Znamy nazwiska kandydatów na czterech wiceministrów w dwóch siłowych resortach: spraw wewnętrznych i administracji oraz obrony narodowej. W politycznych gabinetach trwają jeszcze dyskusje nad dokładnym podziałem obowiązków.
Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że właśnie zostało przesądzone, kto dołączy do ekipy ministra spraw wewnętrznych i administracji Mariusza Błaszczaka. To dwóch doświadczonych polityków PiS: Jarosław Zieliński i Jacek Sasin.
Doświadczenie i problemy
Dla Zielińskiego to powrót do resortu, w którym pełnił już funkcję sekretarza stanu w latach 2006-2007. Ale i przez następne osiem lat zajmował się tą tematyką, tyle że w sejmowej komisji spraw wewnętrznych.
Po powrocie do resortu obejmie nadzór nad Policją, Strażą Graniczną i prawdopodobnie Biurem Ochrony Rządu. Będzie musiał znaleźć rozwiązanie kilku problemów zostawionych przez poprzedników, m.in. związanych z brakiem nowelizacji ustaw zgodnie z wyrokiem Trybunału Konstytucyjnego.
Pierwszym zadaniem Jacka Sasina w MSWiA będzie przejęcie pionu administracji z dzisiejszego Ministerstwa Administracji i Cyfryzacji. Nie jest to skomplikowane zadanie od strony formalnej - wystarczą proste zmiany w ustawie o działach.
Ale już szczegóły mogą być problematyczne, bo w budżecie nie ma zarezerwowanych środków choćby na tabliczki i pieczątki z nazwą resortu: "Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji".
A przenoszenie urzędników, już od kilku lat rozdzielanych między dwa ministerstwa, nie jest też zajęciem logistycznie łatwym.
Jednocześnie nie jest jeszcze jasne kto zajmie się w MSWiA sprawami rejestrów państwowych czy nadzorem nad Polską Wytwórnią Papierów Wartościowych. Nie wiadomo nawet, czy minister cyfryzacji Anna Streżyńska rozmawiała już na te tematy z kandydatem na ministra spraw wewnętrznych Mariuszem Błaszczakiem.
Obrona dla "młodych"
Do ekipy Antoniego Macierewicza w resorcie obrony narodowej ma dołączyć dwóch polityków młodego pokolenia w PiS: poseł Bartosz Kownacki, a także ekspert w sprawach bezpieczeństwa Tomasz Szatkowski. Obydwaj w przeszłości współpracowali już z Macierewiczem w komisji weryfikacyjnej dla żołnierzy Wojskowych Służb Informacyjnych.
Kownacki w mijającej kadencji pracował w sejmowej komisji obrony narodowej, choć dla opinii publicznej rozpoznawalny jest raczej z reprezentowania kilku rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej.
Tomasz Szatkowski jest typem eksperta, otwarcie podkreślającym bliskość z Prawem i Sprawiedliwością. W latach 2006-2008 był asystentem Przemysława Gosiewskiego, doradcą ministra koordynatora Zbigniewa Wassermana, a także wiceprezesem zbrojeniowego koncernu Bumar. Kolejne lata poświęcił na dokształcanie się w dziedzinach polityki wywiadowczej, zbrojeniowej i bezpieczeństwa wewnętrznego. Ostatnio pełnił funkcję prezesa Fundacji Narodowe Centrum Studiów Strategicznych.
Autor: Robert Zieliński / Źródło: tvn24.pl