Prokuratura jest upolityczniona. Jeśli ściga Sławomira Nowaka, to dlaczego nie ściga innych, w sytuacji, kiedy są poważne wątpliwości? - mówił w "Faktach po Faktach" Roman Giertych. Jak ocenił były wicepremier, w sprawach politycznych prokuratura staje po stronie PiS. - Życzę ministrowi, aby wygrał w sądzie i życzę prokuraturze, aby była sprawiedliwa wobec wszystkich posłów - dodał. W środę prokuratura wysłała przeciwko byłemu szefowi resortu transportu akt oskarżenia.
W opinii Romana Giertycha, prokuratura nie traktuje posłów jednakowo. Przypomniał, że śledczy nie zainteresowali się doniesieniami o milionach wydawanych na ochronę Jarosława Kaczyńskiego, które nie zostały wpisane do oświadczeń majątkowych.
- W sprawie dziwnych pożyczek Hofmana prokuratura w ogóle odmówiła wszczęcia (postępowania - red.) - powiedział Giertych.
Dodał, że z kolei w sprawie Nowaka, co do której ma on wątpliwość jako obywatel, nie adwokat, jest akt oskarżenia.
- Istotą ustawy o oświadczeniach majątkowych polityków jest ściganie sytuacji, w której polityk kryje swój majątek, a nie się nim chwali. Otóż w sytuacji ministra Nowaka jedno jest pewne: on nie krył zegarka, o który ma teraz proces. On go prezentował publicznie - zaznaczył Giertych.
- To, czy słusznie zrobił, czy nie słusznie, nie wpisując go do oświadczenia majątkowego, rozstrzygnie sąd. Na pewno zrobił błąd, ale czy przestępstwem jest to, że zapomniał wpisać zegarka, którym się chwalił? - pytał.
Podkreślił, że życzy byłemu ministrowi, aby wygrał w sądzie, a prokuraturze, aby była sprawiedliwa wobec wszystkich posłów.
- Jeśli ściga Nowaka, to OK, ale dlaczego nie ściga innych, w sytuacji, kiedy są poważne wątpliwości? - zastanawiał się Giertych.
Upolityczniona prokuratura
Jego zdaniem, dzieje się tak dlatego, że prokuratura w sprawach dotyczących polityków jest mocno upolityczniona. - Po stronie Prawa i Sprawiedliwości - twierdził Giertych.
Istotne jest w tym wszystkim to, że na czele prokuratury - jak zaznaczył - stoi Andrzej Seremet. - Na przykład w sprawie Macierewicza prokurator generalny ewidentnie wpłynął na prokuraturę w tym kierunku, aby nie postawić mu zarzutów - powiedział Giertych.
- Dlaczego nikt nie pyta o to, że prokurator dwa razy domagał się uchylenia immunitetu (Macierewiczowi - red.), potem odchodzi i jest to zmieniane. Przecież to decyzja polityczna, dlaczego nikt nie rozlicza z tego Andrzeja Seremeta? - mówił.
Giertych podkreślił, że zastanawiałby się nad takimi zmianami ustawowymi, które doprowadziłby do zakończenia sytuacji, w której prokuratorom szefuje człowiek, który ostentacyjne opowiada się po stronie jednej partii politycznej.
Dodał, że namawiałby premiera do takiego rozwiązania.
Oskarżony ws. zegarka
Prokuratura sporządziła akt oskarżenia przeciwko byłemu ministrowi transportu Sławomirowi Nowakowi i w środę wysłała go do Sądu Rejonowego Warszawa-Śródmieście.
Polityk, na początku stycznia, usłyszał zarzuty złożenia pięciu nieprawdziwych oświadczeń majątkowych. Prokuratura zakwestionowała pięć oświadczeń majątkowych składanych przez Nowaka w okresie od listopada 2011 r. do marca 2013 r. Poseł nie wykazał w nich zegarka renomowanej firmy, o wartości - jak wynika z dwóch opinii biegłego - minimum 17 tys. zł. Przepisy nakazują wpisywać do oświadczenia przedmioty warte co najmniej 10 tys. zł. W ocenie prokuratora prowadzącego śledztwo są dostateczne podstawy do przyjęcia, że Nowak w sposób świadomy nie wykazał zegarka w oświadczeniach majątkowych.
On sam twierdzi, że jest niewinny. Odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu do trzech lat więzienia.
Autor: MAC / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24