Polska dokonała postępu w sprawie praworządności, ale jest on jeszcze niewystarczający. Prowadzimy dyskusje i negocjacje. Jestem optymistą - oświadczył w środę szef Komisji Europejskiej Jean-Claude Juncker.
- Moje stosunki z polskim premierem są tak dobre, jak to tylko możliwe. Uważam, że Polska poczyniła postęp, jeszcze niewystarczający, ale prowadzimy dyskusje i negocjacje, które muszą się zakończyć pod koniec czerwca lub na początku lipca. Jestem optymistą - powiedział na konferencji prasowej w Brukseli Juncker.
Z Brukseli szef Komisji Europejskiej udał się do Sofii, gdzie weźmie udział w unijnym szczycie. Zgodnie z zapowiedzią rzecznika Komisji, jeszcze w środę ma się spotkać z Mateuszem Morawieckim.
Timmermans: możliwe jest całe spektrum rezultatów
Na poniedziałkowym spotkaniu ministrów do spraw europejskich krajów Unii Europejskiej w Brukseli wiceszef Komisji Europejskiej Frans Timmermans przedstawił stan rozmów prowadzonych między Polską i Komisją na temat praworządności. Jak wyjaśniał dziennikarzom, na razie nie ma szans na wycofanie artykułu 7. uruchomionego przez Komisję w związku z obawami o stan praworządności w Polsce. Podkreślił, że osiągnięto pewne postępy, nadal jednak niewystarczające.
- Mam nadzieję, że wspólnie z polskim rządem możemy wykorzystać kilka następnych tygodni, żeby znaleźć dalsze rozwiązanie problemów, o których mówi Komisja Europejska w swoich rekomendacjach - zaznaczył. Dodał, że do kolejnego posiedzenia Rady do spraw Ogólnych 26 czerwca, na którym kwestia postępowania Komisji wobec Polski zostanie ponownie podjęta, możliwe jest "całe spektrum" rezultatów. Minister do spraw europejskich Konrad Szymański po spotkaniu stwierdził, że w sporze dotyczącym praworządności, Polska dokonała postępu i oczekuje na krok ze strony Komisji Europejskiej. Ale po wystąpieniu Timmermansa nie ma poczucia, by Komisja Europejska była gotowa do poczynienia jakichkolwiek istotnych kroków w tej sprawie.
Rekomendacje Komisji
Komisja Europejska oczekuje od polskiego rządu zmian w ustawach, które weszły w życie od 2016 roku. Zdaniem Komisji, niektóre ich zapisy mogą podważać zasady funkcjonowania państwa prawa, a te obowiązują wszystkich członków Wspólnoty.
Podejmując w grudniu decyzje o uruchomieniu wobec Polski procedury z artykułu 7. Traktatu o UE, Komisja dała Polsce trzy miesiące na wprowadzenie w życie rekomendacji dotyczących praworządności.
Dotyczyły one między innymi zmian w ustawie o Sądzie Najwyższym, w tym niestosowania zapisu o obniżonym wieku emerytalnym wobec obecnych sędziów. Komisja domagała się też zmiany w ustawie o Krajowej Radzie Sądownictwa. Chciała, by nie przerywano kadencji sędziów członków Rady oraz aby zapewniono, by nowy system gwarantował wybór sędziów członków przez przedstawicieli środowiska sędziowskiego.
Inna z rekomendacji dotyczyła przywrócenia niezależności i legitymacji Trybunału Konstytucyjnego przez zapewnienie, aby prezes i wiceprezes byli wybierani zgodnie z prawem oraz aby wyroki Trybunału były publikowane i w całości wykonywane. Komisja zapowiadała możliwość wycofania artykułu 7, jeśli polskie władze spełnią jej postulaty.
Autor: kg / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: Unia Europejska