Rzecznik MSZ o wizycie Joe Bidena w Polsce: początek przyszłego tygodnia będzie jednym z najważniejszych dyplomatycznie momentów tego roku

Biały Dom ogłosił w piątek, że prezydent Stanów Zjednoczonych Joe Biden odwiedzi Polskę w dniach 20-22 lutego. Szef Biura Polityki Międzynarodowej w Kancelarii Prezydenta Marcin Przydacz informował, że w pierwszej kolejności odbędzie się dwustronne spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak mówił Przydacz, prezydent USA planuje także wygłosić przemówienie "do Polaków, przemówienie podkreślające rolę Polski i Polaków w kontekście tego kryzysu, który odgrywa się na wschód od naszych granic, w kontekście stabilizującej roli, jaką Polska i Polacy odgrywają w tej trudnej dla całego świata sytuacji". Prezydent USA ma również spotkać się z przywódcami Bukareszteńskiej Dziewiątki.

O planowaną wizytę Bidena pytany był w poniedziałek przez dziennikarzy rzecznik Ministerstwa Spraw Zagranicznych Łukasz Jasina. - Myślę, że w ciągu 2-3 dni Kancelaria Prezydenta dokładnie poinformuje nas wszystkich, jak sama wizyta będzie wyglądała - powiedział.

- To, czego jesteśmy pewni to to, że początek przyszłego tygodnia będzie jednym z najważniejszych dyplomatycznie momentów tego roku, który całkiem niedawno się rozpoczął. Zresztą to będzie o tyle ważny moment w relacjach polsko-amerykańskich, że mój szef pan minister Zbigniew Rau dokładnie kilka minut po zakończeniu wizyty prezydenta Bidena też udaje się do Stanów Zjednoczonych i do ONZ, żeby te nasze stosunki realizować tam dalej - dodał.

Przypomniał, że będzie to druga wizyta Joe Bidena w Polsce. Prezydent USA odwiedził Polskę po raz pierwszy pod koniec marca zeszłego roku.

Jasina pytany, czy zapadną decyzje albo będą prowadzone rozmowy o wzmocnieniu bezpieczeństwa Polski, szczególnie wschodniej flanki, odparł, że "takie rozmowy zawsze mają miejsce". - Jak też zapowiedziała Kancelaria Prezydenta, być może przybędą też przywódcy krajów Bukareszteńskiej Dziewiątki, która pierwotnie miała się zbierać w Polsce pod koniec marca na szczeblu ministrów spraw zagranicznych - powiedział.

Pytany o oczekiwania Ministerstwa Spraw Zagranicznych czy Polski, jeżeli chodzi o tę wizytę, rzecznik resortu dyplomacji powiedział, że "są to nadzieje na pogłębienie, wzmocnienie stosunków polsko-amerykańskich i na wzmocnienie bezpieczeństwa Polski przez większą obecność Stanów Zjednoczonych na wschodniej flance NATO".

Jasina pytany był także, czy "jest uruchomiony jakiś kanał z administracją ukraińską", żeby być może przyjechał w tym czasie do Polski prezydent Ukrainy albo jakiś ważny urzędnik jak szef dyplomacji. Odpowiedział, że "prezydent Ukrainy odwiedza Polskę dość często, był w niej ostatnio cztery razy, wyjeżdżając na swoje podróże zachodnie i taki kanał ma pan prezydent". - Myślę, że tutaj na pewno te rozmowy są prowadzone - dodał.

Na uwagę, że może to byłaby dobra okazja do spotkania w szerszym, ale bardzo znaczącym gronie, odparł: "miejmy nadzieję, że Warszawa stanie się centrum światowej dyplomacji".