Wystarczyło kilka godzin. Sejm przegłosował nowelizację ustawy o Sądzie Najwyższym

Aktualizacja:
[object Object]
Sejm przyjął zmiany w ustawie o Sądzie Najwyższymtvn24
wideo 2/35

Sejm przyjął w środę złożony przez posłów PiS rano tego samego dnia projekt nowelizacji przepisów o Sądzie Najwyższym. Zakłada on między innymi możliwość powrotu do orzekania sędziom Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy musieli przejść w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia.

Projekt ustawy dotyczący nowelizacji przepisów dotyczących sędziów Sądu Najwyższego i sędziów Naczelnego Sądu Administracyjnego złożyli w Sejmie w środę rano posłowie PiS.

Sejm pracował nad ustawą w ekspresowym tempie. Przed godziną 13. rozpoczęło się pierwsze czytanie, a po 14. - drugie. Po drugim czytaniu marszałek Sejmu Marek Kuchciński ogłosił 30-minutową przerwę. Przed 16. rozpoczęło się trzecie czytanie.

Sejm nowelizację przyjął. Za zagłosowało 215 posłów, przeciw było 161, a 24 wstrzymało się od głosu.

Ekspresowe tempo nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższym
Ekspresowe tempo nowelizacji ustawy o Sądzie Najwyższymtvn24

Co w projekcie?

Projekt zakłada umożliwienie sędziom Sądu Najwyższego i Naczelnego Sądu Administracyjnego, którzy zostali przeniesieni w stan spoczynku po osiągnięciu 65. roku życia, powrotu do pełnienia urzędu.

Zakłada także, że sędziowie Sądu Najwyższego powołani w trybie przewidzianym w ustawie z grudnia 2017 roku, będą przechodzić w stan spoczynku w wieku 65 lat. Usunięto również możliwość złożenia wniosku do prezydenta o przedłużenie dalszego orzekania.

W uzasadnieniu projektu wskazano między innymi, że "inicjatywa ustawodawcza została zainspirowana przede wszystkim":

:: "zastrzeżeniami, także natury konstytucyjnej, dotyczącymi kształtu przepisów o przejściu sędziów w stan spoczynku podnoszonymi przez różne środowiska w kraju, w tym niektóre organy władzy publicznej";

:: "krytyką obowiązujących rozwiązań prawnych podnoszoną przez instytucje Unii Europejskiej, w tym także w związku z toczącym się przed Trybunałem Sprawiedliwości UE postępowaniem ze skargi Komisji Europejskiej przeciwko Polsce, związanym z procedurami przechodzenia w stan spoczynku";

:: "koniecznością podjęcia środków w celu wykonania nałożonego na Polskę zobowiązania wynikającego z postanowienia Wiceprezesa TSUE z dnia 19 października 2018 r".

ZOBACZ PROJEKT NOWELIZACJI USTAWY O SĄDZIE NAJWYŻSZYM >

Ziobro: jesteśmy konsekwentni

Minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro podkreślał z sejmowej mównicy, że "ustawa, która jest dziś przedmiotem nowelizacji, jest zgodna z polską konstytucją, ze standardami europejskimi i mieści się w tych wszystkich założeniach, które mają na celu reformę polskiego sądownictwa". - Ale jednocześnie nasz rząd, środowisko dobrej zmiany, konsekwentnie podkreślało, że jesteśmy w Unii Europejskiej, szanujemy jej reguły i szanujemy jej zasady - dodał. - Wbrew temu, co chcielibyście tutaj usłyszeć, my dziś mówimy, że jesteśmy konsekwentni, że nie zgadzając się z linią orzeczniczą Trybunału (Sprawiedliwości Unii Europejskiej - red.) w Luksemburgu, nie podzielając postanowienia, które zostało wydane, konsekwentnie trzymamy się przyjętych wcześniej zobowiązań, że będziemy reguł strzec - mówił. - I dlatego przedkładamy niniejszą nowelizację, podtrzymując w pełni zasadność tych zmian, które zostały przez nas przyjęte, podtrzymując również i konsekwentnie realizując wszystkie inne, bardzo rozległe zmiany w obszarze wymiaru sprawiedliwości, które wprowadzamy i wbrew wam będziemy konsekwentnie realizować, bo Polacy zasługują na uczciwe i szybko działające sądy - dodał, zwracając się do opozycji. Na wypowiedź oklaskami zareagował między innymi prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński.

Ziobro: szanujemy zasady UE, dlatego przedkładamy projekt noweli ustawy o SN
Ziobro: szanujemy zasady UE, dlatego przedkładamy projekt noweli ustawy o SNtvn24

Schreiber: jesteśmy zobowiązani przestrzegać postanowienia TSUE

W czasie pierwszego czytania poseł PiS Łukasz Schreiber przekonywał, że również proponowane wcześniej zmiany w ustawie są dobre i właściwe.

- W tym wypadku nic się nie zmienia (...) Chcę podkreślić także, że ustawa o Sądzie Najwyższym (z grudnia 2017 roku - red.), którą przyjęła Wysoka Izba była zgodna z konstytucją i nie można mieć co do tego żadnych wątpliwości - oświadczył.

Zaznaczył jednak, że "jesteśmy członkiem Unii Europejskiej, Polacy chcą, żeby Polska była członkiem Unii Europejskiej (...), w związku z tym jesteśmy też zobowiązani do tego, żeby przestrzegać także w tym wypadku postanowienia zabezpieczającego Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej".

Jak dodał, w ocenie PiS nie można się zgodzić na bezpośrednie stosowanie postanowienia zabezpieczającego TSUE, gdyż "byłaby to rezygnacja z suwerenności, z praw przyznanych Wysokiej Izbie".

- Uważamy, że nie można się na to zgodzić, ponieważ nie chodzi o jedną ustawę, ale stworzenie groźnego precedensu. Uważamy, że nie można się na to zgodzić, ponieważ dotyczyłoby to całego obowiązywania, tworzenia prawa w Polsce. De facto oznaczałoby to złamanie konstytucji, a Prawo i Sprawiedliwość zawsze było, jest i będzie za poszanowaniem konstytucji - podkreślił.

"Przegraliście tę sprawę, na szczęście dla Polski"

Poseł PO Robert Kropiwnicki podkreślił, że ten projekt w kontekście zabezpieczenia wydanego przez TSUE "jest kompletnie niepotrzebny, ponieważ zabezpieczenie wchodzi samo z siebie i jest skuteczne".

- W tym projekcie wycofujecie się tak naprawdę ze swojej złej reformy, ze swojej deformy, z tego, jak rujnowaliście Sąd Najwyższy i polski wymiar sprawiedliwości - oświadczył.

- Przegraliście tę sprawę, na szczęście dla Polski, dla polskiego wymiaru sprawiedliwości. Ta sprawa jest dla was przegrana i wszyscy to już wiemy, przegrał PiS, ale wygrała Polska, Polki i Polacy - dodał poseł Platformy. Kropiwnicki ocenił, że w projekcie jest wiele niedomówień i powinien on trafić do pracy w sejmowej komisji sprawiedliwości, żeby przeprowadzić tam debatę.

"Ta ustawa to bubel prawny"

- Sędziowie Sądu Najwyższego, którzy zostali usunięci stamtąd przez obecną ekipę rządzącą, wrócili do orzekania na mocy przepisów prawa unijnego, a nie z łaski polityków PiS - podkreślała przewodnicząca klubu Nowoczesnej Kamila Gasiuk-Pihowicz.

Zaznaczała, że postanowienie zabezpieczające Trybunału Sprawiedliwości UE stosuje się bezpośrednio i nie potrzeba do tego żadnej ustawy. Jej zdaniem kwestionowanie stosowania bezpośrednio orzeczeń TSUE to "kwestionowanie miejsca Polski w Unii Europejskiej".

- To jest pierwszy krok do polexitu - oceniła. Gasiuk-Pihowicz wskazywała, że w projekcie ustawy autorstwa PiS wycofano się jedynie z części zaskarżonych przepisów, które dotyczą sędziów, którzy "zostali zmuszeni do przejścia w stan spoczynku".

- To działanie absolutnie połowiczne, bo większa część przepisów ustawy o czystkach w Sądzie Najwyższym w dalszym ciągu będzie obowiązywała - mówiła. Ponadto, jak wskazywała posłanka Nowoczesnej, projekt ustawy jest "powtórzeniem czynności, które już zostały wykonane przez pierwszą prezes Sądu Najwyższego na mocy postanowienia TSUE". - Ta ustawa to potwierdzenie całkowitego niezrozumienia prawa unijnego przez PiS i braku szacunku dla tego prawa. Ta ustawa jest protezą, która usuwa wadliwe przepisy, ale nie zmienia wad systemowych, które powstały po ataku PiS na niezależność Sądu Najwyższego - oceniła. - Ta ustawa to bubel prawny, za którym nie sposób zagłosować - dodała.

Poseł Kukiz'15: nowelizacja ustawy o SN nie jest potrzebna

- To nie jest żadna nowelizacja, nie zgadzam się z wnioskiem, by to kierować do komisji, bo należałoby to bez czytania przegłosować, bo ten projekt jest niczym i nie należy go wprowadzać - ocenił poseł Kukiz'15 Jerzy Jachnik.

Jak podkreślił, "Sąd Najwyższy to nie jest wymiar sprawiedliwości w Polsce, to są sądy pierwszej i drugiej instancji, a to tam dzieje się źle, podczas gdy Sejm się skupia nad Sądem Najwyższym". Ocenił, że należałoby raczej zmienić przepisy ustawy o sądach powszechnych. Aby to zrobić - przekonywał - należałoby stworzyć "wspólną komisję" z udziałem polityków wszystkich opcji, sędziów, prawników oraz członków organizacji pozarządowych tak, by doprowadzić do przygotowania całościowych zmian w wymiarze sprawiedliwości.

Jachnik ocenił, że "aby nie ponosić konsekwencji związanych z orzecznictwem europejskiego trybunału, nie jest potrzebna ustawa".

"Przegraliście z duchem wolności i sprawiedliwości"

Michał Kamiński (PSL-UED) apelował do posłów PiS, aby się wycofali i odeszli. Ocenił, że kolejna nowelizacja przepisów "to jest oczywiście porażka PiS". - Porażka w konfrontacji z Unią Europejską, konfrontacji Polsce niepotrzebnej, bo miejsce Polski jest w Europie i Polski przyszłość jest w Europie, czego wielu z was niestety nie rozumie - powiedział Kamiński. - Ale to jest przede wszystkim sukces społeczeństwa obywatelskiego, nie sukces opozycji nawet, ale sukces tych wszystkich ludzi, którzy nie szczędząc wysiłków, nie szczędząc swojego czasu i zdrowia protestowali na ulicach polskich miast przeciwko waszej pseudoreformie - ocenił. Przypomniał powiedzenie, że "każdy ma swoje Westerplatte". Jak dodał, dla społeczeństwa obywatelskiego i "prawdziwych obywateli" Westerplatte będzie zawsze obrona wolności, demokracji i obrona miejsca Polski w Europie. - To, co jest naszym Westerplatte, jest waszym Stalingradem - jest początkiem końca tej władzy - oświadczył Kamiński. Podkreślił, że konflikt Polski z Europą dotyczący wymiaru sądownictwa nie był potrzebny.

- I po co wam to było? Po co wam była ta awantura, obniżanie autorytetu Rzeczypospolitej? Źle się dzieje, jeśli nas, Polaków, jeśli państwo polskie Europa musi uczyć wolności i demokracji - powiedział. - Wy przegraliście dziś nie z Europą, przegraliście dzisiaj z duchem Polaków, z duchem wolności, sprawiedliwości. Dzisiaj zaczynamy marsz do wolności i ten marsz zakończymy wtedy, kiedy odejdziecie od władzy - podkreślił Kamiński.

"Wy przegraliście dziś nie z Europą, przegraliście dzisiaj z duchem Polaków"
"Wy przegraliście dziś nie z Europą, przegraliście dzisiaj z duchem Polaków"tvn24

Decyzja Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej

19 października Europejski Trybunał Sprawiedliwości przychylił się do wniosku Komisji Europejskiej i zdecydował wstępnie o zastosowaniu tak zwanych środków tymczasowych i zawieszeniu stosowania przepisów ustawy o Sądzie Najwyższym dotyczących przechodzenia sędziów, którzy ukończyli 65. rok życia, w stan spoczynku. TSUE chciał między innymi, by sędziowie, którzy w świetle nowych przepisów już zostali przeniesieni w stan spoczynku, zostali przywróceni do orzekania.

Środki tymczasowe TSUE obowiązują państwo członkowskie natychmiastowo po wydaniu decyzji. Nie ma od niej odwołania, ale nie jest ona ostateczna. 16 listopada Trybunał przeprowadził wysłuchanie stron, podczas którego Polska i Komisja Europejska przedstawiły swoje argumenty w sprawie zasadności zastosowania środków tymczasowych.

Zgodnie z projektem złożonym przez PiS sędzia Sądu Najwyższego albo sędzia Naczelnego Sądu Administracyjnego, który przeszedł w stan spoczynku na podstawie obecnych przepisów, z dniem wejścia w życie tej nowelizacji powraca do pełnienia urzędu na stanowisku zajmowanym 3 kwietnia 2018 r. "Służbę na stanowisku sędziego Sądu Najwyższego albo sędziego Naczelnego Sądu Administracyjnego uważa się za nieprzerwaną" - czytamy w projekcie. Sędziowie ci mogą jednak pozostać w stanie spoczynku, jeśli w terminie 7 dni od dnia wejścia w życie nowelizacji złożą oświadczenie, że mają taką wolę. Oświadczenie ma być składane prezydentowi za pośrednictwem Krajowej Rady Sądownictwa. Ponadto z projektu PiS wynika m.in., że jeśli na podstawie noweli do pełnienia urzędu w Sądzie Najwyższym powrócił sędzia, który zajmował stanowisko I prezesa SN lub prezesa SN, kadencję uważa się za nieprzerwaną.

Autor: js, tmw//kg//kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości

W przededniu trzeciej rocznicy inwazji zbrojnej, w nocy z soboty na niedzielę, armia rosyjska użyła do ataku na Ukrainę 267 dronów - poinformowały ukraińskie siły powietrzne. Takiej liczby wrogich bezzałogowców wojsko ukraińskie nie odnotowało od początku agresji.  

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Największy atak od początku agresji. Rosja wysłała ponad 250 dronów

Źródło:
PAP, Suspilne, NV

Papież Franciszek w oświadczeniu, przygotowanym wcześniej i opublikowanym w niedzielę przez służby prasowe Watykanu, przekazał, że z "ufnością kontynuuje kurację". W najnowszym komunikacie o jego stanie zdrowia poinformowano, że miał "spokojną noc" i odpoczął". Dzień wcześniej doszło do pogorszenia stanu 88-letniego Franciszka.

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Papież z "ufnością kontynuuje kurację"

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Psychiatra, profesor Tadeusz Pietras powiedział w TVN24, że co piąty senior w Polsce "cierpi na zaburzenia nastroju o charakterze depresji". To - jak wskazał - dużo większy odsetek niż w państwach zachodnich. - Na depresję składa się pewien komplet objawów. Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób. Czasami depresja może mieć charakter maskowany - wyjaśnił.

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Choruje co piąty senior. "Nigdy wszystkie objawy nie występują u wszystkich osób"

Źródło:
TVN24

Pomimo zaangażowania wielu osób i prowadzonej ponad półtorej godziny resuscytacji, nie udało się uratować życia turysty w Beskidach. Mężczyzna został znaleziony przez postronne osoby około 100 metrów od szczytu Klimczoka (Śląskie).

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

100 metrów od szczytu znaleźli nieprzytomnego turystę. Nie udało się go uratować

Źródło:
PAP

Doradca prezydenta Andrzeja Dudy prof. Andrzej Zybertowicz ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24, że format spotkania głowy polskiego państwa z Donaldem Trumpem był rozczarowujący. Europoseł KO Bartosz Arłukowicz powiedział, że odczuwał "dość spory dyskomfort" śledząc wczorajszą relację ze spotkania prezydentów. Zdaniem posłanki Lewicy Anny Marii Żukowskiej obwiniać za to, że spotkanie trwało około dziesięciu minut, należy amerykańskiego prezydenta. Wiceministra edukacji z Polski 2050 Joanna Mucha oceniła natomiast, iż "iluzja o przyjaźni" Dudy z Trumpem upadła.

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Po rozmowie Dudy z Trumpem. "Rozczarowanie", "dyskomfort" i "kwestia nie przyjaźni, a interesów"

Źródło:
TVN24

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Wyszli do lasu w miejscowości Rzeczków (Łódzkie), żeby ściąć drzewa. Znaleziono ich przygniecionych. 68-letni mężczyzna zginął na miejscu, 41-latek zmarł w szpitalu.

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Tragedia podczas wycinki drzew. Nie żyją dwaj mężczyźni

Źródło:
tvn24.pl

Rozmowa prezydenta Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem trwała zaledwie dziesięć minut, choć oczekiwano, że może potrwać godzinę. - Powinniśmy się cieszyć, że na omówienie spraw fundamentalnie ważnych dla Polski, państwa, nie tylko frontowego, ale także państwa sąsiadującego z Ukrainą, Donald Trump znalazł "pięć minut" - komentowała w TVN24 dr Agnieszka Bryc z Uniwersytetu Mikołaja Kopernika.

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

"Dziesięć minut" Dudy z Trumpem. "Oczekiwania były duże, ale stawka jest podniesiona bardzo wysoko"

Źródło:
Reuters, CNN, TVN24, PAP

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Hunter Schafer, transpłciowa gwiazda popularnego serialu młodzieżowego HBO "Euforia", oznajmiła, że ​​w jej nowym paszporcie amerykańskim widnieje informacja o niej jako o mężczyźnie. Schafer przekazała, że przy wypełnianiu dokumentów zaznaczyła płeć żeńską - podała BBC.

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Nowy paszport zszokował gwiazdę "Euforii". "Nie wierzyłam, że to się naprawdę wydarzy"

Źródło:
BBC

Warunki proponowanej nowej umowy o amerykańskim udziale w przychodach z minerałów i złóż naturalnych Ukrainy wydają się jeszcze surowsze dla Kijowa, niż pierwotna, odrzucona przez Ukraińców wersja - pisze "New York Times". Projekt zakłada przekazanie USA 500 miliardów dolarów dochodów z eksploatacji surowców. Amerykański sekretarz skarbu Scott Bessent stwierdził, że ta umowa będzie "jasnym sygnałem dla Rosji".

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

"Szereg zobowiązań" i potężne kwoty. Media: warunki nowej wersji umowy jeszcze cięższe dla Ukrainy

Źródło:
New York Times, PAP

W miejscowości Wał (Lubelskie) 40-letni kierowca busa nie zastosował się do znaku STOP, wjechał na przejazd kolejowy i zderzył się z szynobusem. Jeden z trójki pasażerów podróżujących autem trafił do szpitala.

Nie zatrzymał się przed przejazdem i zderzył się z szynobusem. Jedna osoba ranna

Nie zatrzymał się przed przejazdem i zderzył się z szynobusem. Jedna osoba ranna

Źródło:
tvn24.pl

W mieście Trujillo na północy Peru zawalił się dach w części restauracyjnej tamtejszego centrum handlowego. Lokalne media przekazały, że co najmniej sześć osób zginęło, a 82 zostały ranne. W całym regionie La Libertad ogłoszono dwa dni żałoby.

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Zawalił się dach centrum handlowego. Dwa dni żałoby

Źródło:
PAP

W sobotę wieczorem pracownicy rządu federalnego USA otrzymali e-maile z działu kadr Biura Zarządzania Personelem Stanów Zjednoczonych (OPM), z prośbą o przesłanie informacji co udało się im zrobić w pracy w minionym tygodniu - donosi Reuters. Brak odpowiedzi ma być podstawą do zwolnienia z pracy. Chwilę wcześniej Musk zapowiedział takie działanie w serwisie X.

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

"Co robiłeś w zeszłym tygodniu?" Musk przepytuje urzędników, za brak odpowiedzi grozi zwolnieniami

Źródło:
Reuters, X, PAP, tvn24.pl

Ratownicy Tatrzańskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego (TOPR) ostrzegają przed trudnymi warunkami w górach. Słoneczna pogoda może okazać się zwodnicza dla wielu turystów. Tylko w sobotę miało miejsce dziewięć interwencji. Jedna osoba zginęła.

Zginął turysta. Trudne warunki i seria wypadków w Tatrach

Zginął turysta. Trudne warunki i seria wypadków w Tatrach

Źródło:
PAP

Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami, które mogą doprowadzić do powstania gołoledzi. Na drogach i chodnikach zrobi się ślisko. Sprawdź, gdzie wydano alarmy.

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Gołoledź. Gdzie trzeba na nią uważać

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

W niedzielę o 8 rano rozpoczęły się przedterminowe wybory w Niemczech. Obywatele tego kraju wybierają nowy skład Bundestagu. Sondaże wskazują na przewagę chadeków, a jej lider Friedrich Merz jest faworytem do objęcia urzędu kanclerza.

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Niemcy głosują. Jest jeden faworyt w sondażach

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP

Sąd utrzymał w mocy decyzję prokuratury o umorzeniu śledztwa w sprawie wypadku drogowego z udziałem byłego zastępcy dyrektora Służby Więziennej Artura Dziadosza. Podstawą były opinie biegłych, którzy ocenili, że do śmiertelnego potrącenia pieszej na pasach nie doszło z winy kierowcy.

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Były wiceszef Służby Więziennej śmiertelnie potrącił kobietę. Sąd zajął się decyzją o umorzeniu śledztwa

Źródło:
PAP

W trzecią rocznicę wybuchu inwazji zbrojnej Rosji na Ukrainę Wielka Brytania ogłosi największy od początku agresji pakiet sankcji przeciwko Moskwie - zapowiedział szef brytyjskiej dyplomacji David Lammy. Dzień wcześniej premier Keir Starmer rozmawiał telefonicznie z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. 

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Chcą "przykręcić śrubę" Rosji. Szykują największy pakiet sankcji

Źródło:
PAP, Reuters

Ulewne opady deszczu doprowadziły do powstania powodzi błyskawicznych w stolicy Botswany. W wyniku żywiołu zginęło siedem osób, tym troje dzieci -poinformował w sobotę prezydent Duma Boko.

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Zalane domy, zamknięte szkoły. Są ofiary śmiertelne, w tym dzieci

Źródło:
Reuters

Kolejna fala obfitych opadów śniegu nawiedziła wybrzeże Morza Japońskiego. Miejscami grubość pokrywy śnieżnej przekracza pięć metrów.

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Miejscami leży ponad pięć metrów śniegu

Źródło:
Reuters, NHK

- Przyszłość jest naturalną konsekwencją naszych działań tu i teraz. Tylko na nią jeszcze mamy wpływ. Dlatego tak ważne, żeby dobrze się do niej przygotować - mówi Natalia Hatalska, założycielka i dyrektorka infuture.institute – instytutu badań nad przyszłością. W rozmowie z tvn24.pl wskazuje, że kolejnym obszarem, który ludzkość będzie próbować cyfryzować są zmysły. -Doświadczenia cyfrowe mają w ten sposób stać się pełniejsze - wyjaśnia.

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Po cyfryzacji informacji i relacji czas na zmysły. "Czy w przyszłości nie będą nam potrzebne ciała?"

Źródło:
tvn24.pl

Nie ma się z czego śmiać. Bądźmy poważni, bo sytuacja robi się naprawdę poważna - napisał na platformie X premier Donald Tusk. Nastąpiło to krótko po spotkaniu prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem.

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

"Sytuacja robi się naprawdę poważna". Wpis premiera

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News

Spotkanie z Donaldem Trumpem traktuję jako dopełnienie procesu po tym, jak wcześniej rozmawiałem z sekretarzem obrony USA i generałem Keithem Kelloggiem - powiedział prezydent Andrzej Duda w rozmowie z korespondentem "Faktów" TVN w Waszyngtonie Marcinem Wroną. Mówił także o "sprytnym planie" dotyczącym amerykańskiego zaangażowania w rozmowy o zakończeniu wojny między Ukrainą a Rosją, który jednocześnie byłby "swoistą gwarancją bezpieczeństwa dla Ukrainy".

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Prezydent Andrzej Duda o "sprytnym planie" w rozmowie z Marcinem Wroną po spotkaniu z Donaldem Trumpem

Źródło:
TVN24, PAP
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Jest z nami prezydent Duda z Polski. To fantastyczny człowiek, mój wielki przyjaciel - mówił na konferencji konserwatystów CPAC prezydent Donald Trump. Polski prezydent wtedy wstał i pomachał zgromadzonym. Później z szefem swojego gabinetu Marcinem Mastalerkiem bił brawo na stojąco, gdy Trump mówił, że urzędnicy do spraw równości zostali zwolnieni.

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Andrzej Duda na konferencji konserwatystów. Wstaje, macha, bije brawo

Źródło:
tvn24.pl
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg podsumowała najważniejsze wydarzenia ze świata filmu i muzyki w mijającym tygodniu. W programie między innymi o remake'u klasycznego horroru "Nosferatu", wyczekiwanym powrocie serialu "Biały Lotos", nowej roli Cezarego Pazury i planowanym występie AC/DC tego lata w Polsce.

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

"Nosferatu" w nowej odsłonie, powraca "Biały Lotos", AC/DC zagra w Polsce

Źródło:
tvn24.pl