Syreny ostrzegawcze zawyły w sobotę w Świdniku i Chełmie. Z rozmów mieszkańców tych miast z reporterami TVN24 wynika, że wiele osób nie wiedziało, jak się zachować. Co dokładnie usłyszeli mieszkańcy województwa lubelskiego? Jak rozpoznać sygnały alarmowe?
Sygnały alarmowe w Polsce
W Polsce dostępne są obecnie dwa rodzaje sygnałów alarmowych. Pierwszy - ogłoszenie alarmu - to ciągły, modulowany dźwięk syreny przez trzy minuty. Ciągły, jednostajny dźwięk syreny przez trzy minuty oznacza natomiast odwołanie alarmu. W zamieszczonym powyżej nagraniu usłyszycie, jak brzmi ogłoszenie i odwołanie alarmu.
Jak dowiadujemy się z rządowej strony gov.pl, służby korzystają z sygnałów alarmowych i komunikatów ostrzegawczych w sytuacji rzeczywistego zagrożenia lub do przeprowadzenia ćwiczeń. "O ćwiczeniach dowiesz się odpowiednio wcześniej" - czytamy. Służby informują o zagrożeniu za pośrednictwem syren alarmowych, ale także megafonów, mediów, Regionalnego Systemu Ostrzegania (RSO), alertów RCB i przez bezpośredni kontakt.
Syreny ostrzegawcze - jak reagować
Co robić, gdy pojawią się syreny? Burmistrz Świdnika Marcin Dmowski w rozmowie z TVN24 na pierwszym miejscu postawił zachowanie ostrożności. - Jeśli słyszymy sygnał ostrzegawczy, po prostu trzeba zachować ostrożność. Wiemy, w jakich trudnych czasach żyjemy, szczególnie tutaj, w województwie lubelskim, wielu z nas się o tym przekonało. Dzisiaj ciężko jest powiedzieć, co mieszkańcy mają konkretnie robić. (Trzeba) zachować ostrożność, zostać w domach i obserwować oficjalne komunikaty - radził Dmowski.
Autorka/Autor: wac//am
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Radek Pietruszka/PAP