"Kolejny argument w dyskusji", "znak tych czasów" – tak mówili sędziowie Igor Tuleya i Bartłomiej Przymusiński w środę w Poznaniu po projekcji filmu "Sędziowie pod presją" – historii opowiadającej losy sędziów walczących o praworządność w Polsce. Sędziowie mają nadzieję, że dokument Kacpra Lisowskiego skłoni Polaków do refleksji nad aktywnością w sprawie walki o demokrację.
W środę w Poznaniu sędziowie zaangażowani w ochronę praworządności wzięli udział w dyskusji po projekcji pełnometrażowego filmu dokumentalnego "Sędziowie pod presją". Igor Tuleya, który od listopada ubiegłego roku nie orzeka ocenił, że film ten wiernie "pokazuje destrukcję polskiego wymiaru sprawiedliwości".
OGLĄDAJ W TVN24 GO: Tuleya: moja matka ma poczucie winy i uważa, że jestem atakowany z jej powodu
– Ale też pokazuje z bliska osoby, które zaangażowały się w obronę praworządności. Pokazuje ludzką twarz sędziów, prokuratorów i adwokatów, którzy dzisiaj nie boją się mówić o tym, co się dzieje w naszym kraju i za to są atakowani – dodał.
Sędzia stwierdził, że po obejrzeniu tego filmu obywatele sami mogą ocenić, "czy rzeczywiście sędziowie są nadzwyczajną kastą i czy to, co się robi z sądami w naszym kraju jest dobre czy złe". – Ten film jest kolejnym argumentem w dyskusji – powiedział Tuleya.
Przymusiński: w Polsce takich sędziów poddanych presji są setki
Rzecznik stowarzyszenia Iustitia Bartłomiej Przymusiński stwierdził, że film "Sędziowie pod presją" będzie "znakiem tych czasów". – Widzów powinien skłonić do refleksji nad tym, czy warto siedzieć jedynie w domu i nic nie robić, czy może jednak trzeba w jakiś sposób wyrazić swój sprzeciw albo wspierać tych, którzy walczą o państwo prawa, którzy walczą o zachowanie demokracji – dodał.
OGLĄDAJ W TVN24 GO: Zderzenie sędziego z maszyną i państwową machiną
Bartłomiej Przymusiński zwrócił uwagę, że chociaż głównymi bohaterami filmu są między innymi dwaj sędziowie – Igor Tuleya i Waldemar Żurek - to jego zdaniem "musimy sobie uświadomić, że w Polsce takich sędziów poddanych presji są setki, a tysiące sędziów się nawzajem wspiera".
– Film ten pokazuje, jaką walkę podjęli sędziowie, przy wykorzystaniu instrumentów prawnych, ale również jakie zawarli przymierze z obywatelami, aby bronić resztek demokracji, resztek niezależności sądów – podkreślił.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24