Dane o receptach dla kilkuset tysięcy osób. Resort zdrowia: dostęp czasowo wstrzymany

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Nowicki: my jako obywatele musimy wiedzieć, że ktoś sprawdzał nasze dane
Nowicki: my jako obywatele musimy wiedzieć, że ktoś sprawdzał nasze daneTVN24
wideo 2/7
Nowicki: my jako obywatele musimy wiedzieć, że ktoś sprawdzał nasze daneTVN24

Resort zdrowia oświadczył, że czasowo zawiesił możliwość uzyskania dostępu do danych w systemach gabinetowych na podstawie numeru PESEL. To w związku z ustaleniami reportera "Faktów" TVN Marka Nowickiego, który ujawnił, że na rządowej stronie gabinet.gov.pl kilkaset tysięcy osób, głównie lekarzy, które posiadają PESEL danego pacjenta, mogło wejść w historię jego recept i dowiedzieć się, jakie leki kiedykolwiek były mu przepisywane. W sprawie wypowiedział się także minister cyfryzacji.

Marek Nowicki w swoim materiale w "Faktach" TVN pokazał, że kilkaset tysięcy osób, czyli wszyscy, którzy mają dostęp do portalu gabinet.gov.pl, znając numer PESEL, może dowiedzieć się wszystkiego o lekach kiedykolwiek przepisanych danej osobie. W teorii na tej stronie lekarz miał sprawdzać dane tylko swoich pacjentów i to tylko za ich zgodą. W praktyce może sprawdzić każdego, kogo chce - bez jego wiedzy.

ZOBACZ MATERIAŁY "FAKTÓW":

Dane o receptach dostępne dla każdego lekarza w systemie. "To jest zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów"
Dane o receptach dostępne dla każdego lekarza w systemie. "To jest zagrożenie dla bezpieczeństwa pacjentów"Marek Nowicki/Fakty TVN
Kolejna wpadka Ministerstwa Zdrowia. Tysiące osób może mieć dostęp do naszych wrażliwych informacji
Kolejna wpadka Ministerstwa Zdrowia. Tysiące osób może mieć dostęp do naszych wrażliwych informacjiMarek Nowicki/Fakty TVN

Resort zdrowia: dostęp czasowo wstrzymany

We wtorek wieczorem do ustaleń odniosło się Ministerstwo Zdrowia, które poinformowało, że dostęp do danych medycznych o receptach ma upoważniony personel medyczny wystawiający recepty, czyli lekarze i pielęgniarki.

W związku z "informacjami, że część z tych osób mogłaby dopuścić się nadużycia w zakresie dostępu do danych" - jak potwierdził resort - zdecydowano o "czasowym zawieszeniu możliwości uzyskania przez lekarzy dostępu do danych w systemach gabinetowych na podstawie numeru PESEL".

"Dostęp zostanie wstrzymany do czasu uruchomienia przez Centrum e-Zdrowia funkcjonalności prezentującej w IKP informacje o przypadkach dostępu do danych pacjenta" - przekazano.

Tłumaczenia ministra

O ustalenia Nowickiego pytany był przez TVN24 minister cyfryzacji Janusz Cieszyński. - Przede wszystkim warto powiedzieć o tym, że system e-Zdrowia jest zbudowany w taki sposób, że każda operacja, która dzieje się na naszych danych, jest ewidencjonowana i wszelkie operacje związane z uzyskiwaniem dostępu do danych pacjenta są związane z tym, że niezbędna jest jego zgoda - powiedział.

- Obejrzałem wczorajszy materiał w "Faktach" TVN, gdzie dwukrotnie lekarz, w tym przypadku prezes Naczelni Izby Lekarskiej, po uzyskaniu zgody pacjenta, mógł zapoznać się z danymi na jego temat, które znajdują się w systemie. I to właśnie zgoda pacjenta jest w tym przypadku kwestią fundamentalną, bo w ochronie zdrowia większość rzeczy dzieje się właśnie po wyrażeniu przez nas, jako pacjentów, zgody - powiedział.

Mówił przy tym, że w sytuacji, gdy lekarz znający PESEL pacjenta sprawdzi historię recept bez jego zgody, popełniane jest przestępstwo, ponieważ lekarz podaje nieprawdziwą informację na temat tego, że pacjent udzielił zgody na jego dostęp do informacji na jego temat.

Minister dodał, że w przypadku systemu elektronicznego poszczególne rozwiązania pozwalają na sprawdzenie, kto i kiedy zapoznawał się z informacjami na temat pacjenta. Podał tu przykład aplikacji mObywatel.

- Może pani sprawdzić, kiedy działy się istotne operacje, czyli o której godzinie pani się logowała, o której godzinie wygenerowała pani dokument mObywatel - powiedział, zwracając się do reporterki. Ta odparła, że w takim razie w przypadku systemu e-Zdrowie to pacjent powinien otrzymywać powiadomienia na temat logowania się lekarza w celu dostępu do danych.

- Takie rozwiązanie oczywiście da się wprowadzić. Myślę, że to jest naturalny cykl, jeżeli chodzi o rozwój e-Zdrowia, żeby takie rozwiązania się tam pojawiły - odpowiedział Cieszyński. - Warto pamiętać o tym, że systemy elektroniczne, w przeciwieństwie do dokumentacji papierowej, to są systemy, które właśnie gwarantują rozliczalność, czyli możliwość sprawdzenia, czy informacje w systemie i przez kogo były przeglądane. Tak więc taka możliwość istnieje i istnieć będzie - stwierdził.

Dopytywany, co w sytuacji, jeśli lekarz wejdzie na profil pacjenta bez jego zgody, Cieszyński stwierdził, że "to naturalna kolej rzeczy, jeżeli chodzi o rozwój systemów e-Zdrowia, że coraz większy zakres informacji na temat tego, co się dzieje w systemie, jest udostępnianych jego użytkownikom".

Dane o receptach dostępne dla każdego lekarza w systemie. Minister cyfryzacji odpowiada na ustalenia reportera "Faktów" TVN
Dane o receptach dostępne dla każdego lekarza w systemie. Minister cyfryzacji odpowiada na ustalenia reportera "Faktów" TVNTVN24

Dziennikarz odpowiada. "O tym, że lekarz złamał prawo, to wie minister Cieszyński"

Słowa ministra komentował na antenie TVN24 autor materiału Marek Nowicki. - Proszę Państwa, ten pan minister odpowiada za nasze bezpieczeństwo cyfrowe. Dlaczego pan minister nie mówi jasno? - pytał.

- Wczoraj w materiale pokazaliśmy przypadki, że wstukujemy PESEL do systemu, do gabinet.gov.pl i wchodzimy i widzimy dane pacjentów. Oczywiście otrzymaliśmy zgodę tych dwojga pacjentów, tych właścicieli PESEL. Ale to była zgoda ustna. Nigdzie lekarz w systemie nie widział tej zgody - tłumaczył.

Pytany, jak taką zgodę wyraża się w tym systemie, Nowicki wyjaśnił, że "lekarz klika, że jest zgoda pacjenta".

- Minister Cieszyński mówi, że to jest odpowiedzialność karna, jeżeli lekarz nie ma tej zgody, a kliknie, że ma zgodę, no to złamał prawo. Ale o tym, że lekarz złamał prawo wie minister Cieszyński i wiedzą urzędnicy w e-Zdrowiu, a my obywatele o tym nie wiemy. Więc jest pytanie do pana ministra Cieszyńskiego: ile mamy takich złamań prawa? Ten system funkcjonuje od 2019 roku. Z tego, co minister mówi, wynika, że nie jest to błąd systemu z ostatnich tygodni, tylko że po prostu to tak funkcjonuje od 2019 roku. Dlaczego my o tym nie wiemy, że to tak funkcjonuje? - pytał.

Nowicki zauważył, że recepty papierowe już prawie wyszły z użycia. - Jak strasznie pokrętne jest tłumaczenie pana ministra, że kiedyś to można było nadużyć w ten sposób tajemnicy lekarskiej, że ktoś otwierał szafę i przeglądał papiery - podkreślił.

- Jaka jest skala zjawiska? To jest w ogóle nieporównywalne. Pewnie rzeczywiście zdarzały się nadużycia, że ktoś przeglądał dane papierowe. Ale to było nadużycie w skali jakiejś tam przychodni czy szpitala. A tutaj mamy system ogólnopolski, do którego należy prawie 40 milionów obywateli - przypomniał. - Nad tym musi być kontrola. Nie tylko, że pan minister Cieszyński wie, kto wchodzi na nasze konto i sprawdza. Chcemy takiego raportu: ile jest takich osób, które sprawdzają i nadużywają tych przepisów - podkreślił dziennikarz.

Zaznaczył, że podstawą systemu powinno być to, że pacjenci wiedzą, kto wchodzi na ich konto i przegląda ich dane medyczne, w tym na historię recept.

- Zachowajmy proporcje. System e-recept to jest bardzo dobry system. Super, że ten system działa. I dobrze, bo dzięki temu system ochrony zdrowia lepiej działa. Tylko musimy mieć świadomość i pewność, że jesteśmy bezpieczni w tym systemie - zwrócił uwagę. - Ja nie czuję się bezpieczny po wysłuchaniu pana ministra - przyznał.

Nowicki: Ile mamy takich złamań prawa? Ten system funkcjonuje od 2019 roku
Nowicki: Ile mamy takich złamań prawa? Ten system funkcjonuje od 2019 rokuTVN24

Nowicki: my jako obywatele musimy wiedzieć, że ktoś sprawdzał nasze dane

Nowicki wcześniej na antenie TVN24 opisywał swoje ustalenia. - Poinformowali mnie o tym lekarze, którzy mieli kłopot z wypisywaniem recept i starali się w jakiś sposób wypisać je w tym systemie, który fatalnie działa. Okazuje się, że jak tam się kliknie dodatkową funkcję pod numerem PESEL, to można sprawdzić dane każdego pacjenta, niezależnie czy lekarz go leczy czy nie, wystarczy numer PESEL. To jest przerażające - opowiadał.

Jak mówił, "twórcy systemu twierdzą, że musi być taka możliwość, ponieważ na przykład w sytuacji ratowania życia trzeba szybko, natychmiast sprawdzić czyjeś dane". - Nie tylko wtedy, kiedy jest to mój pacjent, tylko kiedy ktoś trafia do szpitala i bada go lekarz, który go wcześniej nie widział na oczy. To są sytuacje wyjątkowe, więc taki dostęp musi rzeczywiście być - zaznaczył.

- Natomiast clou sprawy polega na tym, że my jako obywatele musimy wiedzieć, że ktoś wchodził na nasze konto, że ktoś sprawdzał nasze dane, że ktoś sprawdzał nasze leki, że ktoś interesował się, na co chorujemy - podkreślił Nowicki.

Porównywał: - Jeżeli zalogujesz się z nowego komputera na pocztę e-mail albo na przykład do jakiegoś portalu społecznościowego typu Facebook, to cię zaraz poinformuje ten system, że coś się dzieje niedobrego i sprawdź, czy to ty, czy to nie ty.

- A tutaj taka sytuacja, takie wrażliwe dane i nie otrzymujemy na ten temat żadnej informacji. To jest skandal - ocenił.

Sugerował, że historia "klikania w nas" przez lekarza powinna być zapisywana. - Tym bardziej, że system, ta chmura, to Centrum E-Zdrowie ma informację, kto wchodzi na nasze dane, kto nas sprawdza. Tylko o tym wiedzą urzędnicy, a my obywatele, których to dotyczy, tego nie wiemy. Powinniśmy być o tym powiadamiani i wtedy byłaby kontrola społeczna - powiedział dziennikarz.

Lubnauer: nie ma bardziej wrażliwych danych, niż dane dotyczące naszego zdrowia

Konferencję w tej sprawie zorganizowali w Sejmie politycy Koalicji Obywatelskiej. - Nie ma bardziej wrażliwych danych niż dane dotyczące naszego zdrowia, dotyczące recept, które są nam wypisywane, dotyczące chorób, na które chorujemy - podkreśliła Katarzyna Lubnauer.

- Wychodzi na to, że pan Niedzielski niepotrzebnie korzystał z bazy danych i prosił kogoś o dostęp do niej, bo wystarczyło, że poprosiłby pana wiceministra Kraskę, który jest lekarzem i zaraz by mu zajrzał i dowiedział się, jakie leki i komu przepisał pan Pisula - dodała, odnosząc się do głośnej sprawy, która doprowadziła do dymisji Adama Niedzielskiego.

Podkreśliła, że "nie możemy się na to godzić". - Nie ma naszej zgody na to, żeby narażać bezpieczeństwo Polaków na tak szeroki dostęp do ich danych - mówiła posłanka.

- Dlatego już po aferze z panem Niedzielskim z inicjatywy Koalicji Obywatelskiej, ale z udziałem również posłów Lewicy i Trzeciej Drogi złożyliśmy wniosek o posiedzenie komisji zdrowia dotyczącej zarówno sprawy pana Niedzielskiego i pana Pisuli, jak i w ogóle bezpieczeństwa danych medycznych Polaków. Ta komisja musi się odbyć w ciągu 30 dni od złożenia wniosku. Ten wniosek już był złożony w poprzednim tygodniu - poinformowała.

Jak dodała "mamy szansę dowiedzieć się, co rząd ma zamiar zrobić, co nowa pani minister ma zamiar zrobić, żeby bezpieczeństwo danych pacjentów było zapewnione".

Lubnauer: nie ma bardziej wrażliwych danych, niż dane dotyczące naszego zdrowia
Lubnauer: nie ma bardziej wrażliwych danych, niż dane dotyczące naszego zdrowiaTVN24

Autorka/Autor:ads, akw/kg

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: Shutterstock

Pozostałe wiadomości

Ci wszyscy politycy, którzy uważają, że trzeba przepraszać, dziękować i upokorzyć się, nie mają żadnych kwalifikacji, żeby zasiadać w polskim parlamencie, a co dopiero być prezydentem państwa - powiedział w "Faktach po Faktach" w TVN24 Władysław Frasyniuk. Działacz Solidarności jest jednym z sygnatariuszy otwartego listu do prezydenta USA Donalda Trumpa. Zdaniem innego opozycjonisty w czasach PRL-u Zbigniewa Janasa amerykańscy politycy "naskoczyli na prezydenta Zełenskiego" w trakcie jego spotkania w Białym Domu.

Opozycjoniści z czasów PRL: jak jesteś rzeczywiście mocny, to zmierz się z mocnym albo mocniejszym

Opozycjoniści z czasów PRL: jak jesteś rzeczywiście mocny, to zmierz się z mocnym albo mocniejszym

Źródło:
TVN24

Od naprawdę wysoko usytuowanego polityka Trzeciej Drogi usłyszałem absolutnie serio, że jeśli sondaże Szymona Hołowni będą wyglądały tak, jak wyglądają, to Trzecia Droga poważnie weźmie pod uwagę pomysł wycofania marszałka Sejmu - mówił "W kuluarach" Konrad Piasecki. Agata Adamek wskazywała, że jeśli lider Polski 2050 "dostanie mocno w kość" w wyborach prezydenckich, "to klub się prawdopodobnie rozsypie".

Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"

Wolta w sprawie Hołowni? "Jego start nie jest przesądzony"

Źródło:
TVN24

Przyjąłem z dużą satysfakcją, że prezydent Emmanuel Macron o tym wspomniał - mówił prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla francuskiej stacji LCI, odnosząc się do propozycji rozszerzenia francuskiego parasola nuklearnego na europejskich sojuszników. Według niego "to gest pokazujący poczucie odpowiedzialności Francji również za bezpieczeństwo europejskie, za swoich sojuszników, w tym także Polskę". Prezydent skomentował też działania Donalda Trumpa. Według niego USA "mają tę siłę, żeby oddziaływać na Rosję".

Duda: propozycja Macrona pokazuje poczucie odpowiedzialności również za Polskę

Duda: propozycja Macrona pokazuje poczucie odpowiedzialności również za Polskę

Źródło:
tvn24.pl

"Bądź cicho", "powiedz: dziękuję". Takie komentarze pod swoim adresem przeczytał w niedzielę Radosław Sikorski. Ich autorami są Elon Musk i sekretarz stanu USA Marco Rubio. Ostra wymiana zdań zaczęła się od wpisu miliardera, który zasugerował, że Ukraińcy bez Starlinków nie daliby rady walczyć z Rosją.

Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków

Musk, Rubio, Sikorski. Ostra wymiana zdań wokół Polski, Ukrainy i Starlinków

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Burza Jana uderzyła w południową część Hiszpanii. W ośmiu regionach obowiązują ostrzeżenia meteorologiczne pierwszego stopnia. Towarzyszący żywiołowi ulewny deszcz doprowadził do powodzi.

Z restauracji ewakuowano sto osób. Burza Jana uderzyła

Z restauracji ewakuowano sto osób. Burza Jana uderzyła

Źródło:
pt.euronews.com

Powodzie, które były następstwem ulewnych opadów deszczu, doprowadziły do ogromnych zniszczeń w argentyńskim mieście Bahia Blanca. Bilans ofiar wzrósł do 15 osób.

"Wszystko jest zniszczone". Rośnie bilans ofiar powodzi

"Wszystko jest zniszczone". Rośnie bilans ofiar powodzi

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, AFP

Papież Franciszek jest w stanie stabilnym. Zaobserwowana ostatnio lekka poprawa jego zdrowia została potwierdzona przez lekarzy - czytamy w wieczornym komunikacie Watykanu.

Nowe informacje o zdrowiu papieża. Zamiast biuletynu medycznego, komunikat Watykanu

Nowe informacje o zdrowiu papieża. Zamiast biuletynu medycznego, komunikat Watykanu

Źródło:
PAP

W Racławicach niedaleko Krakowa doszło do zawalenia się stropu jaskini. Jak przekazują strażacy, pod zapadliskiem jest co najmniej jedna osoba. Została uwięziona około 50 metrów od wejścia do jaskini. Trwa akcja ratownicza.

Zawalił się strop jaskini. Jedna osoba uwięziona, strażacy i grupa wysokościowa w akcji

Zawalił się strop jaskini. Jedna osoba uwięziona, strażacy i grupa wysokościowa w akcji

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Rumuńska komisja wyborcza unieważniła kandydaturę prorosyjskiego, skrajnie prawicowego Calina Georgescu w wyborach prezydenckich, zaplanowanych na początek maja - poinformował w niedzielę jej rzecznik. Głosowanie przeprowadzono już w ubiegłym roku, ale zostało ono unieważnione przez Sąd Konstytucyjny. Podstawą były oskarżenia wobec kampanii Georgescu, która miała być wynikiem manipulacji, prawdopodobnie wspieranych przez Rosję.

Przez niego unieważniono wybory. Teraz wyeliminowano jego kandydaturę

Przez niego unieważniono wybory. Teraz wyeliminowano jego kandydaturę

Źródło:
PAP

Potentat chemiczny na skraju upadku. Przyszłość zakładów sodowych w Janikowie (woj. kujawsko-pomorskie) stanęła pod dużym znakiem zapytania. Wszystko przez rosnące koszty energii i napływ do Europy znacznie tańszej, konkurencyjnej sody z Turcji. Pracę może stracić nawet kilkaset osób, co dla tak małego miasta może być tragedią. Do tego dochodzą potencjalne problemy z ciepłem i ściekami komunalnymi.

Znaleźli się na skraju upadku. "To nie jest zwykła fabryka". Dramat miasta i mieszkańców

Znaleźli się na skraju upadku. "To nie jest zwykła fabryka". Dramat miasta i mieszkańców

Źródło:
tvn24.pl

Przez dekady świat rzadko zajmował się polityką w tym arktycznym rejonie. Na Grenlandii we wtorek 11 marca odbędą się wybory parlamentarne, a przez roszczenia Donalda Trumpa polityczna temperatura mocno tam wzrosła. Od dekad na wyspie występują tendencje niepodległościowe i to właśnie o niezależności mówią największe partie, ale gdy amerykański prezydent deklaruje, że Grenlandia tak czy siak będzie należeć do Ameryki, to wśród mieszkańców rodzi się opór.

Już we wtorek odbędą się wybory na Grenlandii. Mieszkańcy czują, że są coraz bliżej niepodległości

Już we wtorek odbędą się wybory na Grenlandii. Mieszkańcy czują, że są coraz bliżej niepodległości

Źródło:
Fakty po Południu TVN24
Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

Stracone szanse pontyfikatu Franciszka

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump powiedział, że Ukraina "i tak może nie przetrwać", bez względu na to, czy USA utrzymają wsparcie dla niej, czy nie. - Mamy pewne słabości względem Rosji - dodał, nie wyjaśniając jednak, co ma na myśli.

Trump o "pewnych słabościach względem Rosji"

Trump o "pewnych słabościach względem Rosji"

Źródło:
PAP

Iran rozważyłby negocjacje z USA, gdyby celem rozmów było zajęcie się obawami dotyczącymi potencjalnej militaryzacji jego programu nuklearnego - przekazała misja Iranu przy ONZ w mediach społecznościowych. Zastrzegła przy tym, że jeśli celem rozmów jest likwidacja "pokojowego" programu, to "negocjacje nigdy się nie odbędą".

Iran rozważa negocjacje z USA, ale ma warunki

Źródło:
Reuters, PAP

Rządy wyżu dobiegają końca, a stery w pogodzie wraz z początkiem nowego tygodnia przejmą niże. Przyniosą one opady deszczu. Zacznie robić się coraz chłodniej, a miejscami pojawi się też deszcz ze śniegiem.

Arktyczna masa w drodze do Polski. Gdzie spadnie deszcz ze śniegiem

Arktyczna masa w drodze do Polski. Gdzie spadnie deszcz ze śniegiem

Źródło:
tvnmeteo.pl

Rezerwat przyrody Śnieżycowy Jar w Wielkopolsce został otwarty dla zwiedzających. Z nadejściem marca wypełnia się on drobnymi kwiatami śnieżycy wiosennej, rzadko spotykanej w tym regionie Polski. Warto wybrać się tam na spacer, szczególnie, że w tym roku rezerwat jest otwarty tylko w trzy weekendy.

"Fenomen na skalę kraju". Mamy tylko kilka weekendów w roku, by go zobaczyć

"Fenomen na skalę kraju". Mamy tylko kilka weekendów w roku, by go zobaczyć

Źródło:
TVN24, Nadleśnictwo Łopuchówko

- Najbardziej bolesne jest to, że większość z odchodzących funkcjonariuszy poświęciła ćwierć wieku ciężkiej pracy i walki z przestępczością, żeby na koniec zostać oszukanym - mówi nam były policjant. Chodzi o obniżenie wynagrodzeń oraz świadczeń emerytalnych tym, którzy odeszli między innymi z policji, straży pożarnej czy straży granicznej na początku 2023 roku. W Sądzie Okręgowym w Zielonej Górze zapadł wyrok w jednej z takich spraw.

"Ta manipulacja miała miejsce pierwszy i jedyny raz w historii"

"Ta manipulacja miała miejsce pierwszy i jedyny raz w historii"

Źródło:
tvn24.pl

Lód załamał się pod samochodem terenowym na Alasce. Autem jechało pięć osób, ale jedynie trzem z nich udało się wydostać z wody. Po kilku dniach poszukiwań dwóch mężczyzn uznano za zmarłych.

Wjechali na zamarzniętą rzekę. Dwie osoby zostały uznane za zmarłe

Wjechali na zamarzniętą rzekę. Dwie osoby zostały uznane za zmarłe

Źródło:
Alaska Public Media, Daily Dispatch Alaska
Myszka Miki nie żyje…

Myszka Miki nie żyje…

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Kryzys w "Washington Post". Czy Jeff Bezos pogrąży gazetę, która ujawniła aferę Watergate?

Kryzys w "Washington Post". Czy Jeff Bezos pogrąży gazetę, która ujawniła aferę Watergate?

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Nadmierna wycinka drzew w amazońskim lesie deszczowym może pogarszać zarówno powodzie, jak i susze. Badacze udowodnili, że rola, jaką pełni puszcza, zmienia się wraz z porami roku. Utrata drzewostanu wpływała na zmianę wzorców pogodowych w regionie, zaostrzając ekstremalne zjawiska pogodowe.

Wylesianie Amazonii zaostrza jednocześnie suszę i powodzie

Wylesianie Amazonii zaostrza jednocześnie suszę i powodzie

Źródło:
AFP, RAISG, AP News

Szef dyplomacji Stanów Zjednoczonych Marco Rubio przyleci w poniedziałek do Arabii Saudyjskiej, gdzie spotka się ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Andrijem Sybihą - przekazał Departament Stanu USA. W zaplanowanych rozmowach nie przewidziano udziału Rosji. W sobotę prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski przedstawił skład ukraińskiej delegacji.

Rozmowy pokojowe bez udziału Rosji

Rozmowy pokojowe bez udziału Rosji

Źródło:
PAP

Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą, bo już pomagasz i jest to przepiękny pomysł - powiedziała w TVN24 Zuza Kołodziejczyk, zwyciężczyni programu "Top Model", która w maju po raz trzeci weźmie udział w biegu charytatywnym Wings for Life. - Widać biegową falę w Polsce - ekscytował się Paweł Januszewski, dyrektor sportowy inicjatywy.

"Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą"

"Stając na linii startu już jesteś zwycięzcą"

Źródło:
TVN24