Ministerstwo Zdrowia udostępniło informacje na temat pierwszych sześciu miesięcy działania rządowego programu in vitro. Wynika z nich, że od czerwca do grudnia 2024 roku uzyskano dzięki niemu ponad dziewięć tysięcy ciąż. Eksperci mówią o imponujących rezultatach. - To prawie połowa ciąż uzyskanych podczas całego poprzedniego programu w latach 2013-2016 - wskazuje prof. Rafał Kurzawa.
Ministerstwo Zdrowia udostępniło informacje na temat pierwszego półrocza działania rządowego programu in vitro w piśmie zamieszczonym w serwisie X przez ekonomistę i analityka gospodarczego Rafała Mundrego. Następnie dokument ten udostępniła także szefowa resortu zdrowia Izabela Leszczyna. Z pisma wynika, że do końca 2024 roku do programu zakwalifikowało się 23 510 par i uzyskano 9 258 ciąż.
"Wysoka" skuteczność programu in vitro
Prezes Polskiego Towarzystwa Medycyny Rozrodu i Embriologii, prof. Rafał Kurzawa w rozmowie z portalem tvn24.pl ocenia, że wyniki pierwszego półrocza programu "są imponujące". - Najważniejsza informacja jest zawarta w ostatnim odnośniku informacji publicznej, to znaczy ile uzyskano ciąż - mówi. - 9258 ciąż klinicznych (czyli z widoczną czynnością serca zarodka - red.) to naprawdę dobry wynik, to prawie tyle, co połowa podczas realizacji poprzedniego programu w latach 2013-2016 - wskazuje ginekolog. Od lipca 2013 roku do końca 2016 roku, w Polsce obowiązywał rządowy program in vitro, dzięki któremu przez trzy i pół roku na świat przyszły ponad 22 tysiące dzieci.
Jak wyjaśnia prof. Kurzawa, obecnie programem objętych jest jednak zdecydowanie więcej osób, niż było w latach 2013-2016. Wówczas na program przeznaczono 244 mln złotych. Na ten wdrożony w 2024 roku przeznaczono 500 mln złotych rocznie.
- Realizacja programu postępuje moim zdaniem naprawdę dobrze. Program jest bardzo skuteczny - stwierdza prof. Kurzawa. - Co prawda w informacji resortu zdrowia brakuje pełnych danych analitycznych, ale nawet bez nich można wnioskować, że skuteczność jest wysoka - podkreśla ekspert. Dodaje, że warto pamiętać o rejestrze procedur rozrodu wspomaganego medycznie, o którego wprowadzenie upominają się zarówno towarzystwa naukowe, jak i organizacje pacjentek. - Wiem, że ludzie nie lubią rejestrów, ale to jest fundament monitoringu leczenia metodą in vitro na świecie. Wychodzi to zawsze z korzyścią dla pacjentów, płatnika i realizatorów - dodaje.
Ile dzieci mogłoby się urodzić w Polsce, gdyby rządowy program wsparcia in vitro był kontynuowany przez kolejnych osiem lat po 2016 roku? Prof. Rafał Kurzawa mówi, że byłby to "potężny zastrzyk demograficzny". I przypomina, że w 2021 roku 3 proc. dzieci w Polsce urodziło się dzięki in vitro. - Ten program ministerialny przy spadku liczby porodów (w Polsce) i wzroście liczby ciąż po zapłodnieniu pozaustrojowym wywinduje te liczby nawet na poziom od 5 do 8 procent wszystkich porodów - ocenia. Można więc spekulować, że w ciągu ośmiu lat mogłoby to być kilkadziesiąt tysięcy ciąż więcej.
"Dla wielu par przywrócenie tego programu było jedyną szansą"
Za sukces rządowy program in vitro uznaje także Joanna Nowak, założycielka Fundacji Gonito i mama dziecka, które przyszło na świat dzięki in vitro. - W tak krótkim okresie na pewno można mówić o sukcesie, tym bardziej, że od czasu, kiedy pierwszy rządowy program przestał obowiązywać, pary, które borykały się z niepłodnością nie mogły liczyć na żadne wsparcie - mówi w rozmowie z tvn24.pl.
- Statystyki mówią same za siebie - podkreśla Joanna Nowak. - Dla wielu par przywrócenie tego programu było jedyną szansą na to, żeby zrealizować swoje marzenie o rodzicielstwie - dodaje. - To jest procedura, która jest dość dużym obciążeniem dla budżetów, w związku z czym wiele par nie miało możliwości skorzystania z metod wspomaganego rozrodu, bo to zwyczajnie było nie na ich kieszeń - wyjaśnia założycielka Fundacji Gonito.
Rządowy program in vitro
Rządowy program bezpłatnego in vitro ruszył 1 czerwca. Jego głównym celem jest równy dostęp do metody in vitro dla osób, które zmagają się z niepłodnością. "Dążymy do tego, aby wszyscy, którzy chcą mieć dzieci, bez względu na stan zdrowia, mogli być rodzicami" - czytamy w komunikacie Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. Rząd zapowiedział, że program leczenia niepłodności metodą in vitro pomoże 1,5 mln par. Na realizację programu przeznaczy 2,5 mld zł w ciągu 5 lat.
ZOBACZ TEŻ: Jak Polacy oceniają rządowy program in vitro?
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock