Film pojawił się na profilu LDZ Zmotoryzowani Łodzianie. Autor nagrania relacjonował, że w czasie jazdy zwrócił uwagę na wyraźnie przechyloną ciężarówkę jadącą autostradą A1. Z miejsca, gdzie powinny znajdować się tylne, prawe koła naczepy sypały się fontanny iskier, a za pojazdem widoczny był ślad na jezdni. "Kierowca zjechał już w takim stanie z A1 w Łodzi, przy rondzie Żołnierzy Wyklętych, i jechał dalej w stronę Andrespola przez ul. Rokicińską" - relacjonował autor nagrania.
Potem kierowca - jak czytamy we wpisie autora filmu - się zatrzymał, żeby obejrzeć samochód.
"Za nim zatrzymał się taksówkarz i podszedł do niego. Stojąc na przejeździe obok nich, usłyszałem, że kierowca ma zamiar jechać dalej, gdy tylko zmniejszy się ruch. Wracając pół godziny później, zobaczyłem, że zrobił tak, jak powiedział - pojechał dalej, niszcząc przy tym jezdnię" - czytamy.
Ciężarówka potem miała dotrzeć do ulicy Kolorowej, gdzie uszkodziła kostkę, z której zbudowana jest droga.
EDYCJA; Policja odnalazła sprawcę - więcej szczegółów wkrótce. NISZCZENIE NAWIERZCHNI! 📫 Z NASZEJ SKRZYNKI...
Posted by LDZ Zmotoryzowani Łodzianie on Tuesday, September 23, 2025
Policja potwierdza doniesienia
Aspirant Kamila Sowińska z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi przekazała, że policja została zaalarmowana przez innych kierowców o tym, że uszkodzona ciężarówka jedzie, rujnując nawierzchnię dróg.
- Policjanci zlokalizowali żłobienia w drodze, dzięki którym dotarli do zamkniętej, prywatnej posesji przy ulicy Kolorowej, na której zaparkowane było ciężarowe auto. Miało ono widoczne uszkodzenia naczepy - przekazuje policjantka.
Aspirant Sowińska dodaje, że czynności w tej sprawie prowadzą policjanci z wydziału wykroczeń i przestępstw w ruchu drogowym.
- Ponadto o przedmiotowej sytuacji, z uwagi na uszkodzenia nawierzchni, poinformowana została służba autostradowa i inżynier miasta - podkreśla.
O dalszych krokach magistratu rozmawialiśmy z Tomaszem Andrzejewskim, rzecznikiem Zarządu Dróg i Transportu w Łodzi. Zaznaczył, że urząd ma możliwość ściągnięcia należności ze sprawcy uszkodzenia nawierzchni. Zapewnił przy tym, że szerzej o sprawie urząd wypowie się, kiedy zbierze w tej sprawie więcej informacji. Kiedy otrzymamy stanowisko rzecznika, umieścimy je w tym miejscu artykułu.
Autorka/Autor: bż/tok
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: LDZ Zmotoryzowani Łodzianie