W zeszłym tygodniu Azję nawiedziły potężne katastrofy naturalne. Przez Indonezję, Tajlandię, Malezję i Sri Lankę przeszedł rzadki w tym regionie cyklon tropikalny. Przyniósł intensywne opady deszczu, które doprowadziły do powodzi i osuwisk.
Największa katastrofa w historii kraju
W poniedziałek liczba ofiar cyklonu na Sri Lance wzrosła do 355 - wynika z rządowych danych. Poprzednio informowaliśmy o 212 zabitych. 366 osób uważanych jest za zaginione. Prezydent Sri Lanki Anura Kumara Dissanayake powiedział w niedzielę, że to pierwszy raz, gdy cały kraj nawiedziła taka katastrofa naturalna. Nazwał ją "największą i najbardziej wymagającą" w historii.
Trwa sprzątanie po przejściu żywiołu. Mieszkańcy Kolombo, stolicy kraju, oraz okolicznych miejscowości ratowali dobytek z zalanych domów nad brzegiem rzeki Kelani. Władze poinformowały, że połączenia kolejowe i lotnicze, wstrzymane pod koniec poprzedniego tygodnia, zostały przywrócone. Szkoły pozostały jednak zamknięte.
Ofiary śmiertelne w Indiach
Choć cyklon oddalił się już od Sri Lanki, w weekend siał spustoszenie w Indiach, przynosząc silne opady deszczu do stanu Tamilnadu na południu kraju. W wyniku zdarzeń związanych z ulewami zginęły tam trzy osoby - podał Sattur Ramachandran, minister do spraw zarządzania kryzysowego.
Służba meteorologiczna Indii przekazała w poniedziałek rano, że żywioł znajdował się około 50 kilometrów od Ćennaju, stolicy Tamilnadu. Osłabł do poziomu depresji tropikalnej, a specjaliści przewidują, że do końca dnia straci na sile jeszcze bardziej.
Odbudowa po powodziach i osuwiskach
W poniedziałek wzrósł także bilans ofiar śmiertelnych powodzi i osuwisk, które nawiedziły Azję Południowo-Wschodnią po silnych opadach deszczu. Jak wynika z oficjalnych rządowych danych, w Indonezji żywioł zabił 604 osoby, a w Tajlandii - 176. Poprzednio informowaliśmy odpowiednio o 442 i 131 ofiarach. Śmierć poniosło także troje mieszkańców Malezji. W Indonezji za zaginione uważa się 464 osoby.
Żywioł spowodował znaczne zniszczenia. W Indonezji uszkodził ponad 28 tysięcy domów, a poszkodowanych zostało ponad 1,4 miliona osób - przekazała agencja do spraw katastrof. W poniedziałek indonezyjskie służby usuwały z dróg przeszkody, aby odblokować drogi do odizolowanych wiosek. Mieszkańcy pozbywali się błota, gruzów i drzew, a niektórzy próbowali ratować swój dobytek ze zniszczonych domów.
W Tajlandii żywioł dotknął około trzy miliony mieszkańców południowych prowincji. W poniedziałek wojsko ewakuowało ze szpitali pacjentów w stanie krytycznym i próbowało dotrzeć do mieszkańców z regionów odciętych od świata. Władze prowincji Songkhla, która została najbardziej doświadczona przez powodzie i osuwiska, przekazały, że przywrócono większość dostaw wody. Rzecznik rządu Tajlandii przekazał, że premier Anutin Charnvirakul wyznaczył siedmiodniowy harmonogram powrotu mieszkańców do domów.
Autorka/Autor: kp/dd
Źródło: Reuters
Źródło zdjęcia głównego: PAP/EPA/HOTLI SIMANJUNTAK