Defilada na Wisłostradzie w Święto Wojska Polskiego. Co pokazało MON?

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl
Pojazdy przejeżdżające przez Powiśle
Pojazdy przejeżdżające przez PowiśleTVN24
wideo 2/22
Pojazdy przejeżdżające przez PowiśleTVN24

Czternaście czołgów Abrams przejechało przez Warszawę w defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego. To wszystkie, jakie do tej pory odebraliśmy. W powietrzu zobaczyliśmy jedyny śmigłowiec AW101 oraz oba samoloty FA-50, jakie posiada polskie lotnictwo. Obok nich zaprezentował się śmigłowiec AW149 – MON zamówiło takie przed rokiem, lecz w Warszawie był egzemplarz należący do producenta. Na raz zobaczyliśmy też wszystkie odebrane wyrzutnie rakietowe HIMARS oraz połowę czołgów K2 i śmigłowców Black Hawk.

Kulminacyjna uroczystość w ramach obchodów Święta Wojska Polskiego, w 103. rocznicę bitwy warszawskiej 1920 roku odbyła się we wtorek po południu na Wisłostradzie. Po przemówieniu prezydenta Andrzeja Dudy, mniej więcej na kwadrans przed godziną 15 rozpoczęła się defilada piesza. Po niej na niebie pojawiły się śmigłowce, a następnie samoloty. Po godzinie 15 na Wisłostradzie ruszyły pojazdy.

Poprzednio w Warszawie parada z okazji Święta Wojska Polskiego odbyła się w 2018 roku, w następnym roku mieliśmy defiladę w Katowicach. Później tego typu przedsięwzięć nie organizowano – najpierw z powodu pandemii, a w ubiegłym roku ze względu na inwazję Rosji na Ukrainę.

W warszawskiej defiladzie zobaczyliśmy uzbrojenie i sprzęt wojskowy, który od dawna służy w siłach zbrojnych i jest liczony w dziesiątkach lub setkach egzemplarzy. Były także takie pojazdy, samoloty i śmigłowce, które dopiero zaczęliśmy odbierać i mamy ich obecnie pojedyncze sztuki. Zobaczyliśmy również przykład sprzętu wojskowego, który zamówiliśmy, ale jeszcze go nie odebraliśmy, a mimo to był na defiladzie.

FA-50 – "ostatni krok przed przekazaniem" wojsku

Umowy na samoloty szkolno-bojowe FA-50 resort obrony zawierał w lipcu i wrześniu 2022 roku. Podobnie jak w przypadku innego uzbrojenia z Korei Południowej, zamówienie podzielono na etapy. W pierwszym zakupiono 12 maszyn w takiej konfiguracji, jaka powstawała w fabryce na zamówienie rządu w Seulu. Brak modyfikacji przyspieszał dostawy. W umowie przewidziano, że 12 samolotów będzie w Polsce w drugiej połowie 2023 r., a pozostałe elementy kontraktu – do końca 2025 roku. Tę część zamówienia wyceniono na około 705 milionów dolarów.

W dalszej kolejności mamy otrzymać 36 samolotów w zmienionej konfiguracji ochrzczonej FA-50PL. Tu kontrakt wyceniono na 2,3 miliarda dolarów, a dostawy przewidziano na lata 2025-28.

Przygotowania do obchodów Święta Wojska Polskiego a nadchodzące wybory
Przygotowania do obchodów Święta Wojska Polskiego a nadchodzące wybory TVN24

W Polsce są już dwa FA-50. Przyleciały w pierwszej połowie lipca, ale nie o własnych siłach, tylko rozkręcone na części i załadowane do większego samolotu transportowego. Na początku sierpnia szef MON Mariusz Błaszczak poinformował, że z sukcesem zakończyły się testy tych maszyn i jest to "już ostatni krok przed przekazaniem Siłom Zbrojnym RP nowych samolotów bojowych FA-50". Dodał, że loty w polskiej przestrzeni powietrznej wykonywali zarówno polscy, jak i koreańscy piloci.

We wtorek nad Warszawą przeleciały oba FA-50, jakie są w Polsce. Na defiladzie prowadził je myśliwiec MiG-29.

Samoloty odrzutowe na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego: nowe FA-50 z Korei Południowej, polskie F-16 i MiG-29 oraz Eurofighter Typhoon z Włoch
Samoloty odrzutowe na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego: nowe FA-50 z Korei Południowej, polskie F-16 i MiG-29 oraz Eurofighter Typhoon z WłochTVN24

Czytaj więcej: Kredyt na zakupy uzbrojenia w Korei Południowej. Wiceminister finansów: to kilkanaście miliardów dolarów >>>

AW101 – jedyny dostarczony z czterech zamówionych

W lotniczej części defilady wziął udział także jedyny w wojsku śmigłowiec AW101. Zaledwie w ubiegłym tygodniu maszyna przyleciała do Polski z Wielkiej Brytanii, gdzie została wyprodukowana w fabryce koncernu Leonardo.

W kwietniu 2019 roku resort obrony zamówił cztery takie śmigłowce dla lotnictwa morskiego w ramach kontraktu wartego za 1,65 miliarda złotych. Są przeznaczone do zwalczania okrętów podwodnych, mogą też prowadzić misje poszukiwawczo-ratownicze.

10 sierpnia minister obrony Mariusz Błaszczak poinformował, że do producenta wysłano zaproszenie do negocjacji na dostawę kolejnych 22 śmigłowców AW101 w wersji wielozadaniowej. Tym razem maszyny miałyby trafić do Wojsk Lądowych i być może Sił Powietrznych.

Śmigłowce AW101 (na pierwszym planie) i AW149 nad Warszawą podczas defilady lotniczejTVN24

AW149 – zamówiony, ale niedostarczony, mimo to obecny na defiladzie

Ci, którzy we wtorek obserwowali lotniczą defiladę, mogli zauważyć, że w tej samej formacji, w której leciał AW101, była także inna maszyna tego samego producenta – AW149. W lipcu 2022 roku MON zamówiło 32 takie śmigłowce wielozadaniowe dla Wojsk Lądowych. Kontrakt wart był 8,2 miliarda złotych i przewidywał dostawy w latach 2023-29.

Jeszcze w marcu Agencja Uzbrojenia informowała, że trwa finalny montaż dwóch pierwszych AW149 dla Polski, a odbiór spodziewany jest w drugiej połowie bieżącego roku. Wszystko wskazuje jednak na to, że do tej pory proces ten się nie zakończył. Do Polski przyleciała natomiast inna maszyna tego typu, posiadająca cywilną rejestrację, pokazana na ubiegłorocznych targach zbrojeniowych w Kielcach a przez spotterów fotografowana co najmniej od 2015 roku. Wiek tego konkretnego śmigłowca wskazuje, że nie będzie on częścią polskiego kontraktu, a w defiladzie wziął udział niejako w zastępstwie zamówionych maszyn. Mimo to wyraźnie było widać, że obecny w Warszawie AW149 ma wymalowane biało-czerwone szachownice, jakby należał do wojska.

Formacja śmigłowców AW101, AW149 i W-3 Sokół na defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego
Formacja śmigłowców AW101, AW149 i W-3 Sokół na defiladzie z okazji Święta Wojska PolskiegoTVN24

Black Hawki – na razie w GROM-ie

W lotniczej części parady wzięły udział także śmigłowce S-70i Black Hawk - eksportowa, produkowana w Mielcu wersja amerykańskiej maszyny UH-60M. W styczniu 2019 roku MON zamówiło cztery egzemplarze dla Jednostki Wojskowej GROM za 683 miliony złotych. Śmigłowce odebrano w grudniu tego samego roku, ale ceną za wysokie tempo dostawy była podstawowa konfiguracja maszyn. Dopiero w wojsku miały przejść doposażenie w sprzęt specjalistyczny, który jest bardzo rozbudowany, jeżeli maszyna – tak jak w tym wypadku – trafia do sił specjalnych.

W grudniu 2021 roku MON zamówiło kolejne cztery Black Hawki, również dla GROM-u, tym razem za 666 milionów złotych. Plan dostaw nie jest już tak ekspresowy – dwa śmigłowce w 2023 roku i kolejne dwa w 2024 roku.

Wreszcie, 21 lipca resort poinformował, że rozpoczął procedurę zakupu kolejnej partii S-70i Black Hawk, tym razem dla Wojsk Lądowych. Nie podano jednak, ilu maszyn dotyczą rozmowy.

Tak czy inaczej wojsko dysponuje obecnie czterema Black Hawkami z kontraktu z 2019 roku. W defiladzie wzięły udział dwa, czyli połowa stanu posiadania.

Śmigłowce na defiladzie: amerykańskie Apache i polskie Black Hawk i Mi-17
Śmigłowce na defiladzie: amerykańskie Apache i polskie Black Hawk i Mi-17TVN24

Czołgi Abrams z USA

Z nieba zejdźmy na ląd. Jednym z najnowszych nabytków polskiego MON jest produkowany w Stanach Zjednoczonych czołg Abrams. W kwietniu 2022 roku za 4,7 miliarda dolarów (ok. 19 miliardów złotych) MON zamówiło 250 takich wozów w najnowszej wersji M1A2 SEPv3. Dostawy zaplanowano na lata 2024-26.

W styczniu 2023 roku resort podpisał kolejną umowę na Abramsy – tym razem 116 wozów w starszej wersji M1A1, wycofanych do magazynów z Korpusu Piechoty Morskiej USA. Miały szybko zapełnić lukę po czołgach konstrukcji sowieckiej, które w dużej, choć oficjalnie nieznanej liczbie oddaliśmy Ukrainie, by miała czym walczyć z Rosją.

Czołgi M1A2 Abrams dla Polski. Służą w US Army, triumfowały w wojnach na pustyni. Czym są? >>>

W ramach tego drugiego kontraktu dostawy rozpoczęły się w tym roku. Pod koniec czerwca w Szczecinie zacumował statek, który przywiózł pierwszych 14 czołgów. Trafiły do 1 Warszawskiej Brygady Pancernej w dzielnicy Wesoła. Stamtąd wszystkie pojechały na defiladę.

Według zapowiedzi z czerwca, kolejna partia Abramsów (42 czołgi) ma trafić do Wesołej na przełomie sierpnia i września, a następna (60 sztuk) – do końca roku.

Wszystkie czołgi M1A1 Abrams, jakie wojsko ma, pokazano na defiladzie. Przed nimi zmodernizowane Leopardy 2PL
Wszystkie czołgi M1A1 Abrams, jakie wojsko ma, pokazano na defiladzie. Przed nimi zmodernizowane Leopardy 2PL

Czołgi K2 z Korei Południowej

Umowy na południowokoreańskie czołgi K2 resort podpisał w lipcu i sierpniu 2022 roku. Przewidywały dostawę 180 wozów wyprodukowanych w Azji za 3,37 miliarda dolarów (ok. 13,5 miliarda złotych). Następnie, od 2026 roku ma nastąpić uruchomienie w Polsce produkcji czołgów w nowej wersji K2PL.

Rząd robi wielkie zakupy broni z Korei Południowej. Generał: chodzi o defilady i wyborców >>>

Nowa, polska konfiguracja południowokoreańskiego czołgu pozostaje na razie w sferze planów. Faktem są natomiast dostawy kolejnych partii K2 rozpoczęte w grudniu 2022 roku. Do czerwca przypłynęło na statkach łącznie 28 wozów. To na razie tyle, kolejne dostawy są przewidziane na 2024 i 2025 rok.

Wszystkie dostarczone K2 trafiły do 20 Brygady Zmechanizowanej w Bartoszycach, a konkretnie do batalionu czołgów w Morągu (woj. warmińsko-mazurskie). Żołnierze z tej jednostki defilowali na Wisłostradzie w sile kompanii, czyli 14 czołgów. To połowa wszystkich, jakie obecnie mamy.

Czołgi K2 i samobieżne haubice K9, czyli produkty południowokoreańskiej zbrojeniówki na defiladzie
Czołgi K2 i samobieżne haubice K9, czyli produkty południowokoreańskiej zbrojeniówki na defiladzie

Czołgi Leopard 2 po modernizacji

Czołg Leopard 2 to w Wojsku Polskim konstrukcja znana od dawna i obecnie – po dostawach na Ukrainę posowieckich T-72 i ich polskiej modernizacji PT-91 Twardy – najprawdopodobniej najliczniejsza. Łącznie z magazynów Bundeswehry pozyskaliśmy około 250 takich wozów w dwóch transzach w pierwszej i drugiej dekadzie XXI wieku. Nowością dla szerokiej publiczności był natomiast debiut na defiladzie odmiany Leopard 2PL. To zmodernizowana wersja powstała siłami polskiej zbrojeniówki we współpracy z przemysłem niemieckim. Prace mają spore opóźnienie, niemniej od maja 2020 roku unowocześnione egzemplarze są kierowane do wojska. Na koniec ubiegłego roku dostawy objęły 45 czołgów. 14 z nich, czyli całą kompanię, zobaczyliśmy na Wisłostradzie.

W paradzie wzięły udział także Leopardy 2 w wersji A5 – osiem sztuk z ponad setki posiadanych. Nie było natomiast najstarszej wersji A4. To właśnie kompanię Leopardów 2 w tej odmianie na początku roku obiecaliśmy przekazać Ukrainie.

Kompozytowy pancerz, stabilizacja armaty. Leopard 2 powstał, by bronić Niemców przed Rosjanami >>>

Wyrzutnie rakietowe HIMARS

W 2019 roku MON zamówiło w USA samobieżne wyrzutnie rakietowe M142 HIMARS. Kontrakt był wart 414 milionów dolarów (ok. 1,7 miliarda złotych) i obejmował 20 wyrzutni (18 dla jednostki bojowej i dwie do szkolenia) plus m.in. amunicję, szkolenie, części zamienne.

Z kolei w ubiegłym roku resort obrony wyraził chęć zakupu aż 486 HIMARS-ów, w tym 18 na podwoziu amerykańskim oraz 468 samych wyrzutni do zabudowy na ciężarówkach marki Jelcz. W lutym Departament Stanu USA zgodził się na ich sprzedaż za cenę, która wyniesie maksymalnie 10 miliardów dolarów. Obecnie trwają negocjacje tego kontraktu.

Do tej pory do Polski dotarły pierwsze wyrzutnie zamówione w 2019 roku. W maju, w dwóch partiach, odebraliśmy siedem sztuk. Sześć z nich, obsługiwanych przez żołnierzy 1 Mazurskiej Brygady Artylerii, zobaczyliśmy w defiladzie na Wisłostradzie, siódma stała obok trybuny honorowej.

Defilada na Wisłostradzie: Rosomaki z nową, bezzałogową wieżą, wyrzutnie rakietowe HIMARS i zestawy obrony powietrznej Patriot
Defilada na Wisłostradzie: wyrzutnie rakietowe HIMARS, Rosomaki z nową, bezzałogową wieżą i zestawy obrony powietrznej PatriotTVN24

Tak wyglądało pierwsze strzelanie z wyrzutni HIMARS w Polsce >>>

PAP/Adam Ziemienowicz, Maciej Zieliński

MON pyta USA o rakiety HIMARS. Chce mieć ich więcej niż sami Amerykanie >>>

Samobieżne działa K9

Haubice samobieżne K9A1 kalibru 155 milimetrów to - podobnie jak czołgi K2 - dzieło południowokoreańskiego przemysłu zbrojeniowego i owoc umów podpisanych w lipcu i sierpniu 2022 roku. Przewidywały one podział zamówienia na etapy. W pierwszym zamówiliśmy 212 dział za 2,4 miliarda dolarów (ok. 9,6 miliarda złotych) z dostawami rozłożonymi do 2026 roku. Potem ma nastąpić produkcja w Polsce zmodernizowanej wersji K9PL.

W tej chwili w realizacji jest pierwszy etap. Dostawy z Korei Południowej rozpoczęły się w grudniu 2022 roku i – jak niedawno wyliczył redaktor Marek Świerczyński z tygodnika "Polityka" – 48 egzemplarzy jest już w Polsce. 14 haubic K9 uczestniczyło na defiladzie na Wisłostradzie.

Polskie Kraby

Na paradzie w Warszawie zobaczyliśmy też osiem samobieżnych armatohaubic Krab uzbrojonych – podobnie jak K9 – w 155-milimetrowe działa. Jaka to część wszystkich Krabów w Wojsku Polskim, do końca nie wiadomo. Po rosyjskiej inwazji przekazaliśmy Kraby Ukrainie. MON nie podaje dokładnej liczby. Niemożliwe do zweryfikowania informacje nieoficjalne mówią o nawet 72 sztukach.

Tymczasem w 2016 roku MON zamówiło w Hucie Stalowa Wola 96 Krabów za 4,6 miliarda złotych z terminem dostawy do 2024 roku (w 2020 roku dokupiono jeszcze dwa działa – do ośrodka szkolenia). Natomiast już po inwazji Rosji na Ukrainę MON zamówiło 48 kolejnych Krabów za 3,8 mld zł. Dostawy zaplanowano na lata 2025-27.

Czołgi Leopard 2A5 i samobieżne haubice Krab podczas defilady z okazji Święta Wojska Polskiego
Samobieżne haubice Krab i czołgi Leopard 2A5 podczas defilady z okazji Święta Wojska PolskiegoTVN24

Patriot, czyli Wisła

Widzowie po raz pierwszy zobaczyli na paradzie elementy systemu obrony powietrznej, w tym przeciwrakietowej Patriot, który wojsko otrzymało pod koniec 2022 roku, dzięki umowie podpisanej w marcu 2018 roku. Kontrakt był wart 4,75 miliarda dolarów (ok. 19 miliardów złotych), co czyni go największą umową zbrojeniową w historii Polski. Za te pieniądze zamówiono dwie baterie Patriotów w programie, któremu MON nadało kryptonim Wisła.

Teraz na stole jest drugie, trzy razy większe zamówienie na Patrioty z USA. W czerwcu Amerykanie wycenili je wstępnie na 15 miliardów dolarów. Wiadomo, że ostateczna cena będzie niższa, ale o ile, to się dopiero okaże, bo trwają negocjacje.

Pilica, Wisła, Narew. Jak Wojsko Polskie buduje obronę powietrzną >>>

Wyrzutnia systemu Patriot na zgrupowaniu defiladowym w WesołejRafał Lesiecki / tvn24.pl

Sojusznicy na obchodach

W defiladzie z okazji Święta Wojska Polskiego wzięli udział także żołnierze wojsk sojuszniczych – Amerykanie, Brytyjczycy, Chorwaci, Rumunii i Włosi. Wisłostradą przejechały amerykańskie czołgi Abrams (te w najnowszej wersji, którą zamówiliśmy i czekamy na dostawę), bojowe wozy piechoty Bradley, samobieżne haubice Paladin, brytyjskie wozy rozpoznawcze, rumuńskie samobieżne działa przeciwlotnicze Gepard i chorwackie działa Panzerhaubitze 2000.

W powietrzu byli Amerykanie na samolotach wielozadaniowych F-35 oraz śmigłowcach AH-64 Apache. MON podkreśla, że jeden i drugi typ "już wkrótce" pojawi się w Wojsku Polskim. Jednak w przypadku F-35, na które umowę podpisaliśmy na początku 2020 roku, wciąż czekamy na dostawy, a pierwsze egzemplarze, które mamy odebrać w roku 2024, pozostaną początkowo na terytorium USA, gdzie będą służyły do szkolenia. Pierwsza dostawa do Polski jest planowana na 2026 rok.

Sojusznicy na defiladzie. Żołnierze z USA, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji i ich sprzęt
Sojusznicy na defiladzie. Żołnierze z USA, Wielkiej Brytanii, Rumunii i Chorwacji i ich sprzętTVN24

Natomiast jeśli chodzi o AH-64, wciąż nie ma kontraktu, minister Błaszczak mówił niedawno, że spodziewa się, że w tym tygodniu Departament Stanu USA wystąpi o zgodę Kongresu na tę transakcję.

Gośćmi parady lotniczej były także samoloty wielozadaniowe Eurofighter Typoon z Włoch.

Polskie nowości

Na defiladzie można było zobaczyć także cztery egzemplarze nowego pływającego bojowego wozu piechoty Borsuk. To dzieło konsorcjum krajowego przemysłu pod wodzą Huty Stalowa Wola. Tegoroczna parada to dla tej maszyny debiut. Obecnie znajduje się ona w fazie prób eksploatacyjnych w wojsku.

Pod koniec lutego MON podpisało umowę – na razie ramową – przewidującą dostarczenie wojsku 1400 pojazdów opartych na Borsuku. W tej liczbie jest ponad 1000 bojowych wozów piechoty, resztę stanowić mają wersje specjalistyczne: wozy rozpoznawcze, dowodzenia, ewakuacji medycznej, zabezpieczenia technicznego i rozpoznania skażeń. Na umowy wykonawcze, przewidujące zakupy konkretnej liczby egzemplarzy za ustaloną cenę i z dostawą w określonym terminie, musimy jeszcze poczekać.

Nowy pływający bojowy wóz piechoty Borsuk na defiladzie w WarszawieMON

Dobrze znane w wojsku kołowe transportery Rosomak pojawiły się na defiladzie w rozmaitych odmianach. Nowością była wersja ze zdalnie sterowaną wieżą ZSSW-30 (stanowiąca również uzbrojenie Borsuka). To również dzieło krajowej zbrojeniówki, liderem jest państwowa Huta Stalowa Wola z udziałem prywatnej Grupy WB. W lipcu 2022 roku MON zamówiło do Rosomaków 70 takich wież za 1,7 miliarda złotych. Dostawy mają potrwać do 2027 roku. Wieża łączy w sobie 30-milimetrowe działko, wyrzutnię przeciwpancernych pocisków kierowanych SPIKE-LR oraz karabin maszynowy kalibru 7,62 mm.

A piechurzy? Jak w ubiegłych latach, defiladę otworzyli żołnierze niosący wielką biało-czerwoną flagę. Po nich wystąpiła Kompania Reprezentacyjna Wojska Polskiego, kompanie poszczególnych rodzajów sił zbrojnych, rodzajów wojsk i służb, uczelni wojskowych oraz wybranych brygad. Maszerowały poczty sztandarowe z kilkudziesięciu polskich jednostek wojskowych oraz pododdziały zagraniczne. Jak co roku byli jeźdźcy ze Szwadronu Kawalerii Wojska Polskiego, za to po raz pierwszy w defiladzie wzięli udział przewodnicy z psami służbowymi.

Przewodnicy z psami służbowymi wzięli udział w defiladzieTVN24

Autorka/Autor:Rafał Lesiecki

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: MON

Pozostałe wiadomości

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Wpuściła do domu mężczyznę, podającego się za pracownika wodociągów. Straciła kilkanaście tysięcy złotych i biżuterię. Policja przestrzega przed oszustami podszywającymi się pod przedstawicieli administracji. Podpowiada też, co zrobić, by nie paść ich ofiarą.

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Wpuściła do domu "pracownika wodociągów", straciła kilkanaście tysięcy złotych

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Stany Zjednoczone będą chciały przejąć kontrolę nad Kanałem Panamskim, jeśli uznają, że Panama nie przestrzega warunków traktatu z 1977 roku o statusie prawnym tego szlaku wodnego - ostrzegł na platformie Truth Social prezydent elekt Donald Trump. Chodzi między innymi o pobieranie przez władze Panamy zbyt wysokich opłat za korzystanie z kanału.

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Trump grozi i przywołuje traktat z 1977 roku 

Źródło:
PAP, Voice of America 

Samolot marynarki wojennej USA został trafiony nad Morzem Czerwonym najprawdopodobniej w wyniku "bratobójczego ognia". Zmusiło to dwóch pilotów do katapultowania się - poinformowała agencja Associated Press.

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

"Bratobójczy ogień". Amerykański myśliwiec ostrzelany nad Morzem Czerwonym

Źródło:
PAP

Premier Słowacji Robert Fico może w poniedziałek pojechać do Moskwy, żeby spotkać się z Władimirem Putinem - przekazał w piątek prezydent Serbii Aleksandar Vuczić na antenie jednej z serbskich stacji radiowych. Tematem rozmów ma być kwestia gazu i kończącej się umowy na tranzyt tego surowca z Rosji przez Ukrainę.

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Problemy Słowacji po decyzji Ukrainy. Prezydent Serbii zapowiada spotkanie Ficy z Putinem

Źródło:
PAP

Na Kamczatce został odnaleziony samolot An-2, który zniknął z radarów trzy dni temu. Na jego pokładzie znajdowały się trzy osoby. Wszyscy żyją - oznajmił w niedzielę Siergiej Lebiediew, regionalny minister do spraw sytuacji nadzwyczajnych.

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Samolot zniknął nad Kamczatką. Po trzech dniach znaleźli załogę

Źródło:
RBK, Izwestija, Kam24

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

22 grudnia przypada ostatnia w tym roku niedziela handlowa. Na podpis prezydenta czeka ustawa zakładająca wolne od pracy 24 grudnia oraz trzy niedziele handlowe przed świętami Bożego Narodzenia.

Dziś jest niedziela handlowa

Dziś jest niedziela handlowa

Źródło:
PAP

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Wielki mufti Libii, szejk Sadik al-Ghariani wezwał w piątek wszystkich Libijczyków do zjednoczenia się i walki z Rosjanami, którzy przybyli do wschodniej części kraju z Syrii, skąd uciekli po obaleniu reżimu Baszara el-Asada.

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Wielki mufti wzywa do walki z Rosjanami    

Źródło:
PAP

1032 dni temu rozpoczęła się rosyjska pełnoskalowa inwazja na Ukrainę. Organizacja Narodów Zjednoczonych podała, że od początku wojny zginęło ponad 12 tysięcy cywili. W tym roku zginęło ponad 340 cywili, a ponad 1800 zostało rannych.

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

ONZ o tragicznym bilansie wojny w Ukrainie

Źródło:
TVN24, PAP, Reuters

Po miesiącu oczekiwania chiński statek Yi Peng wypłynął z duńskiej cieśniny Kattegat. Załoga tego statku jest podejrzana o przerwanie kabli telekomunikacyjnych na Bałtyku w połowie listopada. Trwa śledztwo w sprawie możliwego sabotażu. "Udało się porozmawiać z załogą i sprawdzić kwestie techniczne" - przekazał szef szwedzkiej Komisji do spraw Wypadków.

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

"Udało się porozmawiać z załogą". "Znamienne" działanie chińskich władz

Źródło:
PAP

Fedor Szandor brał udział w walkach w Ukrainie i z bronią w ręku prowadził z okopów wykłady dla swoich studentów. Teraz prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski mianował go nowym ambasadorem w Budapeszcie.

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Prowadził wykłady z okopów. Zełenski mianował go ambasadorem

Źródło:
PAP

Papież Franciszek jest przeziębiony i nie spotka się z wiernymi w niedzielę przed świętami Bożego Narodzenia. Watykan tłumaczy, że decyzja ma też związek z obowiązkami papieża w przyszłym tygodniu.

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Papież nie spotka się z wiernymi. Watykan tłumaczy

Źródło:
PAP

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

2,2 miliona turystów przybyło na Kubę w 2024 roku. To o milion urlopowiczów mniej, niż spodziewał się rząd w Hawanie. Od kilku lat w kubańskiej turystyce widoczny jest kryzys.

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Turystyczna zapaść na popularnej wyspie

Źródło:
PAP

Pożar, który wybuchł w australijskim buszu, zmusił setki mieszkańców stanu Wiktoria do ewakuacji. Walka z żywiołem trwać może jeszcze co najmniej kilka dni - poinformowały w niedzielę lokalne władze.

Pożar buszu. Wydano nakaz natychmiastowej ewakuacji

Pożar buszu. Wydano nakaz natychmiastowej ewakuacji

Źródło:
PAP, The Guardian

Pierwszy dzień astronomicznej zimy nie jest w tym roku rekordowo ciepły, ale jak zaznaczyła synoptyczka IMGW Ewa Łapińska, widać tendencję do tego, że temperatura w tym okresie jest coraz wyższa. Po odwilży w tym tygodniu śnieg w górach zdążył już spaść, ale i tak jest go mało. W Zakopanem w sobotę leżały cztery centymetry białego puchu.

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Cała Polska na czerwono. "Jest tendencja"

Źródło:
PAP, IMGW, tvnmeteo.pl

W sobotnim losowaniu Lotto żaden z graczy nie trafił szóstki. Oznacza to, że w najbliższym losowaniu można będzie wygrać dwanaście milionów złotych. Oto wyniki Lotto i Lotto Plus z 21 grudnia 2024 roku.

Wielka kumulacja w Lotto

Wielka kumulacja w Lotto

Źródło:
tvn24.pl

Pijani rodzice, którzy "opiekowali się" trójką dzieci, pogryźli interweniujących policjantów. Odpowiedzą za narażenie nieletnich na niebezpieczeństwo oraz za naruszenie nietykalności mundurowych.

Pijani rodzice pogryźli interweniujących  policjantów

Pijani rodzice pogryźli interweniujących policjantów

Źródło:
KMP Lublin/tvn24.pl

Służby nie odkryły żadnych powiązań sprawcy zamachu w Magdebugu z islamskimi radykałami. Przeciwnie, mężczyzna miał być islamofobem i w dodatku sympatykiem skrajnie prawicowej partii AfD. - Prawdopodobnie stopniowo, być może w sposób niezauważony przez nikogo, radykalizował się - ocenił Łukasz Jasiński z PISM. Napastnik to pochodzący z Arabii Saudyjskiej lekarz psychiatra legalnie mieszkający i pracujący w Niemczech. Według Agencji Reuters, saudyjskie władze miały ostrzegać wcześniej Niemcy przed mężczyzną, który publikował ekstremistyczne wpisy.

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Nazywał siebie "najbardziej agresywnym krytykiem islamu w historii". Kim jest zamachowiec z Magdeburga?

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24, Reuters

50-letniemu lekarzowi z Arabii Saudyjskiej zarzuca się pięciokrotne morderstwo i usiłowanie zabójstwa ponad 200 osób na jarmarku bożonarodzeniowym w Magdeburgu. Premier Donald Tusk po ataku w Niemczech apeluje do prezydenta i posłów PiS. 38 osób zginęło w wypadku autobusu w Brazylii. Viktor Orban, odnosząc się do sprawy Marcina Romanowskiego zasugerował, że na Węgrzech "może dochodzić do przypadków udzielania azylu" innym osobom. IMGW wydało ostrzeżenia w związku z niebezpieczną pogodą. Oto pięć rzeczy, które warto wiedzieć w niedzielę 22 grudnia.

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Zarzuty dla sprawcy zamachu, apel Tuska, tragiczny wypadek w Brazylii

Źródło:
TVN24, PAP

Wieczorem na placu budowy nowej stacji metra zapadła się ziemia. - Zobaczyliśmy zapadlisko w ziemi na około trzy metry - mówił redakcji Kontakt24 aspirant Mariusz Kapsa ze stołecznej straży pożarnej. Jolanta Maliszewska z MPWiK przekazała, że w niedzielę rano została przywrócona woda do bloków przy ulicy Rayskiego. Nadzór budowlany nie stwierdził zagrożenia dla budynków sąsiadujących z terenem inwestycji.

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Awaria na budowie nowej stacji metra. "Zobaczyliśmy zapadlisko na trzy metry"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Kontakt24

Premier Węgier Viktor Orban nie lubi rozliczeń. Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu dla Marcina Romanowskiego - napisał w sobotę w mediach społecznościowych premier Donald Tusk.

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Tusk o słowach Orbana. "Powiedział mi to wprost, tłumacząc decyzję o azylu"

Źródło:
tvn24.pl, PAP

W trakcie spotkania unijnych przywódców kanclerz Niemiec Olaf Scholz z irytacją zareagował na propozycję prezydenta Andrzeja Dudy dotyczącą rosyjskich aktywów - podał "Financial Times". Według relacji dziennika niemiecki polityk "warknął" na polskiego prezydenta, zaskakując tym pozostałych przywódców.

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Media: Scholz "warknął" na Dudę. "Nawet nie używacie euro!"

Źródło:
"Financial Times", PAP

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Do pewnej rodziny z amerykańskiego stanu Wirginia zawitał niespodziewany gość. Do domu przez komin wleciała sowa, która usiadła na szczycie choinki. Jej przegonienie nie było łatwe.

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Wleciała do domu i usiadła na choince. "Zobaczyłam wielką sowę"

Źródło:
cbsnews.com, nbcwashington.com
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl