W opublikowanym przez Lewicę na platformie X nagraniu wystąpili wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz, sekretarz stanu w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów Katarzyna Kotula, wiceprzewodnicząca PSL Urszula Pasławska, a także wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty.
- Koalicję 15 października łączy to, że chcemy ułatwiać ludziom życie. Dlatego usiedliśmy do stołu, każdy ze swoją propozycją i osiągnęliśmy dobre porozumienie - powiedział Kosiniak-Kamysz.
Ile Polaków popiera wprowadzenie związków partnerskich? Sondaż dla "Faktów" TVN i TVN24 >>>
Pasławska oświadczyła, że "od wielu tygodni pracowali nad konkretnymi rozwiązaniami". - Dlatego powstał projekt przemyślany i praktyczny, który odpowiada na potrzeby społeczne - zaznaczyła.
Włodzimierz Czarzasty podsumował: - W tej sprawie dochodzono do konsensusu w wielu krajach latami. Działamy krok po kroku. Wybieramy wszystko to, co nas łączy, a nie to, co nas dzieli. Ostatnia była Łotwa, teraz czas na Polskę - podkreślił.
Ustawa o związkach partnerskich. Kiedy poznamy szczegóły?
Kotula poinformowała, że już w najbliższy piątek odbędzie się konferencja prasowa, podczas której zostaną przedstawione szczegóły projektu ustawy. - Opowiemy wam o szczegółach tej ustawy, a także podamy jej nazwę. Oglądajcie konferencję prasową i śledźcie nasze media społecznościowe - zachęcała.
Informację o tym przekazała wcześniej tego dnia w "Rozmowie Piaseckiego" w TVN24 wicemarszałkini Senatu z ramienia Lewicy Magdalena Biejat. Zapowiedziała również, że zarówno ona, jak i Lewica podpiszą się pod projektem.
To zgodne z wcześniejszymi deklaracjami. W ubiegłym tygodniu Władysław Kosiniak-Kamysz i Włodzimierz Czarzasty ogłosili, że doszli do porozumienia. - Więcej informacji podamy za tydzień - oznajmił prezes PSL.
Projekt ustawy o związkach partnerskich z problemami
Krytycy rządu podnoszą, że przez dwa lata nie udało się sfinalizować obiecywanej ustawy o związkach partnerskich. Nie było w tej sprawie porozumienia w ramach koalicji rządzącej.
W październiku ubiegłego roku projekty - ustawy o związkach partnerskich i ustawy wprowadzającej związki partnerskie - zostały opublikowane na stronach Rządowego Centrum Legislacji. Nie zostały jednak poddane pod głosowanie Rady Ministrów. W czerwcu bieżącego roku klub Lewicy złożył do Sejmu te projekty jako poselskie. Z kolei PSL przygotowało alternatywny projekt o statusie osoby najbliższej. We wrześniu kwestia uregulowania związków partnerskich pojawiła się w wykazie priorytetów rządu.
W czwartkowej rozmowie w Studiu PAP sekretarz stanu w KPRM Katarzyna Kotula poinformowała, że projekt ustawy regulujący sytuację związków jednopłciowych jest gotowy, a decyzja polityczna w jego sprawie już zapadła.
Rządowy projekt ustawy dotyczący związków partnerskich ma zakładać, że umowa będzie zawierana u notariusza, a następnie rejestrowana w urzędzie stanu cywilnego - twierdzą źródła PAP w Lewicy. Według nich projekt ma zawierać około 20 uprawnień dla związków, które nie chcą lub nie mogą zawrzeć małżeństwa.
Autorka/Autor: kgr/lulu
Źródło: PAP, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock