Po niefortunnej wypowiedzi straciła szansę na placówkę w Nowym Jorku. Teraz prasa spekuluje, że wróci do Kancelarii Prezydenta, ale rzecznik PiS Adam Bielan raczej w to wątpi. Co się stanie z Anną Fotygą?
- Nie sądzę. Nic nie wiem, by otrzymała taką propozycję. Nie sądzę też, by chciała ją przyjąć - mówił Bielan w RMF FM pytany o to, czy Fotyga wróci do prezydenta. - Z tego, co wiem, to pani minister Fotyga nie wraca do Pałacu - podkreślał rzecznik PiS.
Nie potrafił jednak powiedzieć, co się z byłą szefową MSZ teraz stanie, a raczej nie chciał. - Żadnych planów państwowych, publicznych, prezydenckich - nic? - dopytywał się dziennikarz radia. - Tego nie powiedziałem. Natomiast nie sądzę, by wróciła do Pałacu - odpowiadał Bielan.
Miała jechać do Nowego Jorku
Anna Fotyga - była minister spraw zagranicznych została kandydatką na ambasadora Polski przy ONZ. Objęcie przez nią tej funkcji stanęło jednak pod znakiem zapytania po tym, gdy skrytykowała politykę zagraniczną obecnego rządu.
Występując pod koniec kwietnia przed sejmową Komisją Spraw Zagranicznych, była szefowa MSZ powiedziała m.in., że czuje się "poraniona" tym, co się dzieje obecnie z polską polityką zagraniczną.
Po tej wypowiedzi jej szanse na wyjazd do Nowego Jorku dramatycznie zmalały, a ostatecznie premier Donald Tusk nie mianował jej na stanowisko ambasadora.
Źródło: RMF FM, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24