Lekarze chcą wracać z Niemiec? "Słowa prezesa Kaczyńskiego bardzo mnie rozbawiły"

Źródło:
tvn24.pl
Jarosław Kaczyński o systemie ochrony zdrowia
Jarosław Kaczyński o systemie ochrony zdrowia tvn24
wideo 2/5
Jarosław Kaczyński o systemie ochrony zdrowia tvn24

Jarosław Kaczyński jest zdania, że lekarze, którzy wyjechali na Zachód, już niedługo będą wracać do kraju. - Już dzisiaj nie przyjmują propozycji w Niemczech, bo tam się mniej płaci niż tu – stwierdził prezes PiS. Czy na pewno tak jest? - Z przykrością stwierdzamy, że dziś trend jest dokładnie odwrotny - wielu lekarzy wybiera pracę w systemach na Zachodzie - mówi prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski. I wyjaśnia: tu wcale nie chodzi tylko o zarobki.

- W Polsce i w innych krajach na świecie jest problem służby zdrowia - przyznał w sobotę podczas spotkania z mieszkańcami Białegostoku Jarosław Kaczyński, dodając, że w ciągu siedmiu lat roczne nakłady na ochronę zdrowia wzrosły z 74 do 160 mld zł. - W porównaniu z sytuacją, która była kiedyś, postęp jest ogromny – powiedział, przypominając zapowiedź podniesienia wydatków na ochronę zdrowia do 6 procent PKB w roku 2024 i do 7 procent w 2026 roku.

- To jest naprawdę bardzo dobry europejski poziom. Idziemy w stronę zabezpieczenia naszemu społeczeństwu takiej ochrony zdrowia, jak jest na Zachodzie. Bo rzeczywiście, jeszcze dzisiaj można powiedzieć, że tam jest lepsza. Ale już niedługo nie będzie lepsza – zapewnił, mówiąc o zwiększeniu liczby studentów medycyny. Przyznał, że w kraju brakuje lekarzy, a kilkadziesiąt tysięcy wyjechało na Zachód. - Ale będą wracać, bo już dzisiaj nie przyjmują propozycji w Niemczech, bo tam się mniej płaci niż tu – mówił prezes.

Lekarka: słowa prezesa mnie rozbawiły

- Słowa prezesa Kaczyńskiego bardzo mnie rozbawiły. Tata wysłał mi je dziś rano na poprawę humoru. Całkowicie nie zgadzam się z panem Kaczyńskim i nie zamierzam wracać do Polski – mówi Joanna Matecka, polska lekarka, która ponad cztery lata temu wyjechała do Niemiec i dziś kończy w Berlinie szkolenie specjalizacyjne z medycyny rodzinnej. Podobne opinie słyszymy od kilku lekarzy, którzy dziś pracują na Zachodzie, ale wolą nie ujawniać personaliów.

Polska lekarka pracująca w Niemczech rozbawiona słowami Jarosława Kaczyńskiego, że niebawem polscy lekarze będą wracać z Niemiec do Polski
Joanna Matecka pracuje w Niemczech i nie zamierza wracać do PolskiPolska lekarka pracująca w Niemczech rozbawiona słowami Jarosława Kaczyńskiego, że niebawem polscy lekarze będą wracać z Niemiec do PolskiKarolina Kowalska

Z prezesem nie zgadzają się także lekarze pracujący w Polsce. - Nie spodziewałam się, że tak poważny polityk jak Jarosław Kaczyński może społeczeństwu wmawiać takie nieprawdziwe informacje. Jestem zaskoczona, tym bardziej że sytuacja jest wręcz odwrotna. Coraz więcej lekarzy myśli o emigracji i niekoniecznie chodzi im o zarobki, ale o dobre warunki pracy i szacunek, którego nasze państwo lekarzom nie daje - mówi Renata Florek-Szymańska, przewodnicząca Porozumienia Chirurgów "Skalpel".

A prezes Naczelnej Rady Lekarskiej Łukasz Jankowski dodaje: - Z przykrością stwierdzamy, że dziś trend jest dokładnie odwrotny - wielu lekarzy wybiera pracę w systemach na Zachodzie. Nie tylko ze względu na zarobki, ale również na organizacje systemu, warunki pracy i możliwość rozwoju zawodowego. Oczywiście zdarzają się jednostkowe przypadki lekarzy, którzy z różnych przyczyn wracają do kraju, ale nie może tu być mowy o żadnej fali powrotów. Zarobki lekarzy poprawiły się, ale w porównaniu do krajów Europy Zachodniej, razem z warunkami pracy, wciąż nie są konkurencyjne - mówi Jankowski. Sam zna tylko jednego lekarza, który zrezygnował z pracy w Niemczech i wrócił do Polski. - Znajomy anestezjolog zakochał się w polskiej lekarce i wrócił na etapie przeprowadzki. Ale powodem było uczucie, a nie warunki pracy w Polsce - zaznacza prezes NRL.

Joanna Matecka nie zazdrości kolegom w ojczyźnie: - Ceny w Polsce rosną dramatycznie, a wartość złotego spadła - gdy zaczynałam pracę w Niemczech za euro płacono 4,2 zł, teraz 4,7 zł. Owszem, koledzy z Polski zarabiają więcej niż ja, ale też dużo więcej pracują, najczęściej prócz etatu biorą dodatkowe dyżury i kontrakty. Ja mam spokojną pracę na jednym etacie, bez dodatkowych miejsc pracy czy nadgodzin. Pracując 32 godziny w tygodniu, mam czas dla rodziny. I nawet jeśli dziś zarabiam mniej niż koledzy, w perspektywie czasu będę zarabiała więcej, nawet niż koledzy harujący w Polsce na kilku kontraktach. Na pewno nie zamierzam wracać do Polski - mówi Matecka, która współtworzyła Porozumienie Rezydentów OZZL, była jego rzeczniczką, a z Polski wyjechała po głodówce w 2017 r.

Joanna Matecka, była rzeczniczka Porozumienia Rezydentów, wyjechała z Polski po proteście głodowym rezydentów, w 2018 r.
Joanna Matecka, polska lekarka pracująca w BerlinieJoanna Matecka, była rzeczniczka Porozumienia Rezydentów, wyjechała z Polski po proteście głodowym rezydentów, w 2018 r.Karolina Kowalska

Wracają opiekować się rodzicami, którzy nie mogą liczyć na państwo

Jej decyzja o pozostaniu w Niemczech ma też związek z jakością i komfortem życia. - Na podatki oddaję 1/3 pensji, ale wiem, że mogę liczyć na opiekę państwa. Kiedy urodziłam trojaczki, miałam zapewnioną pomoc przez osiem godzin dziennie pięć dni w tygodniu. Przychodziła do mnie pani, która pomagała w opiece nad dziećmi, sprzątaniu, zakupach. Na podobną pomoc mogą liczyć osoby starsze, które nie są zdane na opiekę rodziny, tak jak to się dzieje w Polsce, ale w ramach systemu opieki socjalnej i ochrony zdrowia otrzymują niezbędne wsparcie od państwa. Jeśli moi znajomi lekarze wracają z Niemiec do Polski, to głównie ze względu na konieczność opieki nad rodzicami, którzy w Polsce nie mogą liczyć na pomoc - mówi Matecka.

Polscy lekarze nie są w stanie utrzymać się ze szpitalnego etatu, który po lipcowych podwyżkach minimalnego wynagrodzenia zasadniczego w ochronie zdrowia wynosi 8,2 tys. brutto, czyli 5,9 tys. zł na rękę. Tyle dostają doświadczeni lekarze z tytułem specjalisty, którzy często nie mogą dorobić w prywatnym gabinecie, bo specjalizują się w wąskiej dziedzinie medycyny. Dziury w budżecie łatają więc dyżurami, często nawet kilkunastoma w miesiącu. Tymczasem w Niemczech lekarze takie kwoty zarabiają w euro i mogą sobie pozwolić na pogodzenie życia zawodowego z prywatnym.

Matecka regularnie odpowiada na pytania o możliwości pracy w Niemczech. A takie istnieją, bo Niemcy Wschodnie cierpią na dotkliwy brak medyków i chętnie przyjmują osoby wykształcone w Polsce. Zamiast o powrotach raczej o planach wyjazdowych słyszy także prezes Naczelnej Rady Lekarskiej. - Wielu moich studentów uczy się niemieckiego czy szwedzkiego z myślą o wyjeździe tuż po studiach - mówi Jankowski, który prowadzi zajęcia z chorób wewnętrznych na I Wydziale Lekarskim Warszawskiego Uniwersytetu Medycznego.

Pęd po zaświadczenia potrzebne do pracy w krajach UE

Trend do emigracji można zauważyć także w liczbie zaświadczeń o postawie etycznej wydawanych przez Naczelną Izbę Lekarską lekarzom chcącym podjąć pracę w kraju Unii Europejskiej. O ile w 2021 r. wydano 602 takie zaświadczenia (w tym 486 lekarzom i 116 lekarzom dentystom), o tyle tylko do końca maja 2022 r. otrzymało je 490 lekarzy. Izba przyznaje, że zjawisko jest niepokojące. A to tylko część emigrujących lekarzy. Do pracy poza UE nie potrzeba izbowych zaświadczeń, więc wyjeżdżających do pracy do USA, Australii czy np. Emiratów Arabskich nie widać w statystykach Izby.

Nad wyjazdem zastanawiał się Damian Patecki, współtwórca Porozumienia Rezydentów, a dziś członek Naczelnej Rady Lekarskiej. Nawet uczył się francuskiego i powtarzał hiszpański, który poznał podczas Erasmusa w Hiszpanii, oraz niemiecki, którego uczył się w szkole. - Półtora roku po powstaniu Porozumienia Rezydentów straciłem nadzieję, że uda się coś zmienić. Nasza akcja "Adoptuj posła", podczas której przekonywaliśmy parlamentarzystów o konieczności zmian w ochronie zdrowia, nie przyniosła żadnych rezultatów, polityków nie obchodzili ani pacjenci, ani lekarze - wspomina Patecki, dziś anestezjolog pracujący w szpitalu dziecięcym.

Dlaczego nie wyjechał? Plany emigracji do Niemiec, Francji lub Hiszpanii pokrzyżowała choroba. Potem, gdy rezydentom udało się wywalczyć wzrost nakładów na ochronę zdrowia i podwyżki dla lekarzy, nabrał nadziei. Dziś w Polsce trzyma go miejsce pracy i jej komfort. - Znalazłem świetne miejsce, lubię pracować z dziećmi i wiem, że niewielu anestezjologów chce i umie pracować z dziećmi. Dlatego czuję, że jestem tu potrzebny - tłumaczy. Gdyby zmienił zdanie, pracę znajdzie bez problemu.

Autorka/Autor:Karolina Kowalska

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Osiągnęliśmy więcej w ciągu 43 dni, niż większość prezydentów w ciągu czterech lub ośmiu lat - przekonywał Donald Trump podczas swojego przemówienia przed Kongresem USA. - Ameryka wróciła. Nasz duch powrócił. Nasza duma powróciła. Nasza wiara w siebie powróciła - mówił.

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

"Ameryka wróciła". Trump przemawia przed Kongresem

Źródło:
PAP, CNN

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent przekazał z kolei, że umowa dotycząca minerałów "w tej chwili" nie jest przedmiotem dyskusji.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters