Kaczyński, Orban i Le Pen wśród podpisanych. "Europejscy patrioci się jednoczą"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP
Kaczyński: Rozpoczęła się konferencja w sprawie przyszłości Europy. Ta konferencja ma niejasne cele
Kaczyński: Rozpoczęła się konferencja w sprawie przyszłości Europy. Ta konferencja ma niejasne cele
ZDJĘCIA ORGANIZATORA
Kaczyński: Rozpoczęła się konferencja w sprawie przyszłości Europy. Ta konferencja ma niejasne celeZDJĘCIA ORGANIZATORA

Przywódcy kilkunastu europejskich partii konserwatywnych i prawicowych podpisali w piątek wspólną deklarację. Wśród sygnatariuszy są między innymi Prawo i Sprawiedliwość, węgierski Fidesz, francuskie Zjednoczenie Narodowe czy włoska Liga. - Uczyniliśmy coś dobrego - komentował Jarosław Kaczyński. Natomiast Marie Le Pen uznała, że to pomoże sprzeciwić się "ideologii Brukseli". - Chcemy, by ten wspólny dokument był podstawą naszej pracy kulturalnej i politycznej - mówił zaś Viktor Orban.

- Dzisiaj w co najmniej kilku stolicach europejskich o tej samej porze przywódcy wielu partii - około 10, w tym dwie włoskie - Bracia Włosi pani Meloni, Liga pana Salviniego, w Hiszpanii Vox pana Abascala, we Francji Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, Fidesz na Węgrzech, w Polsce PiS, ale tych partii jest więcej, podpisują wspólną deklarację - poinformował w piątek prezes PiS.

OGLĄDAJ CAŁE WYSTĄPIENIE KACZYŃSKIEGO W TVN24 GO

Podkreślił, że następuje to w chwili, gdy rozpoczęła się konferencja w sprawie przyszłości Europy, która, zdaniem prezesa PiS, ma niejasną strukturę i cele. - Można przypuszczać, że chodzi o pogłębienie procesów, które nie prowadzą do rozwoju Unii Europejskiej, ale prowadzą do głębokiego kryzysu, który trwa, i do zjawisk, które z założeniami twórców UE i praktyką pierwszych lat nie mają nic wspólnego, do superpaństwa, do centralizacji, przeprowadzenia rewolucji kulturalnej, która ma zniszczyć dotychczasowe struktury społeczne - mówił prezes PiS.

- My tych rewolucji nie chcemy, uważamy je za przedsięwzięcie, które jak wszystkie tego rodzaju zamysły w dziejach Europy i świata przyniesie tylko bardzo wiele nieszczęść i radykalne ograniczenie wolności - dodał Kaczyński. 

Jarosław KaczyńskiTVN24

"Mamy przeświadczenie o tym, że uczyniliśmy coś dobrego dla przyszłości Europejczyków"

Kaczyński podkreślił w wygłoszonym oświadczeniu, że ta wspólna deklaracja jest dokumentem, "który mówi Europejczykom, że jest inna opcja, inna możliwość, inna droga". - My liczymy na to, że z czasem tego rodzaju przedsięwzięcie, czy w postaci tego dokumentu, czy w postaci jakichś innych, ale o zbliżonej treści, będzie miało poparcie także innych formacji politycznych - powiedział prezes PiS.

Bo - jak mówił - "ten ruch ludzi, którzy albo od dawna się przeciwstawiali temu kierunkowi, albo dopiero niedawno zauważyli, że to nie jest jednak dobra droga, jest coraz szerszy".

CZYTAJ RELACJĘ Z OŚWIADCZENIA JAROSŁAWA KACZYŃSKIEGO >>>

- I to jest, można powiedzieć, inicjatywa, która po wystąpieniu premiera Węgier Viktora Orbana w mediach europejskich jest takim potężnym wsparciem dla tych wszystkich, którzy chcieliby zachować tradycję europejską, narody europejskie, ich różnorodność, ich bogactwo, a jednocześnie podtrzymać stałą zinstytucjonalizowaną współpracę, wolność poruszania się, wolność gospodarczą i wreszcie chcą także podtrzymać, co chcę mocno podkreślić, wolność indywidualną - mówił Kaczyński.

Prezes PiS podkreślił, że europejskie partie, które podpisały deklarację, "są różne". - Nie zawsze we wszystkim się zgadzają, w tej sprawie są jednak jednomyślne i bliskie jednomyślności - ocenił.

- Mamy przeświadczenie o tym, że uczyniliśmy coś dobrego dla przyszłości Europejczyków, wszystkich narodów i dla przyszłości Europy - dodał Jarosław Kaczyński.

Całe oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego
Całe oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego

EKR: Unia Europejska wymaga głębokiej reformy

W komunikacie Grupa Europejskich Konserwatystów i Reformatorów ogłosiła, że "w odpowiedzi na inaugurację obrad Konferencji ds. Przyszłości Europy w Strasburgu liderzy centroprawicowych ugrupowań przedstawili dziś w południe deklarację, w której podkreślają, że Unia Europejska wymaga głębokiej reformy, gdyż dzisiaj, zamiast chronić Europę i jej dziedzictwo, sama staje się źródłem problemów i niepokoju".

Deklaracja - jak poinformowała grupa EKR - została podpisana w piątek przez: prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, przewodniczącą Braci Włochów Giorgię Meloni, przewodniczącego hiszpańskiego Vox Santiago Abascala, przewodniczącego Fideszu Viktora Orbana, przewodniczącego Ligi Matteo Salviniego, przewodniczącą Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen oraz kilkunastu innych partii centroprawicowych z Bułgarii, Austrii, Belgii, Danii, Estonii, Finlandii, Grecji, Holandii, Litwy i Rumunii.

Mateusz Morawiecki, Matteo Salvini, Viktor Orban (maj 2021 roku)Krystian Maj/KPRM

W deklaracji jej sygnatariusze podkreślili, że celem podjętej przez nich współpracy jest głęboka reforma UE poprzez powrót do idei, które legły u jej podstaw z suwerenną rolą narodów europejskich. Ponadto w deklaracji zwrócono uwagę na spadek zaufania obywateli państw członkowskich do jej instytucji, co - według sygnatariuszy - jest konsekwencją "reinterpretacji treści Traktatów".

We wrześniu w Warszawie planowana jest konferencja ideowa

"Aby zatrzymać i odwrócić ten trend, konieczne jest stworzenie – obok istniejącej zasady przyznania – zbioru nienaruszalnych kompetencji państw członkowskich Unii Europejskiej i odpowiedniego mechanizmu ich ochrony z udziałem krajowych sądów konstytucyjnych lub organów o równoważnych im kompetencjach. Wszelkie próby przekształcania urzędów europejskich w ciała nadrzędne wobec konstytucyjnych instytucji narodowych rodzą chaos, podważają sens traktatów, kwestionują podstawową rolę konstytucji państw członkowskich, a wynikłe stąd spory kompetencyjne są w rezultacie rozstrzygane przez brutalne narzucanie woli silniejszych politycznie podmiotów podmiotom słabszym. To zaś niszczy podstawę funkcjonowania wspólnoty europejskiej jako wspólnoty wolnych narodów" – czytamy w deklaracji.

Ponadto w deklaracji wśród kluczowych wyzwań wymieniono zahamowanie negatywnych trendów demograficznych, a rodzinę uznano za podstawową komórkę narodów.

W komunikacie EKR poinformowano, że we wrześniu w Warszawie planowana jest konferencja ideowa z udziałem sygnatariuszy listu, która będzie kontynuacją ogłoszonej dziś inicjatywy. 

"Europejscy patrioci się jednoczą"

Szefowa francuskiego Zjednoczenia Narodowego Marine Le Pen wygłosiła w piątek przemówienie, w którym stwierdziła, że wspólna deklaracja 15 przywódców partii konserwatywnych i prawicowych jest paktem europejskich patriotów. - Chętnie podpisuję się pod deklaracją przygotowaną wspólnie z Matteo Salvinim, Viktorem Orbanem, Jarosławem Kaczyńskim, Santiago Abascalem, Giorgią Meloni, Tomem Van Griekenem i innymi europejskimi przywódcami z Estonii czy Finlandii – powiedziała.

Jak oceniła, ta deklaracja współpracy w Parlamencie Europejskim pokazuje potrzebę "głębokiej reformy" UE i jest sprzeciwem wobec "stworzenia europejskiego superpaństwa". - W obliczu dryfu Unii Europejskiej bardzo dobrze, że europejscy patrioci się jednoczą - powiedziała. Jej zdaniem, to pomoże sprzeciwić się "ideologii Brukseli". - Nie możemy pozwolić, aby federalizm czy biurokracja dyktowała, jak ma wyglądać nasze codzienne życie - mówiła Le Pen.

Dodała, że "patrioci są u władzy w wielu krajach". - Razem jesteśmy silniejsi i zdolni do przeciwstawiania się polityce globalistów, takich jak prezydent Emmanuel Macron – dodała Le Pen. Na Twitterze zamieściła też fotografię, na której podpisuje wspólną deklarację.

"Chcemy, by ten wspólny dokument był podstawą naszej pracy kulturalnej i politycznej"

Rządząca na Węgrzech partia Fidesz opublikowała na swoim profilu na Facebooku wideo przedstawiające węgierskiego premiera Węgier Viktora Orbana podpisującego wspólną deklarację.

Orban oświadczył, że po pracach przygotowawczych, które trwały kilka tygodni, prezes polskiej partii PiS Jarosław Kaczyński podpisał deklarację mówiącą "o przyszłości Europy oraz o ochronie narodów, rodzin i tradycyjnych wartości chrześcijańskich" i wezwał podobnie myślące partie w Europie, by się do niego przyłączyły.

- Fidesz przyłączył się do tego wezwania. Jak mówi deklaracja, chcemy, by ten wspólny dokument był podstawą naszej pracy kulturalnej i politycznej. W ten sposób pragniemy wziąć udział w debacie na temat przyszłości Unii Europejskiej – powiedział Orban.

Autorka/Autor:pp, akr/adso

Źródło: TVN24, PAP

Pozostałe wiadomości

Kierowca taksówki zjechał z jezdni na chodnik i staranował na nowojorskim Manhattanie przechodniów. Siedem osób, w tym 9-letnich chłopiec, zostało rannych. Trzy osoby przewieziono do szpitala - poinformowała policja dodając, że kierowca najprawdopodobniej zasłabł.

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Taksówkarz staranował przechodniów na Manhattanie

Źródło:
Reuters, PAP

Rosyjskie ministerstwo obrony potwierdziło przeprowadzenie zmasowanego ataku na infrastrukturę energetyczną w Ukrainie. Resort ocenił, że "cel ataku został osiągnięty, wszystkie obiekty zostały trafione". Inne dane podaje strona ukraińska. Atak, nazywając go "skandalicznym", potępił prezydent USA Joe Biden. Poinformował przy tym, że polecił Pentagonowi kontynuowanie wzmożonych dostaw broni do Ukrainy.

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Rosja potwierdza zmasowany atak na ukraińską infrastrukturę energetyczną. Reakcja Joe Bidena

Źródło:
PAP

Kiedy zdjęto rusztowanie, poznaniacy przecierali oczy ze zdumienia. Ci starsi mogli zastanawiać się, czy właśnie nie przenieśli się w czasie. Od listopada Dom Książki przy ulicy Gwarnej wygląda, jak pół wieku temu tuż przed otwarciem. A może nawet lepiej.

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Piękny prezent na 50. urodziny. Dom Książki jak nowy

Źródło:
tvn24.pl

Kilkaset osób musiało zostać ewakuowanych po tym, jak doszło do awarii wyciągu krzesełkowego w alpejskim ośrodku narciarskim Le Devoluy w południowo-wschodniej Francji. Nagranie świadka tej akcji udostępniła agencja Reuters.

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Awaria wyciągu, utknęło kilkaset narciarzy. Nagranie z ewakuacji we francuskich Alpach

Źródło:
Reuters

Siły lojalne wobec obalonego syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada zorganizowały zasadzkę na funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa nowych władz - poinformowała tymczasowa administracja kraju w czwartek nad ranem. Przekazano, że zginęło 14 osób, a dziesięć kolejnych zostało rannych.

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Zasadzka sił wiernych Asadowi. Są zabici i ranni

Źródło:
PAP
Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Myślała, że ma "krótki lont", a on miał glejaka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed gołoledzią. W części kraju na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Obowiązują też alarmy przed gęstymi mgłami, które będą ograniczać widzialność.

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Uwaga na gołoledź i gęste mgły. IMGW ostrzega

Źródło:
IMGW

Kościół katolicki obchodzi w czwartek drugi dzień Świąt Bożego Narodzenia, w którym wspomina świętego Szczepana - pierwszego męczennika. W środę w Kazachstanie rozbił się samolot Embraer 190, zginęło 38 osób. W świątecznym orędziu papież Franciszek zaapelował o pokój w Ukrainie i na Bliskim Wschodzie. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w czwartek 26 grudnia.

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Drugi dzień świąt, katastrofa samolotu, orędzie papieża

Źródło:
TVN24, PAP
"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

"Nie ma chleba, będziemy jeść turystów"

Premium

1036 dni temu rozpoczęła się rosyjska inwazja na Ukrainę. Nie milkną echa zmasowanego ataku na obiekty energetyczne Ukrainy, jaki w nocy z wtorku na środę dokonała Rosja. Prezydent USA Joe Biden określił go jako "skandaliczny". Drony dalekiego zasięgu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy zniszczyły skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim, który jest jednym z największych w Rosji. Oto co wydarzyło się w Ukrainie i wokół niej w ciągu ostatniej doby.

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Ukraińcy zniszczyli skład amunicji na jednym z największych rosyjskich poligonów

Źródło:
PAP

Jedna z osób będących na pokładzie samolotu azerskich linii lotniczych zarejestrowała ostatnie chwile przed rozbiciem się maszyny w środę w Kazachstanie. Na nagraniu widać między innymi pasażerów w maskach tlenowych. W katastrofie zginęło kilkadziesiąt osób, a pozostali z obrażeniami trafili do szpitala.

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Nagrał ostatnie chwile przed tragedią

Źródło:
Reuters, PAP

Samolot pasażerski rozbił się w środę w pobliżu miasta Aktau w Kazachstanie. Wicepremier kraju poinformował, że zginęło 38 osób, jest też wielu rannych. Wstępne ustalenia wskazują, że przyczyną było zderzenie ze stadem ptaków i utrata sterowności.

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Katastrofa samolotu pasażerskiego. Wzrosła liczba ofiar śmiertelnych

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zniszczyła skład amunicji na poligonie Kadamowskim w obwodzie rostowskim. Do tego celu użyła dronów dalekiego zasięgu. Poligon ten jest jednym z największych w Rosji, a skład służył do zaopatrywania rosyjskich wojsk na froncie donieckim. Informację przekazała w środę agencja Interfax-Ukraina, powołując się na źródło w SBU.

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

"Piekielny" nalot na tyłach Rosjan 

Źródło:
PAP

Jaki będzie świat po objęciu urzędu w USA przez Donalda Trumpa? O tym rozmawiali dziennikarze "Faktów" TVN. Marcin Wrona zauważył, że "są osoby, które, gdy tylko wejdą do jakiegoś pomieszczenia, natychmiast zużywają cały tlen". - To robi Donald Trump - ocenił gość "Faktów po Faktach". Wskazywał, że choć republikanin jeszcze nie został zaprzysiężony, tak naprawdę już rządzi. Maciej Woroch powiedział, że Trump będzie chciał zakończyć konflikt na Bliskim Wschodzie, ale "on lubi zakańczać słowami bardzo wiele rzeczy". Andrzej Zaucha mówił zaś, że nowy przywódca będzie mógł łatwo "wywrzeć presję na Zełenskiego" w kontekście losów wojny w Ukrainie.

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Świat w erze Trumpa. "Tak naprawdę to on już rządzi"

Źródło:
TVN24

Na malezyjskiej wyspie Borneo naukowcy odkryli nowy gatunek rośliny zwanej dzbanecznikiem. Ma ona liście pokryte włoskami przypominającymi futro orangutana. Znaleziono tylko 39 okazów.

Ta roślina jest jak orangutan

Ta roślina jest jak orangutan

Źródło:
PAP

Orka, która kilka lat temu przez 17 dni w akcie żałoby pływała ze swoim zmarłym cielęciem, znów urodziła. Naukowcy przekazali tę wiadomość tuż przed świętami, mają jednak obawy dotyczące zdrowia młodego osobnika.

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Przez 17 dni pływała z martwym młodym. Teraz ma nowe dziecko

Źródło:
CNN, tvnmeteo.pl
"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

"Nawrocki ma problem, który nazwałbym kulinarnym"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Czy to same pszczoły "zbudowały własną architekturę" z plastra miodu, która przypomina kształtem serce? Tak przekonują internauci, komentując popularne w sieci zdjęcie. Ono jest prawdziwe, ale towarzysząca mu historia niezupełnie.

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Pszczoły same tak zrobiły? "To coś, w co wszyscy chcemy wierzyć"

Źródło:
Konkret24

Czworo podróżnych przyleciało z różnych kierunków: Niemiec, Włoch, Grecji oraz Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Na lotnisku w Katowicach-Pyrzowicach wszyscy zostali zatrzymani. 

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Przylecieli na święta, trafili do aresztu

Źródło:
tvn24.pl
Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Rodzinny obiad to koszmar. Mlaskanie, siorbanie, przełykanie… każdy dźwięk ich boli

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Ponad 3 mln zł dotacji Ministerstwa Sportu, które "mogły mieć związek" z kampanią Kamila Bortniczuka. Ujawniamy dokumenty

Źródło:
tvn24.pl
Premium