- Aleksander Szczygło ma jakiś kompleks: nie idzie mu tak dobrze w polityce, jak Sikorskiemu, nie ma takich notowań. Nadrabia więc agresywnością - ocenił Bronisław Komorowski (PO) w "Kawie na ławę".
Goście programu Bogdana Rymanowskiego komentowali konflikt między obecnym i byłym ministrem obrony narodowej. Szczygło mówił o Sikorskim w wywiadzie dla "Polski", że jest "zdrajcą" i "zachował się podle" odchodząc z PiS. Jego poprzednik w ministerstwie nie wyklucza pozwu do sądu.
Minister obrony narodowej powinien być człowiekiem spokojnym. W końcu kieruje siłami zbrojnymi, a każda jego nerwowa reakcja może być niebezpieczne dla świata. Bronisław Komorowski, PO
Putra o łzach Sikorskiego i Sawickiej Wicemarszałek Senatu Krzysztof Putra bronił jednak swojego partyjnego kolegi i atakował Sikorskiego: - Każdy ocenia jak uważa za stosowne. Ja uważam Sikorskiego za człowieka bez honoru – powiedział Putra. Dodał, że "niehonorowo" Sikorski zachował się występując z PiS. Krytycznie ocenił także profesjonalizm byłego ministra obrony w rządzie PiS: – Jedni mówią, że jest dobry, inni, że jest słaby. Ja uważam, że jest słaby - wyjaśnił.
Szczygle puściły nerwy, jak dał na to przyzwolenie Jarosław Kaczyński. Ryszard Kalisz, SLD
Według Ryszarda Kalisza, atak ministra Szczygły na Sikorskiego wynika z tego, że "PiS jest partią wodzowską". - Szczygle puściły nerwy, jak dał na to przyzwolenie Jarosław Kaczyński - skomentował krótko Kalisz.
"Prezydent będzie działał zgodnie z konstytucją" Pytany, czy Lech Kaczyński będzie blokował nominację Sikorskiego na szefa MSZ, Krzysztof Putra powiedział tylko: - Prezydent będzie przestrzegał zasad konstytucji. Koniec i kropka.
Według konstytucji, wszystko jest możliwe. Krzysztof Putra, PiS
- Mam nadzieję, że prezydent nie podziela zdania premiera - powiedział z kolei Bronisław Komorowski dodając, że Platformie "bardzo zależy, by w Polsce była możliwa koabitacja" prezydenta i rządu. - Na razie - na szczęście nie z ust prezydenta, tylko jego współpracowników - słychać, że prezydent, w ramach konstytucji, będzie chciał się poruszać bardzo wolno - mówił Komorowski. Dodał, że należy "podpowiadać prezydentowi, że okres przejściowy nie jest korzystny dla Polski" i by nie przedłużał procedur.
Komorowskiego wsparł przyszły koalicjant, Marek Sawicki z PSL: - Ja też wierzę w dobrą wolę pana prezydenta. Mam nadzieję, że wszystkie nieprzychylne wypowiedzi, to słowa ludzi z otoczenia prezydenta, a nie zdanie jego samego - mówił.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24