Na finiszu kampanii wyborczej Jarosław Kaczyński ma polecieć do Londynu, by spotkać się z premierem Wielkiej Brytanii Davidem Cameronem. Wizyta ma pokazać europejską twarz prezesa Prawa i Sprawiedliwości - twierdzi "Gazeta Wyborcza".
PiS ma dobre kontakty z brytyjską Partią Konserwatywną - razem z europosłami torysów są w jednej frakcji w Parlamencie Europejskim, której szefem jest Michał Kamiński. I to on właśnie ma załatwiać Kaczyńskiemu spotkanie z premierem Davidem Cameronem w jego siedzibie przy Downing Street 10.
- Nie potwierdzam, nie zaprzeczam - ucina Kamiński, pytany o sprawę.
Wizyta ma pokazać europejską twarz szefa PiS i wytrącić argumenty, że Polska za PiS nie miała sojuszników w Europie Zachodniej.
Do premiera i Polaków
Cameron już raz wspomógł PiS - przyjechał do Warszawy przed eurowyborami w 2009 r., wystąpił z Kaczyńskim i ekspremierem Czech Mirkiem Topolankiem (Kamiński przedstawiał go wtedy jako przyszłego premiera Wielkiej Brytanii).
Teraz prezes PiS spotka się w Wielkiej Brytanii także z Polakami. Bronisław Komorowski i Grzegorz Napieralski zrobili to przed pierwszą turą wyborów.
W 2007 r. do Polaków w Wielkiej Brytanii poleciał Donald Tusk i według części komentatorów był to klucz do zwycięstwa w wyborach do Sejmu.
Źródło: Gazeta Wyborcza
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA