"Debata na temat przyszłości Europy" była tematem oświadczenia, jakie wygłosił w piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości, wicepremier Jarosław Kaczyński.
Zakończyło się oświadczenie prezesa PiS. Dziękujemy za uwagę, dobrego dnia.
Całe oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego
Kaczyński: (Jest) nasze przeświadczenie, że uczyniliśmy coś dobrego dla przyszłości Europejczyków i dla przyszłości Europy.
Kaczyński: Partie (podpisane pod deklaracją) są różne. Nie zawsze we wszystkim się zgadzamy, ale w tej sprawie jesteśmy jednomyślni lub przynajmniej bardzo blisko jednomyślności.
Kaczyński: Jeżeli jest coś ponad konstytucją danego państwa, to znaczy że nie ma zwierzchności narodu i że jest jakiś wyższy suweren. Taką zasadę odrzucamy, ale zgadzamy się, żeby w pewnym zakresie sprawy były decydowane wspólnie, ale rzeczywiście wspólnie i nie na zasadzie "kto silniejszy, tym lepszy".
Kaczyński: Ruch ludzi, ktorzy albo od dawna się przeciwstawiali temu kierunkowi, albo niedawno zauważyli, że to nie jest jednak dobra droga, jest coraz szerszy.
Kaczyński: To dokument, który mówi Europejczykom, że jest inna opcja, inna droga.
Kaczyński: Ten dokument zawiera akceptację dla samej idei Unii Europejskiej, zawiera pochwałę sukcesów, które zostały odniesione. Z drugiej strony przestrzega przed tymi wszystkimi zjawiskami, stawia na suwerenne narody, na przestrzeganie europejskiego prawa, na zaniechanie tej agresywnej inżynierii społecznej.
Kaczyński: My tej rewolucji nie chcemy. Uważamy ją za przedsiewzięcie, które tak jak wszystkie tego rodzaju zamysły w dziejach Europy i świata, przyniesie tylko bardzo wiele nieszczęść, a przede wszystkim radykalne ograniczenia wolności: w wymiarze indywidualnym i w wymiarze wielkich wspólnot.
Kaczyński: Prowadzi do centralizacji i przeprowadzenia rewolucji kulturalnej, która ma zniszczyć dotychczasowe struktury społeczne, począwszy od rodziny, przez dotychczasowe tradycje i - można powiedzieć - (chce) stworzyć nowego człowieka.
Kaczyński: Rozpoczęła się konferencja w sprawie przyszłości Europy. Ta konferencja ma niejasne cele, nie bardzo wiadomo, co z tego ma wyjść. Można przypuszczać, że w naszym przeświadczeniu nie prowadzi to do rozwoju Unii Europejskiej i Europy, a do kryzysu, który zresztą już trwa. Prowadzą do zjawisk, które z założeniami twórców Unii Europejskich i pierwszych dziesięcioleci nie mają nic wspólnego.
Kaczyński: Rozpoczęła się konferencja w sprawie przyszłości Europy. Ta konferencja ma niejasne cele
Kaczyński: Dzisiaj w co najmniej kilku stolicach europejskich, o tej samej porze przywódcy wielu partii, około dziesięciu, w tym dwie włoskie: Bracia Włosi pani (Giorgii) Meloni, Liga pana (Matteo) Salviniego, w Hiszpanii Vox pana (Santiago) Abascala, we Francji Zjednoczenie Narodowe Marine Le Pen, Fidesz na Węgrzech, w Polsce PiS, ale tych partii jest więcej, podpisują wspólną deklarację.
Rozpoczyna się oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego.
Wczoraj Kaczyński zorganizował konferencję, aby ogłosić powrót jednego posła do klubu PiS, oświadczając tym samym, że klub ten będzie liczył 230 posłów. Do sejmowej większości potrzeba 231 głosów.
Oświadczenie Jarosława Kaczyńskiego
Dzień dobry! Rozpoczynamy relację w oczekiwaniu na oświadczenie prezesa Prawa i Sprawiedliwości, wicepremiera Jarosława Kaczyńskiego.
Z ostatnich wypowiedzi Kaczyńskiego mogliśmy usłyszeć, że polski rząd chce poprzez Polski Ład "dogonić Europę", a dokładniej "przeciętną europejską, jeżeli chodzi o dochód na głowę, dochód liczony w sile nabywczej, czyli ten realny dochód na głowę".
W październiku ubiegłego roku, wypowiadając się o unijnym Funduszu Odbudowy, w wywiadzie dla "Gazety Polskiej Codziennie" mówił z kolei, że "mamy do czynienia z próbą odebrania nam suwerenności, nawet w sferze kultury".
- Dziś instytucje Unii Europejskiej, jej przeróżni urzędnicy, jacyś politycy, których Polacy nigdy nigdzie nie wybierali, żądają od nas, byśmy zweryfikowali całą naszą kulturę, odrzucili wszystko, co dla nas arcyważne, bo im się tak podoba - opisywał prezes PiS.