Homilie polskich hierarchów podczas pasterek. "Pozwólmy obudzić małego Jezusa w sobie"

Źródło:
PAP
Abp. Polak: odkąd w Jezusie Chrystusie Bóg stał się człowiekiem, pośród ciemności i mroku zaświtał dzień
Abp. Polak: odkąd w Jezusie Chrystusie Bóg stał się człowiekiem, pośród ciemności i mroku zaświtał dzieńTVN24
wideo 2/5
Abp. Polak: odkąd w Jezusie Chrystusie Bóg stał się człowiekiem, pośród ciemności i mroku zaświtał dzieńTVN24

Pozwólmy obudzić małego Jezusa w sobie i zachować go w kochającej pamięci - mówił podczas pasterki metropolita łódzki, kardynał Grzegorz Ryś. - Dziś, dwa tysiące lat po wydarzeniu w Betlejem, ludzie potrzebują światłości, bo kroczą w ciemnościach - powiedział metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz. Prymas Polski abp Wojciech Polak podkreślił w swoim kazaniu, że prawdziwa bożonarodzeniowa radość "płynie z nadziei, że właśnie z tego betlejemskiego żłóbka, wciąż wychodzi i nadal będzie wychodzić światło", które jest "źródłem pokoju". W przemówieniu abp Marka Jędraszewskiego nie zabrakło politycznych akcentów. - Dlaczego arbitralnie pragnie się ograniczyć liczbę godzin przeznaczonych na katechizację w szkole, podczas których głosząc prawdę o Chrystusie, głosi się pełną prawdę o człowieku? - pytał.

Hierarchowie kościelni podczas tradycyjnej pasterki wygłosili homilie. Trzeci rok z rzędu metropolita łódzki kardynał Grzegorz Ryś przewodniczył pasterce poza łódzką archikatedrą. Tym razem w parafii św. Ojca Pio w podłódzkiej Kalonce, gdzie odprawił pierwszą mszę świętą w nowym kościele. Metropolita warszawski, kard. Kazimierz Nycz odprawił bożonarodzeniową mszę w kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Męczenników Rzymskich w Warszawie. Prymas Polski abp Wojciech Polak poprowadził pasterkę w katedrze gnieźnieńskiej. Metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski przewodniczył liturgii w katedrze na Wawelu zaś abp Stanisław Gądecki wygłosił homilię w poznańskiej katedrze.

"Chodzi o to, żebyśmy stąd wyszli z obudzonym małym Jezusem w sobie"

Swoją homilię kardynał Ryś oparł na przywołaniu wydarzeń sprzed 800 lat, kiedy św. Franciszek w grocie w Greccio we Włoszech przygotował pierwszą żywą szopkę. Żłobek przed ołtarzem wyłożono sianem, a w Świętą Rodzinę wcielili się mieszkańcy Greccio. Przy żłobku stanęły wół i osioł. Franciszek przygotował szopkę, aby przybliżyć ludziom historię zbawienia.

- Do takiego przeżycia was teraz namawiam. Jesteśmy w Betlejem. Liturgia ma taką siłę, że nas czyni uczestnikami wydarzeń, które przypominamy. Jesteśmy świadkami narodzin Jezusa, jesteśmy przy tamtym żłobie, jesteśmy wśród tych pasterzy, zwierząt. Patrzymy na to, co się dzieje – mówił kardynał.

Duchowny przywołał również historię, w której uczestnik mszy w Greccio miał widzenie, w którym św. Franciszek budzi ze snu leżące w żłóbku dzieciątko. - Tomasz z Celano, który był pierwszym biografem świętego Franciszka, zastanawiał się, czy ta wizja mogła być prawdziwa i czy właściwe jest małego Jezusa budzić w środku nocy. I odpowiada, że jest najwłaściwsza. Dlaczego? Bo w sercach bardzo wielu ludzi, może nawet wszystkich, Jezus został uśpiony. A dzięki temu, co uczynił Franciszek w Greccio, jakby się na nowo w tych sercach ludzkich obudził. A nawet Tomasz z Celano mówi, że się odcisnął w pamięci, która jest kochająca" – tłumaczył kardynał Ryś.

Metropolita łódzki wskazał, że uśpione dzieciątko Jezus w sercach ludzi zostało przez św. Franciszka obudzone po to, żeby je zauważyli i zachowali w kochającej pamięci. - Kiedy stąd wyjdziemy, z tej eucharystii, to niesłychanie ważne jest, żeby Jezus był w nas obudzony. Żeby się zbudził ze snu, w którym żeśmy go ukołysali, żeby tam sobie spał, żeby nam nie przeszkadzał, nie odzywał się, o niczym nam nie przypominał, nic nie robił, najlepiej, żeby w ogóle był niezauważony. Nie. Chodzi o to, żebyśmy stąd wyszli z obudzonym małym Jezusem w sobie. I żebyśmy zapamiętali tego małego Jezusa pamięcią, która kocha – zaznaczył.

Jezus "był ubogim z wyboru, bo taki jest Bóg"

Kardynał Ryś, nawiązując do filozofii ubóstwa św. Franciszka, zauważył, że również Bóg jest ubogi. Jak bowiem wyjaśnił, wszystko, co ma, dzieli z nami. - Bóg nie ma niczego dla siebie. Dlatego Franciszek zawsze podkreślał, że ubóstwo było wyborem Jezusa. Dlaczego się urodził w tej stajni? Bo chciał. Dlaczego leżał w żłobie? Bo chciał. Dlaczego tak naprawdę nic nie miał przy narodzinach? Bo chciał. To nie jest tak, że jakieś fatum zawisło nad Jezusem i przez to urodził się gorzej niż zwierzęta. Nie, chciał tego. I ta wola przejawiała się przez całe jego dorosłe życie. Był ubogim z wyboru, bo taki jest Bóg – tłumaczył.

Metropolita prosił wiernych, by w te święta szukali w sobie małego Jezusa i pozwolili mu się w sobie obudzić. - Jak żeśmy go tam ululali i uśpili, to zróbmy wszystko, żeby go zbudzić do życia. Byśmy się tych dwóch istotnych rzeczy nauczyli: bycia dzieckiem i bycia ubogim – podkreślił kard. Ryś.

Prymas: światło z betlejemskiego żłóbka jest źródłem pokoju

W czasie pasterki odprawionej w katedrze gnieźnieńskiej prymas Polski abp Wojciech Polak, przywołując słowa papieża Franciszka, podkreślił w swojej homilii, że prawdziwa bożonarodzeniowa radość "płynie z serca, gdy namacalnie dotyka się bliskości Jezusa, który nie zostawia nas samymi".

- Płynie z nadziei, że właśnie z tego betlejemskiego żłóbka, wciąż wychodzi i nadal będzie wychodzić światło, które ma moc zwyciężyć przemoc i cierpienie, nienawiść i wojny, ma moc kruszyć ludzkie serca i w świecie rozdartym przez walki i niezgodę, uczynić człowieka gotowym do pojednania. Ono jest bowiem źródłem pokoju - podkreślił hierarcha.

Dodał, że z owego żłóbka wypływa wiara, że Jezus odmieni serca, życie i relacje osób wierzących. - On dokona w naszym życiu rzeczy niezwykłych. A wtedy i w nas, w każdej i w każdym z nas, będzie prawdziwe Boże Narodzenie. Bóg przychodzi, wyjdźcie Mu na spotkanie - mówił prymas.

Żłóbek Jezusa to "szczególny znak"

Przywołując słowa papieża Franciszka metropolita gnieźnieński zaznaczył, że Ewangelia wskazuje wiernym co się w życiu tak naprawdę liczy. - Liczy się ludzkie życie, poczęte pod sercem każdej matki, którego trzeba bronić i strzec. Liczą się konkretne osoby, którym trzeba pomóc, zatroszczyć się o nie. Liczy się w życiu to, kim człowiek jest, a nie to, co ma czy posiada. I liczy się to, na co, mimo swej słabości i małości, odważy się otworzyć i zobaczyć, w co uwierzy i za czym pójdzie, przy kim będzie i komu pomoże - powiedział.

Duchowny wskazywał, po raz kolejny przywołując papieża Franciszka, że Ewangelia dotycząca narodzin Jezusa bierze wiernych "dosłownie za rękę" i prowadzi ich do betlejemskiego żłóbka. - Bo tam trzeba spojrzeć, żeby odnaleźć sens Bożego Narodzenia. Na ostatniej audiencji generalnej, w środę, papież mówił, że żłóbek stworzony został, by przywieść nas do tego, co ważne: do Boga, który przychodzi, aby zamieszkać pośród nas. Dlatego tak ważne jest spojrzenie na żłóbek. To przecież szczególny znak dla nas, to - jak mówił papież - manifest, w którym Chrystus się nam przedstawia, to sposób, w jaki Bóg się rodzi pośród nas - powiedział arcybiskup.

W swojej przemowie prymas pytał zebranych m.in. o to, co jest najważniejsze i co mówi wierzącym miejsce narodzenia Jezusa, co ono przedstawia. - Mówi o bliskości, o miłości Maryi i trosce Józefa, mówi o poszukiwaniach pasterzy i o prawdziwie radosnej nowinie, która stamtąd płynie: nie bójcie się. Oto zwiastuję wam radość wielką, która będzie udziałem całego narodu, dziś bowiem w mieście Dawida narodził się wam Zbawiciel - zaznaczył abp Polak.

Abp. Polak: odkąd w Jezusie Chrystusie Bóg stał się człowiekiem, pośród ciemności i mroku zaświtał dzień
Abp. Polak: odkąd w Jezusie Chrystusie Bóg stał się człowiekiem, pośród ciemności i mroku zaświtał dzieńTVN24

"Ludzie potrzebują światłości, bo kroczą w ciemnościach"

W uroczystość Narodzenia Pańskiego metropolita warszawski kardynał Kazimierz Nycz przewodniczył mszy św. o północy w kościele pw. św. Teresy od Dzieciątka Jezus i Męczenników Rzymskich na stołecznym Ursusie. W czasie liturgii modlono się m.in. o nowe powołania do kapłaństwa i życia konsekrowanego.

Przywołując w homilii słowa proroka Izajasza: "Naród kroczący w ciemnościach ujrzał światłość wielką", które zapowiadały tajemnicę Wcielenia Syna Bożego, kard. Nycz podkreślił, że "tego światła potrzebował nie tylko naród wybrany w polityce czy wojnach, które prowadzili, ale jest ono także potrzebne ludziom wszystkich epok". - Także dziś, dwa tysiące lat po wydarzeniu w Betlejem, ludzie potrzebują światłości, bo kroczą w ciemnościach, jak ten naród wybrany - ocenił.

Przyznał, że "ciemności i zamęt, który nas otacza cały czas cyklicznie się powtarza". - W świecie jest tyle niepokoju, wojen, zła - mówił duchowny dodając, że "ten sam niepokój jest dziś również w naszej ojczyźnie". - Wydawało się, że w ostatnich miesiącach przeżyliśmy odrodzenie w naszym kraju, a okazuje, że także te święta Bożego Narodzenia przychodzi nam przeżyć w jakimś niepokoju - stwierdził.

Metropolita warszawski przyznał, że "od tego zamętu nie jest także wolny Kościół zarówno ten w wymiarze powszechnym, w wymiarze lokalnym, jak i rodziny parafialnej czy Kościół w wymiarze naszego chrześcijańskiego życia osobistego. Dlatego, jak zaznaczył - modlimy się podczas każdej mszy świętej prosząc Boga, aby wybawił nas od wszelkiego zamętu".

Kard. Nycz: ludzie potrzebują światłości, bo kroczą w ciemnościach
Kard. Nycz: ludzie potrzebują światłości, bo kroczą w ciemnościachTVN24

"Człowiek, który rezygnował z relacji z Bogiem zawsze będzie miał problem z osiągnięciem pokoju"

Kardynał Nycz wskazał także na związek między chwałą oddawaną Bogu a pokojem. - Ludzie bardzo często wydaje się, że bez pomocy Boga, bez Jego obecności są w stanie poukładać sobie ludzkie sprawy na ziemi, także pokój. Tymczasem, jak ukazuje nam w Ewangelii świętego Łukasza, potrzebna jest nam wielka ingerencja z góry, która jest owocem tego, że oddajemy chwałę Bogu w Trójcy Świętej - powiedział hierarcha.

Zaznaczył, że "człowiek, który rezygnował z relacji z Bogiem zawsze będzie miał problem z osiągnięciem pokoju, także w wymiarze swojego życia, rodziny". - Taki człowiek naraża się, że będzie nieskuteczny w budowaniu pokoju, miłości i braterstwa w tym świecie, w koło siebie - wskazał kardynał.

Przywołując postać św. Teresy od Dzieciątka Jezus, doktora Kościoła, hierarcha zwrócił uwagę, że jej spojrzenie na tajemnicę Bożego Narodzenie w świetle Chrystusowego Krzyża. - W tym, co mówiła i pisała było spojrzenie na tajemnicę Wcielanie Syna Bożego jako drogę, która prowadziła do Golgoty i Zmartwychwstania, a więc do zbawienia człowieka. (...) Obyśmy się zatem, jako dorośli nie zatrzymali na tajemnicy Betlejem, na tajemnicy Bożego Narodzenia, ale poszli dalej, uświadamiając sobie, po co Jezusa przyjął ludzką naturę, dlaczego Bóg nie wyrzekł się świata, nie wyrzekł się człowieka, ale dał swojego Syna - zaapelował kardynał Nycz. Jak zaznaczył, "tylko wtedy, kiedy w tym duchu spojrzymy na Betlejem, będziemy przeżywać Boże Narodzenie przy ołtarzu w czasie każdej mszy świętej". - W czasie eucharystii, kiedy kapłan wypowiada słowa konsekracji przeżywamy Boże Narodzenie - powiedział kard. Nycz. Jak ocenił, "ci, którzy z powodu na przykład pandemii przestali przychodzić do kościoła, tak naprawdę nie wierzyli, że Boże Narodzenie dokonuje się dziś przede wszystkim w każdej eucharystii". - Zawsze, kiedy uczestniczymy w mszy świętej, rodzi się w nas i dla nas Emmanuel (Bóg z nami), Jezus Chrystus - podkreślił metropolita warszawski.

Pierwsza pasterka w Polsce odbyła się w Kopalni Soli "Wieliczka"
Pierwsza pasterka w Polsce odbyła się w Kopalni Soli "Wieliczka"TVN24

Abp Jędraszewski: znajdujemy się w głębi tajemnicy cichej, świętej nocy

Arcybiskup Marek Jędraszewski przewodniczył pasterce w katedrze na Wawelu. W homilii metropolita krakowski zaznaczył, że chrześcijanie "od samego początku swych dziejów przeżywają tę noc narodzin Zbawiciela świata, strzegąc jej tajemnicy i głęboko zachowując ją w swoim sercu", czego symbolem jest znajdująca się w Betlejem bazylika Narodzenia Pańskiego, przypominająca kształtem twierdzę.

- Także my, 2023 lata od tego pamiętnego, decydującego dla całych losów ludzkości wydarzenia, znajdujemy się w głębi tajemnicy cichej, świętej nocy. Nocy jasności, która pozwala nam najpierw odkryć naszą chrześcijańską tożsamość. Nocy jasności, na przekór poczynaniom niektórych, którzy właśnie w tych dniach pragną nas na nowo wprowadzić w czasy ciemności PRL-u poprzez usuwanie krzyży i stajenek betlejemskich z niektórych polskich urzędów – powiedział abp Marek Jędraszewski.

Hierarcha mówił do zgromadzonych w katedrze, że "właśnie dlatego, że jesteśmy synami światłości i synami dnia, musimy czynić wszystko, by nasza codzienność znajdowała się niejako w blasku betlejemskiej gwiazdy". - A to znaczy: musimy chronić się przed różnego rodzaju czerwonymi gwiazdami, znanymi nam z komunistycznej przeszłości. A także przed współczesnymi gwiazdkami, które pragną nas wciągnąć w nieszczęsną ciemność nienawiści, pogardy drugim człowiekiem, przemocy – głosił.

Jak dodał, tożsamość chrześcijańska tej cichej świętej nocy, pokazuje, "że trzeba spotykać się z Bożym Synem, a zatem mieć w sobie moc wiary i odwagę ducha, by go szukać, wyjść mu na spotkanie, jak to przed wiekami uczynili pasterze, a także Mędrcy ze Wschodu".

"Nie możemy zrozumieć siebie bez Chrystusa"

Duszpasterz krakowski zaznaczył, że szukając w kulturze wszystkiego, co ludzkie, w czym wyraża się człowiek, "tej cichej i świętej nocy stawiamy sobie i innym pewne istotne i bardzo ważne pytania rodzące się z najnowszych wyzwań bieżącego czasu".

- Dlaczego arbitralnie pragnie się ograniczyć liczbę godzin przeznaczonych na katechizację w szkole, podczas których głosząc prawdę o Chrystusie, głosi się pełną prawdę o człowieku? Dlaczego tym samym uderza się w same fundamenty europejskiej, zachodniej kultury? Dlaczego chce się duchowo okaleczać kolejne pokolenia polskich dzieci i młodzieży, jak to już czyniono u nas w czasach PRL-u? I dlaczego nie chce się miłować człowieka w całej prawdzie jego człowieczeństwa, do której należy również wymiar transcendencji, czyli odniesienia człowieka do Boga? – pytał w homilii abp Marek Jędraszewski.

- Tajemnica cichej, świętej nocy Bożego Narodzenia pokazuje pełną prawdę o człowieku - o tym, jak bardzo Bóg umiłował świat, dając nam swojego Syna. A przez do odkrywamy, jak bardzo cenny i jak bardzo kochany przez samego Boga jest każdy człowiek – i to właśnie jest podstawą chrześcijańskiego humanizmu. Nie możemy zrozumieć siebie bez Chrystusa – podkreślił metropolita krakowski.

Abp. Jędraszewski przewodniczył pasterce w katedrze na Wawelu
Abp. Jędraszewski przewodniczył pasterce w katedrze na WaweluTVN24

Abp Gądecki: W czasach naznaczonych przemocą przyjmijmy Dzieciątko jako źródło pokoju

W homilii podczas pasterki w poznańskiej katedrze metropolita poznański abp Stanisław Gądecki zaapelował, by wszyscy, którym drogie są losy naszej ojczyzny szukali rozwiązania konfliktów targających naszym życiem społecznym, bez odwoływania się do rozwiązań siłowych.

Abp Gądecki przypomniał, że betlejemska noc – dzięki narodzinom Jezusa, Syna Bożego - przyniosła ze sobą zbawienie całej ludzkości. - Natomiast dzisiejsza, obecna noc, przepełnia nas ogromną wdzięcznością, bo oto podczas tej Eucharystii przychodzi do każdej i każdego z nas osobiście Chrystus w postaci chleba i wina – powiedział.

- Podczas tej nocy - wraz z Maryją - zatrzymujemy się w zdumieniu przed żłóbkiem, w którym leży Dzieciątko, zadziwieni wobec nieogarnionej dobroci i łaskawości Boga. Niech to zdumienie sprawi, iż wszyscy, którym drogie są losy naszej ojczyzny - w poczuciu odpowiedzialności przed Bogiem i własnym sumieniem - otworzą swoje umysły i serca na pojednanie – apelował. - Niech szukają rozwiązania konfliktów targających naszym życiem społecznym, bez odwoływania się do rozwiązań siłowych. Plus ratio quam vis. Rozum znaczy więcej niż siła – dodał abp Gądecki.

Metropolita poznański nawiązał też do obecnej, trudnej sytuacji na świecie. - W naszych czasach naznaczonych niesłychaną przemocą - na Ukrainie, w Ziemi Świętej, na Bliskim Wschodzie i Afryce - przyjmijmy Dzieciątko z Betlejem jako jedynego Zbawiciela człowieka i świata, bo nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni. Przyjmijmy Niemowlę z Betlejem jako niewyczerpane źródło prawdziwego pokoju, którego tak bardzo pragnie każde ludzkie serce - powiedział.

"Musimy przygotować dla Jezusa inną szopkę"

Metropolita poznański zaznaczył, że wszędzie i w jakiejkolwiek formie jest wykonany, żłóbek mówi nam o miłości Boga, który stał się dzieckiem, aby nam powiedzieć, jak blisko jest każdego człowieka, niezależnie od stanu, w którym się on znajduje. Jak dodał rocznica 800-lecia szopki św. Franciszka w Greccio przypomina nam, że nie możemy się zadowolić tradycyjnymi szopkami. - Musimy przygotować dla Jezusa inną szopkę - kołyskę dla Jezusa w naszym sercu. Trzeba, aby Chrystus zamieszkał przez wiarę w naszych sercach. Otwórzmy przed Nim drzwi naszego serca. Niech w chłodzie tego świata poczuje ciepło naszej miłości i naszą szczerą wdzięczność - powiedział duchowny. Metropolita poznański powiedział również, że z okazji tej rocznicy - do 2 lutego 2024 r., czyli święta Ofiarowania Pańskiego - można uzyskać odpust zupełny, nawiedzając kościół obsługiwany przez franciszkanów i modląc się przed ustawionym tam żłóbkiem.

Autorka/Autor:momo / prpb

Źródło: PAP

Pozostałe wiadomości

Bangladesz walczy z najgorszą od lat epidemią dengi. W tym roku z powodu choroby zmarło ponad 400 osób. Wysoka temperatura i dłuższy sezon monsunowy powodują wzrost liczby infekcji, przez co szpitale borykają się z trudnościami, szczególnie na obszarach miejskich.

Najgorsza epidemia dengi od lat

Najgorsza epidemia dengi od lat

Źródło:
Reuters, tvnmeteo.pl

Rosja przeprowadziła serię ataków na terytorium Ukrainy. Był to największy ostrzał powietrzny od sierpnia. Jak podał prezydent Wołodymyr Zełenski, wystrzelono 120 rakiet i 90 dronów. Celem był i tak już mocno osłabiony system energetyczny. Władze informują, że doszło do uszkodzeń sieci, jednak nie podają szczegółów. "Drony i pociski wymierzone w spokojne miasta, śpiących cywilów, krytyczną infrastrukturę. To jest prawdziwa odpowiedź zbrodniarza wojennego Putina dla wszystkich, którzy do niego ostatnio dzwonili i go odwiedzali" - skomentował szef MSZ Andrij Sybija.

Największy atak Rosji od miesięcy. 120 rakiet "w śpiących cywilów"

Największy atak Rosji od miesięcy. 120 rakiet "w śpiących cywilów"

Źródło:
PAP, Reuters

Honorowym dawcom przysługują dwa dni wolne od pracy – jeden w dniu oddania krwi, a drugi w dniu kolejnym. Poseł Bartosz Romowicz (Polska 2050 - Trzecia Droga) w interpelacji skierowanej do dwóch ministerstw napisał, że pracodawcy zwracają uwagę, że "niektórzy pracownicy nadużywają uprawnień" przysługujących im z tego tytułu. Odpowiedzi w tej sprawie udzielił wiceminister zdrowia Jerzy Szafranowicz.

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Dodatkowe dwa dni wolne z zaskoczenia. Ministerstwo komentuje

Źródło:
tvn24.pl

Spór wokół ogrodzenia postawionego przez katolicką szkołę salezjanów w Toruniu a mieszkańcami. Zdaniem społeczników doszło do złamania prawa, ponieważ płot powstał na terenie zielonym, gdzie rosną rośliny będące pod ochroną. Potwierdziły to wyniki kontroli przeprowadzonej przez inspektorów ochrony środowiska. Prezydent Torunia powiadomił prokuraturę.

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Rodzice i księża postawili płot, część mieszkańców protestuje. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

Premier Donald Tusk opublikował w mediach społecznościowych prawyborczą ankietę dla internautów, pisząc, że "w poniedziałek wyniki wielkiego sondażu, w piątek prawybory, a w sobotę ogłoszenie wyników". Wyniki ankiet zamieszczonych na platformie X i Instagramie różnią się od siebie. W przyszłym tygodniu w Koalicji Obywatelskiej zapadnie decyzja, kto będzie kandydatem klubu na prezydenta - Radosław Sikorski czy Rafał Trzaskowski.

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów. Kto prowadzi?

Przyszły tydzień w KO pod znakiem prawyborów. Premier sonduje wśród internautów. Kto prowadzi?

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Filipiny nawiedził szósty tajfun w ciągu miesiąca. Man-yi, określany jako supertajfun, przetoczył się przez główną wyspę Luzon. Teraz stwarza zagrożenie ulewnymi deszczami w regionie stołecznym Manili. Do tej pory ewakuowano ponad milion osób - podał Reuters.

Ewakuacja ponad miliona osób. Supertajfun uderzył

Ewakuacja ponad miliona osób. Supertajfun uderzył

Źródło:
Reuters, Rappler, PAP

Polskie i sojusznicze myśliwce zostały poderwane w związku z atakiem, jaki Rosja przeprowadziła nad ranem między innymi na ziemie zachodniej Ukrainy. Dowództwo Operacyjne Rodzajów Sił Zbrojnych przekazało, że "naziemne systemy obrony powietrznej i rozpoznania radiolokacyjnego osiągnęły stan najwyższej gotowości". Blisko trzy godziny później podano informację o zakończeniu działań patrolowych w powietrzu. "Uruchomione siły i środki powróciły do standardowej działalności operacyjnej" - napisał DORSZ.

Poderwane polskie i sojusznicze myśliwce. W związku z atakami Rosji na zachodzie Ukrainy. Koniec akcji

Poderwane polskie i sojusznicze myśliwce. W związku z atakami Rosji na zachodzie Ukrainy. Koniec akcji

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, Reuters

W Kalifornii wykryto pierwszy w Stanach Zjednoczonych przypadek nowego wariantu wirusa mpox. Stan zakażonej osoby się poprawia, przebywa w izolacji domowej.

W Stanach Zjednoczonych wykryto pierwszy przypadek nowego wariantu mpox

W Stanach Zjednoczonych wykryto pierwszy przypadek nowego wariantu mpox

Źródło:
Reuters

Z zajezdni autobusowej w Bydgoszczy zniknął autobus. Mężczyzna ruszył pojazdem na miasto i spowodował kolizję. Policjantom udało się go zatrzymać w podbydgoskich Białych Błotach.

Wszedł do zajezdni, odjechał autobusem, doprowadził do kolizji

Wszedł do zajezdni, odjechał autobusem, doprowadził do kolizji

Źródło:
tvn24.pl

Śmiertelny wypadek w Jankowicach (województwo łódzkie). 47-latek spadł z quada. Zmarł na miejscu na skutek odniesionych obrażeń.

Stracił panowanie nad quadem i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu

Stracił panowanie nad quadem i uderzył w drzewo. Zginął na miejscu

Źródło:
tvn24.pl
"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

"Jego największym wrogiem był on sam". Dziadek Leonardo DiCaprio w Gnieźnie

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Wielki port Chancay w pobliżu Limy, stolicy Peru, zbudowany, sfinansowany i kontrolowany przez państwową chińską firmę ma usprawnić transport towarów pomiędzy Azją a Ameryką Południową. Chińczycy zainwestowali w niego 1,3 miliarda dolarów. W czwartek otworzył go wirtualnie odwiedzający Peru przywódca Chin Xi Jinping.

Rewolucja w handlu. Nowy megaport

Rewolucja w handlu. Nowy megaport

Źródło:
PAP

Komenda Stołeczna Policji opublikowała kilkuminutowe nagranie z Łukaszem Z., podejrzanym o spowodowanie wypadku na Trasie Łazienkowskiej, w którym zginął 37-letni mężczyzna i o ucieczkę z miejsca wypadku. W pewnym momencie na nagraniu słychać, jak mężczyzna mówi do nagrywającego go policjanta "weź pan się zawijaj z tą kamerą".

"Weź pan się zawijaj z tą kamerą". Policyjne nagranie z Łukaszem Ż.

"Weź pan się zawijaj z tą kamerą". Policyjne nagranie z Łukaszem Ż.

Źródło:
TVN24

Sytuacja na Ukrainie pogorszyła się dramatycznie - mówiła w "Faktach po Faktach" w TVN24 profesor Katarzyna Pisarska ze Szkoły Głównej Handlowej. Dodała, że obecnie po stronie ukraińskiej nie ma możliwości dogadania się z Rosją, bo agresorom "chodzi o zniszczenie narodu ukraińskiego". - Oni mają poczucie, że walczą o przetrwanie narodu. I z tym bardzo trudno jest o jakikolwiek kompromis - podkreśliła.

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Profesor Pisarska: Ukraińcy walczą o przetrwanie narodu, z tym trudno o kompromis

Źródło:
TVN24

Donald Trump nie może zakończyć wojny na Ukrainie samodzielnie, ale mógłby zacząć proces negocjacji między Moskwą a Kijowem - ocenił analityk dr Jamie Shea, były wysokiej rangi urzędnik NATO. Zastrzegł przy tym, że przyszły prezydent USA "lubi szybkie zwycięstwa" i "nie jest znany z skomplikowanych, długoterminowych negocjacjach". Ekspert stwierdził też, że Trump nie zdecyduje się na odcięcie pomocy dla Kijowa, bo znacznie osłabiłoby jego pozycję negocjacyjną. A - jak wskazywał - "Trump nie chce wyglądać na słabego i pozbawionego siły nacisku".

Co Trump zrobi z wojną i wsparciem dla Ukrainy? "Nie chce wyglądać na słabego i pozbawionego siły nacisku"

Co Trump zrobi z wojną i wsparciem dla Ukrainy? "Nie chce wyglądać na słabego i pozbawionego siły nacisku"

Źródło:
PAP

Szef MSZ Radosław Sikorski powiedział, że w ciągu kilkunastu dni rosyjscy dyplomaci opuszczą konsulat w Poznaniu. Dodał, że z "największą sympatią" byłby potraktowany wniosek strony ukraińskiej o umieszczenie w tym miejscu konsulatu Ukrainy. O wycofaniu zgody na funkcjonowanie Konsulatu Generalnego Rosji w Poznaniu Sikorski informował w październiku.

"W ciągu kilkunastu dni" rosyjscy dyplomaci opuszczą konsulat w Poznaniu

"W ciągu kilkunastu dni" rosyjscy dyplomaci opuszczą konsulat w Poznaniu

Źródło:
PAP, tvn24.pl

17 listopada obchodzony jest Światowy Dzień Wcześniaka. Na świecie co dziesiąte dziecko rodzi się przedwcześnie, a w Polsce w zeszłym roku było 20 tysięcy takich porodów. Lekarze podkreślają, z jak wieloma trudnościami muszą mierzyć się wcześniaki i ich rodzice. Ale jak zaznacza dr Joanna Puskarz-Gąsowska, pediatra i neonatolog ze Szpitala Karowa, "postęp w wynikach leczenia naszych wcześniaczków jest ogromny".

"Postęp w wynikach leczenia naszych wcześniaczków jest ogromny". Dziś ich święto

"Postęp w wynikach leczenia naszych wcześniaczków jest ogromny". Dziś ich święto

Źródło:
tvn24.pl

Tragedia w miejscowości Chorzyna (woj. łódzkie). Na łuku drogi 57-latek zjechał do przydrożnego rowu i uderzył w betonowy przepust. Auto koziołkowało. Zginęli kierowca oraz 50-letnia pasażerka.

Kierowca zjechał do rowu i uderzył w przepust. Auto koziołkowało. Nie żyją dwie osoby

Kierowca zjechał do rowu i uderzył w przepust. Auto koziołkowało. Nie żyją dwie osoby

Źródło:
tvn24.pl

Tysiąc czterysta osób zginęło na drogach w pierwszych dziewięciu miesiącach tego roku - powiedział ekspert do spraw ruchu drogowego Wojciech Pasieczny. Dodał, że o tych tragediach powinno się mówić. - Niestety, w naszym kraju ludzkie losy zastępuje się statystyką - ocenił. Wskazał, że "nie wysokość kary, ale jej nieuchronność i szybkość mają wpływ na poprawę bezpieczeństwa w ruchu drogowym".

"To tragedie, o których powinno się mówić. Niestety, w naszym kraju ludzkie losy zastępuje się statystyką"

"To tragedie, o których powinno się mówić. Niestety, w naszym kraju ludzkie losy zastępuje się statystyką"

Źródło:
PAP

To jest duży problem, bo nawet jak machnę ręką i zapłacę ten rachunek, to nic to nie da. Będę co chwilę taki dostawać. Jak nie sześć, to dziesięć albo i sto tysięcy złotych - mówi w rozmowie z biznesową redakcją tvn24.pl pani Karolina, właścicielka mieszkania w Warszawie. Wcześniej dopłaty za wodę sięgały stu złotych, teraz dostała fakturę na kwotę sześćdziesiąt razy wyższą.

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Sześćdziesiąt razy więcej za wodę. "Jak to jest możliwe?"

Źródło:
tvn24.pl

Rada Miasta zgodziła się na zbycie terenu położonego przy promenadzie w Ustce. Oznacza to, że grunt, którego wartość rzeczoznawca wycenił na 114 tysięcy złotych, będzie mógł kupić przedsiębiorca, który dzierżawi nieruchomość od 1993 roku. Kontrowersje wśród części mieszkańców wzbudza fakt, że odbędzie się to bez przetargu i konkurencji. Na dodatek w głosowaniu brał udział zięć przedsiębiorcy. Był "za" sprzedażą. Uchwała przeszła jednym głosem.

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Teren przy plaży za 114 tysięcy. Uchwała przeszła dzięki głosowi zięcia

Źródło:
TVN24

Mieli tu być dwa tygodnie, właśnie leci trzeci miesiąc. Mieszkańcy trzech kamienic w sercu Łodzi starają się oswoić myśl, że do domów być może nie wrócą nawet na święta Bożego Narodzenia. 25 metrów pod ich domami znajduje się maszyna drążąca tunel kolejowy. Jej praca stanowi zagrożenie, że budynki runą - tak, jak na początku września runęła oficyna przy 1 Maja 23. - Nikt z nas nie wie, kiedy to się skończy. Dawno już brakło nam cierpliwości - zaznaczają. 

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Polski "Terminal". Trzy miesiące temu utknęli w hotelu

Źródło:
tvn24.pl

Państwowa komisja do spraw przeciwdziałania wykorzystaniu seksualnemu małoletnich do lat 15 zareagowała na reportaż "Superwizjera" dotyczący instruktora jeździectwa Marcina P., który został skazany za molestowanie nastolatek, ale nadal organizuje obozy dla dzieci i jeździ na zawody. Komisja - jak przekazano - zawiadomiła w tej sprawie między innymi Ministerstwo Sportu i Turystyki, Ministerstwo Sprawiedliwości oraz organy samorządowe.

Komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii interweniuje po reportażu "Superwizjera"

Komisja do spraw przeciwdziałania pedofilii interweniuje po reportażu "Superwizjera"

Źródło:
TVN24

W sobotę w Miejskim Centrum Kultury w Bydgoszczy odbył się pokaz trzech reportaży z programu TVN24 "Czarno na białym". Później odbyła się dyskusja z autorami materiałów. Tematem przewodnim wieczoru było "dziennikarstwo w czasach propagandy". - Możemy usłyszeć od tych, którzy oglądają nasze reportaże, jak je odbierają, co im odpowiada, co im nie odpowiada, jak w nich to rezonuje. To jest zawsze bezcenne - mówił reporter "Czarno na białym" Marcin Gutowski.

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Reportaże "Czarno na białym" na dużym ekranie i dyskusja z reporterami

Źródło:
TVN24
Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Tolkien, Hamlet i queerowa ikona. "Jestem szczęśliwy, że w mojej karierze pojawił się Gandalf"

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Seks z nieletnią, zabicie psa, ręce niemyte od dekady. Wszyscy ludzie prezydenta Trumpa

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Pomaga na co dzień, a tuż przed świętami zaprasza, by się do tego pomagania przyłączyć. Fundacja TVN i program "Uwaga!" TVN organizują akcję charytatywną. W kolejnych tygodniach będzie szansa na poznanie podopiecznych i ich potrzeb.

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Fundacja TVN wraz z programem "Uwaga!" rozpoczyna świąteczną akcję dla małych wojowników. Finał 17 grudnia

Źródło:
Fakty TVN

W sobotę ruszyła 24. edycja Szlachetnej Paczki, która co roku pomaga kilku tysiącom rodzin przed świętami. - 2,5 miliona Polaków żyje w skrajnym ubóstwie, w tym pół miliona dzieci - powiedziała na antenie TVN24 Joanna Sadzik, prezeska Stowarzyszenia Wiosna. W tym roku "weekend cudów", kiedy dary powędrują do potrzebujących, zaplanowano na 14 i 15 grudnia.

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Zbliża się "weekend cudów". Kilka tysięcy rodzin czeka na pomoc

Źródło:
TVN24

"Listy do M. Pożegnania i powroty", szósta odsłona kultowej serii, najprawdopodobniej w poniedziałek osiągnie kolejny rekord oglądalności. Według szacunków obraz ma zobaczyć w sumie ponad milion widzów. – Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy – mówił na antenie TVN24 aktor Tomasz Karolak.

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Będzie kolejny rekord "Listów do M."? "Jesteśmy wdzięczni, nie dowierzamy"

Źródło:
tvn24.pl

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o serialowym widowisku "Diuna: Proroctwo", które zadebiutuje w serwisie Max, o świątecznej, najnowszej odsłonie "Listów do M.", która zdeklasowała kinową konkurencję i skandalu w związku z opinią szefa festiwalu filmowego EnergaCamerimage, Marka Żydowicza, na temat kobiet.

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Serialowe widowisko, świąteczny hit i skandal wokół festiwalu. Co w świecie filmu i muzyki?

Źródło:
tvn24.pl