Po kilku godzinach walki ratownicy GOPR uwolnili grotołaza zaklinowanego w jaskini Wszystkich Świętych w Górach Sokolich. 26-latek z Warszawy utknął tam w sobotę wieczorem. - Walczyliśmy o centymetry - mówili goprowcy.
Zgłoszenie o młodym człowieku, który od kilku godzin przebywa w jednej z jaskiń w Górach Sokolich nieopodal Olsztyna (woj. śląskie), napłynęło wcześnie rano. Znajomi grotołaza najpierw próbowali uwolnić go sami. A gdy to się nie udało, wezwali goprowców, który zjawili się na miejscu o godz. 5 rano.
W trosce o sprawność trwającej akcji, ratownik jurajskich goprowców Piotr Van der Coghen, nie chciał na początku podać, o którą jaskinię w Górach Sokolich chodzi. Po uratowaniu mężczyzny ujawnił, że chodzi o jaskinię Wszystkich Świętych.
Trudna akcja
Akcja nie była łatwa. Jak wyjaśniał jeszcze w trakcie jej trwania Van der Coghen mężczyzna
W prowadzonej akcji trudno o widoczne postępy. To teraz walka o centymetry rj
Uratowany mężczyzna jest zdrowy, a jedynie wychłodzony i odrętwiały.
Popularne jaskinie
Jurajskie jaskinie cieszą się popularnością niezależnie od pory roku. Chętnie chodzą po nich m.in. wspinacze, a także przygodni turyści. Do jaskiń nie docierają zewnętrzne wahania temperatury - cały rok wynosi ona od +5 do +8 stopni Celsjusza.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24