Minister rolnictwa z Polskiego Stronnictwa Ludowego Stefan Krajewski powiedział w poniedziałek w Radiu ZET, że wyprowadził się z hotelu poselskiego i mieszka w wynajętym mieszkaniu. Stwierdził, że w ostatnim czasie pojawili się tam "patoposłowie".
Krajewski we wtorek w rozmowie z reporterem TVN24 Radomirem Witem powiedział, że "zupełnie inne były relacje w poprzedniej kadencji (Sejmu), kiedy tych posłów, o których wszyscy mówią, nie było".
Dopytywany o nazwiska, przekazał, że wśród nich "między innymi" znajduje się poseł Prawa i Sprawiedliwości Dariusz Matecki. Potwierdził też nazwisko innego posła PiS Łukasza Mejzy. - Też gdzieś tam uczestniczy w tych spotkaniach - powiedział.
- Nawet posłowie, którzy grają wspólnie od lat w piłkę, kiedy do autobusów wsiadają, potrafią wyjść z autobusu i na tę piłkę nie pojechać. To świadczy o ogromnym podziale wśród posłów - dodał minister rolnictwa.
Matecki o awanturze w hotelu poselskim
Dziennik "Rzeczpospolita" podał, że 6 sierpnia miało dojść do awantury w restauracji poselskiego hotelu między posłami PiS i senatorkami oraz senatorami Koalicji Obywatelskiej.
Według senatora KO Wadima Tyszkiewicza, który dzień później opublikował w tej sprawie post w mediach społecznościowych, "w restauracji sejmowej pijana tłuszcza pod przywództwem Mateckiego wspieranego przez Mejzę, świętując zwycięstwo i zaprzysiężenie Nawrockiego, zaatakowała rynsztokowymi wulgaryzmami senatorki koalicji 15X".
Pytany we wtorek o to zdarzenie Matecki powiedział, że "nie może pić alkoholu ze względu na chorobę". - Proszę spytać panie senator z Platformy (Obywatelskiej), czy były pod wpływem alkoholu. To one z agresją rzuciły się na posłów - mówił polityk PiS.
Na uwagę, że to kolejna podobna sytuacja z jego udziałem, Matecki zareagował: - Proszę mi powiedzieć, co ja mam wspólnego z tym, że siedzę sobie po oświadczeniach poselskich, jem zupę i napada na mnie jakiś aktor.
Matecki przywołał na zdarzenie z maja z udziałem aktora Jacka Kopczyńskiego.
Śliz: niektórzy posłowie nie trzymają pionu
- Niektórzy posłowie nie trzymają pionu, to prawda. Słyszeliśmy o różnych wyskokach pana posła Mateckiego i jego kolegów - zauważył natomiast poseł Polski 2050 i przewodniczący klubu parlamentarnego tej partii Paweł Śliz.
Zaapelował, aby nie generalizować. - Ja śpię w hotelu poselskim, jestem z tego miejsca zadowolony. W mojej części hotelu nie dochodzi do żadnych burd ani żadnego pijaństwa. Nie kreujmy obrazu dwoma, trzema posłami, którzy zachowują się w sposób niestandardowy - podkreślił.
Kuźmiuk: mieszkam w hotelu poselskim i nie było żadnego incydentu
Według posła PiS Zbigniewa Kuźmiuka, minister Krajewski "mija się z prawdą". - Mieszkam od dwóch lat w hotelu poselskim i nie było żadnego incydentu, który przeszkadzałby mi w pracy w pokoju i w spaniu - dodał.
Zaznaczył, że nie miał do czynienia "z takimi sytuacjami". - Nie wiem, co robił pan minister Krajewski, że takich sytuacji doświadczył - powiedział Kuźmiuk.
Autorka/Autor: sz/akw
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: sejm.gov.pl