PiS chce usunąć Artura Zawiszę ze stanowiska szefa bankowej komisji śledczej – nieoficjalnie dowiedział się „Wprost”.
Według informatora „Wprost”, odebranie Zawiszy szefostwa komisji to tylko jedna z konsekwencji jego odejścia z Prawa i Sprawiedliwości. Partia braci Kaczyńskich zamierza usunąć ludzi Zawiszy ze spółek, urzędów i stanowisk w samym PiS.
Zawisza będzie musiał pożegnać się tez z sama komisją.Zgodnie z regulaminem Sejmu i ustawą o komisji śledczej, poseł koła niereprezentowanego w konwencie seniorów nie może zasiadać w komisji śledczej. - Formalnie Zawisza już teraz powinien odejść z komisji – mówi informator Wprost.
Sam Zawisza jak powiedział, w rozmowie z tygodnikiem, „nie będzie robić tragedii” z ewentualnego odebrania mu szefostwa komisji. „Jeśli chodzi o ustawę i regulamin, to Sejm może się dowolnie długo zastanawiać, co zrobić w takiej sytuacji. I do tego czasu jestem członkiem komisji. A przede wszystkim, niewykluczone, że konwent seniorów zostanie poszerzony o przedstawiciela porozumienia kół poselskich i wtedy formalnie mogę zasiadać w komisji. Więc tak naprawdę wszystko zależy tu od woli politycznej” powiedział Zawisza.
Najbliższe posiedzenie Sejmu, na którym może dojść do odwołania Zawiszy, rozpoczyna się dopiero 8 maja.
Źródło: wprost.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24