|

Dwa anonimy, trzech prokuratorów i proces z tajnymi przesłuchaniami. W tle bracia Ziobro i walka o bank

Dawna siedziba Banku Pekao
Dawna siedziba Banku Pekao
Źródło: Shutterstock
Proces karny, który trwa przed stołecznym sądem, odsłania kulisy walki o zachowanie kontroli nad Bankiem Pekao przez środowisko polityczne ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry. Po tym, gdy na sali sądowej kilkukrotnie padło nazwisko ministra sprawiedliwości oraz jego brata, sędzia nagle zarządziła przerwę, a po niej utajniła rozprawę, która do tego momentu odbywała się jawnie.Artykuł dostępny w subskrypcji

Dziennikarze i politycy wielokrotnie zwracali uwagę, że polityczne środowisko Zbigniewa Ziobry i on sam mogli nieraz wykorzystywać podległe sobie instytucje, na czele z prokuraturą, do realizacji politycznych, a czasem prywatnych celów. Przykłady można mnożyć:

Sprawa, którą opisujemy poniżej, to kolejny możliwy przykład takiego działania.

Anonim

Na początku był anonim adresowany do rąk własnych ówczesnego prokuratora krajowego Bogdana Święczkowskiego (dziś sędziego Trybunału Konstytucyjnego), który na jego biurko trafił 22 czerwca 2020 roku.

Już tydzień później w Prokuraturze Regionalnej w Warszawie rozpoczęło się śledztwo. Przez kolejne dwa lata w jego prowadzenie angażowało się trzech prokuratorów, którzy do pomocy zatrudniali wieloosobowe policyjne ekipy i zlecali kosztowne ekspertyzy.

Czytaj także: