Konflikt Rosja-Ukraina. Jakub Kumoch: są scenariusze bardzo negatywne

Źródło:
TVN24
Kumoch: Trwa eskalacja. Są scenariusze bardzo negatywne
Kumoch: Trwa eskalacja. Są scenariusze bardzo negatywneTVN24
wideo 2/5
Kumoch: Trwa eskalacja. Są scenariusze bardzo negatywneTVN24

Rosja zachowuje się bardzo agresywnie wobec Ukrainy, a konflikt wokół niej się zaostrza. Jak może rozwinąć się sytuacja za wschodnią granicą? Jakub Kumoch, szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej mówił w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24, że "są scenariusze bardzo negatywne". Dodał, że "niepokojące jest to, co propaganda rosyjska robi w swoich mediach". - Trwa przygotowywanie kraju na konfrontację, ale nie z Ukrainą, tylko z Zachodem o Ukrainę - powiedział.

OGLĄDAJ "ROZMOWĘ PIASECKIEGO" W INTERNECIE W TVN24 GO

W sytuacji zaogniającego się konfliktu Rosji z Ukrainą brytyjskie służby poinformowały, że posiadają informacje, jakoby Moskwa chciała zainstalować w Kijowie prorosyjskiego przywódcę. Amerykański CNN podał, powołując się na źródło zaznajomione ze sprawą, że dowody na takie zamiary Rosji posiada także wywiad USA. Wcześniej doniesieniom z Wielkiej Brytanii zaprzeczyło rosyjskie MSZ.

W czwartek i w piątek prezydent Polski Andrzej Duda oraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski odbyli konsultacje w Wiśle na temat sytuacji w regionie i groźby agresji rosyjskiej na Ukrainę. 

Kumoch: są scenariusze bardzo negatywne

Sytuację za wschodnią granicą komentował w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej Jakub Kumoch. Był pytany o to, jaki jest obecnie najbardziej prawdopodobny scenariusz rozwoju sytuacji na Ukrainie.

- To jest pytanie, które sobie stale wszyscy zadajemy, nie tylko my. Ale żeby na nie odpowiedzieć, trzeba byłoby wniknąć w głowę Władimira Putina - powiedział. - Są scenariusze bardzo negatywne, widzimy, że trwa eskalacja - dodał.

ROSJA - UKRAINA. KONFLIKT I SYTUACJA NA GRANICY. RAPORT TVN24.PL

"Jest groźba, że Rosjanie się zanegocjowali"

- Niepokojące jest to, co propaganda rosyjska robi w swoich mediach. (...) Trwa przygotowywanie kraju na konfrontację, ale nie z Ukrainą, tylko z Zachodem o Ukrainę - powiedział. Dodał, że "Zachód musi być bardzo twardy wobec Rosji, bo ustępstwa eskalują kolejne żądania Rosji".

- Jest groźba, że Rosjanie się zanegocjowali, to znaczy doprowadzili do sytuacji, w której ich żądania są nie do przyjęcia - powiedział Kumoch. - Każdy liczy się z wybuchem wojny. To nie jest tak, że tylko Amerykanie wierzą, że może stać się najgorsze - dodał.

Zwracał też uwagę na to, jak sytuację przedstawia rosyjska propaganda. - Pierścień wojsk polskich, litewskich, wyimaginowanych niekiedy, zacieśniający się wokół Białorusi. Pokazywane jest Rosjanom, że znajdują się w obliczu olbrzymiego nacisku NATO. Ukraina jest jakby ofiarą, a Rosjanie są wyzwolicielami - relacjonował.

- Podstawowe pytanie jest, w jaki sposób Władimir Putin sam odkręci swoją własną propagandę - dodał.

Kumoch: żądanie Rosji jest z XIX wieku

Jak zaznaczył Jakub Kumoch, "żądanie, żeby pewna grupa państw zobligowała się, że inne państwo, czytaj Ukraina, nie zostanie nigdy przyjęte do NATO, jest żądaniem z XIX wieku".

- Prezydent Zełenski jest człowiekiem bardzo poważnie podchodzącym do problemu bezpieczeństwa swojego państwa, ale też mówiącym, że Ukraina jest od 2014 w stanie de facto wojny z Rosją - mówił szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej. Jednocześnie Kumoch powiedział, że prezydent Ukrainy jest "człowiekiem dalekim od paniki i od desperacji".

Kumoch o działaniach rosyjskiej propagandy w związku z sytuacją na Ukrainie
Kumoch o działaniach rosyjskiej propagandy w związku z sytuacją na UkrainieTVN24

Kumoch: wojnę można zacząć i można ją przegrać

Gość TVN24 był także pytany o ewentualne scenariusze inwazji na Ukrainę. - Znaczna część tych rozważań między nami a sojusznikami ma charakter poufny, a nawet niejawny. Rozważane są bardzo różne scenariusze - powiedział.

- To, o czym się często mówi w mediach, to jest eskalacja w regionie Donbasu, desant morski, okupacja kolejnych części państwa, atak na kolejne miasta, na przykład na Charków - wyliczał.

Zwracał jednak uwagę, że mimo znacznej przewagi rosyjskich sił zbrojnych nad ukraińskimi militarnie taka operacja dla Kremla wcale nie musi być łatwa. - Milionowego miasta nie zajmuje się ot tak, desant morski to jest duża operacja - wskazywał.

- Przeciwko Rosjanom stoi armia ukraińska, ta armia to nie jest armia ukraińska z 2014 roku. (...). Wojnę można zacząć i można ją przegrać, wcale nie jest powiedziane, że mając większe siły, wojnę się wygrywa - zwrócił uwagę.

Na uwagę, że Departament Stanu USA wezwał rodziny amerykańskich dyplomatów, by opuścili Ukrainę, Kumoch odpowiedział, że to przestrzeganie pewnych procedur. Pytany, czy i polscy dyplomaci i ich rodziny będą ewakuowani, odparł, że wydaje mu się, "że mimo wszystko bardziej optymistycznie patrzymy na to, co może się na Ukrainie stać". 

Kumoch: wsparcie Polski dla Ukrainy może pójść bardzo daleko

Kumoch mówił także o tym, jakiego rodzaju wsparcia Ukrainie może udzielić Polska. Powiedział, że "to wsparcie może pójść bardzo daleko". Dodał, że "szczegóły wsparcia były omawiane przez obu prezydentów". 

Zapytany wprost, czy Polska dostarcza broń na Ukrainę, odparł, że "są państwa, które opowiadają o tym, co robią na Ukrainie, i szanujemy tę decyzję, a są państwa, które zdecydowały się, że zakres wsparcia dla Ukrainy, poza dyplomatycznym, pozostanie ich dyskretną wiedzą". - Niewątpliwie, jeżeli chodzi o ten otwarty kanał i otwartą informację o pomocy, to Polska jest krajem najbardziej wspierającym Ukrainę - powiedział. 

Kumoch: wsparcie Polski dla Ukrainy może pójść bardzo daleko
Kumoch: wsparcie Polski dla Ukrainy może pójść bardzo dalekoTVN24

Kumoch o Funduszu Odbudowy: decyzja Unii jest czysto polityczna

Gość "Rozmowy Piaseckiego" został także zapytany o pieniądze z unijnego Funduszu Odbudowy, które w dalszym ciągu nie trafiły do Polski. Komisja Europejska ma zastrzeżenia dotyczące przestrzegania praworządności w naszym kraju.

- To, co zrobiła Komisja Europejska, to jest decyzja czysto polityczna, nieoparta na żadnym akcie prawa unijnego. To jest niejako szantaż polityczny - "wy nam zrobicie to, to my wam zrobimy to" - odparł Kumoch. - Dostrzegam niestety pewne pogwałcenie reguł. To jest po prostu gra polityczna, polityczny nacisk - ocenił.

Jak mówił, Unia Europejska domaga się rozwiązania sprawy kopalni Turów i kwestii sądownictwa. - Jeżeli chodzi o Turów, to tutaj jedyną drogą jest dialog i osiągnięcie porozumienia ze stroną czeską - przyznał. - Rozmowy wokół reformy sądownictwa trwają, prezydent bardzo aktywnie w nim uczestniczy, ma pewne określone na ten temat i propozycje, i przekonania - dodał szef prezydenckiego Biura Polityki Międzynarodowej.

Autorka/Autor:mjz/adso

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

O naszej decyzji zdecydowały osobiste zalety pana doktora - mówił Jarosław Kaczyński o powodach wyboru Karola Nawrockiego na kandydata PiS na prezydenta. - Uznaliśmy, że to najlepszy kandydat - mówił prezes PiS i przekonywał, że szef IPN "jest człowiekiem przenikliwym, człowiekiem zdrowego rozsądku".

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

PiS postawiło na Nawrockiego. Kaczyński: muszę wyjaśnić nasze motywy

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Jego kandydaturę przedstawił historyk i publicysta, profesor Andrzej Nowak. - Jestem gotowy do tego, aby reprezentować wszystkich Polaków - zapewnił Nawrocki.

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Na konwencji PiS ogłoszono "bezpartyjnego kandydata" na prezydenta

Źródło:
TVN24

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP

Broń jest coraz częściej w użyciu policji. Wynika to z sytuacji, które funkcjonariusza spotykają na swojej drodze i muszą tej broni dobywać i strzelać - powiedział były komendant poznańskiej policji i prywatny detektyw Maciej Szuba. Ocenił też, że obecnie funkcjonariusze odbywają zbyt mało treningów z posługiwania się bronią.

"Jedno jest wiadome, on nie chciał zabić. On miał służyć koledze, żeby go ochronić i uniemożliwić atak"

"Jedno jest wiadome, on nie chciał zabić. On miał służyć koledze, żeby go ochronić i uniemożliwić atak"

Źródło:
TVN24
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Po kilku zimnych dniach teraz czeka nas raptowny wzrost temperatury. Co w pogodzie czeka nas do końca listopada i jak zacznie się grudzień? Czy wróci mróz? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Pogoda na 16 dni: nagłe i duże ocieplenie

Źródło:
tvnmeteo.pl

- Mieszkam w stumetrowym domu, samotnie wychowuję dwoje dzieci. Dom podzielony jest na pół. Rodzice mają osobne liczniki. Oni płacą około dwieście złotych za prąd, a ja - mając fotowoltaikę - dwadzieścia tysięcy złotych - opowiada w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Agnieszka z Rudy Kozielskiej. - Jeden z największych rachunków, o którym mam wiedzę wyniósł 80 tysięcy złotych, a mówimy o zwykłych domach - komentuje Izabela Dąbrowska-Antoniak, koordynator do spraw negocjacji przy prezesie Urzędu Regulacji Energetyki.

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

"Mamy zwykły dom, piekarnik, lodówkę i czajnik, a dostajemy w tyłek"

Źródło:
tvn24.pl

Przekaz o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi po raz kolejny wraca do sieci. Internauci twierdzą, że "Senat przyjął uchwałę o zwolnieniu z podatku dochodowego obywateli Ukrainy i Białorusi" i uchodźcy mogą liczyć na przywileje niedostępne dla "milionów Polaków". Przypominamy, dlaczego to twierdzenie jest nieprawdziwe.

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Senat chce zwolnić Ukraińców i Białorusinów z podatku? Nie, wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Szefowa sztabu generalnego kanadyjskiej armii generał Jennie Carignan skrytykowała publicznie kandydata na sekretarza obrony USA Pete'a Hegsetha, wysuniętego przez prezydenta elekta USA Donalda Trumpa. Ten jest zdania, że kobiety i mężczyźni nie powinni razem służyć w jednostkach frontowych.

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

"Po 39 latach służby nie mogę w to uwierzyć". Ostry komentarz pierwszej żołnierz Kanady

Źródło:
PAP

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl

Urzędnicy z podkrakowskich Myślenic opiniowali wnioski fundacji, w której zarządzie zasiadała ich przełożona - wynika z raportu Najwyższej Izby Kontroli. Organizacja w ciągu niecałych trzech lat otrzymała kilkadziesiąt tysięcy złotych w miejskich dotacjach. W sprawie jest też wątek polityczny i przewrót przed wyborami.

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Miejskie dotacje dla fundacji urzędniczki, wnioski oceniali jej podwładni. Kontrola NIK

Źródło:
tvn24.pl
Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Zagadka wyjaśniona po 24 latach. Już wiemy, kto zmarł pod Matragoną

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Odkąd pamięta, towarzyszyła mu presja. "Bo tak skoczył, gdy miał 10 lat", "bo następca Małysza"

Źródło:
tvn24.pl
Premium