Minister edukacji włącza się w kampanię i mówi o LGBT. "Czy bierze odpowiedzialność za skutki swych słów?"

Źródło:
tvn24.pl
Płudowski: trudno sobie wyobrazić, żeby wszystkie osoby heteroseksualne czy homoseksualne były jakąś ideologią. Nie są
Płudowski: trudno sobie wyobrazić, żeby wszystkie osoby heteroseksualne czy homoseksualne były jakąś ideologią. Nie sąTVN24
wideo 2/6
Płudowski: trudno sobie wyobrazić, żeby wszystkie osoby heteroseksualne czy homoseksualne były jakąś ideologią. Nie sąTVN24

Minister edukacji Dariusz Piontkowski zachęcał w niedzielę w Brańsku na Podlasiu do oddania głosu w wyborach prezydenckich na Andrzeja Dudę. Przekonywał, że ten kandydat "gwarantuje tradycyjny porządek społeczny, pozwala zachować tradycyjną rodzinę". - Uważamy, że propagowanie ideologii gender, popieranie ruchów LGBT, nic dobrego polskiemu społeczeństwu nie przyniesie - mówił szef MEN. Jego słowa komentują nauczyciele i edukatorzy.

Minister edukacji Dariusz Piontkowski jest liderem podlaskich struktur PiS i w tej roli występował na niedzielnej konferencji prasowej w Brańsku. Dużo mówił o "tradycyjnym modelu rodziny", o który dba PiS. Tłumaczył, że ten model to "związek kobiety i mężczyzny, bo tylko z takiego związku mogą pojawić się kolejne pokolenia Polaków". - Uważamy, że propagowanie ideologii gender, popieranie ruchów LGBT, nic dobrego polskiemu społeczeństwu nie przyniesie - stwierdził przedstawiciel rządu.

"Nie chcemy prześladować"

Piontkowski argumentował, że Andrzej Duda "gwarantuje tradycyjny porządek społeczny, pozwala zachować tradycyjną rodzinę". To jego zdaniem ważne w kontekście zbliżających się wyborów prezydenckich, które zdaniem ministra to "walka o to, jak światopoglądowo i społecznie ma wyglądać nasz naród, nasze społeczeństwo".

Dopytywany przez dziennikarzy o stosunek do mniejszości seksualnych, polityk PiS mówił: - Nie chcemy przecież prześladować osób homoseksualnych. Uważamy po prostu, że wspieranie tradycyjnego modelu rodziny jest obowiązkiem państwa. Czym innym jest tolerancja, a czym innym wsparcie. Czy ktokolwiek z nas wzywa do przemocy wobec osób o innej orientacji seksualnej? Proszę nie wymagać od nas, żebyśmy na siłę wspierali ruchy, które nam się nie podobają.

Duda: nie pozwolę na to, by ideologizowano dzieci, bo to jest moja odpowiedzialność za polską młodzież
Duda: nie pozwolę na to, by ideologizowano dzieci, bo to jest moja odpowiedzialność za polską młodzież

A co z dziećmi, które nie pasują do słowa "porządek"?

Specjalistom od edukacji, z którymi rozmawialiśmy, słowa ministra się nie spodobały.

- Istotą bycia ministrem jest dbanie o osoby, dzięki którym istnieje zarządzany resort. Te osoby to w tym przypadku uczennice, uczniowie, nauczycielki i nauczyciele. Nie prezydent i partia rządząca. Pełniący tę funkcję człowiek zupełnie o tym zapomniał lub nigdy o tym nie wiedział - mówi Maciej Duda, profesor Uniwersytetu Szczecińskiego.

Przypomina wypowiedzi ministra na temat uczniów, którzy w czasie zdalnej edukacji wypadli z systemu i nie dało się z nimi nawiązać kontaktu. Piontkowski mówił między innymi, że to nie minister będzie ich szukał. - Teraz pandemią okazuje się dehumanizacja młodzieży przez urzędującego prezydenta, a dzieciakami wypadającymi z systemu są wszyscy i wszystkie, które nie pasują do słów "tradycyjny" czy "porządek" - zauważa naukowiec.

Zdaniem Macieja Dudy minister Piontkowski rację ma w jednym: wybory to walka. - Myli się jednak, zakładając, że szkolna młodzież jest armatnim mięsem partii. Wszyscy zbyt często zapominamy o tym, że edukujące się dzieci nie są niczyją własnością - zauważa.

BBC mówi o strefach wolnych od LGBT
BBC mówi o strefach wolnych od LGBTTVN24

Tu chodzi o bezpieczeństwo uczniów

Dr Marzanna Pogorzelska jest pełnomocniczką Uniwersytetu Opolskiego do spraw równego traktowania i współautorką książki "Przecież jesteśmy! Homofobiczna przemoc w polskich szkołach - narracje gejów i lesbijek". W 2008 roku otrzymała Europejską Nagrodę Tolerancji, a dwa lata później Nagrodę im. Ireny Sendlerowej "Za naprawianie świata". Uważa, że minister edukacji w sposób jawny manifestuje kilka rzeczy, których jako minister robić nie powinien.

- Po pierwsze, agituje na rzecz określonego kandydata i jego programu, nie kryjąc w żaden sposób swoich politycznych preferencji i nie siląc się w najmniejszym stopniu na neutralność. Po drugie, co w przypadku ministra edukacji dyskwalifikujące, powtarzając utarte zwroty o ideologii gender i ruchach LGBT manifestuje brak elementarnej wiedzy dotyczącej tematu, w którym się porusza - ocenia dr Pogorzelska.

I dodaje: - Jak mi się wydaje, ten minister naprawdę wierzy w to co mówi, a innej wiedzy po prostu nie posiada. Gdyby ją miał, nie zostałby wybrany, ponieważ rozumiałby, że promowanie wiedzy o tym, czym jest gender i popieranie ruchów LGBT służy tylko i wyłącznie akceptacji i równości. A te, co dla ministra edukacji powinno być najważniejsze, przyczyniają się do bezpieczeństwa uczniów, uczennic i kadry pedagogicznej. Takie myślenie jest poza horyzontem ministra, a skutki tego stanu rzeczy będą, niestety, tragiczne.

Krystyna Starczewska o Tęczowym Piątku
Krystyna Starczewska o Tęczowym Piątkutvn24

Jeśli pierwszy nauczyciel tak mówi, to co nam pozostaje?

Pedagożka i socjoterapeutka z Łodzi Barbara Michalska podkreśla, że nikt nie ma prawa, aby do własnych celów używać krzywdzącego języka, nawet, gdy się obawia, lęka, nie rozumie, wyznaje inny system wartości.

- Wypowiedź ministra edukacji, nawet jeśli ma ona służyć toczącej się kampanii prezydenckiej, jest niezwykle zgubna - ocenia Michalska. I tłumaczy: - Otwiera przestrzeń do budowania dyskusji nacechowanej olbrzymim ładunkiem emocjonalnym, a pozbawionej faktów i rzetelnej wiedzy naukowej. Ukazuje, że wybory można postrzegać jako walkę o miejsce dla kogoś, kto przeforsuje "nasze racje" i ułoży świat po swojemu. A przecież wybory to czas, gdy wybiera się tego, kto będzie przy każdym. Kto będzie zabiegał o prawo tak skonstruowane, aby każdy w nim znalazł się ze swoim postrzeganiem życia. Prawem, które pozwoli wybierać w zgodzie z własnym światopoglądem i sumieniem - dodaje.

Michalska przypomina, że katalog obowiązków zawodowych nauczyciela został opisany w Karcie Nauczyciela.

Nauczyciel jest zobowiązany kształcić i wychowywać młodzież w umiłowaniu Ojczyzny, w poszanowaniu Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, w atmosferze wolności sumienia i szacunku dla każdego człowieka; (...) dbać o kształtowanie u uczniów postaw moralnych i obywatelskich zgodnie z ideą demokracji, pokoju i przyjaźni między ludźmi różnych narodów, ras i światopoglądów.

- Jeśli "pierwszy nauczyciel", a za takiego uważa się ministra edukacji, snuje swoją narrację w sprzeczności z obowiązującymi przepisami ustaw, to co nam pozostaje? - pyta Michalska. I odpowiada: - Pozostaje nam sprawdzać, czytać, poznawać fakty a nie opinie. Pozostaje nam, budując wypowiedzi, rozważać, czy nie są one narzuceniem "mojej perspektywy", czy nie są elementem dezinformującym, a w skrajnym przypadku manipulacją. Pozostaje nam ostatecznie liczyć, że powyższymi przesłankami będą się kierować również ci, którzy podejmują kluczowe decyzje dla państwa.

Czy minister to rozumie?

Dr Iwona Chmura-Rutkowska, pedagożka i socjolożka związana z Uniwersytetem im. Adama Mickiewicza w Poznaniu i przewodnicząca rady fundacji Ja, Nauczyciel zastanawia się, czy minister Piontkowski rozumie słowo "ideologia" i czy sam potrafi krytycznie zreflektować swój system przekonań. - Czy minister nie widzi potrzeby weryfikacji własnych schematów, uprzedzeń i stereotypów oraz postaw wobec innych ludzi? - pyta badaczka.

Przypomina, że szkoła zgodnie z konstytucją jest miejscem, gdzie nikt nie może być dyskryminowany, a państwo polskie ma obowiązek wspierać poprzez system oświaty godne i sprawiedliwe traktowanie wszystkich osób w szkole, oraz możliwość korzystania z przysługujących im praw i wolności, rozwijania i realizacji swoich talentów z uwzględnieniem ich potrzeb, możliwości i ograniczeń oraz dokonywania wyborów życiowych w środowisku wolnym od stereotypów, uprzedzeń i dyskryminacji. - Czy minister rozumie, że trudno pogodzić cele edukacji - związane z rozwojem empatii, wzajemnego szacunku i poczucia wspólnoty w różnorodnej grupie - z wykluczającymi etykietami oraz podziałem na lepszych i gorszych? Że trudno wyobrazić sobie tworzenie kultury życzliwości i współpracy w atmosferze nagonki na jakąkolwiek grupę społeczną? - pyta. I przypomina, że nie ma możliwości zapewniania bezpieczeństwa psychologicznego i fizycznego w szkole bez uznania, że wszyscy, niezależnie od tożsamości, jesteśmy równie ważni i mamy te same prawa człowieka.

Te dzieci są prześladowane, bo są "inne"

Badaczka odsyła ministra do wyników badań dotyczących dramatycznej sytuacji dzieci i młodych ludzi identyfikujących się jako LGBT+. - W Polsce średnio ponad połowa dzieci i młodych ludzi każdego lub prawie każdego dnia styka się w szkole z przemocą werbalną, psychiczną i relacyjną, w tym cyberprzemocą, czyli obraźliwymi słowami, rozpowszechnianiem kłamstw, izolowaniem, presją i przymuszaniem - zauważa dr Chmura-Rutkowska. - Od 10 do 30 procent doświadcza bicia, popychania, przewracania, niszczenia rzeczy czy kradzieży, a około 10 procent dzieci jest ofiarą długotrwałego znęcania się w różnych formach. Bardzo często agresja i przemoc są formą krzywdzącego traktowania kogoś, kto wyróżnia się w grupie wyglądem, stanem zdrowia, pochodzeniem, kolorem skóry, tożsamością płciową, stopniem sprawności, wyznaniem lub bezwyznaniowością oraz, co ważne w kontekście aktualnych wydarzeń i co wielokroć potwierdziły badania w Polsce i na świecie, identyfikuje się jako osoba nieheteronormatywna - podkreśla.

Zdaniem Chmury-Rutkowskiej pogardzie, niesprawiedliwemu i złemu traktowaniu, odbieraniu praw uzasadnień dostarczają reprodukowane, powtarzane bezmyślnie lub rozpowszechniane celowo stereotypy i uprzedzenia. - Czy minister zdaje sobie sprawę, jak działa mechanizm etykietyzowania, stygmatyzowania i samospełniającej się przepowiedni? Co się dzieje, gdy dzielimy ludzi na normalnych i nienormalnych, lepszych i gorszych? Dzieci i młodzież, którym przypina się negatywną, niechcianą "łatkę" i postrzega przez pryzmat stereotypów i uprzedzeń często doświadcza gorszego traktowania, wykluczania i przemocy - podkreśla badaczka.

Zauważa, że tak traktowane osoby zaczynają myśleć, że "coś jest z nimi nie tak", że są gorsze, a ich poczucie własnej wartości i pewności siebie w różnych sytuacjach społecznych sukcesywnie spada. Z czasem zaczynają wierzyć, że "zasługują" na krzywdzenie i izolację.

Bodnar: mowy wykluczenia i pogardy nie usprawiedliwia kampania wyborcza
Bodnar: mowy wykluczenia i pogardy nie usprawiedliwia kampania wyborczaRPO.GOV.PL/TVN24

Ufam, że pracujący z dziećmi robią inaczej

Chmura-Rutkowska, pyta dalej, "czy minister edukacji narodowej bierze odpowiedzialność za skutki swoich słów, za demoralizację społeczną oraz dramaty kilku pokoleń dzieci i młodych ludzi oraz wspierających ich bliskich?". - Ufam, że ludzie pracujący z dziećmi i młodymi ludźmi w przeciwieństwie do ministra opierają się na założeniu, że wszystkie dzieci i młodzi ludzie są równie ważni, że mają równe prawo do rozwoju, bezpieczeństwa i dobrostanu oraz wierzę, że mają gotowość na rozumienie sytuacji młodego człowieka i jego opiekunów, nawet jeśli odbiega on od osobistych wizji i przekonań. Edukacja utrwalająca anachroniczne uprzedzenia, jest sprzeczna nie tylko z zasadami demokracji, podstawami aksjologicznymi polskiego systemu oświaty, ale przede wszystkim zagraża bezpieczeństwu oraz szkodzi rozwojowi dzieci, młodych ludzi i całego społeczeństwa.

Krytycznie wypowiedzi szefa resortu ocenia też Joanna Skonieczna, ekspertka ds. zdrowia i edukacji stowarzyszenia Kampania Przeciw Homofobii: - Słowa ministra Piontkowskiego na konferencji w Brańsku są szokujące i zatrważające - mówi. - Minister dał wyraźny sygnał, że nienawiść do drugiego człowieka jest ok. Dał przyzwolenie na homofobiczną i transfobiczną przemoc, która powszechnie dotyka młode lesbijki, gejów, osoby biseksualne i transpłciowe w szkołach. Pokazał nastolatkom, że dla niego, ale też i dla prezydenta Dudy, ich życie nie ma żadnego znaczenia. Pokazał, że bezpieczeństwo, zdrowie i szczęście młodych się nie liczą. Pamiętajmy, że słowa potrafią zabić - dodaje.

Skonieczna przypomina, że "LGBT" to lesbijki, geje, osoby biseksualne i transpłciowe. - To ludzie, którzy na własnej skórze odczuwają skutki podsycanej również przez ministra Piontkowskiego homofobicznej i transfobicznej nienawiści - mówi. - To Kacper, Dominik i Milo - osoby, których już nie ma wśród nas, bo zabiła je nastawiona na wygraną homo- i transfobiczna propaganda władzy - dodaje.

Nic ważnego nie dzieje się w szkole?

- Minister edukacji musi mieć bardzo mało pracy w swoim resorcie, skoro ma czas na włączenie się w kampanię wyborczą. Nic ważnego nie dzieje się w szkole? Bo wydaje mi się, że całkiem sporo - komentuje Sławomir Broniarz, prezes Związku Nauczycielstwa Polskiego. - Martwią nas słowa ministra Piontkowskiego, bo szkoła ma uczyć, wychowywać, łączyć, niwelować dysproporcje między uczniami, a nie pozwalać na to, by ich dzielić i wykluczać. Cała ta rozmowa polityków o "ideologii gender", której nawet nie potrafią zdefiniować, sprawia, że cierpią konkretni uczniowie. I to obciąża sumienia tych, którzy się w taki sposób wypowiadają - dodaje.

Autorka/Autor:Justyna Suchecka

Źródło: tvn24.pl

Tagi:
Raporty:
Pozostałe wiadomości

Czterech nastolatków zostało rannych, w tym dwóch poważnie, w ataku z użyciem między innymi siekiery na pokładzie kolejki podmiejskiej - poinformowała paryska policja. Zarówno cztery ranne osoby, jak i zatrzymany niedługo później jeden z napastników, są w wieku 16-17 lat.

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Atak w kolejce podmiejskiej z użyciem siekiery, kija i miecza, rannych czterech nastolatków

Źródło:
Guardian, BFMTV, Tribune de Geneve

Amerykański aktor James Van Der Beek poinformował, że zdiagnozowano u niego raka jelita grubego. Dodał, że ma powody do "optymizmu" i "czuje się dobrze".

Gwiazdor "Jeziora marzeń" poinformował o swojej chorobie

Gwiazdor "Jeziora marzeń" poinformował o swojej chorobie

Źródło:
BBC, tvn24.pl

Czy kładąc się spać w powyborczą noc, Amerykanie będą znać nazwisko swojego kolejnego prezydenta? Historia pokazuje, że jest to możliwe - tak było np. z wyborem Baracka Obamy w 2012 roku. Dużo bardziej prawdopodobne jest jednak, że na wynik będziemy musieli zaczekać. Wiele godzin, a może nawet dni. Do kiedy?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Kiedy poznamy wyniki wyborów w USA?

Źródło:
BBC, CNN, NBC, tvn24.pl

Pod względem kulturowym i politycznym to bardziej znaczące nawet od poparcia Beyonce i Taylor Swift dla Kamali Harris. To było na innym poziomie - tak wpływowy portal Politico komentuje poparcie udzielone kandydatce demokratów przez portorykańskiego rapera znanego jako Bad Bunny. Portal zwrócił uwagę, że gwiazdor nie ograniczył się tylko do udzielenia poparcia, ale zaangażował się z własnym przekazem w "kluczowym momencie wyścigu" prezydenckiego.

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Politico: jego poparcie dla Kamali Harris ważniejsze niż Beyonce i Taylor Swift

Źródło:
Politico, tvn24.pl

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, opublikował w mediach społecznościowych krótkie nagranie, w którym promuje wydarzenie, które ma się odbyć 20 listopada w Gdańsku. Rzecznik IPN nie chciał zdradzić, o co chodzi. Powiedział jedynie, że w poniedziałek wieczorem "wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane". Nazwisko Nawrockiego pojawia się na liście potencjalnych kandydatów PiS na prezydenta.

Tajemnicze nagranie prezesa IPN. "Wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane"

Tajemnicze nagranie prezesa IPN. "Wszystkie znaki zapytania zostaną rozwiane"

Źródło:
tvn24.pl

Twórca marki Red is Bad Paweł S. w poniedziałek został doprowadzony do prokuratury w Katowicach, gdzie przeprowadzono z nim czynności. Zakończyły się one około godziny 15. Niedługo później rzecznik Prokuratury Krajowej Przemysław Nowak poinformował, że skierowano do sądu wniosek o utrzymanie tymczasowego aresztowania wobec Pawła S.

Nowy wniosek prokuratury w sprawie Pawła S.

Nowy wniosek prokuratury w sprawie Pawła S.

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Ulewy nawiedziły w poniedziałek hiszpańską Katalonię. Gwałtowna aura spowodowała, że odwołano 70 połączeń lotniczych. W Barcelonie, gdzie przez pewien czas obowiązywały alarmy najwyższego, czerwonego stopnia, częściowo zalane zostało lotnisko.

Zwały ziemi i błota na autostradach, był czerwony alert

Zwały ziemi i błota na autostradach, był czerwony alert

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, TVE, El Pais, tvnmeteo.pl, PAP

Andriej Tkaczenko, jeden z najbliższych współpracowników nieżyjącego już szefa najemniczej formacji Grupa Wagnera Jewgienija Prigożyna, utonął w jeziorze w Karelii - poinformowały rosyjskie media. Według niezależnego kanału na Telegramie, WCzK-OGPU, Tkaczenko wykonywał dla Prigożyna "specjalne zadania na całym świecie".

"Wykonywał dla Prigożyna specjalne zadania". Utonął w jeziorze

"Wykonywał dla Prigożyna specjalne zadania". Utonął w jeziorze

Źródło:
Daily Karelia, "Nowaja Gazieta. Jewropa", PAP

Prokuratura poinformowała, że śledztwo w sprawie zabójstwa Jolanty Brzeskiej zostało umorzone. Powodem jest "brak danych dostatecznie uzasadniających podejrzenie popełnienia czynu zabronionego".

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Śledztwo w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej umorzone

Źródło:
tvn24.pl

Autobus linii 317 blokował ulicę Wiertniczą na wysokości pętli. Przyczyną był błąd kierowcy. Były utrudnienia.

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Autobus stanął w poprzek ulicy, kilka kilometrów korka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

W oddali widziałem już zbliżającą się wodę. W ostatnim momencie przejechałem samochodem przez most. Widziałem ludzi i samochody niesione przez nurt - opowiadał w rozmowie z redakcją Kontaku24 pan Lech, który mieszka w hiszpańskiej Walencji. Trwa sprzątanie po katastrofalnych powodziach, które niecały tydzień temu nawiedziły południowo-wschodnią część kraju. Liczba ofiar śmiertelnych przekracza 200, zaginionych jest ponad tysiąc.

"Przejechałem przez most, który zawalił się dwie minuty później"

"Przejechałem przez most, który zawalił się dwie minuty później"

Źródło:
Kontakt24, Reuters, PAP, tvnmeteo.pl

Z kolejnych miejscowościach dochodzą zgłoszenia o niebezpiecznych przedmiotach znalezionych w słodyczach zebranych przez dzieci w trakcie Halloween. 11-latek z Bogatyni (Dolny Śląsk) otrzymał cukierki z igłami krawieckimi, a cukierek z gwoździem - dziewczynki z dolnośląskich Kobierzyc. Wcześniej odnotowano przypadki w województwach: zachodniopomorskim, pomorskim, kujawsko-pomorskim, lubuskim i śląskim.

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Cukierki ze szpilkami i gwoździami. Są zgłoszenia z kolejnych miejsc w Polsce. Apel policji

Źródło:
tvn24.pl

Jak dotąd to demokraci chętniej korzystali z możliwości wczesnego głosowania, jednak w 2024 roku korzystają z niego tłumnie również wyborcy republikańscy. Analizujący dane naukowcy zastanawiają się, co oznacza to dla wyborów prezydenta USA. I jeden wniosek jest oczywisty.

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Ponad 78 milionów wyborców już oddało swój głos. Analitycy wiedzą, co to oznacza dla wyborów

Źródło:
NYT, Forbes, ABC News, Bipartisal Policy Center

Jolanta i Natalia Romiszewski to matka i córka, mieszkają w Pensylwanii. W nadchodzących wyborach prezydenckich Jolanta popiera kandydata republikanów Donalda Trumpa, a Natalia - demokratkę Kamalę Harris. Czy przedwyborcza polaryzacja odbija się na ich relacjach? O tym rozmawiała z nimi dziennikarka "Faktów" TVN Katarzyna Kolenda-Zaleska.

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Matka głosuje na Trumpa, córka na Harris. "Jest mi smutno"

Źródło:
tvn24

Amerykański system wyborczy sprawia, że w stanach kluczowych (wahających się) rozstrzyga się przyszłość całego kraju. Jak wyglądają ostatnie sondaże i średnia sondażowa w Pensylwanii, Karolinie Północnej, Georgii, Michigan, Arizonie, Wisconsin i Nevadzie?

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Kto prowadzi w stanach kluczowych? Co mówi nam średnia sondaży

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl

Równolegle z kampanią kandydatów na prezydenta Stanów Zjednoczonych trwa ostra walka dezinformacyjna w sieci, której głównym celem już teraz jest podważenie wyniku głosowania. Stąd w mediach społecznościowych pojawią się przekazy o tym, że "maszyny do głosowania odmówiły wybrania Donalda Trumpa" czy "jeden pan głosował 29 razy". Pokazujemy, dlaczego są nieprawdziwe.

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

"Głosował 29 razy", "głosowałem w dwóch miejscach". Dezinformacja przed wyborami

Źródło:
Konkret24

Stacja TVN24 w październiku była najchętniej oglądanym kanałem informacyjnym w kraju z 5,83 procent udziału w widowni w grupie ogólnej (widzowie powyżej 4. roku życia) - wynika z danych Nielsen TV Audience Measurement. "Fakty" TVN były najchętniej wybieranym serwisem informacyjnym, a portal tvn24.pl najczęściej czytanym serwisem internetowym stacji telewizyjnej.

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Świetne wyniki TVN24, tvn24.pl i "Faktów" TVN. Dziękujemy!

Źródło:
tvn24.pl

Tragiczny wypadek w Słupsku (województwo pomorskie). W nocy z soboty na niedzielę 20-letni kierowca stracił panowanie nad pojazdem i wjechał w sześć osób, które szły chodnikiem. Zginął 24-letni mężczyzna, pięć osób trafiło do szpitala. W poniedziałek mężczyzna usłyszał zarzuty. Badanie wykazało, że znajdował się pod wpływem środków odurzających.

Wjechał w sześć osób na chodniku, jedna z nich nie żyje. Może trafić do więzienia nawet na 20 lat

Wjechał w sześć osób na chodniku, jedna z nich nie żyje. Może trafić do więzienia nawet na 20 lat

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, pap

Policjanci ze Szczytna (woj. warmińsko-mazurskie) zatrzymali 27-latka, który może mieć związek z brutalnym pobiciem księdza. 72-letni proboszcz parafii został zaatakowany na plebanii, służby o napadzie poinformowała gosposia. Stan duchownego jest ciężki.

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Brutalne pobicie księdza. Zatrzymano 27-latka

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, TVN24

Kardynał Kazimierz Nycz nie jest już arcybiskupem metropolitą warszawskim. Papież Franciszek mianował na to stanowisko dotychczasowego metropolitę katowickiego Adriana Józefa Galbasa.

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Papież przyjął rezygnację kardynała Nycza

Źródło:
tvnwarszawa.pl. episkopat.pl, archidiecezjakatowicka.pl

Samochód osobowy, którym podróżowało pięć osób, wjechał w niedzielę pod pociąg na niestrzeżonym przejeździe kolejowym we wsi Karwica Mazurska (województwo warmińsko-mazurskie). Wszyscy podróżujący autem zginęli na miejscu. Jak poinformowały służby wojewody warmińsko-mazurskiego, ofiary to trzy osoby dorosłe i dwoje dzieci w wieku 6 i 3 lat.

Tragedia na przejeździe kolejowym. Zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci

Tragedia na przejeździe kolejowym. Zginęło pięć osób, w tym dwoje dzieci

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24, PAP

80-letnia mieszkanka Konstancina-Jeziorny podczas zakupów straciła portfel. Dzięki nagraniom kamer monitoringu udało się zatrzymać podejrzaną. Jak podała policja, 60-latka była notowana za kradzieże.

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

80-latka okradziona w sklepie. Kradzież portfela nagrał monitoring

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Podczas sobotniego losowania padła szóstka w Lotto. Jak przekazał Totalizator Sportowy, kupon został wysłany w Ostródzie (województwo warmińsko-mazurskie).

Szóstka w Lotto. Podano, gdzie padła

Szóstka w Lotto. Podano, gdzie padła

Źródło:
tvn24.pl

W Teheranie zatrzymana została studentka, która w samej bieliźnie spacerowała przed budynkiem uniwersytetu. Rzecznik uczelni przekonuje, że powodem jej zachowania były problemy emocjonalne, jednak wielu internautów i organizacji broniących praw człowieka uważa, że był to samotny protest przeciwko panującym w Iranie restrykcyjnym nakazom dotyczącym ubioru. O uwolnienie kobiety apeluje Amnesty International.

Studentka rozebrała się przed uczelnią. Została zatrzymana

Studentka rozebrała się przed uczelnią. Została zatrzymana

Źródło:
CNN, tvn24.pl

- Pierwsi wojskowi KRLD (Koreańskiej Republiki Ludowo-Demokratycznej) znaleźli się pod ostrzałem w obwodzie kurskim - napisał na Telegramie przedstawiciel władz w Kijowie, Andrij Kowałenko. Wołodymyr Zełenski wezwał zachodnich sojuszników, aby przestali "obserwować" i podjęli działania.

Pierwsi żołnierze Kim Dzong Una "znaleźli się pod ostrzałem"

Pierwsi żołnierze Kim Dzong Una "znaleźli się pod ostrzałem"

Źródło:
PAP
Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Diagnoza, recepta i lekarstwo. Doktor Trump chce drugiej operacji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nawet po oficjalnym zakończeniu wczesnego głosowania w stanie Ohio wyborcy wciąż stali w długich kolejkach do oddania głosu. - Ludziom, którzy nadal tu stoją, zależy - powiedziała dziennikarzom jedna z mieszkanek Columbus.

Czekali nawet po zamknięciu lokali wyborczych. "Po prostu to dokończę"

Czekali nawet po zamknięciu lokali wyborczych. "Po prostu to dokończę"

Źródło:
Reuters, PAP

Przez całą noc z 5 na 6 listopada oraz następnego dnia dziennikarze TVN i TVN24 będą na bieżąco relacjonować wydarzenia związane z wyborami prezydenckimi w Stanach Zjednoczonych. We wtorek o godzinie 23:00 w TVN24 rusza program "Czas decyzji. Ameryka wybiera".

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

"Czas decyzji. Ameryka wybiera". Wydanie specjalne w TVN24

Źródło:
tvn24.pl

Ivanka Trump, najstarsza córka Donalda Trumpa i jego była doradczyni, w przeszłości była jedną z najważniejszych osób w otoczeniu byłego prezydenta. W obecną kampanię jednak w ogóle się nie zaangażowała, stając się - jak pisze "New York Times" - "milczącą obserwatorką". Dlaczego?

"Milcząca obserwatorka" Ivanka. Co się stało z najstarszą córką Trumpa?

"Milcząca obserwatorka" Ivanka. Co się stało z najstarszą córką Trumpa?

Źródło:
New York Times

"Co za cringe z tą koszulką", "rozumiem, że to fejk?", "udziela wsparcia Trumpowi?" - zastanawiali się internauci, komentując hasło na koszulce prezydenta Wołodymyra Zełenskiego. Nie wszyscy wierzą, że zdjęcie jest prawdziwe i prezydent Ukrainy wystąpił w takim T-shircie. Wyjaśniamy, jaki mógł być sens tego przekazu.

Zełenski z hasłem o "małej Rosji". Wyjaśniamy

Zełenski z hasłem o "małej Rosji". Wyjaśniamy

Źródło:
Konkret24

Wynik wyborów w Stanach Zjednoczonych będzie miał wpływ nie tylko na gospodarkę USA, ale również będzie wiązał się z konsekwencjami dla rynków całego świata - zwracają uwagę analitycy Credit Agricole.

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Wynik "będzie wiązał się z globalnymi konsekwencjami". Cztery scenariusze

Źródło:
tvn24.pl

Tomasz Jakubiak, juror popularnego programu kulinarnego "MasterChef", opowiedział w "Dzień dobry TVN" o swoim życiu z nowotworem. - To było strasznie trudne, że nie mogę zaprowadzić dziecka do przedszkola, nie mogę pójść na spacer, nie mogę pójść z kumplami na kawę - przyznał. Według jego żony Anastazji, życie jest teraz "zupełnie inne". - On na zewnątrz jest bardzo silny i wszystkim chce pokazać, że walczy - mówiła. Dodała, że mimo wszystko pojawia się "kruchość, lęk, strach".

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

"Już było tak, że nie byłem w stanie dojść z łazienki do sypialni". Tomasz Jakubiak o chorobie

Źródło:
Dzień Dobry TVN