Jestem stuprocentowo przekonany, że Antoni Macierewicz zawsze był człowiekiem, któremu przyświecały w jego działalności szczytne intencje - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną. Pytany był o ustalenia reportera "Czarno na białym" Piotra Świerczka, który ujawnił nieopublikowane materiały z prac podkomisji smoleńskiej. Według prezydenta w tej sprawie "zarzuty się pojawiają i zarzuty będą się pojawiały".
Piotr Świerczek, dziennikarz "Czarno na białym" TVN24, dotarł do dokumentów dotyczących katastrofy tupolewa w Smoleńsku, nieopublikowanych przez podkomisję smoleńską, których opinia publiczna nie miała szansy poznać. Nie pasują do forsowanej przez rządzących tezy na temat zamachu. Podkomisja w kwietniu opublikowała raport ze swoich prac, ale ich nie skończyła i nadal funkcjonuje.
> Antoni Macierewicz ukrył dokumenty i dowody, które nie pasują do tezy o bombie i zamachu.
> Co najmniej od grudnia 2020 roku Antoni Macierewicz i inni członkowie podkomisji dysponują materiałami, analizami i zagranicznymi raportami, które albo wprost wykluczają zamach, albo wskazują na katastrofę jako przyczynę tragedii z 2010 roku.
> Amerykański raport obalający tezę o zamachu, który kosztował 8 milionów złotych, został przez podkomisję Macierewicza ukryty.
Duda: komisja realizowała prace w sposób rzetelny
Prezydent w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN Marcinem Wroną został zapytany, czy zamierza podjąć jakieś kroki, żeby to wyjaśnić. Andrzej Duda powiedział, że okresie, kiedy był posłem, sam zasiadał w składzie komisji, na czele której stał od samego początku Antoni Macierewicz.
- Ta komisja realizowała, w okresie, w którym ja w niej uczestniczyłem, prace w sposób bardzo rzetelny, wielowątkowo, wieloaspektowo. Rozmawiałem z wieloma ekspertami i mogę powiedzieć, że pan minister Antoni Macierewicz w bardzo trudnych wtedy warunkach, w latach po katastrofie smoleńskiej po 2010 roku, działał mimo różnego rodzaju pomówień, mimo różnego rodzaju potwarzy, które były na niego rzucane, mimo wszelkich utrudnień, które były robione, także na polskich uczelniach, gdzie zastraszano ekspertów - mówił.
Prezydent: Macierewicz jest człowiekiem ogromnych zasług
Pytany, czy nie stracił zaufania do Macierewicza, prezydent powiedział, że "pan minister Antoni Macierewicz jest człowiekiem ogromnych zasług dla Rzeczypospolitej Polskiej". - Jestem stuprocentowo przekonany, że zawsze był człowiekiem, któremu przyświecały w jego działalności szczytne intencje - dodał.
Gdy korespondent "Faktów" TVN zwrócił uwagę, że mówimy o tym, co jest teraz, Duda powiedział, że współpracując z Macierewiczem, ówczesnym ministrem obrony narodowej, jako zwierzchnik sił zbrojnych "wspierał go w realizacji niezwykle ważnych dla Polski zadań, których ważność i znaczenie dla naszego bezpieczeństwa widać teraz". Wskazał na powstanie Wojsk Obrony Terytorialnej. - Jest to człowiek ogromnych zasług - powtórzył prezydent, mówiąc o Macierewiczu.
Dopytywany, co z zarzutami, które pojawiają się w reportażu reportera "Czarno na białym", odparł, że "zarzuty się pojawiają i zarzuty będą się pojawiały, dlatego pozwoliłem sobie zadać bardzo nieprzyjemne dla opozycji pytanie".
- Co na to pan ówczesny premier Donald Tusk, ich guru. Co zrobił w sprawie śmierci prezydenta Rzeczypospolitej, kiedy był premierem przez szereg lat? - wymieniał Andrzej Duda.
- Oczekuję obiektywnego spojrzenia na tych, którzy za wszelką cenę dążą do prawdy, i oczekuję spojrzenia na tych, którzy powinni byli tę prawdę ustalać wtedy, kiedy był ku temu najlepszy czas, a więc zaraz po tym zdarzeniu - powiedział.
Źródło: TVN24