Wystawa o LGBT zniszczona przez Grzegorza Brauna. Jest zawiadomienie do prokuratury

Grzegorz Braun w Sejmie
Grzegorz Braun zniszczył wystawę dotyczącą LGBTQ+ w Sejmie
Źródło: TVN24
Są konsekwencje zniszczenia przez Grzegorza Brauna w Sejmie wystawy poświęconej kwestiom LGBT. Dotyczące europosła zawiadomienie w tej sprawie złożyła w prokuraturze ministra do spraw równości Katarzyna Kotula.
Kluczowe fakty:
  • W minioną środę Grzegorz Braun podszedł do znajdującej się na sejmowym korytarzu wystawy plakatowej, dotyczącej kwestii LGBT, i zaczął ją niszczyć.
  • Po tych wydarzeniach marszałek izby zdecydował o zakazie wstępu do Sejmu dla europosła.
  • To niejedyne zachowanie Brauna, które wzbudziło zastrzeżenia lub stało się przedmiotem prokuratorskich śledztw. O jakie jeszcze chodzi?

W ubiegłą środę europoseł Grzegorz Braun zniszczył tablice będące elementem sejmowej wystawy poświęconej kwestiom LGBT, autorstwa stowarzyszenia "Tęczowe Opole". Na nagraniu z tego zdarzenia widać Brauna, który - w asyście kamer i Straży Marszałkowskiej - po kolei podchodzi do tablic, zdejmuje je ze stelaży, zrzuca na podłogę i zgina na pół.

Jeszcze tego samego dnia wieczorem marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekazał na platformie X, że europoseł otrzymał zakaz wstępu do parlamentu. O wydanym zarządzeniu w tej sprawie Kancelaria Sejmu poinformowała dwa dni później.

Jest zawiadomienie do prokuratury

Ministra ds. równości Katarzyna Kotula poinformowała we wtorek o wniesieniu do Prokuratury Okręgowej w Warszawie zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez Brauna.

W zawiadomieniu przywołano paragraf 1 artykuł 288 Kodeksu karnego, mówiący o zniszczeniu rzeczy:

§ 1. Kto cudzą rzecz niszczy, uszkadza lub czyni niezdatną do użytku, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5. § 2. W wypadku mniejszej wagi, sprawca podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do roku. § 3. Karze określonej w § 1 podlega także ten, kto przerywa lub uszkadza kabel podmorski albo narusza przepisy obowiązujące przy zakładaniu lub naprawie takiego kabla. § 4. Ściganie przestępstwa określonego w § 1 lub 2 następuje na wniosek pokrzywdzonego.
Art. 288, Kodeks karny

Minister w zawiadomieniu wniosła o dokonanie oględzin wystawy w Sejmie oraz przesłuchanie w charakterze świadka przewodniczącej klubu parlamentarnego Lewicy Anny Marii Żukowskiej.

W uzasadnieniu Kotula oceniła, że to, czego dopuścił się Braun - biorąc pod uwagę jego wypowiedzi publiczne, w tym nazywanie osób LGBT "zgorszeniem publicznym" - było motywowane uprzedzeniami europosła wobec tej społeczności i jej zdaniem jest przestępstwem z nienawiści. "Zniszczenie mienia motywowane homofobią niewątpliwie stanowi naruszenie zasady równego traktowania i z tego powodu powinno spotkać się z reakcją prawnokarną" - napisała.

Świece chanukowe, blokowany wykład, wyrzucona choinka. Sprawy Grzegorza Brauna

To kolejna ze spraw wobec europosła Brauna. W maju tego roku Parlament Europejski uchylił Braunowi immunitet w śledztwie w sprawie zgaszenia świec chanukowych gaśnicą w Sejmie oraz szeregu innych incydentów. Chodziło też o zdarzenie w Niemieckim Instytucie Historycznym, gdzie zablokował wykład o Holokauście, oraz incydent z krakowskiego sądu, z którego wyniósł ustawioną tam przez sędziów choinkę, po czym wrzucił ją do kosza. Wniosek dotyczył też wydarzenia w budynku Narodowego Instytutu Kardiologii – Państwowego Instytutu Badawczego, gdzie Grzegorz Braun miał naruszyć nietykalność cielesną funkcjonariusza publicznego.

W kwietniu 2024 roku Braun usłyszał zarzuty dotyczące m.in. znieważenia na terenie Sejmu RP grupy osób na tle religijnym - chodziło właśnie o zdarzenie ze zgaszeniem świec chanukowych. W czerwcu 2024 r. uzyskał jednak mandat posła do PE i objął go immunitet. Uchylenie go otworzyło drogę polskim organom do dalszych czynności w tej sprawie wobec polityka.

Jak poinformowała we wtorek warszawska prokuratura, "terminy czynności procesowych nie mogą kolidować z terminami posiedzeń Parlamentu Europejskiego". Jak zaznaczono, czynności te zaplanowane są w przyszłym tygodniu. Rzecznik warszawskiej prokuratury okręgowej prok. Piotr Antoni Skiba potwierdził, że Braun został wezwany do prokuratury na 23 czerwca tego roku.

Z kolei na początki czerwca tego roku do Parlamentu Europejskiego trafił kolejny wniosek o uchylenie immunitetu Braunowi. Sprawa dotyczy wydarzeń z 16 kwietnia tego roku, gdy Braun - wówczas kandydat w pierwszej turze wyborów prezydenckich - próbował dokonać "zatrzymania obywatelskiego" ginekolożki w szpitalu w Oleśnicy.

Zarzuty w tej sprawie mają dotyczyć m.in. bezprawnego pozbawienia wolności lekarki w szpitalu, naruszenia jej nietykalności cielesnej, znieważenia słownego podczas wykonywania przez nią obowiązków służbowych, a także pomówienia jej o działania mogące podważyć zaufanie do zawodu lekarza.

Czytaj także: