Jest areszt dla Krzysztofa B., byłego prezesa spółki córki NCBR, oraz dwóch innych zatrzymanych osób - dowiedział się Robert Zieliński z tvn24.pl. Decyzję podjął sąd na wniosek Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Wcześniej informowaliśmy o zatrzymaniu B. przez policjantów z CBŚP. Z naszych informacji wynika, że śledczy rozpracowali mechanizm wyprowadzania pieniędzy z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju.
Według naszych informacji nad śledztwem pracują policjanci z CBŚP pod nadzorem Prokuratury Regionalnej w Lublinie. Krzysztof B., były prezes NCBR Investment Fund, usłyszał zarzuty. Zatrzymanie potwierdziła rzeczniczka Prokuratury Regionalnej w Lublinie prokurator Beata Syk-Jankowska. W czwartek wieczorem dowiedzieliśmy się, że sąd zdecydował o areszcie dla B., a także dla dwóch innych zatrzymanych osób.
Z naszych informacji wynika, że śledczy rozpracowali mechanizm wyprowadzania pieniędzy z NCBR. Miał polegać na tworzeniu firm słupów, które w zamian za łapówki miały otrzymywać milionowe granty.
Policjantom z CBŚP udało się wcześniej nakłonić osoby biorące udział w przestępczym mechanizmie do zeznań w charakterze "małego świadka koronnego".
Prokuratura o śledztwie
Prokuratura Regionalna w Lublinie poinformowała w opublikowanym w czwartek komunikacie, że prowadzi śledztwo "dotyczące wyłudzeń dofinansowań z funduszy unijnych w latach 2021-2023 na rozpoczęcie działalności gospodarczych, których rozdysponowaniem zajmowało się Narodowe Centrum Badań i Rozwoju w Warszawie".
Wskazano, że "przedmiotem śledztwa jest działalność jednego z lubelskich funduszy inwestycyjnych, uczestniczącego w pozyskiwaniu środków na rozpoczęcie działalności gospodarczych". "Dotychczasowe ustalenia postępowania wskazują, iż środki te pozyskane zostały w sposób nielegalny, bowiem podmioty, na rzecz których je uzyskano, nie prowadziły faktycznej działalności gospodarczej, a utworzone zostały przez ustaloną grupę osób jedynie w celu uzyskania środków z Narodowego Centrum Badań i Rozwoju" - dodano.
Według komunikatu prokuratury "aktualnie wskazane postępowanie obejmuje kilkanaście osób podejrzanych, w tym 5 osób tymczasowo aresztowanych". "Wśród podejrzanych są osoby, które wcześniej były zatrudnione lub też powiązane z działalnością Narodowego Centrum Badań i Rozwoju" - przekazano.
Pranie brudnych pieniędzy
"Krzysztof B. jest podejrzany o udział w zorganizowanej grupie przestępczej mającej na celu wyłudzanie środków unijnych, wyłudzenie środków unijnych w kwocie około ośmiu milionów złotych oraz pranie brudnych pieniędzy" - czytamy.
"Z uwagi na rozwojowy charakter śledztwa oraz jego dobro aktualnie nie ujawniamy szczegółów zarówno dotyczących treści zarzutów przedstawionych podejrzanym, jak i zakresu śledztwa. W dniu 7 marca 2024 r. skierowano wnioski o tymczasowe aresztowanie wobec trzech podejrzanych, w tym Krzysztofa B." - dodano.
Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24