagał się, by Wspólnota poparła jego żądania przywrócenia tranzytu.

Fico dotąd odrzucał też możliwość spotkania z prezydentem Ukrainy. - On mnie nienawidzi, bo pozwalam sobie wyrażać własny pogląd na temat wojny w Ukrainie - przekonywał na początku lata Fico.

Z Putinem premier Słowacji rozmawiał w grudniu 2024 roku, co wywołało gwałtowne protesty i demonstracje słowackich środowisk niezależnych i opozycyjnych. W maju 2025 roku był ponownie w Moskwie na rosyjskich uroczystościach zakończenia II wojny światowej w Europie i znów spotkał się z Putinem.

OGLĄDAJ: "Jak długo Trump pozwoli, żeby Kreml grał mu na nosie?"
pc

"Jak długo Trump pozwoli, żeby Kreml grał mu na nosie?"

Ten i inne materiały obejrzysz w subskrypcji
Czytaj także: