Nagranie, które zostało opublikowane na profilu "Stop Cham" ma ponad dwa tysiące polubień i kilkaset komentarzy. Autor skomentował, że na filmie widać "batmana" - to nawiązanie do rozłożonego płaszcza osoby, która pomimo padającego śniegu i widocznie śliskiej nawierzchni jechała przy krawędzi drogi.
- Nie jesteśmy na razie w stanie stwierdzić, czy do zdarzenia faktycznie doszło w miejscowości Grodzisko - przekazuje podkomisarz Kamil Raczyński, rzecznik policji w Kłobucku. Zaznacza jednak, że nagranie będzie sprawdzone przez funkcjonariuszy. Dlaczego? Bo wcale nie jest oczywiste, czy osoba na hulajnodze mogła w tym miejscu wyjechać na drogę.
- Zgodnie z obowiązującymi przepisami kierujący hulajnogą elektryczną jest obowiązany korzystać z jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością nie większą niż 30 km/h w przypadku gdy brakuje drogi dla rowerów, drogi dla pieszych i rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów - zaznacza policjant.
Apel o rozwagę
Podkomisarz Raczyński dodaje, że w określonych warunkach hulajnogą można jechać też chodnikiem lub drogą dla pieszych. W jakich? - Jest to możliwe, gdy chodnik jest usytuowany wzdłuż jezdni, po której ruch pojazdów jest dozwolony z prędkością większą niż 30 km/h i brakuje wydzielonej drogi dla rowerów oraz pasa ruchu dla rowerów. Taka jazda musi jednak odbywać się z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, czyli jazdy z prędkością zbliżoną do prędkości pieszego, zachowania szczególnej ostrożności, ustępowanie pierwszeństwa pieszemu oraz nieutrudnianie ruchu pieszemu - wylicza policjant.
Rozmówca tvn24.pl wskazuje, że hulajnogi, podobnie jak rowery, to pojazdy, które wymagają od kierującego nie tylko znajomości zasad i przepisów ruchu drogowego, ale także odpowiedzialności.
- Apelujemy o zachowanie zdrowego rozsądku i wzajemny szacunek na drodze. Niech jazda będzie wyłącznie przyjemnością, a nie przyczyną tragedii - kończy funkcjonariusz.
Autorka/Autor: bż
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Stop Cham