Odmawiając powołania tych młodych świetnie wykształconych ludzi Krajowa Rada Sądownictwa zrobiła demonstrację polityczną - powiedział w "Kropce nad i" wicepremier oraz minister nauki i szkolnictwa wyższego Jarosław Gowin. Odniósł się do decyzji Krajowej Rady Sądownictwa, która postanowiła nie powoływać asesorów sądowych z listy przesłanej przez ministra sprawiedliwości.
- Wobec wszystkich 265 kandydatów wyrażono skuteczny sprzeciw - oświadczył w poniedziałek wieczorem rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa Waldemar Żurek. Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro skomentował na wieczornym briefingu, że "dziś KRS stanęła wbrew interesom całego polskiego społeczeństwa". - Krajowa Rada Sądownictwa swoją decyzją pokazała, że jest ciałem niereformowalnym i, że cynicznie rozumiane interesy korporacyjne są ważniejsze niż interesy wymiaru sprawiedliwości - dodał.
"Pewnie nie użyłbym tak ostrych słów"
Do sprawy odniósł się w "Kropce nad i" również wicepremier Jarosław Gowin. - Pewnie nie użyłbym tak ostrych słów jak pan minister Ziobro. To kwestia temperamentu i podejścia do polityki - powiedział. Jak mówił, asesorzy, których chciał powołać minister sprawiedliwości, są absolwentami Krajowej Szkoły Sądownictwa i Prokuratury.
- Naprawdę pani sądzi, że to są PiS-owscy siepacze? - zapytał zwracając się do prowadzącej program. - Moim zdaniem Krajowa Rada Sądownictwa, odmawiając powołania tych młodych świetnie wykształconych ludzi, zrobiła demonstrację polityczną. To jest chyba samo przez się oczywiste - ocenił.
Decyzja KRS
Rzecznik prasowy KRS Waldemar Żurek informując o decyzji Rady powiedział, że jest ona spowodowana nie spełnianiem kryteriów ustawowych.
Asesorów nie było w polskich sądach od wiosny 2009 r. Było to efektem wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 2007 r., gdy uchylono ówczesne przepisy o asesorach, stwierdzając ich niezgodność z konstytucją. Jednak - jak później zaczęto wskazywać, opierając się na kilkuletnich doświadczeniach - okazało się, że asesura jest najlepszym sposobem weryfikacji, czy kandydat na sędziego sprawdza się w tej roli. W związku z tym w 2016 r. przywrócono instytucję asesora sądowego, zaś po nowelizacjach rozstrzygnięto, iż powrót asesorów do sądów nastąpi jesienią tego roku.
Gowin: rozmawiałem z Kaczyńskim o rekonstrukcji
Jarosław Gowin pytany był w "Kropce nad i" także o planować rekonstrukcję rządu. Mówił, że po ostatniej konferencji prasowej liderów Zjednoczonej Prawicy doszło do spotkania, w którym oprócz niego uczestniczył Jarosław Kaczyński, Zbigniew Ziobro, Adam Bielan oraz Joachim Brudziński.
Zastrzegł, że nie poruszono tam kwestii rekonstrukcji. Przyznał jednak, że rozmawiał na ten temat osobiście z Jarosławem Kaczyńskim. - Na razie jesteśmy na etapie wstępnym. Zastanawiamy się, jakie zadania stoją przed rządem tym, bądź nowym w drugiej części kadencji - powiedział wicepremier.
Pytany, czy Jarosław Kaczyński powinien być premierem rządu, powiedział: - Na to pytanie powinni najpierw odpowiedzieć politycy Prawa i Sprawiedliwości.
Dodał, że premier Beata Szydło jest jedyną osobą, która ma prawo do publicznych dywagacji na temat rekonstrukcji rządu.
Autor: js/mtom / Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24